Skocz do zawartości

Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...


Korton

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, piwozniak napisał(a):

Masz racje i w sumie jak to napisalem to pomyslalem ze troche po bandzie, ale jakakakolwiek ta infrastruktura by nie byla uzywanie TV jako narzedzia pracy dla pracownikow zdalnych jest z d*** :)

 

Sorry za off-top, @GREGG nic personalnego, sorry jak zabrzmialo to jakbym sie wymadrzal (bo pewnie sie wymadrzam) ale naprawde warto to przeanalizowac jeszcze raz. Z wielu wzgledow, w tym finansowych.

 

 

Żaden problem, nie odebrałem tego personalnie 

Na pewno są różne rozwiązania ale podłączenie do stacji roboczej przez TV czy AD (teraz już tej apki używamy) jest wygodne i bajecznie proste    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.11.2022 o 16:49, Panbenonium napisał(a):

No sytuacja z dzisiaj. Zrobienie zdjęcia legitymacyjnego i 6x9 cm. 2 lata temu oba zdjęcia 40 zł. Dzisiaj 100 zł. NO bo wiadomo, przy wywołaniu zdjęcia idzie tyle gazu, węgla i prądu, że to i tak tanio


Kurde, skandal ze cham w ogóle chce coś. Przecież tylko guzik wciska.

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na konkluzję: Polska to piękny kraj.

 

Wczoraj rozmawiałem z kolegą z Niemiec. Mówi, że dostawca gazu do domu podniósł cenę z €0.08 (mówił że za kWh, swoją drogą ciekawe) na €0.38. Więc rozwiązał umowę i u innego dostawcy płaci €0.14.

Tak że tak... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Knurek1111 napisał(a):

Czas na konkluzję: Polska to piękny kraj.

 

Wczoraj rozmawiałem z kolegą z Niemiec. Mówi, że dostawca gazu do domu podniósł cenę z €0.08 (mówił że za kWh, swoją drogą ciekawe) na €0.38. Więc rozwiązał umowę i u innego dostawcy płaci €0.14.

Tak że tak... ;)

Tylko patrzeć jak do naszych Subaru będziemy wlewać kilowatogodziny benzyny a nie litry. :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szürkebarát napisał(a):

Tylko patrzeć jak do naszych Subaru będziemy wlewać kilowatogodziny benzyny a nie litry. :biglol:


Gdyby tak Sasin węgiel sprzedawał na kilowatogodziny to miałby kłopot… :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Knurek1111 napisał(a):


Gdyby tak Sasin węgiel sprzedawał na kilowatogodziny to miałby kłopot… :D 

Sasin w przyszłości powinien mieć kłopoty nawet gdyby w przeszłości sprzedawał różańce ale mieć nie będzie. Bo niepisany układ "my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych" nadal obowiązuje. Jakiegoś tam Nowaka czy Misiewicza czasem dla uciechy gawiedzi poszarpią i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, FOR CVT napisał(a):

Tak jest, kupujesz gaz ziemny w kWh

Dlaczego? Może dlatego, że nie jesteś w stanie sprawdzić czy rzeczywiście ma ten gaz tyle kWh ile ci sprzedawca oznajmia. W domowych warunkach nie ma takiej możliwości. Kiedyś zapytałem przemysłowego odbiorcę gazu czy sprawdzają jakość dostarczanego gazu ziemnego - też nie sprawdzają ale zastanowił się czy nie warto.

 

Certyfikat węgla kamiennego powinien mieć zapis o jego kaloryczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

Dlaczego? Może dlatego, że nie jesteś w stanie sprawdzić czy rzeczywiście ma ten gaz tyle kWh

No to już należałoby podziękować tym pajacom z Brukseli,coś tam 11 kWh z haczykiem wchodzi na 1m3 gazu,przynajmniej tak liczy PGNIG.

A czy tak jest rzeczywiście?

Odkąd pamiętam gaz był i jest sprzedawany w m3,a to są jakieś durne wymysły z kWh

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast opowiadać głupoty zajrzyjcie sobie w ostatni rachunek z PGNiG. Podane jest zużycie i w m3 i kWh. Podany jest też współczynnik konwersji, który mówi o jakości dostarczanego gazu i służy do wyliczenia wartości opałowej na podstawie zużytych m3. Im wyższy tym jakość lepsza. Przed 2014 mieliście tylko m3 i nic więcej. Od 2014 to wszystko musi być podawane tak samo jak w każdym kraju EU. No ale zła unia... 

 

P. S. Rachunek mój, zdjęcia sprzed chwili. 

 

 

20221111_162231~2.jpg

20221111_162257~2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, olo11 napisał(a):

No to już należałoby podziękować tym pajacom z Brukseli,coś tam 11 kWh z haczykiem wchodzi na 1m3 gazu,przynajmniej tak liczy PGNIG.

A czy tak jest rzeczywiście?

Odkąd pamiętam gaz był i jest sprzedawany w m3,a to są jakieś durne wymysły z kWh

 

Nie pajacom z Brukseli tylko szachrajom z PL. O benzynie która nadal jest sprzedawana na litry nie na kWh, już pisałem. Dlaczego LPG w butlach nadal jest sprzedawany w kg a nie na kWh, też Bruksela winna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, skwaro napisał(a):

Zamiast opowiadać głupoty zajrzyjcie sobie w ostatni rachunek z PGNiG. Podane jest zużycie i w m3 i kWh. Podany jest też współczynnik konwersji, który mówi o jakości dostarczanego gazu i służy do wyliczenia wartości opałowej na podstawie zużytych m3. Im wyższy tym jakość lepsza. Przed 2014 mieliście tylko m3 i nic więcej. Od 2014 to wszystko musi być podawane tak samo jak w każdym kraju EU. No ale zła unia... 

 

P. S. Rachunek mój, zdjęcia sprzed chwili. 

 

 

20221111_162231~2.jpg

20221111_162257~2.jpg

Po co mi ta konwersja i jak mam sprawdzić czy wartość opałowa gazu niezmiennie odpowiada współczynnikowi konwersji, który jest... niezmienny w okresie rozliczeniowym? Ja bez względu na to czy jestem oszukiwany czy nie wielkich strat nie poniosę bo spalam gz50 tylko do podgrzewania denek garnków. Ci którzy mają kotły opalane gz50 mogą być mocno w plecy, gdy zostanie im podany z sieci gaz zaazotowany. Przecież nie sprawdzą tego a współczynnik konwersji jest ustalony.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

Po co mi ta konwersja i jak mam sprawdzić czy wartość opałowa gazu niezmiennie odpowiada współczynnikowi konwersji, który jest... niezmienny w okresie rozliczeniowym? Ja bez względu na to czy jestem oszukiwany czy nie wielkich strat nie poniosę bo spalam gz50 tylko do podgrzewania denek garnków. Ci którzy mają kotły opalane gz50 mogą być mocno w plecy, gdy zostanie im podany z sieci gaz zaazotowany. Przecież nie sprawdzą tego a współczynnik konwersji jest ustalony.

A jak byś chciał sam sprawdzić jakość gazu, który do Ciebie dociera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

Zamiast opowiadać głupoty zajrzyjcie sobie w ostatni rachunek z PGNiG. Podane jest zużycie i w m3 i kWh. Podany jest też współczynnik konwersji, który mówi o jakości dostarczanego gazu i służy do wyliczenia wartości opałowej na podstawie zużytych m3. Im wyższy tym jakość lepsza. Przed 2014 mieliście tylko m3 i nic więcej. Od 2014 to wszystko musi być podawane tak samo jak w każdym kraju EU. No ale zła unia... 

 

P. S. Rachunek mój, zdjęcia sprzed chwili. 

 

 

20221111_162231~2.jpg

20221111_162257~2.jpg

Rachunek przeczytać ze zrozumieniem potrafię,dostaję dokladnie taki sam z wyliczeniem m3 i kWh,tylko po co mi te kWh? Co to zmienia? I tak nie jestem w stanie sprawdzić jakości paliwa gazowego,mogę tylko ufać, że nie sprzedają byle czego.

Jedynie zużycie w danym miesiącu przy podobnych temp.zewnetrznych i stałej krzywej grzewczej może pokazać czy gaz jest odpowiednio kaloryczny.

 

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

Przed 2014 mieliście tylko m3 i nic więcej. Od 2014 to wszystko musi być podawane tak samo jak w każdym kraju EU. No ale zła unia... 

No raczej Polska nie była inicjatorem tych zmian tylko się do nich dostosowała,tak więc...tak, ta zła EU:P Ta sama co marchewkę chciała przerobić na owoc.

Edytowane przez olo11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, olo11 napisał(a):

Rachunek przeczytać ze zrozumieniem potrafię,dostaję dokladnie taki sam z wyliczeniem m3 i kWh,tylko po co mi te kWh? Co to zmienia? I tak nie jestem w stanie sprawdzić jakości paliwa gazowego,mogę tylko ufać, że nie sprzedają byle czego.

Jedynie zużycie w danym miesiącu przy podobnych temp.zewnetrznych i stałej krzywej grzewczej może pokazać czy gaz jest odpowiednio kaloryczny.

 

No raczej Polska nie była inicjatorem tych zmian tylko się do nich dostosowała,tak więc...tak, ta zła EU:P Ta sama co marchewkę chciała przerobić na owoc.

Bo jesteś w stanie sprawdzić w danym okresie rozliczeniowym jakiej jakości gaz i sprzedają i na podstawie jego kaloryczności porównać cenę z ceną w innych krajach. Na podstawie samych m3 tego nie zrobisz bo jak w innym kraju sprzedają lepszej jakości gaz to nie wiesz czy finalnie jest droższy czy nie. Możesz to zrobić tylko porównując ilość wyprodukowanej z niego energii znając koszt.

 

A z marchewką to zachcianka Portugalii - dżem może być tylko z owoców, żebyś potem nie kupował w sklepie dżemu z buraków z dodatkiem truskawek jako truskawkowego. Ale Portugalia namiętnie się zażera dżemem z marchewki i u nich tradycyjnie się to nazywa dżem. Dlatego poprosili o uznanie marchewki jako owocu, bo tylko prawdziwe dżemy są dotowane w UE. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Szürkebarát napisał(a):

Na stacji benzynowej też kupuję wartość opałową a jednak mierzoną objętością.

Ale gaz też jest mierzony w m3 tylko jest przeliczany na wartość opałową. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...