Skocz do zawartości

Budujemy domek - kompedium wiedzy plus wskazówki :)


PLayer

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

szybkie pytanie , jakie tynki wewnetrzne ? gipsowe , cementowo - wapninowe , czy cementowo-wapniowe+ kwarcowe , czy to ściema ( kwarcowe ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem gipsowe o podwyższonej twardości - Knauf Diamant. Rzeczywiście w ścianach nie robią się dziury przy byle uderzeniu jak ma to miejsce przy zwykłych gipsowych. Jak trafi się dobry wykonawca to nie trzeba nawet na to gładzi kłaść - pod warunkiem, że nie masz odchyłki i nie macasz hobbystycznie ścian, nie oglądasz ich przez lupę :)


PS. Carfit, próbuję wysłać Ci PW i jest problem. Nie chce pójść. Jak mogę inaczej Ci pomarudzić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No .... i już przynajmniej wiem ze już takich nie robić



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

@carfit ja polecam "Knauf Lekki Tynk Maszynowy" bardzo fajnie się nakłada ręcznie, mi położył w sypialni jeden specjalista na gładko, przemalowalem farba i wygląda jak farba strukturalna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, carfit napisał:


No .... i już przynajmniej wiem ze już takich nie robić :)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Słusznie.

Po co masz mieć w domu ścianę przyjemną w dotyku. Połóż taki tynk o zwiększonej twardości, to będziesz mógł na ścianie narysować tarczę i rzucać lotkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, carfit napisał:

szybkie pytanie , jakie tynki wewnetrzne ? gipsowe , cementowo - wapninowe , czy cementowo-wapniowe+ kwarcowe , czy to ściema ( kwarcowe ) 

 

Zależy jaki chcesz uzyskać efekt, czy idealnie gładkie ściany, czy może jakaś mniej lub bardziej wyrazista struktura... pogadaj z wykonawcą i niech Ci pokaże co z czego wychodzi. 

 

Z racji ogólnej koncepcji domu, zdecydowaliśmy się na cementowo - wapninowe, czyli bardzo klasyczne ale dodatkowo będzie to zacierane jakimś "szuwaksem" dla uzyskania oczekiwanego przez moją lepszą połowę efektu. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gipsowe lub cementowo-wapienne zacierane piaskiem kwarcowym - wtedy będziesz miał gładko.

 

Ja  mam gipsowe Knauf MP75L (o ile dobrze pamiętam), maszynowo nakładane. Bez gładzi. W niektórych pokojach idealnie, w innych ciut gorzej, zależy jak majstrom wyszło, ale akceptowalnie.

 

Twardość jest OK (tzn, oczywiście jak czymś dziubniesz to wgnieciesz, podobnie jak z parkietem drewnianym). Plus jest taki, że każdą wgniotkę możesz b.łatwo naprawić sam (szpachla + farba i nie widać śladu - podobnie jakbyś miał jakieś przeróbki kabli czy coś w tym stylu - potem też łatwo to zagipsować, żeby nie było śladu). Wydaje mi się, że przy CW byłoby z tym trudniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, RadziejS napisał:

cementowo-wapienne zacierane piaskiem kwarcowym - wtedy będziesz miał gładko.

Dzięki ! właśnie teraz oglądałem jak to wygląda , i na takie sie zdecydowałem , dzięki wszystkim :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gipsowo wapienny. Wszystko super, tylko dosc delikatny. Już parę wgniotek sobie zrobiłem (trzeba juz czyms twardszym i z trochę większą siłą przyłożyć, ale np przy wprowadzce gdzie nosimy meble to o uszkodzenie bardzo łatwo).

Ponoć gipsowo wapienny tynk ma ta zaletę, ze wchłania wilgoć i później ja oddaje jak jest sucho - co powoduje ze stabilizuje wilgotność powietrza w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne pytanie z racji szybkich i durnych ;) 

Mam na budowie ekipę elektryków , konczą lada dzień , mam pytanie , czy u "elektryka" punkt oznacza jedną puszkę ? 

Chodzi mi o to czy punkt np. jeden wyłącznik prądu oswietlenia , jest taki sam jak np. 4 gniazdka połączone w jednym punkcie . Nie wiem jak to ująć , ale czy zapłacę np.  identycznie za włącznik oświetlenia gdzie jest jedna puszka , a na dole ściany mam 4 podwójne gniazdka i 4 puszki , czy to sie liczy jako 1 punkt czy jako 4 . ? 

Żeby bylo jasne dogadywałem z ekipą cenę od punktu :) ale to chyba wszedzie tak samo :) 

 

Edytowane przez carfit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to liczył oddzielnie, czyli jako 4. Czyli każda puszka, gniazdko oddzielnie. Chociaż liczenie roboty za instalacje "od punktu" jest moim zdaniem bez sensu. Bo są "punkty" przy których będzie od cholery roboty, a żeby poprowadzić inny mniej, a cena ta sama. Ale moje uprawnienia wygasły już jakiś czas temu, może coś się zmieniło ;) Tak z ciekawości jakie ceny w okolicach Sącza? Z materiałem czy bez sobie liczą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, lukasz111222 napisał:

Ja bym to liczył oddzielnie, czyli jako 4. Czyli każda puszka, gniazdko oddzielnie. Chociaż liczenie roboty za instalacje "od punktu" jest moim zdaniem bez sensu. Bo są "punkty" przy których będzie od cholery roboty, a żeby poprowadzić inny mniej, a cena ta sama. Ale moje uprawnienia wygasły już jakiś czas temu, może coś się zmieniło ;) Tak z ciekawości jakie ceny w okolicach Sącza? Z materiałem czy bez sobie liczą?

Rozumiem , choć niewiele , dla mnie to jest czarna magia !  moim zdaniem to taka puszka gdzie jest np. 4 gniazdka powinnna być liczona max. razy 1,5 . ale ok . \Ja zgodziłem z elektrykami 80 zł za punkt elektryczny , 90 zł na internetowy / telewizyjny , z materiałem . Ale fakt faktem , elektrycy pierwsza liga ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, carfit napisał:

Rozumiem , choć niewiele , dla mnie to jest czarna magia !  moim zdaniem to taka puszka gdzie jest np. 4 gniazdka powinnna być liczona max. razy 1,5 . ale ok . \Ja zgodziłem z elektrykami 80 zł za punkt elektryczny , 90 zł na internetowy / telewizyjny , z materiałem . Ale fakt faktem , elektrycy pierwsza liga ! 

Drożej niż w Warszawie, ale to w końcu wieś, to musi kosztować.

Każdy punkt liczą osobno, ale nie tak jak byś chciał. Zapytam rano elektryków na budowie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, lojszczyk napisał:

Rozumiem , choć niewiele , dla mnie to jest czarna magia !  moim zdaniem to taka puszka gdzie jest np. 4 gniazdka powinnna być liczona max. razy 1,5 . ale ok . \Ja zgodziłem z elektrykami 80 zł za punkt elektryczny , 90 zł na internetowy / telewizyjny , z materiałem . Ale fakt faktem , elektrycy pierwsza liga ! 

Właśnie o to mi chodzi ze takie punkty gdzie jest na kupie obok siebie 4 podwójne gniazdka powinno być inaczej liczone. Bo to nie jest 4 razy tyle roboty co przy jednym gniazdka. Ale tak się przyjęło i tak każdy robi. 

A o cenę pytałem bo już się kilka razy u mnie natknąłem na ekipy z Twoich okolic. Więc ciekaw byłem jak to cenowo wygląda. 

Cena faktycznie wysoka, byle by na materiałach nie oszczędzali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lukasz111222 napisał:

Właśnie o to mi chodzi ze takie punkty gdzie jest na kupie obok siebie 4 podwójne gniazdka powinno być inaczej liczone. Bo to nie jest 4 razy tyle roboty co przy jednym gniazdka. Ale tak się przyjęło i tak każdy robi. 

no właśnie , i to jest problem , ktos ma inne zdanie ? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lukasz111222 napisał:

Ja bym to liczył oddzielnie, czyli jako 4. Czyli każda puszka, gniazdko oddzielnie. Chociaż liczenie roboty za instalacje "od punktu" jest moim zdaniem bez sensu. Bo są "punkty" przy których będzie od cholery roboty, a żeby poprowadzić inny mniej, a cena ta sama. Ale moje uprawnienia wygasły już jakiś czas temu, może coś się zmieniło ;) Tak z ciekawości jakie ceny w okolicach Sącza? Z materiałem czy bez sobie liczą?

Od punktu w domu gdzie tego jest kilkadziesiat ma sens. Przy jednym mniej roboty, przy innym wiecej - srednia wyjdzie w miare ok. By zrobic gniazdko na 4 kontakty to i tak trzeba wykuc dziure wieksza itd...troche wiecej roboty niz z pojedynczym gniazdkiem.

Cena za punkt to usredniona cena, bez sensu by bylo robic kosztorys dla kazdego punktu oddzielnie, w stylu tu latwo to 50zl, a tu masa roboty to 150. Podaja srednia 80-90 zl, i tak to sie jakos zgra w takim domu gdzie punktow jest kilkadziesiat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę jest w tym racji, bo jakaś tam średnia wychodzi. Zazwyczaj jak ktoś szuka elektryka to dzwoni i pyta ile za punkt. Ale spotkałem się już z takim który jak nie zobaczył projektu i według niego nie zrobił wyceny to nie brał roboty. Brał on pod uwagę ile mb przewodu idzie, punkty, wszystko. Zazwyczaj to wychodziło taniej niż przy standardowej wycenie od punktu. Szkoda że już nie robi instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...