Skocz do zawartości

Moje Subarowe zboczenia


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

wjeżdżam na parking podziemny, ściszam radio, otwieram szybe... :

 

- co robisz?

- wydechu chce posłuchać

- w dieslu?

-

 

 

zboczenie to czy przyzwyczajenie?

 

Ja jak wjeżdżam też tak robię ,wczoraj podczas wyjazdu z parkingu udało mi się głosem wydechu uruchomić alarm w 4 autach :cool:

 

standardowa akcja, najlepsze jest to, ze wcale nie trzeba jakos specjalnie gazowac :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepszy dźwięk jest nie w podziemnych parkingach, ale na drodze na lewym pasie przy barierach (betonowych albo stalowych) o wysokości ok. 1m.

Wtedy jadąc pełnym ogniem chodzi jak WuRC :mrgreen: może odrobinę słychać potężną V-kę :twisted:

szyba otwarta tylko w drzwiach kierowcy, otwarcie innych psuje efekt dźwiękowy wewnątrz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

chojny Wiesz, że to nie najzdrowszy objaw :wink: :mrgreen:

 

tomek12, Imprezą to normalne ale jechałem VW w klekocie :wink:

 

Ale widzę, że ze mną nie jest lepiej. Jak wjeżdżam do:

- tuneli,

- przejazdów z barierami,

- parkingów zadaszonych,

- między budynki to okienko otwarte i nasłuchuje bulgotania :mrgreen:

Wczoraj z frendem (niebawem na forum bo udało się w końcu wyszukać GTczka) lecieliśmy na 2 auta. Bok w bok, II bieg od dołu i do odciny pod przejazdem.

Wydechy obaj mamy raczej z tych mało subtelnych :wink: to wygenerowaliśmy pięęęękny hałas. :twisted: Kiedyś nagram :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydechy obaj mamy raczej z tych mało subtelnych

 

od kiedy? :cool:

Od jakiegoś czasu dość poważnie burcze :wink:

 

i w ogóle mam cichy wydech i nie wiem o co wam chodzi...

To fakt :razz: :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na imie Marcin, i tez jestem uzalezniony,

 

podoba mi sie ten watek,

 

zaczelo sie przypadkiem w roku 2000, zobaczyc Subaru we Wroclawiu to byl naprawde wyjatek,

i wtedy moj kolega sciagnal z drogi rozbita impreze GT, ktora to nieopodal rozbil sie jakis francuz, ogladalem ja codziennie, a po dwoch tygodniach ja odkupilem, dostac czesci w tamtych czasach to byla masakra, 4 razy na gielde do lubina jezdzilem.

no ale sie poskladala i wsiadlem na jazde probna, niby ok ale jakos bez wrazenia( wczesniej mialem celice 150KM), uznalem ze cos musi byc nie halo, zawiozlem do serwisu pracowal tam wielki fachowiec od aut turbo, jak przyjechalem na odbior facet powiedzial ze jest to swietny samochod i zanim zaplace zebym sie przejechal, bo byl ulamany wezyk od podcinienia.

 

Panowie jak wsiadlem w auto ot nie moglem przestac krzyczec z radosci a o usmiechu przez caly dzien nie wspomne. trzeba bylo zaplacic slone pieniadze wtedy za 'podlaczenie tej rurki', ale bez mrugniecia okiem wyciagnolem kase i dziekowalem jeszcze 4 razy.

 

od tego czasu mialem duzo samochodow, lacznie 25 roznych, ale zadne nie potrafilo zastapic mi Subaru, dlatego znowu mam subaru i bede mial do konca moich dni...

 

...mysle ze z Subaru to jak z Kobietami, kochamy je za to co nam daja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta... moja druga połowa powtarza mi wciąż, że nie kocha się ponieważ, kocha się pomimo.....

 

Dopiero jak kupiłem Subaru zrozumiałem sens tej "złotej sentencji"

 

rozumiem ze Twoja druga polowa moze miec wady, ale chyba nie sugerujesz ze Twojeg Scooby tez kochasz 'pomimo'...

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć jestem BartZ i jestem subaroholikiem...

 

... i Bóg mi świadkiem, że dobrze mi z tym... jeśli to choroba to mój przypadek jest kliniczny i nawet House mi nie pomoże :twisted:

A co do fetyszy: to przede wszystkim dźwięk boksera :!: i otwieranie okien, o t a k, no i oczywiście: głaskanie, przepraszanie, proszenie ("no Malutki pokaż tatusiowi parę sztuczek" :razz: ), itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem ze Twoja druga polowa moze miec wady, ale chyba nie sugerujesz ze Twojeg Scooby tez kochasz 'pomimo'...

Masz mnie - przyznaję :lol:

 

Co prawda chodziło mi, o to, że w Subaru rezygnujesz tak naprawdę ze wszystkiego oprócz tego, że to auto jedzie jak mało które, ale i tak mnie masz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś swoją pracą. Nie jesteś tym ile pieniędzy masz w banku. Nie jesteś zawartością swojego portfela ani autem, którym jeździsz...

 

JESTEŚ ROZTAŃCZONYM PYŁEM TEGO ŚWIATA..... :grin:

 

... wzbijanym przez 4 koła swojego Suabru... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

To że ja jestem chory na subarocholizm to wszyscy wiedzą ale że zaraziłem 2 letnią córeczkę to tak nie dokońca:).Wczoraj żona jak co dzienie spacer do praku i sklepy z ciuchami :twisted:.Szły sobie przez centrum i jechało wieśniackie piekne subaru(Blue Mica na złótym felunku) a moja mała na cały głos z wyciągniętym paluszkiem (Wow Siubaru tatusia jejku jejku boki kleci).Kierowca to musiał widzieć i na nią też paluchem pokazywał:)Heheheheh :D

Tatuś jest dumny

emilly.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan był prosty, pójść na spacer ale zabrałem kluczyki aby zabrać okulary przeciwsłoneczne...

 

 

Jak juz drzwi otworzyłem nie mogłem nie odpalić, no jak już odpaliłem zal nie ruszyć z miejsca, jak już ruszyłem to poszło z górki....

 

 

Idąc na "spacer" przepalasz z 20 litrów Pb98 :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan był prosty, pójść na spacer ale zabrałem kluczyki aby zabrać okulary przeciwsłoneczne...

 

 

Jak juz drzwi otworzyłem nie mogłem nie odpalić, no jak już odpaliłem zal nie ruszyć z miejsca, jak już ruszyłem to poszło z górki....

 

 

Idąc na "spacer" przepalasz z 20 litrów Pb98 :roll:

ja też tak chce...

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...