Skocz do zawartości

silniki w fordach


sredniaq

Rekomendowane odpowiedzi

Rozważam zakup jakiegoś wygodnego, dużego dupowozu i wstępny wybór padł na forda mondeo z rocznika około 2001-2003. Teraz pytanie: który silnik jest tam w miarę bezawaryjny i bezproblemowy? W zasadzie obojetnie czy diesel czy benzyna bo sporych przebiegów robić nie będzie. Raczej chodzi o to żeby jeździł przyzwoicie, nie palił jak subaru i nie trzeba przy nim grzebać, poza standardowymi przeglądami. Albo inaczej: którego silnika się wystrzegać bo ... Może ktoś z forumowiczów posiada jakieś informacje na ten temat i chciałby się podzielic, będę zobowiązany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jakiej podstawie jest ta zła opinia o dieslach?

Mielismy w firmie tdi, jedźiły ponad 200tys bez problemów, potem trafiły do pracowników którzy nadal tym jeźdzą i sobie chwalą.

Jeżeli silnik nie jest zniszczony, to ja mogę polecić jak najbardziej 1,9 tdi (nie tdci - jest bardziej wrażliwy na paliwo)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Mondeo były w tych latach 2L diesle, jedne z normalnym turbodieslem, do 2002, a drugie nowsze, chyba od 2003 zwały się TDCI czy jakoś tak, i z nimi były problemy...Pablonas zna doskonale ten temat, napisz do niego :D

 

Ford to jedyna możliwość napisać GÓWNO przez F :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, sorki, powinno być 1,8 tdi

Co do ostatniej wypowiedzi, że Ford to "..." przez F, to lubię takie wypowiedzi, zwłaszcza tych, którzy nigdy nie mieli fordów

Starym Fordem granadą zrobiłem ponad 150 tys, nie od nowości, tylko jako kolejny własciel i uważam, że tak wygodnego i trwałego auta niegy już nie będę miał, mondeo MKI też ponad 100 tys nie od nowości bezawaryjnie, po drodze jeszcze kilka Scorpio benzynowych, rzeczonym Focusem od nowości w firmie, potem jako własciciel, i do stanu ponad 300tys bezawaryjna jazda. Oczywiście to wszystko przy prawidłowej eksploatacji. chciałbym, żeby obecne Legacy MY06 też tyle wytrzymało.

problem ze sprzęgłem dwumasowym pojawił się dopiero przy silnikach 1,8tdci, podobnie jak i kłopoty z pompami, najczęściej spowodowanymi złym paliwem

Nie namawiam do fordów, ale starsze egzemplarze tak do około 2003 były całkiem ok

Jeszcze przypomniało mi się, że dużo bardziej były chwalone i polecane właśnie Focusy zamiast Mondeo. Te ostatnie, mimo że wyższej klasy, zawsze miały niższe ceny na rynku wtórnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ford to jedyna możliwość napisać GÓWNO przez F

 

Ciekawa ocena. :roll:

 

 

Co do ostatniej wypowiedzi, że Ford to "..." przez F, to lubię takie wypowiedzi, zwłaszcza tych, którzy nigdy nie mieli fordów

 

To wszystko wyjaśnia.

 

Miałem Fiestę z 89r.(jedna z pierwszych łezek) 1,4 73PS w gaźniku, która ze startu spod swiateł lała dużo mocniejsze auta. Kupiłem ją za 250eur 6 lat temu. Obecnie jeździ nią bratowa. Auto ma przejechane ok. 250tkm, zaczyna ją brać rdza dopiero.

 

Potem przyszedł czas na Essiego TD w kombiku. Kupiłem go 5 lat temu za 1100eur z przebiegiem 220tkm. Sprzedałem go ojcu do firmy 3 lata wstecz z przebiegiem ponad 300tkm. Samochód chodzi dalej bez zarzutu, rdza jedynie na klapie z tyłu w okolicy wycieraczki.

 

Wspomnę też o dwóch Transitach, którymi również się sporo najeździłem u ojca w firmie i które po dziś dzień jeżdzą. Tam niestety korozja zrobiła znaczny postęp, ale od czego są blacharze :?:

 

 

Jeśli kiedykolwiek kupowałbym jakąkolwiek ośkę, to napewno byłby to Ford z dobrym benzynowym motorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajomy ojca pracował w serwisie Forda w Warszawie. Z tego co wiem w 1,6 benzyna najmniej awaryjna, 2.0 podobnie.

Diesle 1.9 do 200k jeżdżą, potem problemy z wtryskami i pompą są bardzo częste plus oczywiście dwumas.

Jeśli masz robić małe przebiegi nie pakuj się za chiny w diesla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sredniaq, skoro piszesz, że nie będzie dużych przebiegów to zdecydowanie benzyna. 2,0 ma coś ok 140 koni i mówiąc szczerze słabo jak na tę moc jedzie ale faktycznie będzie zdecydowanie najmniej awaryjne ze wszystkich wariantów mondków z tych roczników. No i fajnie z LPG funkcjonuje.

 

Można też 2,5 V6 rozważyć ale ten silnik jest już dość drogi i kłopotliwy w eksploatacji. No i spalanie niewiele mniejsze niż GTek (średnia z trasy ponad 10l/100 km to jakiś żart).

 

Ja tam fordy lubię. Fajnie się prowadzą (foka 1 jest mistrz w porównaniu do ówczesnych rywali), te diesle też nie są takie najgorsze chociaż trzeba być świadomym ich problemów. Jedno co mnie totalnie wnerwia w new age`owych fordach to pomysł z otwieraniem maski za pomocą kluczyka. Tego kto to wymyślił bym nadział na coś długiego i grubego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy na stanie mondeo salon PL 2002r, ok. 215 tyś km. Silnik 1.8 115Km benzyna, ogólnie tylko eksploatacja, nic więcej. Bardzo dobrze się prowadzi, w trasy trochę za słaby, spalanie bardzo ciężko powiedzieć, bo nigdy nikt nie mierzył. Jedyny problem to taki, że klapa tyl, tylne i przednie drzwi od środka już mają burche od rdzy. Środek nic nie trzeczy, trochę widać zużycie na elementach wykończenia (oprócz fotela). Patrząc na ceny za jakie ten samochód jest POLECAM

 

ps. w 2003 chyba był jakiś lift i mieli poprawić problemy z rdzą, bo to znany problem w tej serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako czynny użytkownik Fordziska powiem tak:

 

Benzyna:

1,8 16V albo 3.0 V6 (ST 220)

 

Diesel:

 

Tylko TDDI. Nowsze TDCI są bardziej wadliwe, ale wynika to najczęściej ze złej jakości paliwa i złej eksploatacji przez użytkowników.

 

Jeżeli robisz małe przebiegi i chcesz to robić bezproblemowo to weź 1,8 benzynę. Tylko nie licz na super osiągi.

No i koniecznie przy zakupie Forda zwróć uwagę na blachę - gniją tak samo jak GC8 tylko w innych miejscach - szczególnie klapa tył :)

 

Ford to jedyna możliwość napisać GÓWNO przez F :D

 

Nie każda morda pasuje do Forda :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko TDDI

Chyba, że się wysypie pompka vp30 -> 2,5k pln nie Twoje :wink: No i jak się sypnie to o wiele bardziej gwałtownie i niespodziewanie niż tdci.

Z uszkodzonym CR do domu dojedziesz (w 9/10 przypadków). Z padniętym TDDI zostajesz na środku drogi :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym aby mój forek był tak samo bezawaryjny jak mondeo mk.1 z 93 roku , 1,8 benzyna . Auto jest jeżdżone nadal i przejechało ponad 300 tyś km .Ślady korozji , powtarzam ślady :!: , na tylnych blotnikach . Żadnych napraw , tylko wymiany eksploatacyjne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dużo jeździłem Fordami, Focusami i Mondeo, z różnych roczników, w różnym stanie. Sam miałem Fokę MY99 1.8TDDI. To bardzo trwały silnik ale z racji dość już starej konstrukcji nijak się ma do nowoczesnych TDCi. TDCi nawet 1.6 115KM to bardzo żwawy silnik i do tego oszczędny. TDCi 2.0 spala znacznie więcej pomimo zbliżonego stylu jazdy. Focus jak i Mondeo prowadzą się wzorowo. Można nie lubić Fordów, ale trzeba im przyznać, że ktoś miał łeb na karku projektując te wozy. Są bardzo przewidywalne, układ kierowniczy precyzyjny i bezpośredni, zawieszenie pracuje komfortowo, a przy tym nie jest to mega kanapa, można żwawo śmigać po zakrętach.

Z benzyn to jechałem tylko 1.8. Fajna charakterystyka ale spalanie spore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...