cham na drodze

[lojszczyk]

 

Gdzie ty chodziłeś do szkoły?

Pewnie w Nowym Miescie nad Pilicą

 

 

Nie wiedziałem, że jesteś z NMnP

Może jeszcze ojciec był wojskowy?

[Ayo]

 

 

Wg mnie jest to więc niedozwolone.

co nie jest zabronione jest dozwolone:P

Edytowane 31 Maja 2015 przez Ayo

[Tichy]

 

więc czemu motor może być na buspasie, a auto nie?

bo jak sie auto rozkraczy to stoi, a MOTOCYKL mozna zepchnac na bok.

bo MOTOCYKLE nie tworza korkow

bo na buspasie MOTOCYKLE sa bardziej bezpieczne i nie musza sie przeciskac miedzy samochodami

 

Pierwszy argument naciągany, ale niech będzie ;-)

Trzeci - OK, słuszna argumentacja, ale z drugim się nie zgodzę. JESZCZE nie tworzą, bo nie jeździ ich tak dużo jak samochodów. Jak na buspasie będzie stało 20 motocykli, to już korek zrobią. Może mniejszy, bo motocykl jest krótszy niż auto, ale jednak.

 

Wg mnie jest to więc niedozwolone.

co nie jest zabronione jest dozwolone:P

 

Hmmm, tylko ja uważam, że to właśnie jest zabronione. Jeżeli np. na prawym pasie stoi sobie spokojnie samochód, a ja samochodem, lewym pasem, wjadę tak, żeby moje prawe koła stały na prawym pasie, to mi tak wolno? Wg mnie przepisy nie pozwalają na zajęcie pasa ruchu (nawet częściowego) już zajmowanego przez inny pojazd, a tak właśnie de facto robią motory. A jeżeli nie zabraniają, to ładny numer - znaczy można się wciskać ludziom na ich pas? Czyli "cwaniaczki" ryjące się ze wszystkich stron są "w prawie"?

[fulcrum]

Tichy zrozumiesz w końcu, że dwadzieścia motocykli to dwadzieścia aut mniej w korku? Naprawdę to taki ból doopy zatrzymać się tak by zostawić miejsce dla moto? A to nadzieranie paszczy przez megafon w mieście to do końca legalne jest?

[Ayo]

sytuacja jest  troche patowa, bo przepisy tego jasno nie opisuja, a co najwazniejsze nie zabraniaja.

[Paweł_P]

Przepisy pozwalają motocyklowi nawet wyprzedzać przy podwójnej ciągłej lub np. przed wierzchołkiem wzniesienia pod warunkiem nie wjeżdżania na przeciwny pas ruchu, tak więc jeśli się zmieści obok Ciebie to mu wolno.

Inna sprawa, że niektórzy robią to agresywnie i na chama np. przelatując obok moich lusterek na oko z prędkością 40-50 km/h a to mnie przeraża.. Jeśli ja jadę na moto (zdarzy mi się kilka razy w roku) to bardzo powoli przejeżdżam obok pojazdów - nikogo nie straszę, nie zaskakuję, daję się zauważyć itd. Jak zawsze i ze wszystkim trzeba mieć olej w głowie a wszystko będzie OK

Edytowane 31 Maja 2015 przez Paweł_P

[STIFF]

Nieprawda - przepisy dość jasno określają, że motocykl ma prawo poruszac się w korku pomiędzy STOJĄCYMI samochodami. Było na ten temat kilka razy na forum, było wiele razy w TV gdzie inspektorzy Pasieczni itp. wiele razy to tłumaczyli.

Ale to tak jak z jazdą na suwak i blokowaniem lewego pasa - niektórych tak boli, że mają małego penisa i 20-letniego Zaporożca, że widząc motocykl w lusterku specjalnie podjeżdżają do linii środkowej. TO niestety jest stan umysłu, który prezentuje m.in. Tichy i sądzę, że żadna argumentacja tego nie zmieni. Z tym się po prostu ludzie rodzą i zabiorą ta frustracje do grobu.

[fulcrum]

ja też powoli przetaczam się na jedynce, nawet gdy ktoś mnie przyblokuje to nie hałasuję tłumikiem by zwrócić uwagę.Wolę poczekać, w końcu, obok może jechać śpiące dziecko, po co je wystraszyć...Ale może czas pomyśleć nad megafonem?

[Tichy]

Tichy zrozumiesz w końcu, że dwadzieścia motocykli to dwadzieścia aut mniej w korku? Naprawdę to taki ból doopy zatrzymać się tak by zostawić miejsce dla moto? A to nadzieranie paszczy przez megafon w mieście to do końca legalne jest?

A czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Przecież na samym początku moich wątpliwości napisałem WYRAŹNIE, że nigdy nie blokuję motocykli. Zawsze bez problemu obok mnie przejeżdżają, chyba że jest ciasna droga, a obok stoi autobus, ale to są wyjątkowe sytuacje i nie moja wina. Nie mam nic przeciwko temu, żeby motor przejechał. Ale po prostu zastanawiam się, czy to jest dozwolone formalnie wg przepisów, bo wg mnie nie jest - ja w każdym razie, jadąc na motorze, nie jechałbym między samochodami, bo uznaję, że tak nie wolno. Może dlatego nie mam motoru ;-) Zawsze mnie uczono, że jeden pojazd - jeden pas, nie wolno slalomować między pasami, zajmować dwóch pasów (po kawałku każdego) ani jechać stale po liniach (także przerywanych). Nie wiem, czy wszystkie te zasady mają umocowanie w przepisach, ale wydają mi się słuszne, logiczne, praktyczne i się ich trzymam, bo uczyli mnie zawodowcy i dobrze na tym na razie wychodzę. Pytanie zadałem, bo jestem ciekaw, jak to jest OFICJALNIE - czy faktycznie pojazd (auto, motor - obojętne) może częściowo zajmować pas ruchu, na którym stoi inny pojazd?

 

A co do megafonu, to wg mnie nie jest to zabronione. I powtarzam: użyłem go w sumie 2 razy, ale tylko raz do ochrzanienia pirata drogowego (ale w kulturalny sposó. Więc daruj sobie mało uprzejme teksty z "nadzieraniem paszczy", bo ani to wesołe, ani kulturalne.

 

 

TO niestety jest stan umysłu, który prezentuje m.in. Tichy i sądzę, że żadna argumentacja tego nie zmieni. Z tym się po prostu ludzie rodzą i zabiorą ta frustracje do grobu.

Do cholery, gdzie ja napisałem, że blokuję motocyklistów?! Ludzie, nauczcie się czytać! Ja tylko PYTAM, zastanawiam się, bo wg mnie motocykliści tak nie powinni robić i zapytałem, co na to przepisy!

Tu np. znalazłem taki tekst - punkt 6 polecam:

http://www.word.siedlce.pl/artykuly/zasada-ruchu-prawostronnego,2,2,782,739,782

Podobno ktoś z Komendy Gł. Policji mówił kiedyś, że dwa motory mogą jechać obok siebie, ale auto i motor już nie. Jestem tylko ciekaw, jak to jest umocowane w prawie.

[Ayo]

 

 

Podobno ktoś z Komendy Gł. Policji mówił kiedyś, że dwa motory mogą jechać obok siebie, ale auto i motor już nie. Jestem tylko ciekaw, jak to jest umocowane w prawie.

 

 

przepisy dość jasno określają, że motocykl ma prawo poruszac się w korku pomiędzy STOJĄCYMI samochodami.

[Than_Junior]

 

 

bo MOTOCYKLE nie tworza korkow

 

 

no nie wiem, nie wiem...

 

[lojszczyk]

 

 

Ayo powiedział bo MOTOCYKLE nie tworza korkow no nie wiem, nie wiem...

 

Bo to nie są motocykle, tylko skutery (motorowery)

[Than_Junior]

@@lojszczyk, a rozuuuumiem Ale musisz przyznac, ze jakby ich nie nazwac, to gdyby tam przykleic jedna z tych polskich naklejek, to jej haslo "patrz w lusterka, spojrz dwa razy - motocykle SA WSZEDZIE" nabiera calkiem nowego znaczenia   

[grin]

Lol, piekne zdjecie. Tichy, ja to nie wiem jak bys sie odnalazł we Włoszech, najlepiej nie jedź nigdy autem do Rzymu.:-)

20 motocykli stajacych ciasno to dwa sredniej dlugosci sedany, sam wiec chyba widzisz różnice i to o co chłopaki powyzej staraj Ci sie wytłumaczyć.

Aha i, nigdzie nie jest powiedziane ze jeden pojazd to jeden pas. Wiec motocykl moze Cie wyprzedzać nawet na podwójnej ciągłej pod warunkiem, ze nie przkraczA linii. Podobnie sprawa ma sie w przypadku nieoznaczonych pasów ruchu gdy obok siebie mieszcza sie dwa lub więcej pojazdów.

Edytowane 31 Maja 2015 przez grin

[Than_Junior]

http://magazynauto.interia.pl/porady/przepisy/ruch-drogowy-2878/news-motocyklista-moze-wiecej,nId,1438675 

 

wiele ciekawosteke, odnosnie korku i przeciskania sie, cytuje:

Przepisy nie zabraniają motocyklistom omijania samochodów stojących w korku. Wbrew niektórym opiniom, nawet w ramach jednego pasa ruchu (o ile motocykl i samochód mieszczą się na nim) można także wyprzedzać pojazdy. Kierowcy jednośladów muszą jednak pamiętać o zachowaniu bezpiecznego odstępu od samochodu, a w trakcie manewru nie mogą najeżdżać na linię ciągłą. Jeśli motocyklista podczas omijania lub wyprzedzania uszkodzi pojazd, zostanie uznany za winnego spowodowania kolizji z powodu niezachowania właściwej odległości.
 

[cOijN]

 

bo MOTOCYKLE nie tworza korkow

 

 

no nie wiem, nie wiem...

 

[foto]

 

 

hłe hłe hłe

 

 

 

@@lojszczyk, a rozuuuumiem   Ale musisz przyznac, ze jakby ich nie nazwac, to gdyby tam przykleic jedna z tych polskich naklejek, to jej haslo "patrz w lusterka, spojrz dwa razy - motocykle SA WSZEDZIE" nabiera calkiem nowego znaczenia    

 

śmieszą mnie te naklejki, serio mam mieć co parę sekund gały wlepione w lusterko bo może raz na ileśtamdziesiąt kilometrów pojawić się motor?

na przekór nakleję sobie z tyłu "motocyklisto- zwolnij, skupiam się na drodze a nie na wypatrywaniu motorów za mną!"

 

ps. lubię i szanuję motocyklistów, serio, ale nie kaskaderów co walą 60-80 ponad dozwoloną prędkość

Edytowane 31 Maja 2015 przez cOijN

[Kota]

Tichy, jeżeli chcesz, aby ludzie szanowali Twoje zdanie, to nie pisz "według mnie to niedozwolone" tylko "według KRD to niedozwolone". Oczywiście po uprzednim sprawdzeniu w KRD, czy masz rację.

 

Dopuszczenie do ruchu motocykli po buspasach zostało wywalczone przez Grupę Południe i było w zasadzie legalizacją stanu faktycznego - od momentu powstania buspasów w Krakowie motocykle pocinały po nich "na nielegalu" i okazało się, że ich obecność nie wpływa w żaden sposób na przepustowość buspasa, a kierowcy osobówek przestali się skarżyć na motocyklistów przepychających się (legalnie) w korku. Ponadto to "uprzywilejowanie" motocykli miało zachęcić kierowców do przesiadki z samochodu na jednoślad (oczywiście mowa o tych, którzy mają wybór). Mnie na przykład zaczęło się czasowo (i finansowo - spalanie) opłacać dojeżdżać do pracy motocyklem i na miejscu przebieram się w formalny strój.

[cOijN]

super sprawa, sam bym się przesiadł na moplika, gdyby na Gůrnym Ślůnsku było więcej buspasów [bo ich praktycznie nie ma], ale póki co przejechanie Katowic wschód-zachód najsprawniej i najbezpieczniej odbywa się na 4 kołach

[zento]

 

bo MOTOCYKLE nie tworza korkow

 

 

no nie wiem, nie wiem...

 

 

A teraz wyobraźcie sobie długość tego korka, jeżeli każdy kierowca jednośladu będzie siedział w samochodzie.

 

 

 

śmieszą mnie te naklejki, serio mam mieć co parę sekund gały wlepione w lusterko bo może raz na ileśtamdziesiąt kilometrów pojawić się motor? na przekór nakleję sobie z tyłu "motocyklisto- zwolnij, skupiam się na drodze a nie na wypatrywaniu motorów za mną!"

 

Skupianie się na drodze polega również na obserwowaniu lusterek.

Edytowane 31 Maja 2015 przez zento

[Bednarcm]

 

 

Ale podczas tego omijania motocykl zajmuje ten sam pas co jadące obok auto

Rzuć okiem na PoRD, bo ten fragment zdania się kupy nie trzyma

[cOijN]

śmieszą mnie te naklejki, serio mam mieć co parę sekund gały wlepione w lusterko bo może raz na ileśtamdziesiąt kilometrów pojawić się motor? na przekór nakleję sobie z tyłu "motocyklisto- zwolnij, skupiam się na drodze a nie na wypatrywaniu motorów za mną!"

 

Skupianie się na drodze polega również na obserwowaniu lusterek.

 

Wiem. i nie potrzebuje durnych naklejek, które by mi o tym przypominały, tylko tyle.

A jak czasem przeoczę, to tylko dlatego że ważniejsze rzeczy dzieją się z przodu, na przykład jest ciasno i jadę za sznurem dosyć sprawnie poruszających się aut, lub przymierzam się do wyprzedzania.

[Paweł_P]

Nieprawda - przepisy dość jasno określają, że motocykl ma prawo poruszac się w korku pomiędzy STOJĄCYMI samochodami. 

 

 

7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:

  1)  przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;

  2)  na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi

  3)  na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

8. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:

  1)  jednokierunkowej;

  2)  dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym - w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni

[haubi65]

Te zasaby zustaly napisane jak jeszcze nie bylo korkow oraz sygnalizacji swietlnej.

[Than_Junior]

@@Paweł_P, ale skoro  "Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:" to chodzi o wzniesienia i zakrety. Nie wyjasnia to, czy w miescie na plaskiej, prostej drodze mozna wyprzedzac auta stojace w korku/poruszajace sie powoli...?

[Paweł_P]

Co nie jest zabronione jest dozwolone

Przepis pozwala Ci wyprzedzać ZA WYJĄTKIEM tych zarkętów i wzniesień, a JEŚLI nie wjedziesz na przeciwny pas ruchu to nawet w tych 2 sytuacjach wolno Ci wyprzedzić.