Skocz do zawartości

Moje Subarowe zboczenia


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

podchodziłem z boku

całe szczęście, że nie od tyłu, bo być może straciłaby do Ciebie zaufanie :mrgreen:

:mrgreen: ... albo mogłaby ze złości kopnąć - jak koń :twisted:

 

konie raczej ze strachu, ale na to samo wychodzi :wink: :lol:

 

[ Dodano: Sro Mar 18, 2009 3:04 pm ]

Heh, mój już się nie odzywa

 

Ja nie mam gdzie spojlera zamocować :wink: :sad: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1;Obowiazkowy element kazdego poranka to wsluchiwanie się w silnik czy wszystko dobrze pracuje:)

2; kazdy papieros pod robota to patrzenie na GTka :)

3; wdychanie spalin :)

4; jazda pełnym ogniem z otwarymi szybami tunelem pod dworcem zachodnim....

5; wjazd do garazy pietrowych/podziemnych półogniem (najlepszy jest pod złotymi tarasami, wyjezdzajac z niego jeszcze nie zdazylo mi sie zeby ktos przechodzil przez przejscie dla pieszych, wszysycy uciekaja :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yjezdzajac z niego jeszcze nie zdazylo mi sie zeby ktos przechodzil przez przejscie dla pieszych, wszysycy uciekaja :lol: )

 

To prawda - też testowałem :mrgreen:.

 

Ale z nas wieśniaki :mrgreen:.

 

Nawiązując jeszcze do innych zboczeń subarowych: ciuchy i inne gadżety też mam (zegarek, kubki w pracy, kubki w domu, ręcznik, portfel, nawet zapalniczkę :mrgreen:). Mam też dwa modele zdalnie sterowane. W mieszkaniu mam ściankę masturbatora :mrgreen: tj. kilka dużych zdjęć z Booykashą w roli głównej i mną za kierownicą.

 

A, w ramach zboczenia kupłem też legaca - jedno subaru to za mało :D.

 

Na laptoku mam naklejkę z Japonii "SWRT Fan Club", na tapecie - swoje STI.

 

W ajfonie tapetę z STI na parkingu pod Nuerburgringiem.

 

I jak tu teraz miśka kupować? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projektując mieszkanie zrobiłem sobie sypialnie z widokiem na parking, a ponieważ mieszkam w niskim budynku to rano jak podniosę głowę z poduszki - moim oczom ukazuje się widok, który działa lepiej niż podwójne espresso (do niedawna poczwórne bo jeszcze WRX tam stał )

 

przeczytałem na głos koleżance z biura, zapytała czy ten mój kolega jest normalny :lol::mrgreen:

 

Pawel, a to zdjecie kolezance juz pokazywales :?:

 

[edycja moderatora] sceny erotyczne :mrgreen:

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Mam na imię Piotrek. Jestem uzależniony. Mówią na mnie raju, byłem dość często na haju :mrgreen:

 

Jakiś czas temu pozbyłem się nałogu. Niestey nałóg powraca ze zdowjoną siłą, często mam ataki STI :twisted:

 

Będąc w posiadaniu GT, często siadałem w garażu i się przyglądałem. Głaskałem auto po masce, rozmawiałem z nim. Wieżdżając tyłem do garażu wąchałem spaliny, włuchiwałem się w bulgot boxera. Olej co tydzień sprawdzany, a co niedziela małe piwko i 3 godziny myscia, odkurzania, wycierania i woskowania... to były czasy :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"vergette

poza tym szafa pełna różnistej odzieży w jedynym słusznym kolorze z logo, żałuje tylko, że nie mam stringów subarowych :roll:,

 

juz o tym gadalismy w temacie sklepikowym i nikomu nie chce sie zaprojektowac :(

moja kosmetyczka musiała nauczyć się znaku Plejad, bo to najczęstsza ozdoba moich paznokci na lakierze blue,

 

Zarzuc jakas fotke pazurków, pokaze swojej kosmetyczce :PP

 

Z gadzetow mam nawet piórnik swrt (ołówek, temperówkę, linijke i.... gumke) :twisted::twisted::twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmm.....wszystko co powyższe.No taki młody i już uzależniony.

Dziś otworzyłem maskę silnika,stoję i patrzę,znajomy podchodzi i pyta "Czy coś się stalo", ja na to " Nie,chciałem sobie popatrzeć na coś ładnego".Czy to się da leczyć?A czy można to leczyć wbrew woli chorego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po kazdym wjechaniu w dziure i wysoki kraweznik odczuwam w dolku fizyczny bol, polaczony z wyrzutami sumienia.Cierpie razem z moja niunia :lol: .Nawet po mocnym upalaniu jest mi glupio, ze skatowalem furke i az chce mi sie ja przeprosic.

 

oczywiscie wszelkie parkingi podziemne, ciasne uliczki to standard...zawsze pelnym ogniem.Po zrobieniu pelnego wydechu praktycznie przestalem korzystac z klaksonu, teraz jak w motocyklach...wystarczy depnac gazu i wszyscy uciekaja :grin: .

 

No i jak odstawiam czasem do warsztatu to czesto tamtedy przejezdzam, ot tak bez celu, zeby sobie popatrzec na niunie, bo jestem steskniony :smile: .

 

No i zdarza mi sie ogladanie subaraka z kazdej strony i sprawdzanie pod ktorym katem wyglada najkorzystniej :smile: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda nie Subaru, ale

No i zdarza mi sie ogladanie subaraka z kazdej strony i sprawdzanie pod ktorym katem wyglada najkorzystniej

do tego, robienie zdjęcia przy każdej możliwej okazji.

 

Mówię o skuterze :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja po kazdym wjechaniu w dziure i wysoki kraweznik odczuwam w dolku fizyczny bol, polaczony z wyrzutami sumienia.

 

Oj tak tak. Też to mam.

 

Zostawiając wóz na parkingu, podobnie jak inni "żegnam się" z nim: przystaję, odwracam się, z lubością się przyglądam, czekam, aż zgaśnie (po co mi w takim razie TT, jeśli i tak tyle czasu się żegnam z samochodem? :mrgreen:) :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z kim ja się zadaję :shock:

 

d) mycie prawie co tydzień - tak :mrgreen:
ja myję raz, no może dwa razy w roku :mrgreen: ale co do czyszczenia w środku, robię to chyba co tydzień i mam na tym punkcie obsesję, bo już kilka razy powiedziałem komuś żeby mi nie kurzył w samochodzie :lol:

 

[ Dodano: Sro Mar 18, 2009 10:53 pm ]

Nawiązując jeszcze do innych zboczeń subarowych: ciuchy i inne gadżety też mam (zegarek, kubki w pracy, kubki w domu, ręcznik, portfel, nawet zapalniczkę :mrgreen: )
o z tym to też problem, nie ważne co to, wystarczy żeby miało logo Subaru i to wystarczy żebym chciał to mieć

 

prócz tego rano jak odpalam to chwilę stoję i słucham jak pracuje silnik.

Tunele to koniecznie z otwartymi szybami albo dachem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...