Skocz do zawartości

Subaru Levorg [VM] (MY14=>MY20)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

 

Może trzeba im przypomnieć, bo zapomnieli ?

 

nie sądzę, żeby zapomnieli

 

czytałem kiedyś wypowiedz chyba zarządzającego Subaru odnośnie spadku sprzedaży (lub braku zakładanego wzrostu) w Chinach, który skwitował to mniej więcej tak nie martwi nas to bo w USA i tak nam aut zabraknie nawet jakbyśmy wszystkie z Chin do USA wysłali

 

22200209913_784f1912d0_b.jpg

https://www.fhi.co.jp/english/ir/finance/achievement.html

 

trudno się z człowiekiem nie zgodzić

 

mają tam żniwa, aż dziwne że jeszcze są w EU ;) no ale fortuna kołem się ...

I to chyba wszystko tlumaczy-EU to 4% sprzedazy. Mniej niz Australia. Czym sie przejmowac? Skoro w USA sprzedaz rosnie i rosnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma startu bo to auto z niczym nie ma zamiaru konkurować.

 

oczywiście jest bezkonkurencyjnie ;)

 

 

 

ja z całego serca życzę Subaru jak najwięcej aut - jak i poziomu obsługi - dzięki którym będą mogli z powodzeniem konkurować na rynku europejskim sprzedając nie 35 a 350 tyś aut rocznie, bo takie zaangażowanie na tym rynku nam klientom wyszło by na dobre

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

chyba nie zrozumiałeś 
 

 

dokładnie

 

 

 

Nie ma startu bo to auto z niczym nie ma zamiaru konkurować.
  - tego nie rozumiem 

 

 

 

Ciekawe poco 2.0 w takim rodzinnym kombi ?
 -  tego tym bardziej nie rozumiem ;) 

 

 

 

To nie jest auto do jazdy sportowej 
 hm... nie wiem czy sportowej ale niech to będzie auto do "czerpania przyjemności z jazdy", ogólnie zwrotu "sportowej" nie lubię jak i nie do końca rozumiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ci wytłumaczę. 

Auto z niczym nie konkuruje , jak widzę to ty tutaj na siłę chcesz go wcisnąć w jakąś konkurencje, ja wychodzę z takiego założenia jak mi coś nie leży to  i nie kupię,

Nie porównuje aut do siebie bo mnie to nie bawi.

2.0 jest na grzyba:) bo u nas nie ma gdzie takim 300 konnym potworem jeździć , chyba że po mandaty po dziurawych drogach 

Przyjemność daje zjazdy , zależy co dla kogo jest przyjemnością , mnie tam te 170 koni wystarczy do wszystkiego na naszych drogach, no ale rozumiem ze tobie nie i 2.0 dit to było by to, pewnie za jakiś czas i 3.0 dit też by było ok 

tylko po co w rodzinnym kombi nie silącym się na sport taka duża moc 

Ketivv to nie jest samochód dla ciebie i pewnie to xv ja czytałem też nie  , a co jest dla ciebie?

Edytowane przez polak900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No to ci wytłumaczę.  Auto z niczym nie konkuruje , jak widzę to ty tutaj na siłę chcesz go wcisnąć w jakąś konkurencje, ja wychodzę z takiego założenia jak mi coś nie leży to  i nie kupię,
 

 

ja go w żadną konkurencje nie wciskam, Levorg jest propozycją na rynku na którym są też dostępne inne auta, nie istnieje w oderwaniu od innych, porównania są nieuniknione 

 

a że Levorg-a porównuję oczywiście bo auto mi się podoba, byłem nim przez jakiś czas zainteresowany ale temat z pewnych powodów umarł

natomiast takiego jaki jest uważam Levorg-a za ciekawą i wartą zainteresowania się pozycje w segmencie kompaktów kombi 

 

 

 

 

2.0 jest na grzyba:) bo u nas nie ma gdzie takim 300 konnym potworem jeździć , chyba że po mandaty po dziurawych drogach 

 

 

jakoś nie przeszkadza to w sprzedaży Forestera XT a jego użytkownicy chyba co chwilę nie mają pękniętych felg i pełnego konta punktów karnych   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo z Subaru to jest tak, że każdy kojarzy te auta z dzikim bulgoczacym niesbieskim STI z wielkiem skrzydłem na klapie bagaznika. A jak czyta ze auto ma "tylko" 170 koni i 9sek do 100km/h to mowi ze auto jest złe , za slabe, ze to juz nie te same auta co kiedys... Troche to smieszne :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@polak900 ależ właśnie dlatego, że jesteśmy na drogach ograniczani limitami prędkości to chcemy mieć choć tę odrobinę codziennej radości, którą daje przyspieszanie ...  a później hamowanie i zakręt ... i znów przyspieszanie. A wszystko w ograniczeniach prędkości. Do łamania przepisów dotyczących prędkości to ja nie potrzebuję 2-litrowej turbo-benzyny, wystarczy cokolwiek rozpędzające się powyżej 100 km/h. A 2-litrowa, tudzież 3-litrowa turbo-benzyna daje znacząco więcej frajdy niż 1.6. Niestety właśnie wśród kierowców słabszych aut obserwuję przypadłość, że po rozpędzeniu na dystansie bagatela 3 kilometrów ;) swojego wehikułu ... bujają ... bujają ... aż dojadą do celu, mimo, że po drodze co najmniej kilkukrotnie wystąpi teren zabudowany.

 

Wreszcie fundamentalne pytanie, po kiego czorta Japończycy wprowadzili u siebie Levorga 2.0DIT/300KM? Przecież przepisy i co najważniejsze społeczne do nich podejście jest dużo bardziej restrykcyjne niż w Polsce.

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nie każdy myśli w kategorii "sprawnego przemieszczania się", co niestety coraz częściej zdarza się tu przeczytać. Osobiście uważam, że najwspanialej powyższemu służą publiczne środki transportu zbiorowego, w cieplejszym czasie rower (z uwagi na korki) i takie tam. Na szczęście jest jeszcze inne podejście do motoryzacji, w moim odczuciu to właściwe, dzięki któremu ludzie w Porsche (i paru innych podobnych miejscach) będą mieli pracę. Na szczęście.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co się frustrujesz tym nędznym subaru. Bierz fabię

 

w każdym aucie można znaleźć jakiś tam urok, ja Fabii nie oceniam jako złej czy "niegodnej" propozycji

 

niestety XV, które użytkuje to słabe auto - sam zresztą też bardzo szybko pozbyłeś się swojego - pomimo tego nie uważam Levorg-a za złą propozycję, najzwyczajniej nie wierzę, że Subaru produkuje za każdym razem takie dziadostwo jak XV, raczej uznaję, że to "wyjątek od reguły"

 

frustracja nie wiem może, nie lubię wyrzucać pieniędzy w błoto a tak się niestety stało w przypadku mojego pierwszego kontaktu z marką Subaru

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@polak900 to, że samochód ma 300 koni nie znaczy, że ktoś jeździ nim z prawą nogą w podłodze... Duża moc daje możliwość bezstresowej, swobodnej i przyjemnej jazdy w granicach obowiązujących przepisów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak czyta ze auto ma "tylko" 170 koni i 9sek do 100km/h to mowi ze auto jest złe , za slabe, ze to juz nie te same auta co kiedys... Troche to smieszne :)

 

problem w tym, że znaczna część Subaru ma powyżej 9 s do setki jak i mniej jak 170KM  ;)

 

to zwykłe auta nieco "niezwykłe" auta 

 

 

 

 

Bo z Subaru to jest tak, że każdy kojarzy te auta z dzikim bulgoczacym niesbieskim STI z wielkiem skrzydłem na klapie bagaznika

 

co jest z założenia błędne, bo takie Subaru to drobny ułameczek  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli spalanie przy stałej (realnej prędkości) 140 km/h będzie oscylowało w okolicy 11 l/100km to jest mała porażka co by nie powiedzieć

 

 

Jakie to ma obroty przy 140?

XT przy stałych 140 pokazuje 9,8 a średnia z 1200km po "A" i "S" wyszła 9,6. Swoją drogą w mieście żonie pali 9,4.. nie wiem jak ona to robi..

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...