Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłem/am przy swoim Subaraczku :)


zaki79

Rekomendowane odpowiedzi

dzioba, żeby to ostatni raz to tak było! :wink:

dzisiaj nadrobie mam w planie: mycie, sprzatanie w kufrze po ostatnim kapciu, wykonanie gardy pod tylnym zderzakiem(zbrojenia na terenowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 tyg temu, t.j okolo 4.04

 

-wymiana kol na zlote od turba dziada, na nich bardzo mile letnie uniroyale rainsporty2

 

W zeszly weekend, do dzis:

 

-wymiana amorow na kyb agx + poduszki tyl

-wymiana magla na nie cieknacy i nie pukajacy heh

-wymiana prawego przegubu tyl

-wymiana zaciskow i tarcz na dwa tloczki z geteka

-wymiana swiec

-wymiana kabli w/n

-wymiana dekielkow zaworowych

-wymiana uszczelek pod deklami

- geometria/zbieznosc u Pana Waclawa na Bialolece :wink:

 

O zmianie wydechu na pelen przelot wraz z kolektorem od 2.2 i pelnym odrdzewianu (czytaj nowe nadkola z tylu, progi itp) przed zima 2010 nie wspomne :)

 

generalnie, fajny watek, nie widzialem go wczesniej :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem kable do świec na Janmory. Poprzednie, jeszcze fabryczne Denso pogryzł jakiś szkodnik typu kuna. :evil:

Ale że Forek odpalił na dwóch cylindrach.... :shock: i nawet jechać próbował...

 

 

bez kitu miałem też taką akcje tylko ze w górach z Zawoi. myślałem, że mi ktoś z Łodzi w nocy kable poprzecinał bo mieszkaliśmy w Ośrodku Włókniarz:) nawet auto zacząłem parkować gdzie indziej (Carisma również na dwóch cylindrach poszła - baaa nawet pod wyciąg mnie zawiozła :lol: ). okazało się, że tam kuny regularnie polują na cieplutkie kabelki :evil: cała sytuacja dzień przed sylwestrem, przesyłka starych-nowych kabli pociągiem z Warszawy, ale udało się wrócić.

 

podobno zawieszenie kostki toaletowej gdzieś w silniku odstrasza te małe sk...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej w Passacie 2 razy znalazłem pod maską kurzą łapę, ale niemieckich kabli nie gryzła, franca. Najskuteczniejsze są odchody tygrysa.

Po zastosowaniu u znajomych na strychu wyniosła się na kilka miesięcy. Tyle, że smród straszny :roll:

Teraz fajnie mi się obroty wyrównały. Skończyły się wypadające zapłony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...