Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden pan uczył swojego psa dobrego zachowania:

-pierwszego dnia pies nasrał na dywan, pan wytarzał mu mordę w tym gównie i psa wyrzucił przez okno (parter ;-))

-drugiego dnia pies nasrał na dywan, pan wytarzał mu mordę w tym gównie i psa wyrzucił przez okno

-trzeciego dnia pies nasrał na dywan, sam się wytarzał w tym gównie i sam wyskoczył przez okno :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie mogę, wchodzę do rozluźniacza jak zwykle wieczorem, żeby na koniec dnia dawkę humoru sobie przywalić, a wy o psich odchodach.

 

Ogłaszam oficjalny EOT!!!

 

PS. zawiedliście mnie - nie uśmiałem się :P:D

 

No właśnie... zasrana rzeczywistość. Jedyne co bym chciał to zobaczyć minę Pani weterynarz :roll: numizmatka ? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiście z psem (tym bardziej teraz gdy już urosła i wytrzymuje dłużej) za potrzebą wychodzę poza osiedlowe tereny gdzie cisza, spokój, pusto...

 

Śmieci też tam wyrzucasz? Też się "kiedyś" rozłożą... 8)

 

 

Hogi śmieci mam zwyczaj wyrzucać do śmietnika :wink:

a nie chodzi o to, by prawić w nieskończoność morały :!:

 

temat faktycznie kwalifikuje się do nowego off topa

 

jak pisze Harvester atmosfera tu ma być luźna... luźna jak psia kupa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiście z psem (tym bardziej teraz gdy już urosła i wytrzymuje dłużej) za potrzebą wychodzę poza osiedlowe tereny gdzie cisza, spokój, pusto...

 

Śmieci też tam wyrzucasz? Też się "kiedyś" rozłożą... 8)

 

 

Hogi śmieci mam zwyczaj wyrzucać do śmietnika :wink:

a nie chodzi o to, by prawić w nieskończoność morały :!:

 

temat faktycznie kwalifikuje się do nowego off topa

 

jak pisze Harvester atmosfera tu ma być luźna... luźna jak psia kupa :P

 

jak luzna to wez go do weta bo cos jest nei tak - czegos sie nazarl :P:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos mi ukradl rower - skarzy się księdzu inny ksiądz.

- Wiem jak go mozesz odzyskac. Jutro w czasie mszy wymien dziesięc przykazan, kiedy dojdziesz do "nie kradnij" jeden z parafian na pewno się zaczerwieni.

Kiedy w poniedzialek pastor spotkal się z księdzem i spytal:

- Czy wyjasnila się sprawa z rowerem?

- Tak, zrobilem jak mi poradziles, a kiedy doszedlem do "nie cudzoloz", przypomnialem sobie, gdzie go postawilem...

 

 

Pewnego dnia zona wraca do domu z pierscionkiem z wielkim diamentem. Mąz pyta zdziwiony:

- Skąd to masz?

- Gralismy z szefem w lotto i wygralismy. Kupilam z mojej częsci wygranej.

Tydzien pozniej zona wraca w nowym, lsniącym futrze.

- Skąd to masz?

- Gralismy z szefem w lotto i wygralismy. Kupilam z mojej częsci wygranej.

Po kolejnym tygodniu zona parkuje pod domem nowy sportowy samochodzik. Oczywisci powtarza wyjasnienie z totolotkiem. Przy okazji prosi męza:

- Przygotuj mi, kochanie, kąpiel!

Po chwili wchodzi do lazienki i widzi, ze mąz napuscil do wanny tyle wody, ze ledwo zebrala się kaluza w okolicy korka.

- Co to ma znaczyc, to ma byc kąpiel?!

- Kochanie, chyba nie chcemy, zeby zamoczyl się Twoj kupon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...