Kruk Opublikowano 29 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 Wydaje mi się ze Krukowi bardziej na lansie zależy niż na jeździe... Już kilka postów powtarzam o co mi chodzi i otrzymałem już zadowalające odpowiedzi a tu taki Jojo wyskoczy i od początku to samo...ile można powtarzać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KASIAiMIŚ Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 poruszając temat z pierwszej str czy ktoś może wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa anti lift? Czy to polega na przeniesieniu większej mocy na tylną oś? -anti-lift kit zmienione tylne mocowanie wahacza przedniego stosowane m.in. w Subaru. Tylne ramię wahacza zamocowane jest dalej od nadwozia w stosunku do seryjnego mocowania, dzięki czemu siła działająca na niego przy przyspieszaniu w mniejszym stopniu dąży do rozciągnięcia przedniego zawieszenia, a to z kolei zmniejsza transfer masy na tył. Rozwiązanie to oczywiście powoduje, że przy hamowaniu zwiększa się transfer masy na przód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jojo Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 No dobra... sorry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rallymaniak74 Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 W moim WRX mam podobny problem, przod chwile pluzy a jak tyl rzuci to juz jest za pozno. Podobno pomaga ustawienie przednich kol w negatywie, widzialem to za oceanem i sprawdzalo sie. Za oceanem sa dostepne sruby z mimosrodem ktorymi mozna ustawiac geometrie w duzym negatywie. Tylko ciekawe jaki wplyw ma taka zmiana na jazde z wiekszymi predkosciami po prostej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuśma Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 A ja uważam, że każda złotówka wydana w poprawianie swoich umiejętności (choćby w postaci zbiornika paliwa puszczonego z dymem na ćwiczeniach na kawałku fajnej drogi), jest więcej warta i przyniesie większy efekt, niż 10 włożone w przeróbki. i ja tak uważam :cool: czytają niektórych posty mam wrażenie, że kupując impreze podpisuje się cyrograf, że będzie się narzekać jak Solberg :roll: proponuję zastanowić się co zmienić w swojej technice, zamiast zastaniawiać się co zmienić w aucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eddie_gt4 Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 A ja uważam, że każda złotówka wydana w poprawianie swoich umiejętności (choćby w postaci zbiornika paliwa puszczonego z dymem na ćwiczeniach na kawałku fajnej drogi), jest więcej warta i przyniesie większy efekt, niż 10 włożone w przeróbki. i ja tak uważam :cool: czytają niektórych posty mam wrażenie, że kupując impreze podpisuje się cyrograf, że będzie się narzekać jak Solberg :roll: proponuję zastanowić się co zmienić w swojej technice, zamiast zastaniawiać się co zmienić w aucie ekzaktli maj pojnt of vju osobiscie nie rozumiem ludzi, ktorzy kupiwszy usportowione auto zaczynaja od jego tjuningu, a nie od doskonalenia swych umiejetnosci i "zwiazku z autem" :neutral: btw, GT w porownaniu do GT-4 ST185 jest autem na tyle latwym do opanowania, ze brakuje mi slow... czyli powtorze to, co pisali juz inni: cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kruk Opublikowano 29 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 eddie_gt4, kuśma, hola hola Panowie z tymi wnioskami - pamiętajmy że tuning auta jest również pasją samą w sobie i nie zawsze ma na celu poprawienie naszych umiejętności prowadzenia auta. Każdy lubi mieć indywidualne auto z gadżetami, które będą odróżniały nas od innych. Jesteśmy w większości facetami i lubimy trochę próżności i bajeru :wink: A trening oczywiście jest najważnieszy ale nie odmawiajmy sobie tej przyjemności wkładania mnóstwa kasy w nasz ukochany bolid nawet jak to czasami nie ma większego sensu - sama frajda też jest potrzebna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 Każdy lubi mieć indywidualne auto z gadżetami, które będą odróżniały nas od innych. Jesteśmy w większości facetami i lubimy trochę próżności i bajeru :wink: A trening oczywiście jest najważnieszy ale nie odmawiajmy sobie tej przyjemności wkładania mnóstwa kasy w nasz ukochany bolid nawet jak to czasami nie ma większego sensu - sama frajda też jest potrzebna dobrze powiedziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 29 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2007 W moim WRX mam podobny problem, przod chwile pluzy a jak tyl rzuci to juz jest za pozno. Podobno pomaga ustawienie przednich kol w negatywie, widzialem to za oceanem i sprawdzalo sie. Za oceanem sa dostepne sruby z mimosrodem ktorymi mozna ustawiac geometrie w duzym negatywie. Tylko ciekawe jaki wplyw ma taka zmiana na jazde z wiekszymi predkosciami po prostej. WRX ma w serii śruby mimośrodowe do regulacji pochylenia z przodu. Natomiast trzeba takie śruby dołożyć żeby je regulować z tyłu. Sama regulacja pochyleń nie zapewni oczekiwanego balansu, szczególnie w WRX. Zbyt duże pochylenia także wpłyną negatywnie. Zapraszam do lektury mojego cyklu o geometrii: http://nie-ASO.pl/forum/viewtopic.php?p=908#908 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rallymaniak74 Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 Czyli nic nie grzebac tylko cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc. A ze z rana sypnelo delikatnie sniegiem pojechalem troche pojezdzic. I tak w moim przypadku za szybkie wjechanie w zakret o malo nie konczylo sie na krawezniku lub rowie. Ale gdy probowalem zgodnie z zasada "wolniej wejsc w zakret a szybciej z niego wyjsc" szlo calkiem calkiem. Mam tylko problemy ze zgaszeniem poslizgu, musze dac przynajmniej 2, 3 kontry. Za holere nie wychodzi na raz. Ale jeszcze bede meczyl ten temat jak spadnie wiecej bialego puchu. Aha zauwazylem jeszcze jedna rzecz, auto sie jako tako rozpedza na sliskim, jest kierowalne ale bloki to masakra! Hamowanie wlasciwie nie wystepuje. Moze na wylaczonym ABS byloby lepiej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 Czyli nic nie grzebac tylko cwiczyc, cwiczyc i cwiczyc. A ze z rana sypnelo delikatnie sniegiem pojechalem troche pojezdzic. I tak w moim przypadku za szybkie wjechanie w zakret o malo nie konczylo sie na krawezniku lub rowie. Ale gdy probowalem zgodnie z zasada "wolniej wejsc w zakret a szybciej z niego wyjsc" szlo calkiem calkiem. Mam tylko problemy ze zgaszeniem poslizgu, musze dac przynajmniej 2, 3 kontry. Za holere nie wychodzi na raz. Ale jeszcze bede meczyl ten temat jak spadnie wiecej bialego puchu. Aha zauwazylem jeszcze jedna rzecz, auto sie jako tako rozpedza na sliskim, jest kierowalne ale bloki to masakra! Hamowanie wlasciwie nie wystepuje. Moze na wylaczonym ABS byloby lepiej? na sniegu koniecznie wylacz ABS bedzie o wiele lepsze hamowanie :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 Każdy lubi mieć indywidualne auto z gadżetami, które będą odróżniały nas od innych dla mnie tuning to poprawianie auta od strony technicznej, najlepiej jak tego nie widac, a zdaje egzamin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 dla mnie tuning to poprawianie auta od strony technicznej, najlepiej jak tego nie widac, a zdaje egzamin. i nikt o tym nie wie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 niestety wywiad dziala zbyt mocno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 dla mnie tuning to poprawianie auta od strony technicznej, najlepiej jak tego nie widac, a zdaje egzamin. i nikt o tym nie wie :wink: To jest najważniejsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 Przecież wszyscy wiedzą że Abt ma 450PS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gracowy Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 Przecież wszyscy wiedzą że Abt ma 450PS no i NITRO tez ponoc ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 musze dac przynajmniej 2, 3 kontry. Rozumiem, ze o chodzi o tzw rybke. Malo gazu na wyjsciu, albo zbyt gleboka kontra. Subarak (przynajmniej moj) sam chce sie wyprostowac tylko nie wolno mu przeszkadzac*. *z tym, ze ja leszcz jestem i jak przezylem boczura przy 100kmh po sniegu to miesiac opowiadalem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam. Opublikowano 30 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2007 musze dac przynajmniej 2, 3 kontry. chyba nie dotykajac pedalu gazu. ewentualnie pierwsza kontra jest zdecydowanie za mocna i przez to trzeba zakladac nastepne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Od dwóch dni u nas sypie i postanowiłem wykorzystać to do sprawdzenia właściwiości GT'ka na śniegu. Jestem strasznie rozczarowany bo ledwo opanowałem troche auto na suchym tak na śniegu jest katastrofa. Auto strasznie wyjeżdza mi przodem. Muszę strasznie "gasić" auto przed zakrętem bo inaczej skończe poza drogą. Auto jest na zimówkach 205/50/R16 Vredestein (w bardzo dobrym stanie), chyba trochę jednak za szerokie? Ponadto problemu doszukuję się trochę w zawieszeniu bowiem mam zamontowane jakieś strasznie twarde sprężyny (Eibach), przy seryjnych amortyzatorach. Chciałbym "zmiękczyć" samochód, w planach mam regulowane AGX'y ale to odległy temat narazie myślałem nad "szybkim" rozwiązaniem czyli jakieś sprężyny seryjne bądź coś innego (miękkiego) ? Jak spisuje się seryjny zawias na śniegu ? Chce na "szybko" "zmiękczyć "auto ? ;-) Chyba, że kombinuje wogóle w zupełnie złym kierunku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Chce na "szybko" "zmiękczyć "auto ? ;-) Trzeba płukać w Coccolino. Że niby na miękkim nie będzie podsterowny? Jakim cudem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 polo, poćwicz technikę skręcania, żadne modyfikacje nie przyniosą tak dobrych rezultatów jak własne dobre umiejętności. No chyba, że pozmieniasz dyfry na aktywne itp. ale to lepiej nowe STI będzie kupić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Chce na "szybko" "zmiękczyć "auto ? ;-) Trzeba płukać w Coccolino. Że niby na miękkim nie będzie podsterowny? Jakim cudem? wydawało mi się że zawias ma dość duży wpływ na podsterowność/nadsterownosć samochodu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc.li Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 Trzeba płukać w Coccolino. oplułem klawiaturę , leonID pochwal się co palisz ? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 15 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2007 wydawało mi się że zawias ma dość duży wpływ na podsterowność/nadsterownosć samochodu... Na śliskim znacznie mneijszy niż na przyczepnym. Dziwne że Ci aż tak wyjeżdża, generalnie na śniegu szczególnie jak jest ciut szybciej robi się raczej nadsterownie, szczególnie przez otwarty dyfer z przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się