Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dojeżdżałem do zjazdu z Wsłostrady, na ogonie usiadł mi jakiś starszy merol. Siakiś taki w stylu 190E (nie wiem, bo nie widziałem z tyłu). Kierownik miał chyba grypę żołądkową z rygorem natychmiastowej wykonalności albo coś. W każdym razie sprawiał wrażenie osoby będącej poddaną dużemu ciśnieniu. Pomyślałem, że jakiś szybki jest bo czerwony, więc nie chciałem go blokować i uprzejmie dodałem gazu co by się nie musiał za mną wlec. Na ślimaku okazało się, że to jakiś żartowniś był, gdyż postanowił mi się skryć. Tak przynajmniej pomyślałem bo przestałem go widzieć w lusterku. Zobaczyłem go dopiero na światłach. Stałem na czerwonym, a on powolutku dojeżdżał prawym pasem. Pewnie po to, żebym go nie zauważył i żeby przejechał szybciutko jak się zrobi zielone. Więc ja mu nie chciałem zepsuć zabawy i udałem, że nie widzę. Ruszyłem jak gdyby nigdy nic, a on znowu chciał się skryć gdzieś z tyłu. Niestety nie przewidział, że przed nami jest długa prosta i nie ma gdzie się schować. W związku z tym, po pewnym czasie, znowu dojechał mi do zderzaka. Za chwilę skręcałem już w lewo, a on nie chciał się dalej bawić. :cry:

 

Teraz, po kilku godzinach, myślę sobie, że może to nie była jednak zabawa w chowanego i jakiemuś Bogu ducha winnemu człowiekowi zepsułem nastrój na cały dzień :oops::oops::oops:

 

Bardzo proszę o rozgrzeszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi sie trafil (pierwszy raz az tak spiety) manager_pelen_sukcesow_w _zyciu_zawodowym_i_osobistym (jak to ich tutaj czasami zwią) w mondeo tdci kombi - tak wolniutko dojezdzal do nastepnych swiatel czekajac az ja zdarze odjechac :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi sie trafil (pierwszy raz az tak spiety) manager_pelen_sukcesow_w _zyciu_zawodowym_i_osobistym (jak to ich tutaj czasami zwią) w mondeo tdci kombi - tak wolniutko dojezdzal do nastepnych swiatel czekajac az ja zdarze odjechac

 

I jak już się zatrzymywał, to nie na równi z Tobą, a w połowie długości Twojego wozu, żebyś mu nie mógł rzucić bezczelnego spojrzenia?

 

That's my boy! :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się trafił starszy Chrysler 300C (nie mówcie, że to mocny samochód jest)

 

Była noc (niemiecka autostrada oczywiście) i długi odcinek do ewentualnie następnych świateł.

Pan wystartował z impetem (wiadomo automat i V6) i zdziwił sie dlaczego nie ścigam się z nim, nawet zjechał na mój pas mimo iż miał swój wolny.

Pomyślałem, że to "ścigant do 130,140" których często spotykam i nie pomyliłem się, przy 140 przestał przyśpieszać - zapiełem 6-tke i pojechałem - juz więcej nie próbował... :roll:

 

Proszę o rozgrzeszenie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy A6 3.0 TDI (dziś, katowicka) to jest kopanie, czy też wyścig równiach ?

Zagubiłem się bowiem w konwencji wątku :mrgreen:

 

Jeżeli tak (odnośnie kopania) to skopany ...albo Pan rozsądniejszy ode mnie bo przy 230 odpuścił i już się nie chciał dalej wyścigowywać. :razz:

 

G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foreksz,

oficjalne story mowi, ze nie wolno killowac poza zakresem dopuszczalnych predkosci, no chyba ze adwersarz celuje w Ciebie z shotguna azali celowal?

 

Nie, ale na początku krzyczał, że nie chce mu zjechać. To chyba nawet gorzej, gdyby mierzył :mrgreen:

 

G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuśma,

moja lodówka też nie jest taka do końca standardowa. Ma duży zamrażalnik :mrgreen:

 

Btw, po każdym wstrzymaniu rajdu (auta na lewym i prawym jednocześnie) i ponownym jego uruchomieniu (auta blokujące cudownie zjeżdzały na prawy) odjeżdzałem Panu kierowcy mocno, potem zwaniałem, Pan dojeżdzał ...no i potem znowu był wyścig. A to, że to 3.0 TDI zobaczyłem w miejscowości Siestrzeń, gdzie Katowicką zwykłem opuszczać. :wink:

 

Oczywiście, wierzę, że Pan był wyrozumiały. :idea:

 

G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiek_67, cóż, nie znamy danych dotyczących stopnia spinania się a6 :wink:

zwracam honor Twojej lodówce :mrgreen:

troche pojeździłem tym dieslem i te 450Nm w takich warunkach przyjemnie się napędza :twisted:

 

mimo wszystko i tak skillował Cie spalaniem, prawodpodobnie oscylowało ok 8-9 :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozochociło mnie wczoraj na mokrym narwane uno :razz: i dostało,

a za godzine jakisnarwaniec zlał mnie A4 avant z takimi diodowymi światłami z tyłu :???: ( do 80km/h było równo a potem zajechał mi drogę :oops: ), wniosek: zapisuje się do leżacych i skopanych

tak mi było przykro że aż sprawdziłem w danych audi i wyszło że mógł miec cokolwiek pod maska, nawet dyszla i wystarczyło na mój najlepszy na swiecie samochód :cool: (maja7.0sekdo100)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...