cham na drodze

[olo11]

24 minuty temu, Blixten napisał:

Ja się domyślam, ale dajmy szansę  @Turbo skoro taki ekspert

 

Jeżeli już mamy się czepiać to chyba tylko tego, że ze środkowego pasa skręcił w prawo ( wjazd do Lidla ) Jeżeli tak było jak zaznaczone na zdjęciu.

Czy tam jest znak STOP na wyjeździe z tej równoległej ulicy przy światłach? Jeżeli jest,to wszystko w temacie omijania sygnalizacji

 

Edytowane 3 Czerwca 2022 przez olo11

[Blixten]

2 minuty temu, olo11 napisał:

Czy tam jest znak STOP na wyjeździe z tej równoległej ulicy przy światłach?

BINGO 

 

 

(+ zakaz skrętu w lewo)

[olo11]

3 minuty temu, Blixten napisał:

BINGO 

 

 

(+ zakaz skrętu w lewo)

Nie mniej jednak można się na STOP-ie zatrzymać, co będzie trwało krócej niż postój na czerwonym świetle i spokojnie wrócić w prawo na główną ulicę w kierunku Gdyni

[Henryk82]

Dobra chyba już kminie co autor miał na myśli, Ty nie pokazujesz na tym filmie jak to kierowca tego białego to zrobił bo kamera za daleko ale to widziałeś i opisujesz. Na ostatnim ujęciu gdy stoisz na czerwonym świetle  faktycznie widać stop i zakaz skrętu w lewo, ale kto by się tym przejmował robiąc taki unik do świateł  

Mnie przeraża przeglądanie zabezpieczonych nagrań ale muszę to zrobić bo za chwilę zabraknie miejsca do nagrywania  nowych przewinień pomimo karty 256 GB 

Edytowane 3 Czerwca 2022 przez ipsx82

[Jaca68]

49 minut temu, olo11 napisał:

Czy tam jest znak STOP na wyjeździe z tej równoległej ulicy przy światłach?

Nie ma. Jest zakaz wjazdu, więc powinien jechać dalej do Lidla i ominąć następny sygnalizator - żadnych przepisów by nie złamał i nie stałby na czerwonym. Amator.

[Aga]

13 godzin temu, Blixten napisał:

13 godzin temu, Aga napisał:

Jakie konkretnie przepisy? 

Znaki pionowe ? 

Nie masz racji jeśli chodzi o kwestię wjechania na tę drogę, nie wiedziałam tylko, którędy wyjechał. Jeśli na zakazie, to kiepsko, powinien pojechać do Lidla i wyjechać na końcu. Ominąłby 2 sygnalizatory.

[Blixten]

46 minut temu, Aga napisał:

Nie masz racji jeśli chodzi o kwestię wjechania na tę drogę, nie wiedziałam tylko, którędy wyjechał. Jeśli na zakazie, to kiepsko, powinien pojechać do Lidla i wyjechać na końcu. Ominąłby 2 sygnalizatory.

 

Godzinę temu, Jaca68 napisał:

Nie ma.

 

Może jednak ten przykład nie był dla wszystkich taki oczywisty ? 

 

 

 

 

 

Sorki za słabą jakość filmu ... 

 

 

 

 

Edytowane 3 Czerwca 2022 przez Blixten

[Aga]

18 minut temu, Blixten napisał:

Może jednak ten przykład nie był dla wszystkich taki oczywisty ? 

To może napisz konkretnie, o co Ci chodzi, nie będziemy musieli się domyślać

 

 

[Blixten]

18 minut temu, Aga napisał:

To może napisz konkretnie, o co Ci chodzi, nie będziemy musieli się domyślać

 

Rzeczywiście ten biały miał kilka koni więcej (i pewnie coś innego niż CVT ) , jakość filmu była słaba - popracuję nad jakością .....wrzucanych filmików 

 

 

 

Edytowane 3 Czerwca 2022 przez Blixten

[olo11]

2 godziny temu, Jaca68 napisał:

Nie ma. Jest zakaz wjazdu, więc powinien jechać dalej do Lidla i ominąć następny sygnalizator - żadnych przepisów by nie złamał i nie stałby na czerwonym. Amator

No bardzo fajnie że nie ma,brawo Ty! Profesjonalisto

 

@Blixten poprosimy o jakość HD na przyszłość 

[Kiwi 4ester]

1 godzinę temu, Aga napisał:

, powinien pojechać do Lidla i wyjechać na końcu. 

Przy okazji czerwonego światła jeszcze by zdążył zrobić zakupy 

56 minut temu, Aga napisał:

To może napisz konkretnie, o co Ci chodzi, nie będziemy musieli się domyślać

 

 

Myślę, że @Blixten po prostu "ćwiczy" na nas swoje filmiki, a jak już będzie dobrze, to wtedy będzie wysyłał na odpowiedniego maila 

[Aga]

Dzisiaj na obwodnicy między Straszynem a Pruszczem poboczem szedł sobie pewien idiota. Tam nie ma pasa awaryjnego

 

 

Filmu nie ma, bo mi się nie chce zgrywać z kamerki

[Kiwi 4ester]

15 minut temu, Aga napisał:

Dzisiaj na obwodnicy między Straszynem a Pruszczem poboczem szedł sobie pewien idiota. Tam nie ma pasa awaryjnego

 

 

Filmu nie ma, bo mi się nie chce zgrywać z kamerki

[hak64]

24 minuty temu, Aga napisał:

na obwodnicy między Straszynem a Pruszczem poboczem szedł sobie pewien idiota.

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Idiota nie szedł by poboczem...

[Blixten]

Tym razem z innej beczki - co mogę zrobić z autem,które zajmuje moje miejsce parkingowe w hali garażowej poza tym,  że go zastawiłem ? 

 

 

Edytowane 3 Czerwca 2022 przez Blixten

[Aga]

14 minut temu, hak64 napisał:

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Idiota nie szedł by poboczem...

Nie musisz

 

4 minuty temu, Blixten napisał:

co mogę zrobić z autem,które zajmuje moje miejsce parkingowe w hali garażowej poza tym,  że go zastawiłem ? 

Nic nie możesz zrobić, zastawiać go też nie możesz. Reszta na PW

 

[rombu]

44 minuty temu, Aga napisał:

Filmu nie ma, bo mi się nie chce zgrywać z kamerki

 

Zadzwoń po Blixtena. Blisko ma, przyjedzie, zgra, zapoda.

Rozwijaj w koledze pasję...

 

[Blixten]

34 minuty temu, Aga napisał:

Nic nie możesz zrobić, zastawiać go też nie możesz. Reszta na PW

Dzięki za szczegóły  

[Durbos]

W dniu 3.06.2022 o 16:35, Blixten napisał:

Tym razem z innej beczki - co mogę zrobić z autem,które zajmuje moje miejsce parkingowe w hali garażowej poza tym,  że go zastawiłem ? 

 

 

Miałem taką sytuację w środę u rodziców, a że był to kolejny raz, tym razem nie zakończyło się to tylko karteczką, że to miejsce ma już właściciela, a dokładnie tak jak tu zastawiłem delikwenta i się oddaliłem, informując ochronę, że jak ktoś się zgłosi to należy go poinformować, że wrócę jutro, a może dopiero w poniedziałek. Wieczorem zadzwonili rodzice, że znalazła się właścicielka, a właściwie jej synowa i z rozbrajającą szczerością stwierdziła, że przecież rzadko korzystamy z tego miejsca. Przez telefon grzecznie zapytałem o adres zamieszkania i spodziewany termin urlopu, bo chętnie skorzystam z Pani mieszkania. Nie otrzymałem oczekiwanej informacji, ale ku mojemu zdziwieniu, jak następnego dnia odblokowałem wyjazd to rzeczony pojazd stał już ze zdjętymi tablicami rejestracyjnymi, niestety nalepka na szybie dalej była. I teraz zastanawiam się nad stawką dzienną za bezumowne korzystanie z miejsca parkingowego, mam przynajmniej 5 zdjęć z datami kiedy auto tam stało 

[ewemarkam]

Możesz wystąpić na drodze cywilnej i obciążyć ta kobitę kosztami ale, tabliczka musiała by być tam zanim zaparkowała samochód. Tyle kiedyś usłyszałem od adwokata

[Blixten]

Za dobrą radą @Aga zostawiłem wiadomość za wycieraczką i odblokowałem auto.  Następnego dnia nieproszony gość odjechał ... tzn dalej parkuje w mojej hali, ale już na innym miejscu i nawet nie wiem czyj to teraz problem ... 

W ciągu 5 lat odkąd tu mieszkam to był 2 raz kiedy ktoś zajął moje miejsce więc nie jest to gigantyczny problem , niemniej dowiem się dokładnie jakie prawa przysługują - tzn. przygotuję się na kolejny raz

Edytowane 5 Czerwca 2022 przez Blixten

[Aga]

Polecam przeszukanie internetu pod kątem wyroków sądów w sprawie zakładania blokad przez spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe

Podobnie wygląda sprawa zastawienia delikwenta parkującego na "naszym" miejscu. Są to tzw. środki ograniczające prawo własności, do czego mają uprawnienia tylko organy państwowe. 

Przerabiałam ten temat nie tylko jako użytkownik miejsca w garażu podziemnym, ale również jako zarząd wspólnoty. 

Koniec końców umieściłam na wszystkich miejscach postojowych informację, kto może korzystać z danego miejsca parkingowego. Stawianie pachołków również jest stosowane przez niektórych mieszkańców, pomaga. 

 

Na pewno pomaga zgłaszanie tych sytuacji do zarządu i administracji osiedla, a przynajmniej powinno. 

 

[ewemarkam]

@Blixten Odstraszy kwota 100 pln za godzinę. Postaw tabliczkę i tyle, albo przyklej ją z boku na miejscu oraz na ścianie na końcu miejsca parkingowego. A to kobieta jakby raz, drugi nie odjechała z miejsca to by się też nauczyła. Spuścić powietrze z kół, ale dwóch, najlepiej wentyle wykręcić i położyć obok, majonezem wysmarować szybę przednią (działa skutecznie). Ale najpierw spróbuj z tą kartką i opłatą postojową. 

 

Dłubie nie raz z samochodem, moim albo znajomych, stawiam w tym czasie na miejscu dewelopera. Tzn ma on dwa miejsca obok siebie w garażu, bo ciągle ma u nas w bloku jedno mieszkanie, raz w tygodniu je "odwiedza". Często jak coś robie to przyjeżdża, ale wtedy grzecznie przepraszam i odjeżdżam. Stawiam gdzie indziej, tam gdzie wolne. Ale nie przyszło by mi do głowy aby komuś tak zaparkować i zostawić samochód nawet na godzinę. 

 

Nie wiem czy tutaj wspomniałem o sytuacji na zewnętrznych miejscach parkingowych. Otóż wracam wieczorem do domu, widzę podjeżdża BMW i staje na miejscu sąsiada. Grzecznie mówię że to miejsca prywatne, a dresiarz na to "no i ch*j, co mi zrobisz?". Odpowiedziałem że ja nic, ale sąsiad przyjedzie i zastawi, później będziesz szukał właściciela aby odjechać. Dres widać było że zawiesił się na moment, pomyślał i... "Ty faktycznie" i przestawił samochód. 

 

 

[Kiwi 4ester]

Stały element tego skrzyżowania w Krakowie, czyli "nieświadoma" zmiana pasa w trakcie jechania w lewo po łuku. Już wiele stłuczek miało tu miejsce. Z lotu ptaka inaczej namalowane, a na filmiku jeszcze inaczej. Generalnie trzeba tu uważać.

 

 

 

 

[rombu]

52 minuty temu, Aga napisał:

Podobnie wygląda sprawa zastawienia delikwenta parkującego na "naszym" miejscu. Są to tzw. środki ograniczające prawo własności, do czego mają uprawnienia tylko organy państwowe.

 

A czy to właśnie taki parkujący nie ogranicza prawa własności ?

Oczywiście policja nie interweniuje na teranie prywatnym ?

To jakie policja ma propozycje usunięcia intruza z czyjegoś miejsca parkingowego ?