Skocz do zawartości

Subaru WRX STI [VA] (MY15=>MY18/MY22)


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

a i zapomnialem dodac ten lakier jest dosc miekki.
Zapewniam Cię, ze nie tylko ten.

 

Mam dopiero niecale 15k km a juz znalazlem 2 odpryski na masce...
Mam ponad 30 tys, lakier rysuje się bardzo łatwo (okolice klamek np). Zastanawiam się czy nie spolerować tych rys już teraz, a auta czymś nie okleić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ochronę lakieru np w AutoSpa Glowacki w Krakowie - jest spokój z tematem miękkości lakieru :)

 

jasne ale do pierwsze "złego" ( wystarczy jedna aplikacja tzw. "aktywnej piany " )  mycia i/lub na kilka miesięcy. :)

Wszystkie te "cudowne, magiczne nano coś tam powłoki" mają swoje ograniczenia. Faktycznie na początku jest super, prawie lustro ale koszty powyżej 1k pln skutecznie zniechęcają do częstego aplikowania.

Zdecydowanie lepiej jest okleić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Polecam ochronę lakieru np w AutoSpa Glowacki w Krakowie - jest spokój z tematem miękkości lakieru :)

 

jasne ale do pierwsze "złego" ( wystarczy jedna aplikacja tzw. "aktywnej piany " )  mycia i/lub na kilka miesięcy. :)

Wszystkie te "cudowne, magiczne nano coś tam powłoki" mają swoje ograniczenia. Faktycznie na początku jest super, prawie lustro ale koszty powyżej 1k pln skutecznie zniechęcają do częstego aplikowania.

Zdecydowanie lepiej jest okleić.

 

 

Nie zgadzam sie :) Ja teraz mam powloke, ktora ma miec trwalosc do kilku lat. Jedyne na co trzeba zwracac uwage, to zeby nie myc na szczotkach, ale z doswiadczenia wiem, ze nawet wytrzymuje DOBRE tekstylne myjnie mechaniczne. Nie ma potrzeby odswiezania zadnymi polerkami ani nic. Juz drugie auto mam tym zabezpieczone i jestem mega zadowolony! Rascal po poltorej roku i 35 tys ma wciaz gladziutki lakierek bez zadnych rys, z ladnym blyszczacym lakierem i woda splywa po nim natychmiast  :) Nie polecalbym gdybym nie byl o jakosci przekonany.

Edytowane przez Than_Junior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie zgadzam sie :)

 

mamy demokrację :)

 

 

 

Ja teraz mam powloke, ktora ma miec trwalosc do kilku lat

 

pełna zgoda. Ma mieć ale czy będzie miała :)

 

 

 

Rascal po poltorej roku i 35 tys ma wciaz gladziutki lakierek bez zadnych rys, z ladnym blyszczacym lakierem i woda splywa po nim natychmiast

 

tego środka nie znam więc nie będę wyrokował ostatecznie. Z drugiej strony jest mało prawdopodobne aby jedna firma oferowała jakiś cudowny specyfik.

W parametrach powłok jest wyraźnie określony czas trwałości ( z reguły od 1 do 2 lat). W nie których "super hiper" ( koszty średniej wielkości auto ok. 2k pln  :) ) taktownie nie jest to określone :) 

 

Tyle OT ochronie lakieru :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przesada, juz 2 szyba mi poszla. To wszystko przez te roboty drogowe i zbieranie kamieni w opony a potem odlatuje taki przy 200 km/h. A sola tez daja ile wlezie jak troche posypie. Cale szczescie, ze wtedy dluzsze trasy to firmowym robie.

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W moim Legacy po 5 latach lakier jak nowka. Myty co 6 miesiecy tylko recznie i woskowany Dark Grey w ogole sie nie brudzi

 

Jak mieszkałem w Niemczech (na południu) to auta myłem 1-2 razy na pół roku, wystarczyło je tylko dobrze nawoskować. W Polsce po przejechaniu w deszczu byle autostradą nie można rozpoznać koloru auta tak jest usyfiony, a po niemieckiej autostradzie jakoś sam się myje…zawsze mnie to intrygowało :) ale niestety "tam na zachodzie" jest zdecydowanie czyściej niż w Polsce.

 

W Polsce pierwszego Forestera również potraktowałem specjalnymi powłokami i muszę przyznać, że to były nie do końca były dobrze zainwestowane pieniądze. Po 6 miesiącach lakier wygląda jak przed polerowaniem i zabezpieczaniem. Promienie uv robią swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przesada, juz 2 szyba mi poszla. To wszystko przez te roboty drogowe i zbieranie kamieni w opony a potem odlatuje taki przy 200 km/h. A sola tez daja ile wlezie jak troche posypie. Cale szczescie, ze wtedy dluzsze trasy to firmowym robie.

No przyznam szczerze ze mnie kiedyś ladnie w DE sola zalatwili po 500 km samochód z czarnego zrobił się całkowicie biały. Masakra a w zakamarkach to ta sol do dzisiaj chyba siedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadajmy ze skrajnosc w skrajnosc :)

Faktem jest, ze ogolnie drogi w Niemczech sa czystsze - a to sie nie bierze znikad: po prostu w terenach rolniczych nie ma opcji, zeby w trakcie deszczu bloto splywalo z pol na drogi, tylko wszedzie sa rowy odprowadzajace syf. W Polsce jest to normalne. Tak samo maszyny budowlane, zanim wyjada na ulice, sa gruntownie myte. W Polsce betoniara zostawia slady przez 5km zanim sie wyczysci. Poza tym, szczegolnie w zimie, poniewaz w Polsce wciaz duzo osob grzeje koksem, to to g**no tez osiada na drogach. To wszystko prowadzi do tego, ze wlasnie jazda w Deszczu w Polsce konczy sie samochodem usyfionym, a w Niemczech porzadna ulewa na Autobahnie dziala jak przejazd przez myjnie, to fakt.

 

Ale niestety w zimie strasznie tutaj przesadzaja z sola na ulicach a na chodnikach z drugiej strony sypia taki gruby, ostry zwirek zamiast soli, a ten zwirek potem rowniez laduje na drodze (i strasznie niszczy buty, tak przy okazji). Za to plyn do szyb w Niemczech jest trzy razy drozszy ;) No i tak jak mowil haubi jak nam kamien spod TIRa strzeli w szybe gdy my jedziemy >200 to szkody sa nieporownywalnie wieksze.

 

Za to jesli chodzi o instekty, to nie zauwazylem tej roznicy, o ktorej mowi Adam12 ;) No ale moze to zalezy od okresow rozrodczych komarow...? :P

 

@@Zelazny, jesli bym mial wybierac, to dzieki, bede bral pod uwage ;)

 

PS ja tam na kobiety tutaj narzekac nie moge    :rolleyes:

 

v1yy.jpgwiesn-playmate-kathrin-goeppert-playboy.Oktoberefest-Dirndl-Playmate-1260_noscal4094135066.jpg

 

 

dobrze, koncze OT :mrgreen:

Edytowane przez Than_Junior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech samochody są też czyste a to dlatego, że Niemcy je... myją. Takie moje spostrzeżenie. Nie uświadczysz S-klasy uwalonej po dach błotem. Inna mentalność. Byłem na nartach, auta ze wschodu po 300 tysięcy ale brudne, zaniedbane, a te same na rejestracji z Niemiec czy Belgii czyste. No ale ciężko czasami przemyć auto za 3 euro... :rolleyes:

A solą strasznie, to fakt.

I powłoka świetna sprawa, mamy jakąś ceramiczną czy inną dziwną, ale spisuje się świetnie, polecam Detailingservice w Wieliczce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadajmy ze skrajnosc w skrajnosc :)

 

Faktem jest, ze ogolnie drogi w Niemczech sa czystsze - a to sie nie bierze znikad: po prostu w terenach rolniczych nie ma opcji, zeby w trakcie deszczu bloto splywalo z pol na drogi, tylko wszedzie sa rowy odprowadzajace syf. W Polsce jest to normalne. Tak samo maszyny budowlane, zanim wyjada na ulice, sa gruntownie myte. W Polsce betoniara zostawia slady przez 5km zanim sie wyczysci. Poza tym, szczegolnie w zimie, poniewaz w Polsce wciaz duzo osob grzeje koksem, to to g**no tez osiada na drogach. To wszystko prowadzi do tego, ze wlasnie jazda w Deszczu w Polsce konczy sie samochodem usyfionym, a w Niemczech porzadna ulewa na Autobahnie dziala jak przejazd przez myjnie, to fakt.

 

Ale niestety w zimie strasznie tutaj przesadzaja z sola na ulicach a na chodnikach z drugiej strony sypia taki gruby, ostry zwirek zamiast soli, a ten zwirek potem rowniez laduje na drodze (i strasznie niszczy buty, tak przy okazji). Za to plyn do szyb w Niemczech jest trzy razy drozszy ;) No i tak jak mowil haubi jak nam kamien spod TIRa strzeli w szybe gdy my jedziemy >200 to szkody sa nieporownywalnie wieksze.

 

Za to jesli chodzi o instekty, to nie zauwazylem tej roznicy, o ktorej mowi Adam12 ;) No ale moze to zalezy od okresow rozrodczych komarow...? :P

 

@@Zelazny, jesli bym mial wybierac, to dzieki, bede bral pod uwage ;)

 

PS ja tam na kobiety tutaj narzekac nie moge :rolleyes:

 

v1yy.jpgwiesn-playmate-kathrin-goeppert-playboy.Oktoberefest-Dirndl-Playmate-1260_noscal4094135066.jpg

 

 

dobrze, koncze OT :mrgreen:

To takie.... Niemki jak z Pudziana baletnica....

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KTS sa i bardzo ladne niemki, ze az czapka stoi :biglol:

 

z ta ladnoscia kobiet wschodnicht to sprawa dyskusyjna. Owszem so lade ale maje taki slowianski typ urody (od razu widac, ze to Polka lub Rosjanka). Na zachodzie w tyglu wszystko sie wymieszalo a wyniki wstawil Junior :) . Dozo spotyka sie mulatek, kobiet z nalecialosciami azjatyckimi, tureckimi. Mi to bardziej do gustu przemawia, a ze nie sa to juz czystej krwi Niemki mi wsio ryba.

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...