Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że chcę nabyć auto w Europie interesuje mnie model [a co za tym idzie i wyposażenie] oferowane przez producenta na rynek europejski a nie amerykański.

 

No dobrze, ja to doskonale rozumiem.

Czego nie rozumiem, to dlaczego mowisz mi ze nie interesuje Cie rynek amerykanski.

Czy ja zaproponowalem Ci cos z tego rynku?

 

http://subaru.co.uk/vehicles/outback/25i-s/

 

Tyr, zawsze ... buja w obłokach.

ale musisz przyznać że to wygląda, co najmniej jak ze śmigłowca:

 

Subaru-Outback_2013_photo_1a.jpg

 

No dobra, dobra, juz z ziemi......... co jest zamontowane w tych "wypustkach splywajacych" po obu stronach lusterka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trenowalem. I nie ma problemu zmiana w 20 min. Klocki TRW moim zdaniem OK cena rowniez bardzo przystepna. Tylko najlepiej wypnij baterie zmien klocki i kilkanascie razy nacisnij pedal hamulca by skok sie znowu wyrownal. Ja tego nie zrobilem i z 5 tkm wywalalo mi jakis blad niby hamulec reczny ale ASO nic nie moglo znalezc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nie ten wątek.... :rolleyes:

 

jasne, że tak ale wątek o "hamulcach" jest opanowany przez "pasjonatów" dla których liczy się nawet kolor klocków więc nie śmiałem pytać o tak banalną sprawę jak spowalniacze do OBK. :D

 

odpowietrzenie to raczej standard przy wymianie klocków. Po za tym i tak płyn muszę wymienić bo ma już ponad 2.5 roku.

Edytowane przez Adam12
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem po wymianie klocków i zgodnie z obietnicą wracam z tematem "stukania". Zerknąłem co tam może stukać. Są tam takie dwie tuleje pracujace w dedykowanych otworach w zacisku dociskajac klocek. Niestety otwory wyrabiają się szybko i owa tuleja stuka. W moim przypadku zastosowany smar grafitowy nie pomógł. Zaaplikowaliśmy trochę inny, gęstszy smar. Zobaczymy czy pomoże.

W sumie tandeta i tyle.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, stuki z zawiasu / układu kierowniczego przy krótkich poprzeczych nierównościach. Na początku myślałem, że to przekładnia ale nie. Wystarczy dotknąć hamulca i stuki ustają. MTS poprawiał jakieś tam sprężyny ale pomogło na krótko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim Dziękuję za aktywność w naszej sprawie.

Od 1300 km jeździmy Outbackiem 2.0D MY 08.

Wprawdzie celowaliśmy w model MY 12/13 lifting, jednak wobec braku informacji konkretnie kiedy co i pilnej potrzeby użytkowania postanowiliśmy kupić używany z zamiarem użytkowania go przez najbliższe 2-3 lata.

W stosunku do doświadczeń z jazd próbnych Outback MY 08 zgotował nam kilka ważnych miłych niespodzianek:

Drzwi jeszcze w wersji topless.

Wsteczny bez konieczności unoszenia pierścienia (oszczędzę na rehabilitacji stawów, ścięgień i mięśni), i jeszcze do tego fajnie pipczy.

Prawdziwe koło zapasowe.

5 biegów - super na miasto (obroty 5 biegu przy prędkośći 120 i więcej odpowiadają odpowiednim 6 biegowym Mazdy 6).

Tajemnicza czerwona strzałka informująca o ekonomice jazdy - na drogę i pieszych już nie patrzę -.

Super fajny duży ręczny.

Staroświeckie duże zegary, przy kórych czuję się młoda.

Czy coś pominęłam, a może jeszcze niedoświadczyłam??????

 

Przebieg 105 tkm. Wymienione sprzęgło, akumulator. Jest ogrzewanie postojowe. Czujniki parkowania: przód, zad. Parrot. Dwa komplety felg aluminiowych 17". Hak hol.

Wszystko to - w stosunku do nowego - za psi pieniądz.

 

Sprzedający od lat rocznie robi 50-70 tkm, mieszka nieopodal dealera Subaru, dealer, on, jego koledzy od lat jeźdźący Subaru, o dolewaniu oleju, dodawaniu uszlachetniaczy, słyszeli tylko w VW.

 

Będziemy musieli tylko założyć nowe opony na lato. Czy możecie polecić coś dobrego. Samochód będzie jeździł zarówno w terenie jak i po asfalcie.

 

Jeszcze raz Dziękuję i Pozdrawiam

Edytowane przez Bajka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany Bajka. Po Polsku poprosimy, to nie jest ONET. :D

Jeżeli sprzedający robi 50k km rocznie to ile przebiegu ma ten OBK z 2008?

 

Zdaje się ze chodziło o łączy przebieg roczny tego kierowcy - tak przynajmniej Bajka sugerowała w innych wątkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam12: 'po polsku' byłoby z małej litery; topless = u góry bez, tj. bez ramek; /face-/lifting, MY - sam nie jeden raz używałeś :)

 

Nie rozumiem tego, co po polsku nie było.

W chwili, gdy kupiliśmy 103800 km. 50-70 tkm robi łącznie, rocznie, wszystkimi swymi 4 /czterema/ autami: VW Transporter, VW Passat, Opel Astra i ten OBK. Na dniach odbiera ropnego OBK MY 2012.

Pan pracuje na montażach prowadzonych w całej Europie, może za wyjątkiem naszej - Wschodniej.

 

 

2008-2013: pierwsze dwa lata ok. 2x 15 tys. km, następne dwa 2x 35 tys. km, od ostatniego przeglądu reszta /wszystkie przeglądy/serwisy, tak więc i daty u-dokumentowane wpisami w książce serwisowej, rachunkami, wydrukami okresowych przeglądów technicznych/.

 

sjak: ??

 

Dobi1972: dziękuję ;)

 

Ogólnie: autko na prawdę mi leży, jestem mile zaskoczona.

 

Podziękowałam za Waszą pomoc. Bez dalszej ktoś mi sprzeda opony, które mu akurat zalegają, ja zaś potrzebuję dobrego miksa na asfalt i żeby w błocie/piachu się nie kopał. Sama tego nierozbiorę. Stąd uprzejma prośba.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Bajka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajka,

 

w temacie opon http://www.conti-onl.../summer_pl.html

i wybieraj w zależności od potrzeb i budżetu,

ale te powinny być w sam raz http://www.conti-onl...contact_pl.html

 

pozwodzenia, w razie potrzeby pomogę w zakupie ;)

miłego dnia

 

M.

Edytowane przez mik99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pełna zgoda .....tak dla podkreślenia chciałem.... Jakoś tak ciężko się czyta to co napisałaś. Skróty myślowe nie zawsze są czytelne i nie mam tu na myśli oznaczeń typu MY itp.

W każdym razie witamy w klubie zadowolonych użytkowników i oby kolejne 100k km obyło się bez problemów.

Odnoośnie opon to niestety w tym przypadku sprawdza się stara dewiza. "jak coś jest do wszystkiego jest do niczego". Jakiś kompomis musi być. Opony dobre na asfalt będą kiepsko sobie radziły w piasku czy błocie. Dobre w lekkim terenie będą głośniejsze i gorzej "hamują". Najlepszym tego przykładem są fabryczne G9500. Wybór bardzo ekonomiczny niektórzy sobie chwalą inni od raze zdejmują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mik99: bardzo dziękuję; głębiej se pofiluję na oznaczenia, poproszę o odpowiedzi na pytania dodatkowe -> tak, żeby mieć zupełną pewność

 

Adam12: nooo, jednak jakoś coś jednak trzeba będzie; nie myślę o cross country, główny akcent na asfalcie,

szutry, polne/leśne drogi wolno, byle prze/dojechać i wrócić nie zakopując się przy tym w kałuży

 

któryś z Waszych ma osłonę silnika od spodu?

łatwo można coś zniszczyć?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...