Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...

[Szürkebarát]

7 minut temu, Juan Rapru napisał:

Demokracja to powinny być rządy większości w imię wszystkich. A u nas są to rządy mniejszości w imię wybranych do rządzenia.

Cieszę się, że co raz więcej ludzi to zauważa.

[RedSasza]

Na mnie nie liczcie. Nie będę się tu z Wami frustrował demokracjami, stagflacjami, tiktokami czy Tuskami. Właśnie przestało padać, więc wyjeżdżam na wieś. Warto.

 

 

[Panbenonium]

18 godzin temu, skwaro napisał:

No ja na pewno nie należę do większości głosującej na PIS. I jakoś nie wydaje mi się że głosowaliśmy podobnie. 

I o to właśnie chodzi w demokracji. Ty i ja jesteśmy w mniejszości, ale większość wybrała PiS.

[skwaro]

17 minut temu, Panbenonium napisał:

I o to właśnie chodzi w demokracji. Ty i ja jesteśmy w mniejszości, ale większość wybrała PiS.

To metodą eliminacji zostają tylko ruskie onuce z konfederacji. Co zresztą wiele tłumaczy. 

Edytowane 2 Lipca 2022 przez skwaro

[Szürkebarát]

Godzinę temu, skwaro napisał:

To metodą eliminacji zostają tylko ruskie onuce z konfederacji. Co zresztą wiele tłumaczy. 

Dopiero co obudziłem się po rozkosznej drzemce więc może jeszcze nie chytam jak należy ale uważam, że i Konfederacja i lewica są w Sejmie potrzebne. Jak pieprz w rosole.

[skwaro]

5 minut temu, Szürkebarát napisał:

Dopiero co obudziłem się po rozkosznej drzemce więc może jeszcze nie chytam jak należy ale uważam, że i Konfederacja i lewica są w Sejmie potrzebne. Jak pieprz w rosole.

A ja uważam że dla ludzi pokroju Brauna czy Korwina nie powinno być miejsca w polityce. 

[Szürkebarát]

Braun jest interesującym człowiekiem choć o tym co mu się kłębi w czaszce może nawet sam nie wie. Jeśli zaś chodzi o JKM to tylko on odważył się wypowiedzieć słowa o świniach i o korycie i co trzeba z tym zrobić. Było to ponad 30 lat temu, teraz jest już za stary i uwikłany żeby to procedować, że się tak nowocześnie wypowiem.

 

Nie będę robił imiennej listy dla kogo nie powinno być miejsca w polityce. Po pierwsze dla sprzedajnych amatorów czy innego rodzaju koniunkturalistów.

 

Żałosnym jest, że przez kilka ostatnich dekad nie potrafiliśmy wykreować elity politycznej, za to wypączkowała w Polsce gromada partyjniaków i ich pociotków, przypominających mi tych z PZPR i zachowujących się tak samo.

[skwaro]

Mi bardziej chodzi o głoszone poglądy dyskryminujące całe grupy społeczne z różnych powodów. Co zresztą podobno w PL jest karalne, ale jak Yeti. Wszyscy słyszeli ale nikt nie widział. O wygadywanych głupotach nie piszę, bo wtedy by trzeba wywalić 90% polityków... 

[Szürkebarát]

1 minutę temu, skwaro napisał:

Co zresztą podobno w PL jest karalne, ale jak Yeti. Wszyscy słyszeli ale nikt nie widział

Może to o to właśnie chodzi, o poczucie bezkarności? Bo przecież od dziesięcioleci żaden łeb nie spadł.

[gourmet]

6 godzin temu, Szürkebarát napisał:

....

Żałosnym jest, że przez kilka ostatnich dekad nie potrafiliśmy wykreować elity politycznej, za to wypączkowała w Polsce gromada partyjniaków i ich pociotków, przypominających mi tych z PZPR i zachowujących się tak samo.

Była próba wykreowania, nie tyle elity politycznej, co kompetentnych urzędników służby cywilnej. Krajowa Szkoła Administracji Publicznej od 1991. Wielu dobrych ludzi z niej wyszło, m.in. mój kolega. Tylko żal, że w większości to zmarnowany potencjał, o ile wczesne roczniki zaistniały na państwowej scenie, ostatnie w większości kończą co najwyżej na zastępcy podsekretarza lub podobnie.

[Panbenonium]

4 minuty temu, gourmet napisał:

Była próba wykreowania, nie tyle elity politycznej, co kompetentnych urzędników służby cywilnej. Krajowa Szkoła Administracji Publicznej od 1991. Wielu dobrych ludzi z niej wyszło, m.in. mój kolega. Tylko żal, że w większości to zmarnowany potencjał, o ile wczesne roczniki zaistniały na państwowej scenie, ostatnie w większości kończą co najwyżej na zastępcy podsekretarza lub podobnie.

Tutaj przykład koleżanki senatora Brejzy, wypisz wymaluj, potwierdza Twoje słowa.

[skwaro]

13 minut temu, gourmet napisał:

Była próba wykreowania, nie tyle elity politycznej, co kompetentnych urzędników służby cywilnej. Krajowa Szkoła Administracji Publicznej od 1991. Wielu dobrych ludzi z niej wyszło, m.in. mój kolega. Tylko żal, że w większości to zmarnowany potencjał, o ile wczesne roczniki zaistniały na państwowej scenie, ostatnie w większości kończą co najwyżej na zastępcy podsekretarza lub podobnie.

Rozwalenie służby cywilnej to pierwsza ustawa PIS zaraz po wyborach w 2015...

[Panbenonium]

Skwaro, moja żona była w SC od 2008 roku i juz od wtedy to istniało tylko z nazwy. Do dzisiaj to istnieje jedynie na papierze. Obraz nędzy i rozpaczy.

Edytowane 2 Lipca 2022 przez Panbenonium

[skwaro]

Wcześniej były konkursy z zestawem wymagań. Owszem, działały słabo i były pełne patologii, ale PIS zamiast je reformować zmienił na mianowanie. Co to spowodowało nie muszę tłumaczyć. 

[Panbenonium]

Skwaro, przytaczałem tutaj juz przykład urzędu, gdzie senator Bareja ma swoje macki. Możesz wymagania kwalifikacyjne spełniać w 300%. Nie gra to roli, bo nie jesteś z nadania. I to nie tyczy się tylko SC. Taka patologia jest w większości tak zwanej budżetówki. Trzeba mieć znajomych i rodzinę. To wystarczy.

[skwaro]

PIS zaorał swoimi pociotkami spółki skarbu państwa, spółki córki, natworzył milion lewych stanowisk, o których nikt wcześniej nie słyszał i na skalę, o której nikt nawet nie myślał, a ten jak zdarta płyta o Brejzie. Normalnie jak w TVP, wina Tuska... 

[subleo]

Aktualnie mamy państwo "misiewiczów", "mejzów", "kowalskich" oraz podobnych intelektualnie i społecznie upośledzonych przedstawicieli państwa.

 

Ruina, kamieni kupa, szczaw, mirabelki i chrust.

 

Szkoda zdrowia. Traktuję obecnie państwo i rząd, z należytą ... wzajemnością.

 

 

Ale skoro to wątek ekonomiczny/finansowy. To kiedy sztywny kurs EUR = 3 PLN jak zapowiada słońce z Żoliborza?

Edytowane 2 Lipca 2022 przez subleo

[skwaro]

W sensie że przygotowanie do przyjęcia Euro?

 

Tak, wiem, marzenie ściętej głowy... 

[subleo]

Teraz, skwaro napisał:

W sensie że przygotowanie do przyjęcia Euro?

 

W kwestii EUR, aktualnie nasza konwergencja jest dywergentna  Jakby to poeta ujął  

[leto]

W dniu 2.07.2022 o 23:16, subleo napisał:

EUR = 3 PLN

Ktoś tam tłumaczył że to siła nabywcza.. czy jakoś tak. że w Niemczech za 1 euro można kupić tyle co u nas za 3 złote.
Chyba cebuli, ziemniaków  i kiełbasy. 
Nie jestem z tych którzy zawsze narzekali na polityków, ale od jakiegoś czasu moja cierpliwość się wyczerpała.

 

W dniu 2.07.2022 o 23:16, subleo napisał:

aktualnie mamy państwo "misiewiczów"

Ja też uważam, że wcześniej tak wcale nie było, albo nie w takiej skali. Odkąd TVP zostało tubą propagandową, misiewicze czują się bardzo dobrze i są prawie bezkarni.

Zdarzyło mi się oglądać parę razy wiadomości.. Było to straszne. Schemat kreowania określonych stanów emocjonalnych u odbiorców, zabiegi socjologiczne, o które posądzałbym sekty albo MLM'y.
Z ciekawości, chciałem zobaczyć archiwum, wiadomości sprzed 10 i więcej lat. Nie jest to możliwe, przynajmniej na ten czas kiedy szukałem.
Wydaje mi się że to powinien być priorytet, dla telewizji publicznej, żeby można było takie rzeczy znaleźć- historia współczesna.
To mnie bardzo zastanawia i budzi niepokój.. w jakiej rzeczywistości teraz tak naprawdę żyjemy, czy ta historia jest celowo zacierana.

Edytowane 3 Lipca 2022 przez leto

[maciek323]

Jak ma maleć inflacja gdy rząd PIS, celowo i świadomie ją rozkręca. Inflacja to dla PIS błogosławieństwo. Można dokonać redystrybucji od przeciwników politycznych (klasa średnia) do potencjalnych wyborców. Okradaniu tych co coś mają służy właśnie inflacja. Marnieją oszczędności, oskubie się emerytów czy pracowników z wyższymi poborami, po drodze coś się przylepi do lepkich partyjnych łapek a tym co pozostanie można przekupić wyborców. Taki był, nieukrywany przecież, cel Polskiego Wału. Poza tym kwitnie budżet. Przecież od 100 zł vat wynosi 23 zł a od 150 to już 34. 11 zł od każdej setki, po prostu. I znowu - starczy na posadki po milion złotych rocznie (PIS stworzył takich synekur 1114 a liczba będzie rosnąć). Starczy dla róznych działaczy poupychanych po spółkach i funduszach i na waciki dla żon działaczy też wystarczy. Morawiecki mając  tyle obligacji osobiście na inflacji też zarabia i to ostro.

[Blixten]

42 minuty temu, maciek323 napisał:

Jak ma maleć inflacja gdy rząd PIS, celowo i świadomie ją rozkręca. Inflacja to dla PIS błogosławieństwo. Można dokonać redystrybucji od przeciwników politycznych (klasa średnia) do potencjalnych wyborców. Okradaniu tych co coś mają służy właśnie inflacja. Marnieją oszczędności, oskubie się emerytów czy pracowników z wyższymi poborami, po drodze coś się przylepi do lepkich partyjnych łapek a tym co pozostanie można przekupić wyborców. Taki był, nieukrywany przecież, cel Polskiego Wału. Poza tym kwitnie budżet. Przecież od 100 zł vat wynosi 23 zł a od 150 to już 34. 11 zł od każdej setki, po prostu. I znowu - starczy na posadki po milion złotych rocznie (PIS stworzył takich synekur 1114 a liczba będzie rosnąć). Starczy dla róznych działaczy poupychanych po spółkach i funduszach i na waciki dla żon działaczy też wystarczy. Morawiecki mając  tyle obligacji osobiście na inflacji też zarabia i to ostro.

A gdyby tak wszyscy zapisali się do PiSu - kogo wtedy by dojono ? 

[maciek323]

1 minutę temu, Blixten napisał:

A gdyby tak wszyscy zapisali się do PiSu - kogo wtedy by dojono ? 

Normalnie, wierchuszka szeregowych członków, przerabiane nieraz w historii. Elity partyjne, niezależnie od państwa czy systemu mają najlepiej. Czy szeregowy konsomolec lub szeregowy partyjniak WKP(b) miał tak wspaniale? Wątpię, miał przywilej rzucić się samobójczo z grantem na czołg i pośmiertnie dostać order Lenina. Bezpartyjny  za taki sam czyn orderu by nie otrzymał.

[maciek323]

W dniu 2.07.2022 o 15:22, Szürkebarát napisał:

Braun jest interesującym człowiekiem choć o tym co mu się kłębi w czaszce może nawet sam nie wie. Jeśli zaś chodzi o JKM to tylko on odważył się wypowiedzieć słowa o świniach i o korycie i co trzeba z tym zrobić. Było to ponad 30 lat temu, teraz jest już za stary i uwikłany żeby to procedować, że się tak nowocześnie wypowiem.

 

Nie będę robił imiennej listy dla kogo nie powinno być miejsca w polityce. Po pierwsze dla sprzedajnych amatorów czy innego rodzaju koniunkturalistów.

 

Żałosnym jest, że przez kilka ostatnich dekad nie potrafiliśmy wykreować elity politycznej, za to wypączkowała w Polsce gromada partyjniaków i ich pociotków, przypominających mi tych z PZPR i zachowujących się tak samo.

Przede wszystkim, zarowno Braun jak i JKM są osobiście ludźmi uczciwymi, moralnością i inteligencją przerastającymi nie tylko wszystkich z PiSu ale i ogół klasy politycznej o wiele długości.

Nie są nastwieni na prywatne korzyści bo są ludźmi ideowymi, owszem nad ich ideałami można dyskutować czy są bardziej czy mniej słuszne, ale nie są koniukturalistami czy złodziejami. To jak na polityków to juz bardzo dużo.

 

Korwin do tego jest człowiekiem bardzo zamożnym, odziedziczył po rodzinie 2 działki w centrum Warszawy, które sprzedał (czy tam dostał odszkodowanie za nie), więc już kilkanaście lat temu miał wiele milionów złotych. Nie potrzebował dorabiać się na polityce, tak jak ci wszyscy nieudacznicy z pisowskiego awansu, którzy biegną do polityki i robią to wszystko żeby się nachapać, najeść, spłacić kredyty, kupić kolejne mieszkania  i domy. Korwin do swojej działalnosci politycznej czy publicznej dużo więcej dołożył niż na niej zarobił. Tacy ludzie są w polityce potrzebni - którzy idą do polityki z MISJĄ a nie chęcią awansu społecznego, dorobienia się, ustawienia siebie i swoich rodzin. 

Dodatkowo Braun i JKM to jedni z nielicznych liberałów gospodarczych w polskiej polityce, co również uznaję za ich znaczny plus.

[skwaro]

27 minut temu, maciek323 napisał:

Przede wszystkim, zarowno Braun jak i JKM są osobiście ludźmi uczciwymi, moralnością i inteligencją przerastającymi nie tylko wszystkich z PiSu ale i ogół klasy politycznej o wiele długości.

Nie są nastwieni na prywatne korzyści bo są ludźmi ideowymi, owszem nad ich ideałami można dyskutować czy są bardziej czy mniej słuszne, ale nie są koniukturalistami czy złodziejami. To jak na polityków to juz bardzo dużo.

A smoka w tej bajce nie było?  Braun został już kilka razy przyłapany na kłamstwach w oświadczeniach majątkowych na kilkaset kpln i wykręcał się pomyłką. A przypominam że Nowak (już pomijając inne jego wały) za niewpisanie zegarka za 10kPLN miał gruby proces...