Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

Na moje kult marki się skończył. Z codziennych obserwacji widzę, że tyle samo chamów w subaru, co innych markach.

No niestety ja też to zauważam, ostatnio pisałem o niebieskim kombiaku WRX na blachach SBI, którego często widzę wjeżdżającego do Bielska od strony Szczyrku i niestety zawsze zapieprza najszybciej ze wszystkich na drodze, wyprzedza gdzie się da i w ogóle nie używa kierunkowskazów :evil:

 

A mnie często znajomi widzą na mieście i potem pytają jak to możliwe że ja takim autem potrafię tak wolno jeździć :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRX na blachach SBI, którego często widzę wjeżdżającego do Bielska od strony Szczyrku i niestety zawsze zapieprza najszybciej ze wszystkich na drodze, wyprzedza gdzie się da i w ogóle nie używa kierunkowskazów :evil:

... trzeba będzie gościa dojechać na światłach i bejsbolem poprzestawiać mu szyby i światła . Może się cham nauczy jeździć .

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A' propos chamów na drodze, to miałem dobrą przygodę :mrgreen: .

 

 

Ruszyłem ze świateł dość szybko i Pan przede mną chciał zmienić pas. Mrugnąłem więc długimi i minąłem gościa, który coś ostro gestykulował.

 

Spotkaliśmy się na światłach, patrzę, facet spuszcza szybę i coś mówi. Więc moja też w dół i mowię:

- No, trzeba patrzeć w lusterka...

- Jesteś prostakiem! (sobie myślę - o co chodzi, więc ja na to:)

- Wiem.

 

Jego mina - bezcenna :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za kult marki na podstawie kierowców :roll: Może kiedyś coś takiego obowiązywało, jak Subaru było marką egzotyczną, ale teraz każdy może mieć Subaru i nikt się nie pyta czy jest chamem czy pomidorem na drodze. Paweł_P prędzej czy póżniej na swojej spotkasz pomidora także w Evo :smile: Nie można generalizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł_P prędzej czy póżniej na swojej spotkasz pomidora także w Evo :smile: Nie można generalizować.

Zgadzam się z Tobą, są takie czasy że każdy kartofel może mieć każde auto, "problem" w tym że póki co laskom bardziej podoba się Subaru :mrgreen:

 

shodan to Ci wraz z tym Evo jakiegos dodatkowego rozumu nie sprzedal, bo taki madry ostatnio jestes, ze nie mam slow :shock: :mrgreen:

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kult marki się skończył. W tym roku przy okazji pokazu lotniczego w Góraszce widać to było bardzo dobrze - od strony Warszawy korek. Napatoczyły mi się TRZY Subaru (jeden Legacy i dwa OBK) które usiłowały jechać pod prąd. Co ciekawe te tak wyśmiewane Mondeo i Octavie czekały grzecznie w korku..... Jak widać chamstwo zaczyna szerzyć się wśród posiadaczy Subaru.

 

Niestety....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj na gdańskiej a8 wyprzedało ostro - po zewnętrznej stronie wysepek :shock: :shock:

krótko je widziałem :???:

 

no i kupa osłów lewym pasem a ludzie po poboczach uciekali (trasa gdańsk - wawa, pewnie wszyscy wiedzą o co chodzi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj na gdańskiej a8 wyprzedało ostro - po zewnętrznej stronie wysepek :shock: :shock:

krótko je widziałem :???:

 

no i kupa osłów lewym pasem a ludzie po poboczach uciekali (trasa gdańsk - wawa, pewnie wszyscy wiedzą o co chodzi)

 

domyslamy sie o co chodzi :wink:

znajomi z tego biura co ich ochrania robia taka trase w 2,30,niezaleznie od pory dnia i prawie niezaleznie od natezenia ruchu.jedni z najwiekszych kamikadze jakich dotad widzialem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj na gdańskiej a8 wyprzedało ostro - po zewnętrznej stronie wysepek :shock: :shock:

krótko je widziałem :???:

 

no i kupa osłów lewym pasem a ludzie po poboczach uciekali (trasa gdańsk - wawa, pewnie wszyscy wiedzą o co chodzi)

 

Dlatego od dłuższego czasu omijam tę drogę szerokim łukiem. W ten weekend zaliczyłem wyjazd do Trójmiasta i powrót stamtąd i po raz kolejny potwierdziło się, że "stara trasa" (Sierpc - Rypin - Brodnica - Grudziądz), choć technicznie gorsza: węższa, więcej nierówności itp., jest znacznie spokojniejsza. Jedzie się tak, że można zasnąć. Nie dzieje się tak kompletnie nic - nikt się nie chce ścigać, nikt nie dogina, a jak zacznie, to zaraz ginie za kolejnym zakrętem, których tam akurat jest niemało :twisted:. Do niedawna ta droga miała tę wadę, że nie było po drodze rozsądnych stacji benzynowych (shell, statoil), dziś i to się zmieniło.

 

Przejechałem całą trasę słuchając sobie muzyczki i relaksując się podróżą 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj na gdańskiej a8 wyprzedało ostro - po zewnętrznej stronie wysepek

w tym kraju obowiazuje niepisany przepis o jezdzie lewym pasem, wiec czasami zdarza sie.

 

Ja trasę, którą powinno robić się, gdy inni umieli jechać prawym pasem zamiast w godzinę robię w ponad 2. Dlatego piracenie ala wyprzedzanie z prawej czy inne wybryki mnie już nie grzeją ni ziębią. Czas przykleić flagę piracką na boczne szyby obok ksywy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego piracenie ala wyprzedzanie z prawej czy inne wybryki mnie już nie grzeją ni ziębią. Czas przykleić flagę piracką na boczne szyby obok ksywy...
Wracając z urlopu zablokował mnie pewien kierownik jadący przede mną dość wolno i przy środku jezdni dwukierunkowej. Nie wyprzedzał ale ja przez to też nie mogłem wyprzedzić. Wziąłem go z prawej, poboczem (asfalt) redukując do dwójki. Trwało to ułamek sekundy, chyba nawet nie zauważył.

Czy też mogę być piratem ? :mrgreen::mrgreen::mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zablokował mnie pewien kierownik jadący przede mną dość wolno i przy środku jezdni dwukierunkowej. Nie wyprzedzał ale ja przez to też nie mogłem wyprzedzić.

 

no w tym przypadku wszyscy jechali płynnie i sprawnie (a to audi jeszcze płynniej i sprawniej :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, ile czasu Ci zajmuje przejazd z Wawy do Gdańska tą trasą (w piątek?) przy założeniu przyzwoitej prędkości

 

Wyjechałem z parkingu w centrum Warszawy o 15:15, z korka w Łomiankach po 16:00; zatrzymałem się na Shellu przed Płońskiem na tankowanie; w Gdańsku byłem o 19:58 (pamiętam, bo byłem umówiony na 20:00 :) ). Prędkość, jak pisałem, bardzo przyzwoita - przelotowa 120, oczywiście miejscami wolniej. Tylko na kawalątku autostrady było szybciej. Nie był to rewelacyjny czas, ale sądzę, że w samym Płońsku straciłbym od cholery czasu (był korek) i per saldo jakbym jechał przez Ostródę, wyszłoby tyle samo, jak nie wolniej. A ile spokojniej miałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...