Blixten Opublikowano 1 Lutego Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 24 minuty temu, Szürkebarát napisał(a): Czyżbym teraz wrzucał tam gdzie muszę?! Straszne to by było! Twoją tacę skojarzyłem z kościołem, a puszkę z takimi inicjatywami jak WOŚP, w tym drugim przypadku masz wybór … Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek323 Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego W dniu 8.01.2024 o 18:52, GREGG napisał(a): Nawet lewicowe oszołomy gospodarcze wpadły już na to, jak działają dopłaty do kredytów mieszkaniowych. Ale pewnie i tak to wejdzie, bo wyborcom trzeba będzie zameldować o wykonaniu zadania W ocenie przedstawicielek partii Razem, tworzącej klub poselski Lewicy, program "Bezpieczny kredyt 2 proc." miał być szansą dla młodych na kupno pierwszego mieszkania, ale - jak oceniły - "okazał się wydmuszką, która jedynie podbiła ceny mieszkań". Według przedstawicielek Razem "nowy rząd nie wyciągnął wniosków i przygotował bliźniaczy program kredytu 0 proc. +Mieszkanie na start+" https://www.portalsamorzadowy.pl/finanse/krakow-gosek-popiolek-razem-nie-podniesiemy-reki-za-programem-ktory-poglebi-kryzys-mieszkaniowy,515897.html I to jest straszne że nawet lewaki zauważają absurd tych pomysłów pomocowych "bezpiecznych kredytów" a dwie główne partie brną w ten syf z pełną parą. No cóz, na kogo by z głównych partii nie zagłosować to wychodzi na to że w Polsce rządzi KoalicJA DEWELOPERska. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 14 minut temu, maciek323 napisał(a): No cóz, na kogo by z głównych partii nie zagłosować to wychodzi na to że w Polsce rządzi KoalicJA DEWELOPERska. W dużych miastach już nawet partie nie mają znaczenia, tam deweloperstwo w tej czy innej formule rządzi od 30 lat. I oddolnie stworzone programy "dopłat" też od dawna działają, tylko nieco inaczej niż te oficjalne... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego Przeczytałem, że koszt takiego kredytu 0% w zależności od czasu trwania tego dofinansowania, może wynieść dla państwa nawet 45 mld zł. Taki zastrzyk gotówki dla deweloperów oczywiście znacznie podniesie ceny mieszkań. I teraz zastanówmy się. Jakby to dobrotliwe państwo przeznaczyło tą kwotę i np, wybudowało za nią np. na własnych gruntach mieszkania pod wynajem, albo w jakimś programie społecznym, to powstałoby nawet 200 000 nowych mieszkań. Socjal w ten sposób zapewniony, a i taki potężny ruch, wpłynąłby na rynek mieszkań i sam by uregulował cenę mieszkań na rozsądniejszym poziomie. Ale to utopia, państwo tak nie działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skwaro Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 24 minuty temu, Adi napisał(a): Przeczytałem, że koszt takiego kredytu 0% w zależności od czasu trwania tego dofinansowania, może wynieść dla państwa nawet 45 mld zł. Taki zastrzyk gotówki dla deweloperów oczywiście znacznie podniesie ceny mieszkań. I teraz zastanówmy się. Jakby to dobrotliwe państwo przeznaczyło tą kwotę i np, wybudowało za nią np. na własnych gruntach mieszkania pod wynajem, albo w jakimś programie społecznym, to powstałoby nawet 200 000 nowych mieszkań. Socjal w ten sposób zapewniony, a i taki potężny ruch, wpłynąłby na rynek mieszkań i sam by uregulował cenę mieszkań na rozsądniejszym poziomie. Ale to utopia, państwo tak nie działa. Właśnie zacytowałeś fragment programu tak wyśmiewanych tutaj lewaków z Razem, z tego co pamiętam mają go w programie od początku swojej działalności P. S. Żeby nie było, mi też z nimi nie po drodze, ale z innych powodów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2 minuty temu, skwaro napisał(a): Właśnie zacytowałeś fragment programu tak wyśmiewanych tutaj lewaków z Razem Idę się spalić ze wstydu A na poważnie, ta partia jest tak nacechowana ideologicznie, że ich pomysły są często irracjonalne. Ale....no właśnie wśród tych z czapy, może powstać coś normalnego i wydawałoby się logicznego. Rzecz jasna, nie jest to zapewne dobrze policzone, bo sam program, przygotowanie, kolesie po drodze i interesiki różne, zjedzą sporo z tych kosztów. Ale droga wydaje się być słuszna. I na swoje usprawiedliwianie, nie czytałem tego w "Razem", tak mi przyszło do głowy. Słyszałem o ich propozycjach budownictwa społecznego, czy na wynajem, ale nie widziałem wyliczeń i kosztów. A w szczególności kosztów zamiennie z tym chorym programem 0% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 37 minut temu, Adi napisał(a): Jakby to dobrotliwe państwo przeznaczyło tą kwotę i np, wybudowało za nią np. na własnych gruntach mieszkania pod wynajem, albo w jakimś programie społecznym, to powstałoby nawet 200 000 nowych mieszkań. Mieszkanie+ Wszystko za co bierze się Państwo kosztuje 2x więcej niż rynkowo i trwa 4x dłużej niż normalnie. Robię projekt mieszkanie+, kiedyś robiłem TBSy, lotniska, robiłem sporo projektów dla PKP. To jest dramat jak tak można funkcjonować - "prywaciarz" dawno by zbankrutował. To nie ma prawa funcjonowac bez nieograniczonego i bezrefleksyjnego dosypywania kasy z budżetu. Jedyna IMO opcja to że PFRN nie prowadzi inwestycji a ja zleca w całości za określona kwotę i w określonym czasie i deweloper ją realizuje a PFRN dostaje gotowy produkt i po drodze się nie wtrąca (to dramat jak oni są niezdecydowani). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skwaro Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 1 minutę temu, STIFF napisał(a): Mieszkanie+ Wszystko za co bierze się Państwo kosztuje 2x więcej niż rynkowo i trwa 4x dłużej niż normalnie. Robię projekt mieszkanie+, kiedyś robiłem TBSy, lotniska, robiłem sporo projektów dla PKP. To jest dramat jak tak można funkcjonować - "prywaciarz" dawno by zbankrutował. To nie ma prawa funcjonowac bez nieograniczonego i bezrefleksyjnego dosypywania kasy z budżetu. Jedyna IMO opcja to że PFRN nie prowadzi inwestycji a ja zleca w całości za określona kwotę i w określonym czasie i deweloper ją realizuje a PFRN dostaje gotowy produkt i po drodze się nie wtrąca (to dramat jak oni są niezdecydowani). Może właśnie opcja z drogownictwa "zaprojektuj i buduj" by się tu sprawdziła? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 10 minut temu, STIFF napisał(a): Wszystko za co bierze się Państwo kosztuje 2x więcej niż rynkowo i trwa 4x dłużej niż normalnie. Niestety to prawda. Warto by było pokazać głęboką niezgodę społeczną na to. Ale jak to zrobić, przecież nie będziemy naśladować Francuzów z końca 18 wieku Tak mi się przypomniała pewna inwestycja, z 15 lat temu. W Gdyni na ul. Morskiej był kiedyś "Bar Morski". Panie w siatkach na włosach nakładały jedzenie z bemarów, a zupy nawet z wiader Wszystko było całkiem dobre i co najważniejsze, mega tanie. Przychodzili do baru ludzie biedniejsi, ale też i całkiem normalnie i zwyczajnie sytuowani. W tym nawet Prezydent Szczurek. Sam byłem może nie częstym gościem, ale od czasu do czasu spotykałem się na szybko tam z kumplem na obiad, z którym akurat się zddzwoniłem. No i do rzeczy. Stan lokalu był jakby to powiedzieć bardzo późne, ale nie rokoko , taka komuna. Stare kale, lastriko itp. Miasto, jako że to lokal miejski postanowiło tam wykonać remont i doposażyć. Lokal nie miał nawet 100 m2, a cena tego remontu wtedy opiewała na: 850 000 zł. Dla przykładu, w podobnym czasie też remontowałem lokal i otwierałem restaurację. Wydałam na wszystko mniej niż 1/4 tej kwoty. Aż chodziłem tam, "szukać" tych pieniędzy i nie dowierzałem. Jaki finał? Lokal prawie za bańkę, stracił to co dawał, czyli stary klimat tanich i dobrych dań. Ja tam już nie nigdy nie jadłem, inni chyba też, bo wiecznie pusty. Nie wiem, jak teraz, ale obstawiam, że zamknięty. @Aga, to obok Twojej roboty, wiesz coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luku Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego było nie tak dawno kilka takich barów w Krakowie, wczesny PRL style, wchodząc od razu śmierdziałeś smażonym, ale zawsze było tanio i smacznie i z klimatem. Kiedyś to było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 30 minut temu, Luku napisał(a): wchodząc od razu śmierdziałeś smażonym........................ Kiedyś to było Jest i teraz. Wychodząc z Norblina, czy Elektrowni Powiśle, czy każdej innej tego typu jadłodajni w mieście, jesteś chodzącym banerem zapachowym z menu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 1 godzinę temu, Adi napisał(a): Nie wiem, jak teraz, ale obstawiam, że zamknięty. @Aga, to obok Twojej roboty, wiesz coś? Istnieje, wciąż to jest bar mleczny. Na studiach tam często bywałam, przed remontem. Teraz tam nie chodzę, mamy Faltoma na stołówce Zresztą, ja żyję powietrzem 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luku Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego (edytowane) 16 minut temu, Adi napisał(a): Jest i teraz. Wychodząc z Norblina, czy Elektrowni Powiśle, czy każdej innej tego typu jadłodajni w mieście, jesteś chodzącym banerem zapachowym z menu czyli.. może już nie jest tanio i smacznie, ale za to śmierdzi 9 minut temu, Aga napisał(a): Zresztą, ja żyję powietrzem to nie polecam przeprowadzania się do krakowa Edytowane 13 Lutego przez Luku 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaca68 Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 3 godziny temu, Adi napisał(a): I teraz zastanówmy się. Jakby to dobrotliwe państwo przeznaczyło tą kwotę i np, wybudowało za nią np. na własnych gruntach mieszkania pod wynajem, albo w jakimś programie społecznym, to powstałoby nawet 200 000 nowych mieszkań. Zastanówmy się kto by to miał wybudować. Takie firmy co maja doświadczenie w budowie mieszkań? Deweloperzy lubią to. Kto kupił rok temu ten się cieszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luku Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego (edytowane) 33 minuty temu, Jaca68 napisał(a): Zastanówmy się kto by to miał wybudować. Takie firmy co maja doświadczenie w budowie mieszkań? Deweloperzy lubią to. Kto kupił rok temu ten się cieszy. w 2018 kupowałem za 5800 za metr w Krakowie, i myślałem "rany boskie jakie drogie, może poczekam aż spadnie" na szczęście nie miałem gdzie indziej mieszkać Edytowane 13 Lutego przez Luku 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 4 godziny temu, skwaro napisał(a): Może właśnie opcja z drogownictwa "zaprojektuj i buduj" by się tu sprawdziła? Mniej więcej o tym właśnie piszę. Finalnie to i tak będzie konsorcjum wykonawcy i dewelopera (bo oni mają grunty) albo sam wykonawca jeśli PFRN wniesie działkę. Wykonawca weźmie zespół projektowy etc. Oczywiście to duże uproszczenie. W skrócie PFRN powinien przynieść działke z dobrą analizą chłonności i wstępną koncepcją dot najważniejszych aspektów jak geotechnika / posadowienie, warunki przyłączeniowe etc. Oraz określenie wszystkich koniecznych uzgodnień bo niektóre jak decyzja środowiskowa mogą długo trwać. Do tego ogólny standard inwestycji bez nadmiernych szczegółów i koniec. Spotykamy się za 3 lata na odbiorach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kiwi 4ester Opublikowano 13 Lutego Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2 godziny temu, Luku napisał(a): w 2018 kupowałem za 5800 za metr w Krakowie, i myślałem "rany boskie jakie drogie, może poczekam aż spadnie" na szczęście nie miałem gdzie indziej mieszkać My rok wcześniej byliśmy w sytuacji bez wyjścia i tylko kredyt wchodził w grę. U mnie w bloku jest teraz mieszkanie na sprzedaż (licytacja w spółdzielni). Cena wywoławcza 10.200 za metr. Nawet byłem zaciekawiony, ale mam na uwadze fakt, że na takie coś przychodzą ludzie z kasą "przy tyłku". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szürkebarát Opublikowano 14 Lutego Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 20 godzin temu, Aga napisał(a): Zresztą, ja żyję powietrzem 20 godzin temu, Luku napisał(a): to nie polecam przeprowadzania się do krakowa Czemu nie? Za free cały czas na haju, mega oszczędność na innych... używkach 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek323 Opublikowano 20 Lutego Udostępnij Opublikowano 20 Lutego W dniu 13.02.2024 o 08:16, GREGG napisał(a): W dużych miastach już nawet partie nie mają znaczenia, tam deweloperstwo w tej czy innej formule rządzi od 30 lat. I oddolnie stworzone programy "dopłat" też od dawna działają, tylko nieco inaczej niż te oficjalne... Ciekawe że miasto (w tym wypadku Warszawa) blokuje też napływ nowych działek na których można by coś budować. No ale patrząc z punktu widzenia deweloperów ma to sens - bo te działki które oni już kupili i posiadają dużo szybciej rosną na wartości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szürkebarát Opublikowano 20 Lutego Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 3 minuty temu, maciek323 napisał(a): Ciekawe że miasto (w tym wypadku Warszawa) blokuje też napływ nowych działek na których można by coś budować. No ale patrząc z punktu widzenia deweloperów ma to sens - bo te działki które oni już kupili i posiadają dużo szybciej rosną na wartości. Deweloper nie kupuje działek po to żeby mu ich wartość rosła. Deweloper musi mieć swoje działki żeby mógł coś na nich zbudować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 20 Lutego Udostępnij Opublikowano 20 Lutego Godzinę temu, Szürkebarát napisał(a): Deweloper nie kupuje działek po to żeby mu ich wartość rosła. Deweloper musi mieć swoje działki żeby mógł coś na nich zbudować. Chyba, że nimi czasami handluje. W 3mieście były takie przypadki, że drugi deweloper odkupił działkę od pierwszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szürkebarát Opublikowano 20 Lutego Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 38 minut temu, Blixten napisał(a): Chyba, że nimi czasami handluje. W 3mieście były takie przypadki, że drugi deweloper odkupił działkę od pierwszego. Ja słyszałem o przypadku, że jeden deweloper ożenił się z byłą żoną drugiego . Po tem wszyscy poszli zjeść razem kolację. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 20 Lutego Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 29 minut temu, Szürkebarát napisał(a): Ja słyszałem o przypadku, że jeden deweloper ożenił się z byłą żoną drugiego . Po tem wszyscy poszli zjeść razem kolację. Toż to czysta perwersja 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zajonc Opublikowano 20 Lutego Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 1 minutę temu, Blixten napisał(a): Toż to czysta perwersja W końcu od dawna wiadomo iż kolację należy oddać wrogowi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aga Opublikowano 20 Lutego Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2 minuty temu, Zajonc napisał(a): W końcu od dawna wiadomo iż kolację należy oddać wrogowi Ale kto w tym układzie jest wrogiem, a kto kolacją 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się