Fajny film wczoraj widziałem, a momenty były?

[BartZ]

5 minut temu, Aga napisał:

W kinie! Bardzo warto! Szczególnie, że grają już tylko w Multikinie, przynajmniej w Trójmieście.

 

Zasadniczo nie ruszają mnie filmy, szczególnie nie wzruszam się w miejscach publicznych, ale to co ze mną zrobił Bradley Cooper i Lady Gaga...

 

Namówiłaś mnie 

[Adi]

Obejrzałem w końcu "Bohemian Rhapsody"

To co jest dobre w tym filmie to....muzyka  ...ale ona i bez filmu jest dobra.

I chyba tylko to. Prawie poranek dla dzieci. Wygładzona postać Freddiego , zagubionego chłopca nijak ma się do tego prawdziwego charyzmatycznego skurczybyka. 

Daleko temu filmowi do np. "The Doors" , a materiał był na co najmniej porównywalne dzieło.

7 minut temu, Aga napisał:

Zasadniczo nie ruszają mnie filmy, szczególnie nie wzruszam się w miejscach publicznych, ale to co ze mną zrobił Bradley Cooper i Lady Gaga...

Właśnie, czy poza "elementami wzruszającymi" jest coś więcej w tym filmie? Tzn, czy dla faceta podejdzie? 

[Aga]

9 godzin temu, Adi napisał:

Właśnie, czy poza "elementami wzruszającymi" jest coś więcej w tym filmie? Tzn, czy dla faceta podejdzie? 

Muzyka ... ? 

Moich koleżanek ta historia aż tak nie ujęła, jak mnie, tak że trudno mi powiedzieć... może niech się jakiś facet wypowie

 

[ThorG.]

bo wbrew tytułowi, jest to historia pewnego faceta, zawierająca proste prawdy o życiu, jego wzlotach i upadkach, o przemijaniu, z sugestią w tle - że trzeba być czujnym, żeby nie schrzanić spraw naprawdę ważnych

[Aga]

10 minut temu, ThorG. napisał:

bo wbrew tytułowi, jest to historia pewnego faceta, zawierająca proste prawdy o życiu, jego wzlotach i upadkach, o przemijaniu, z sugestią w tle - że trzeba być czujnym, żeby nie schrzanić spraw naprawdę ważnych

O to to, dzięki

[ThorG.]

you're welcome 

[Ayu]

@ThorG. idealne podsumowanie. To jest wbrew pozorom bardzo męski film.

 

"Zabawa zabawa" - dobre kino o poważnej tematyce, wg mnie bardzo spójny film, warto pokazać tym którzy mają mylne pojęcie o chorobie alkoholowej.

"Maria, Królowa Szkotów" - no podobał mi się bo zrobiony jak na dramat kostiumowy ciekawie. Aktorka grająca Marię Stuart ma coś w sobie, bardzo dobrze pasuje do roli. W sumie polecam i nie dłużył mi się czas.

[markos007]

też w temacie filmowym, powinien niektórym przypaść do gustu kawałek z nowego filmu Kurier

 

 

[BartZ]

Wow, ale "bondowski" motyw 

[KamilP]

Jezeli polubiliscie Nietykalnych to koniecznie obejrzyjcie Green Book.

Rewelacyjne role Mortensena i Mahershala Ali.

Majstersztyk 

Edytowane 12 Lutego 2019 przez KamilP

[Houdini]

Moim faworytem jest "Faworyta"

[tomekmix]

Polecam T-34 dla kogoś kto lubi filmy wojenne w starym dobrym wydaniu

[BartZ]

13 godzin temu, Houdini napisał:

Moim faworytem jest "Faworyta"

Wczoraj widzieliśmy. No muszę powiedzieć, że film dość specyficzny.

Mnie się podobał, ale chyba liczyłem na trochę więcej.

[B-52]

Dzisiaj widziałem. Bo ja wiem? Tak sobie chyba.

[Tutek]

W dniu 12.02.2019 o 22:16, tomekmix napisał:

Polecam T-34 dla kogoś kto lubi filmy wojenne w starym dobrym wydaniu

Gdzie to można zobaczyć?  Netflix?

 

[Ayu]

20 godzin temu, Tutek napisał:

Gdzie to można zobaczyć?  Netflix?

 

Niestety tylko jakieś strony "nielegal". Ja akurat oglądałem w kinie w Moskwie bo często bywam i chodzę tam jak często mogę na różne rosyjskie filmy. I szczerze mówiąc ten konkrety film na pewno lepsze wrażenie w kinie.

 

"Green book" - również polecam. Bardzo dobre kino, jest mądrze o uczuciach, emocjach, relacjach ale też i humor dobrej jakości.

[Uzytkownik_]

Jak ktoś lubi seriale komiksowe z lekkim odlotem to polecam : The Umbrella Academy

 

[MKK]

W dniu ‎2019‎-‎02‎-‎18 o 15:51, Tutek napisał:

Gdzie to można zobaczyć?  Netflix?

 

cda 

 

[Ayu]

Alita. Battle Angel. Hmm, fajna bajka. Nie doczytałem przed pójściem do kina kto reżyserem, kto producentem. Teraz wszystko jasne. Czekam na drugą część

[BartZ]

14 godzin temu, Ayu napisał:

Czekam na drugą część

No ja się właśnie trochę zdziwiłem na koniec 

[Dymian]

Kobiety mafii 2- mocno na nie. Infantylny humor do potęgi, a wszystko przedstawione na tacy bez jakiegokolwiek drugiego dna- dostosowując wszystko pod wciąż głupiejące społeczeństwo.

[Adi]

Oskary tuż tuż.

Bierzemy się za nominacje

Green Book... O ja pier...niczę. Ku...rka poranek normalnie.

Dobry, fajny, śmieszny trochę, miły film. Ale czy do nagród? Świat się już do końca zinfantylizował. Wystarczy w miarę lotnie ukazać temat i już się znieczula odbiór. 

Film o czymś, to nie wszystko, musi być jakiś. 

Jeśli jesteście troszkę lepiej rozwinięci, niż nasi przodkowie, o których nie mówią "księgi"  , to pewnie bez najmniejszego problemu przepowiecie każdą następną scenę tego filmu. Taki elementarzyk zachowań, reakcji, ciągłości zdarzeń.  

Ustawiając nas w kontekście odbioru "dzieła", bo nominacje do nagród, jest mocnym do niego aspirowaniem, uważam, że z nas zakpili. Albo masmediowy, ciągły przekaz wykreował odbiorcę adekwatnego. To dla nich.

S...pieprzam do nisz wobec tego

 

Reasumując. Film dobry,warto zobaczyć.

Nagrody? niech ma, ale one zdeprecjonują wartość akademii....nie pierwszy raz zresztą.

 

Jurto wrzucam na "ruszt" Romę. Mam mocną nadzieję, że o 180 stopni zmieni się moje postrzeganie tego gremium

 

[GREGG]

6 godzin temu, Adi napisał:

Dobry, fajny, śmieszny trochę, miły film

 

Zgadzam się, ten film jest trochę "za łatwy", zbyt przewidywalny żeby był czymś wyjątkowym 

[Adi]

Roma, chyba pewny Oscar.

Czy prości ludzie czują to samo? Czy równie mocno, czy przez swoją podległość mniej to pokazują? Tak mi się ukazał ten film. Proste chwile, jak muzyka w tle, kino, zwyczajne rozmowy, to niewiele...a jednak. Może jeszcze rodzina, ale czy musi być ta własna? Niekoniecznie.

Ukazana prosta historia, we właśnie genialnie prosty sposób. Operator, mimo już wyświechtanej czarno-bieli, ukazał bardzo ciekawie cały ten świat. Nieśpieszne kadry, jakby obserwowane z zewnątrz, co ciekawe, ma się wrażenie jakbyśmy widzieli to nie okiem szukającym głębi, ale bawiącym się detalami, również prostymi.

Na początku miałem skojarzenia z pierwszymi filmami Jarmusha, później trochę się gdzieś zakołysał Fellini. Ale to  coś świeższego. Wielokulturowy Meksyk, ma również wiele oblicz. Śmierć, choć bolesna, jest dość powszechna, zarówno ludzka, jak i zwierzęca. "Fajnie być nieżywym", to pewnie nie do końca zrozumiały przez bohaterkę portal.

Roma to też ciepło, ciepło kobiet. "Kobiety zawsze muszą dawać sobie same radę". Od służącej, poprzez klasę wyższą. Mężczyźni nie spajają tej idylli, są na zewnątrz, a nawet przeciw. Dosyć mocno negatywnie zarysowani. 

Reżyser świetnie wplótł w tą prostą opowieść, kilka mocniejszych zwrotów. Rozruchy, kataklizm, śmierć, heroizm etc. To jakby przerywniki, które niczym dodatkowy impuls umacniały te silne kobiece instynkty, rodzinność, więź.

 

Film nie dla wszystkich...choć się też strzelają

W mojej ocenie wciągnie Zimną Wojnę nosem. Ale drugie miejsce też fajne

 

 

[Ayu]

W dniu 22.02.2019 o 18:50, Dymian napisał:

Kobiety mafii 2- mocno na nie. Infantylny humor do potęgi, a wszystko przedstawione na tacy bez jakiegokolwiek drugiego dna- dostosowując wszystko pod wciąż głupiejące społeczeństwo.

Pełna zgoda. Amatorszczyzna  bez jakiegokolwiek ładu i składu. No gniot straszny