Wkurzająca podsterowność GT MY99

[polo]

GT kupiłem przedewszystkim celem szybszego jeżdzenia po zakrętach, narazie to jeżdze po nich wolniej .... :wink:

 

Azrael, chciałem poruszyć jeszcze temat używania ręcznego, bowiem staram się mocno unikać tego ale jak destruktywny to ma wpływ na napęd ?

 

Zaciągając ręczny w aucie bez mechanizmu który odciana tylni napęd , hamujemy wszystkie koła ? Czy wiskoza nie ma pozwalać na różnicę prędkości między osiami ? Jak to jest ?

[Azrael]

polo, w praktyce w GT seryjna wiskoza jest tak słaba że nie będziesz miał problemu z hamowaniem wszystkich kół.

 

Ale spróbuj przynajmniej na początku unikać ręcznego jak ognia bo się nie nauczysz raczej.

[polo]

Azrael, oki , dzięki za pomoc

[Azrael]

polo, być może jeździsz za płynnie, serię trzeba trochę rzucić, ciężko mi podpowiezieć nie widząc. Na pewno seryjne GT już fjanie lata po snegu, zdecydowanie lepiej niż po asfalcie.

[waszka]

Ale spróbuj przynajmniej na początku unikać ręcznego jak ognia bo się nie nauczysz raczej.

 

Czemu w GT należy unikać ręcznego ? Jeśli ktoś go używa odpowiednio (wciśnięte sprzęgło to podstawa),to co się może uszkodzić lub jakie elementy ulegają szybszemu zużyciu ?

[Azrael]

waszka, z powodów czysto pedagogicznych, żeby nie przenosićnawyków, inna sprawa że w ogóle rękaw to coś co raczej pownno byćpomoca a nie głównym narzedziem do skręcania.

[waszka]

waszka, z powodów czysto pedagogicznych, żeby nie przenosić nawyków, inna sprawa że w ogóle rękaw to coś co raczej powinno być pomocą a nie głównym narzędziem do skręcania.

 

A jakie są przeciwwskazania techniczne ? Nawyków hmmm :roll:

Rękaw w GT to narzędzie cholernie pomocne i jazda bez niego nawet najlepszemu kierowcy sprawia spore kłopoty.

Po co sobie utrudniać życie jak można go deliktanie podciąć a potem idzie jak po maśle !?

Tylko jeśli ma to zniszczyć jakieś elementy przeniesienia napędu,to wolę się odrazu uczyć jazdy bokiem bez ręcznego

dlatego jeśli coś wiesz to pisz

[remek]

Rękaw w GT to narzędzie cholernie pomocne i jazda bez niego nawet najlepszemu kierowcy sprawia spore kłopoty.

 

to chyba nie tak. na sniegu latwo sprawic ze auto pojdzie boczurem bez rekawa, poprostu rzucajac nim, albo gazem. wiec po co wspierac sie dodatkowo lapa.

[Azrael]

Tylko jeśli ma to zniszczyć jakieś elementy przeniesienia napędu,to wolę się odrazu uczyć jazdy bokiem bez ręcznego

dlatego jeśli coś wiesz to pisz

 

 

Centralny dyfer, troche też tylny jak potem ruszasz i sprsżegło jak strzelasz po zaciągnęciu, ja wolę jednak płynniej, ale rzeczywiście w GT to nei jest proste.

[jarmaj]

Osobiście nie bardzo wiem, po co używać ręcznego na śniegu do czegokolwiek poza nawracaniem i ew czasem kantami 90 stopni (choć tu efektowniej jest z "rybki").

Poza tymi przypadkami WRX (więc GT tym bardziej), aż sam się prosi, żeby bokiem polecieć, wystarczy mu nie przeszkadzać.

 

Jak nie chce się poskładać, to znaczy że mu wkładka przeszkadza i próbę należy powtórzyć

[chojny]

choć tu efektowniej jest z "rybki"

 

a jak to jest "z rybki" ? :shock:

[Azrael]

chojny, lekko do zakrętu, od zakrętu mocniej, do zakrętu mocno, but

 

robić na hamowaniu przy 100+ żeby było super efektownie

[jarmaj]

Tak się czasm mówi na skręcanie z kontrskrętu.

 

Na dohamowaniu ustawiasz auto w przeciwną stronę, potem tylko przerzucić we właściwą i jedyne co zostaje to cieszyć się pięknym boczurem.

 

edit Az był szybszy...

[remek]

robić na hamowaniu przy 100+ żeby było super efektownie

 

ja musze hamowanie poprawic albo co, bo jak tylko dotkne hebelek to mam zblokowane kola i sobie moge krecenie kierownica w miejscu cwiczyc :wink: no chyba, ze to opony.

 

jedyne wyjscie (przy moim 'zaawansowaniu') to hamowanie i pozniej rybka, ale juz tak fajnie nie chce isc, bo auto malo nerwowe jak ma wytracona predkosc.

 

90 podpieram rekawem, ewentualnie na puszczonym gazie, mocno skrecam i ogien

 

co mnie najbardziej wkurza, to ze auto mi sie czasami szybko prostuje i zamiast bokiem, poprostu szybko wystrzeliwuje z zakretu - a ja nie chce efektywnie tylko efektownie akurat. any clue? oprocz tego zeby zwiekszyc predkosc dwukrotnie?

 

no nic beda bandy sniezne to bede odwazniejsze numery walic, bo teraz mnie troche drzewa przerazaja.

[Azrael]

ja musze hamowanie poprawic albo co, bo jak tylko dotkne hebelek to mam zblokowane kola i sobie moge krecenie kierownica w miejscu cwiczyc no chyba, ze to opony.

 

Jakiąś beznadziejną masz oponę

 

 

co mnie najbardziej wkurza, to ze auto mi sie czasami szybko prostuje i zamiast bokiem, poprostu szybko wystrzeliwuje z zakretu - a ja nie chce efektywnie tylko efektownie akurat. any clue? oprocz tego zeby zwiekszyc predkosc dwukrotnie?

 

More loud foot mate!!!

 

[remek]

Jakiąś beznadziejną masz oponę

 

katuje gumy z zeszlego roku, na szybko kupilem szrot jakis na dwa tygodnie, bo do Au wtedy lecialem. Jak je wykoncze to zmienie na cos madrzejszego.

 

More loud foot mate!!!

 

Beda bandy to pokombinuje, teraz na zywca z Artim po Jodlowniku (pozdrawiam Pumex ) latamy, a tam troche wola ta barierka i pare drzewek :wink:

[Azrael]

Tfardziele...

[waszka]

na sniegu latwo sprawic ze auto pojdzie boczurem bez rekawa, poprostu rzucajac nim, albo gazem. wiec po co wspierac sie dodatkowo lapa.

 

Osobiście nie bardzo wiem, po co używać ręcznego na śniegu do czegokolwiek poza nawracaniem i ew czasem kantami 90 stopni (choć tu efektowniej jest z "rybki").

 

Hmmm nic o śniegu nie wspominałem :roll: Jazda subaru po śniegu to małe piwo.Problem się pojawia w momencie kiedy kończy się śnieg i zaczyna się przyczepny asfalt.....Śnieg leży na drogach zaledwie 2 dobre miesiące więc skupmy się na tych pozostałych

10 miesiącach czyli jeździe po suchym :smile: Na filmie,który wkleił turdzilGT http://video.google.com/v...earch&plindex=0

pięknie widać (5:06 sek,5:18 sek) jak się "wspomaga" ręcznym :

 

 

Dalej uważacie,że można się obejść bez ręcznego ?