Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Dłoń i palce dwóch domniemanych istot pozaziemskich goszczących w centrum FIGU w Szwajcarii oraz ręka Billego Meiera dla porównania /Meier ma tylko jedną/. Ślady /każda ręka posiada 6 palców i kciuk/, pojawiły się na masce samochodu między 25 a 26 czerwca 2004. Za: Claes Elmberg

M3.jpg

M4.jpg

 

Najważniejsze wydarzenie w jego życiu ma miejsce 28 stycznia 1975 roku, wtedy to Billy Meier rozpoczyna swoją misję. Istota która spotkał w lesie w Alpach nazywa się Semiase i utrzymuje ze pochodzi z planety Erra z gromady gwiazd zwanej Plejadami.

http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=616

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy przeczytałem "NAPĘD NA DWA KOŁA ,REDUKTOR NA CZTERY KOŁA", zaciekawiło mnie to.

Gdy zobaczyłem -> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1078118053 , rozluźniło "MIE" to.

Widziałam to "coś" wczoraj w Gdańsku :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 7 miesięcznego owczarka niemieckiego. Poszedłem z nią dziś do weterynarza na szczepienie...

 

Po zabiegu, już przy recepcji Pani weterynarz daje mi woreczki foliowe i pyta:

 

"zbiera Pan kupy po swoim psie?"

ja: yyyyy :roll: nie wiedząc jak wyjść z sytuacji z twarzą odbijam piłeczkę: A pani zbiera?

ona:TAK! zbieram

ja: Wie Pani, każdy ma jakieś hobby... ja kiedyś zbierałem znaczki...

 

Opowiedziane mniej bawi, wierzcie - poczekalnie pękała ze śmiechu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bałem się, że ten temat może wywołać dyskusję za i przeciw sprzątaniu po psiaku... a nie o to chodziło.

ja osobiście z psem (tym bardziej teraz gdy już urosła i wytrzymuje dłużej) za potrzebą wychodzę poza osiedlowe tereny gdzie cisza, spokój, pusto... - pies też człowiek, skupić się musi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozkłada się :D

btw. teraz w okresie letnim zauważyłem pewną dość prostą ale jakże miłą zależność...

pogoda taka a nie inna, sporo deszczu, słońce... trawa rośnie bardzo szybko...

administracja przecie dba, by wszystko ładnie pięknie było... i gdy na osiedle wjeżdżają traktorzyści swoimi kosiarkami... wraz z długą trawą znikają psie gówienka :lol:

takie hokus pokus 8)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdumiewa mnie taka mentalność :roll: , w innym kraju byś pewnie po piesku sprzątał :P .

 

Ciekawe, że pies ma jednego właściciela, ale właścicielem gówna tego psa jest całe społeczeństwo :idea: :shock: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że nie ma się co zdumiewać ponieważ to temat tabu od wielu lat :roll:

jeśli ktoś chciałby przekonywać, o braku potrzeby zbierania psik "kak" to od razu jest na przegranej pozycji, choćby nie wiadomo jakich argumentów używał :P

 

zatem... patrzcie pod nogi :wink:

licho nie śpi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko to nie jest temat o braku potrzeby zbierania psich gówien :twisted:

a torebki od pani doktor wynikały z tego o czym wielu ludzi, również lekarzy weterynarii :idea: , bardzo często zapomina :roll:

mianowicie - podstawowym zadaniem lekarza weterynarii jest pilnowanie zdrowia ludzi :idea:

dopiero potem zwierząt

 

z tym, że jak to wszędzie... wiadomo... ekh... różnie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że nie ma się co zdumiewać ponieważ to temat tabu od wielu lat :roll:

jeśli ktoś chciałby przekonywać, o braku potrzeby zbierania psik "kak" to od razu jest na przegranej pozycji, choćby nie wiadomo jakich argumentów używał :P

 

zatem... patrzcie pod nogi :wink:

licho nie śpi :P

To nie jest temat tabu, to jest problem większości właścicieli psów :arrow: problem z przyjęciem do wiadomości, że są również właścicielami gówna wyprodukowanego przez ich pupila. Gówna, które stanowi potencjalne zagrożenie epidemiologiczne, o czym już slesz wspomniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest temat tabu, to jest problem większości właścicieli psów :arrow: problem z przyjęciem do wiadomości, że są również właścicielami gówna wyprodukowanego przez ich pupila.

 

 

Nic dodać nic ująć.

 

Pies to nie tylko zabawa ale i odpowiedzialność w tym za to gdzie się tym psem sra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 7 miesięcznego owczarka niemieckiego. Poszedłem z nią dziś do weterynarza na szczepienie...

 

Po zabiegu, już przy recepcji Pani weterynarz daje mi woreczki foliowe i pyta:

 

"zbiera Pan kupy po swoim psie?"

ja: yyyyy :roll: nie wiedząc jak wyjść z sytuacji z twarzą odbijam piłeczkę: A pani zbiera?

ona:TAK! zbieram

ja: Wie Pani, każdy ma jakieś hobby... ja kiedyś zbierałem znaczki...

 

Opowiedziane mniej bawi, wierzcie - poczekalnie pękała ze śmiechu :D

 

szkoda że nie mieszkasz obok mnie...Edycja moderatora Wierz mi, jestem troszkę nerwowy, sąsiad już Edycja moderatora z woreczkami i sprząta... Ps a zgłaszając donos rozbawił cały komisariat ... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...