Skocz do zawartości

Książki, czyli co czytamy


Dehnel

Rekomendowane odpowiedzi

Jest wątek o filmach, jest o żarciu, jest o muzyce...czemu jeszcze nie ma nic o tym co czytamy? :)

 

przechodziłem wczoraj koło księgarni, i niestety uległem pędowi tłumu i chwilowej aferce z książką związanej i kupiłem:

z7596909X,Artur-Domoslawski---Kapuscinski-non-ficiton--.jpg

 

Samego Kapuścińskiego uwielbiam czytać, ciekaw jestem czy pan Domasławski napisał coś ciekawego.

 

 

Mój Top3 ostatniego czasu (kolejność bez znaczenia:) )

1. Miasto Utrapienia Pilcha

2. Bono o Bono - strasznie miło przedstawiony wywiad rzeka (kocham to określenie:) ), pokazujący Bono z ludzkiej, normalnej strony, albo jako świetnego aktora :)

3. Balzakiana Jacka Dehnela (nie z uwagi na nazwisko, ale z uwagi na zawartość książki)

 

 

 

a teraz jak na spowiedzi...co ciekawego/nieciekawego ostatnio czytaliście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, fajny wątek :cool:

 

Ja ostatnio nie wstając z fotela włóczyłem się po szemranych zakamarkach Warszawy, czyli przeczytałem "Złego" Tyrmanda, "Dobrego" Łysiaka i "Boso, ale w ostrogach" Grzesiuka.

Do tego zwiedziłem Himalaje wraz z Michaelem Palinem i jego... "Himalajami" :wink:

 

Potem - "Piękni dwudziestoletni" Hłaski, a teraz "Ferdydurke" Gombrowicza :cool:

 

Oprócz tego, bardzo lubię wszystkie książki Clarksona, dobrze czyta się też May'a.

A następne w kolejce do przeczytania jest opasłe tomisko zatytułowane "Niepiosenki", czyli to po prostu felietony Kazika S. (a koncert wczoraj - super! :cool:). Szkoda tylko, że za duże to, żeby do metra zabrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że na nartach padł mi komputer i nie miałem jak tracić czasu w necie czytnąłem sobie "Wściekłość i dumę" Oriany Fallaci i zacząłem "Gwoździojada" Cohena. Cohen pisze pięknie, Oriana troche prostacko, rozumiem jej punkt widzenia, ale oczekuję mniej infantylnego sposobu przekonania do swoich racji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio czytałem książki Jacka Hugo-Badera czyli:

- "W rajskiej dolinie wśród zielska"

- "Biała gorączka".

Jeżeli lubicie książki-reportaże, takie jak Kapuścińskiego to naprawdę polecam. Ekstra książki.

 

Oprócz tego kończę właśnie ostatnią knigę Clarkcsona czyli "Świat według Clarksona, część 3: Na litość boską! " i powiem szczerze, że nie jest już tak śmieszna jak poprzednie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało czasu mam na czytanie ale moja kobietka sukcesywnie zaopatrza mnie w kolejne pozycje Clarksona, którego styl bardzo lubię. Ciężkie książki ciężko mi wchodzą, męczą mnie, wolę ciężkie filmy. Jak już czytać to coś na rozluźnienie, szczególnie jak mam dużo czasu do zabicia np.: w pociągu :) Clarkson jest do tego idealny :)

 

Lubię też pozycje Cejrowskiego o podróżach. Swoje przygody opisuje w ciekawy, a zarazem humorystyczny sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- "Biała gorączka".

 

O, też czytałem. Bardzo dobre, chociaż strasznie dołujące.

 

Cejrowskiego też lubię - podróżniczego bardzo, politycznego mniej.

 

Mam tak samo :cool:

A z podróżniczych naprawdę polecam "Himalaje" Palina. Ciekawe, a i zabawne czasem, jak na byłego Pythona przystało :cool:

Zwłaszcza Karola :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

Chyba czytałem kiedyś "Winnetou"! :twisted:

Albo mi czytano... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cejrowskiego też lubię - podróżniczego bardzo, politycznego mniej.

Śmieszna sprawa, bo prawie każda osoba, z którą rozmawiam na ten temat ma dokładnie taką samą opinię. Dlatego ja zupełnie się odcinam od polityki i oceniam tylko jego podróże i napisane książki :)

 

A z podróżniczych naprawdę polecam "Himalaje" Palina. Ciekawe, a i zabawne czasem, jak na byłego Pythona przystało :cool:

Wpisuję na listę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnią kupioną i przeczytana jest "Mój pionowy świat" Kukuczki, polecam nie tylko dla pasjonatów wspinaczki.

Z lekkich tytułów - seria książek Svena Hassela, kupiłem całą :) w wakacje umilały mi czas spędzony na plaży. Niektóre tytuły przeczytałem już dwukrotnie. :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio czytałem książki Jacka Hugo-Badera czyli:

 

- "Biała gorączka".

 

kolejna sztuka do kupienia, zaraz jak tylko przeczytam Bartoszewskiego "życie trudne lecz nie nudne"

 

a co do świetnych przeczytanych, to zapomniałem o Śniegu Orhana Pamuka. W kolejce czeka tez "Istambuł" Pamuka.

 

a Cejrowski...lubie go czytać, ale nie moge słuchać jego prawicowych katolskich przemówień ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DNL, wiem, że nie powiniennem wypowiadać się o książce bez czytania (ciekaw jestem opinii) ale obejżałem sobie wczoraj wywiad z Semką i Domasławskim i wrażenie jakie zrobił na mnie ten człowiek wręcz odpycha mnie od jego książki.

 

A tak z ciekawych tytułów to ostatnio "wspomnienia wojenne" Karoliny Lanckorońskiej - dla mnie świetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

własnie niedawno skończyłem cała bibliografie Clarksona- nie ma nic lepszego dla zabieganego człowieka- w wiekszości szybkie treściwe felieony pozatym dobrze,mądrze i zabawnie pisze.

 

Na następny strzał idzie Hamond i May :twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pratchett - świat dysku - całość - uwielbiam :cool:

ostatnio zaginiony symbol w temacie luźnej rozrywki - taki sobie, browna polecam tylko anioły i demony

wracam do Philipa K. Dicka, a konkretnie do książki pt. "Przez ciemne zwierciadło"
ulubiona książka axla :razz: ale niezła.. chora jak autor (na brown sugar :wink: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracam do Philipa K. Dicka, a konkretnie do książki pt. "Przez ciemne zwierciadło"
ulubiona książka axla :razz: ale niezła.. chora jak autor (na brown sugar :wink: )

 

mam masę jego książek polecam Ubik, Valis i wiele innych :twisted:

 

aktualnie czytam W.Allena Totalna Anarchia i Carolos Ruiz Zafon Gra Aniola :razz:

 

 

goraco polecam Tai-Pan Jamesa Clavell

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze powiem ze nie wiem o czym jest ksiażka Hamonnda taki sobie cel postawilem uzbierac ich wszystkich ksiązki, choć szczerze powiem ze bardziej podoba mi sie typowo angielskie poczucie humoru Jamesa.

Troszku czasu(raczej lat) spedzilem w UK i lubialem go czytac w Daily Telegraph, zreszta lubie angielskie specyficzne spojrzenie na świat :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaginiony symbol w temacie luźnej rozrywki - taki sobie, browna polecam tylko anioły i demony
Nie narzekaj - czytałem i o ile tłumacz tego nie skopał to była świetna książka ;-)
zreszta lubie angielskie specyficzne spojrzenie na świat
Fajny jest ten ich dystans do siebie samych. Przydałoby sie tego w Polsce więcej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DNL, wiem, że nie powiniennem wypowiadać się o książce bez czytania (ciekaw jestem opinii) ale obejżałem sobie wczoraj wywiad z Semką i Domasławskim i wrażenie jakie zrobił na mnie ten człowiek wręcz odpycha mnie od jego książki.

 

Semki nie znoszę, oglądać ani słuchać.

Domosławskiego nie czytałem, ani nie słuchałem, ale książkę raczej dla zaspokojenia własnej ciekawości kupiłem. Uważam, że żadne njusy o Kapuścińskim nie zmienią mojego postrzegania tej postaci. Był wielkim reporterem. Cesarz, Heban, czy Imperium- fantastyczne reportarze, w czasach gdy nie było kablówki i internetu, fantastyczne medium przekazu prawdy o świecie. Uważam, żeby w tamtych czasach jeździć po świecie, dostać na to pieniądze i zezwolenie...trzeba było tą cholerną lojalkę podpisać. Było jak było i koniec. Nie mordował księży, nie przesłuchiwał opozycji; ale musiał napisać czasem jakiś donos; nie ważne czy prawdziwy czy nie. takie popaprane czasy były; dobrze że minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lordzie of the pomuks, nie jestem radykałem, tylko staram sie rozróżniać świadomą współpracę z eSBecją i szkodzenie ludziom, od wciskania byle czego, żeby tylko móc normalnie żyć ;) ale to temat na inną okazję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wsiadaj w jeździdło, a ja schłodzę wodę rozmowną i zakąski....czekamy... :grin:

 

za tydzień. teraz wpadłem do Wawy jak po ogień, jutro wypadam, zxa tydzień bede na 3 dni, wiec postaram sie podjechać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...