Pieprzona sesja (czyli wątek dla studentów)

[Przemeq]

A ja dzisiaj zaliczylem u VERY HOT Pani mgr przedmiot prawo mediow

 

Dla mojej firmy pewna inna robiła projekt, a jako jego element - szkolenia dla pracowników. Szkolenia prowadziła pewna pani doktorantka. I powiem Wam, że u niej celowo oblewałbym egzaminy, żeby tylko móc przyjść na powtórkę .

[Jachu93]

Nie wiedziałem gdzie zadać nurtujące mnie ostatnio pytanie, więc napisze tu.

 

Jestem w 2-giej klasie liceum i powoli zaczynam myśleć o studiach. Ale nie mam pojęcia w jakim kierunku iść... i tu moja prośba o pomoc. Co jest teraz najbardziej opłacalne, po czym znajde prace itp?

 

W gimnazjum byłem w klasie humanistycznej, ale obecnie chodze do klasy o profilu mat-fiz-inf. Mojej przyszłości nie mam zamiaru wiązać ani z matmą, ani fizyką, ani informatyką. Lubie przebywać z ludźmi, robić jakieś statystyki, ankiety itp.

 

Myślałem o socjologii. Ale gdzie po takich studiach znajde prace, czy jest zapotrzebowanie na takich ludzi i czy zarobki są akceptowalne? :wink:

 

Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi!!

[mile]

Myślałem o socjologii. Ale gdzie po takich studiach znajde prace, czy jest zapotrzebowanie na takich ludzi i czy zarobki są akceptowalne?

 

Tak, znajdziesz bez problemu pracę w Maku albo KFC...Wiem że żart oklepany, ale realia znajomych niestety pokazują że to prawda w 100%.

[Jachu93]

No to co wybrać? W macu to ja nie chce wylądawać.. :roll:

[QbaqBA]

idz na WPiA na UW, a potem jesli nie masz zadnego prawnika w domu, to liz dupe, troche kuj, łap kontakty i bedzie dobrze

 

nie wiem co teraz trzeba zdac na maturze zeby sie dostac na dzienne, bo ponoć sie pozmienialo od tego roku...

ale jesli serio nie chcesz miec nic wspolnego z mat-fiz, to chyba jedyny wybor, zeby miec cos konkretnego... ew psychologia?

[RedSun]

ja też nie chciałem mieć nic wspólnego z mat-fiz, ostatecznie i tak wylądowałem na polibudzie

[mile]

idz na WPiA na UW, a potem jesli nie masz zadnego prawnika w domu, to liz dupe, troche kuj, łap kontakty i bedzie dobrze

 

[Tomasz_555]

Jestem w 2-giej klasie liceum i powoli zaczynam myśleć o studiach.

Nudzi Ci się ?? Znajomych nie masz ?? Stary, jeszcze Ci się 10 razy odmieni pomysł na studia. W okolicy matury się zacznij zastanawiać to powinno starczyć czasu.

 

Byłem w liceum na mat-inf-fiz. Było hardkorowo. Chwilami wątpiłem w zdanie matury. maturę zdałem. I pomimo, że nie czułem się ścisłowcem to postanowiłem, że pójdę na takie studia, które mnie interesują, coś co sprawi mi frajdę i będę dumny, że to studiuję. Wybrałem Mechanikę i Budowę Maszyn, specjalizacja Samochody i Silniki. Nie żałowałem nawet przez chwilę, najlepsza decyzja w życiu, a wcale łatwo tam nie jest. Aby skonczyć te studia wystarczy chcieć, odpadają Ci, którzy się poddają. Wszystko jest do nauczenia i zrozumienia.

 

Ale tak jak mówię, baw się, korzystaj z życia i licealnego czasu.

[Kapic]

Aby skonczyć te studia wystarczy chcieć, odpadają Ci, którzy się poddają. Wszystko jest do nauczenia i zrozumienia.

Bardzo dobrze powiedziane. :wink:

[QbaqBA]

Tomasz_555, niby bardzo dobrze powiedziane, ale jak w okolicy matury sobie uswiadomi, ze jednak chcialby isc na polibude, a nie na uniwerek na socjologie, to moze byc troche "tulejt"

[KALI]

Jest ktoś może na Warszawskiej Wyższej Szkole Informatyki ? Zacząłem w tym roku po 2 latach na psychologii na SWPS i roku na politologii na WSFiZ na Pawiej. Studia typowo pod kątem pracy, uważam, że to dobry kierunke bo z dobra wiedzą informatyczną zawsze znajdzie się dobra praca. Jestem zaocznie, w tygodniu pracuje w firmie związanej z bezpieczeństwem sieci komputerowych i wszystko się ładnie łączy. Także uważam, że wybór dobry w moim przypadku.

[Tomasz_555]

Tomasz_555, niby bardzo dobrze powiedziane, ale jak w okolicy matury sobie uswiadomi, ze jednak chcialby isc na polibude, a nie na uniwerek na socjologie, to moze byc troche "tulejt"

Jeżeli teraz nie wie co tak naprawdę chciałby w życiu robić i jaka dziedzina wywołuje u niego banana na twarzy to i tuż przed maturą wiedzieć nie będzie. To trzeba albo czuć i już teraz się nastawić, albo po wynikach matury ocenić realnie sytuację: gdzie się dostanie, co jest w miarę ciekawe, po czym będzie miał wykształcenie zapewniające pracę. Pójście na informatykę, tylko dlatego, że potem nie ma problemów z pracą to kiepski pomysł. Zmarnuje 5 lat, namęczy się, a potem i tak będzie szukał innej pracy.

[QbaqBA]

oczywiscie, ale lepiej zdecydowac sie na cos jak najwczesniej, najwyzej jak juz sie dostanie (przykladowo) na ta informatyke, ale okaze sie ze mu nie pasuje, to bedzie wtedy myslal o zmianie. Inaczej do matury przebimba, a poniewaz nie byl zdecydowany na nic konkretnego, to zda ja kiepsko i beda nici z wyborem, a zostanie "gdzie mnie przyjma".

zwlaszcza, ze czy to bedzie informatyka, czy prawo, musi miec po ok 80% z rozszerzonych przedmiotow, a nie bedzie to takie super-easy, jesli sobie to uswiadomi w maju (choc nie niemozliwe:P przynajmniej w przypadku prawa).

 

nie ma co sie oszukiwac, czas powoli zaczac przygotowywac sie do podejmowania "meskich decyzji"

na szczescie nie sa one definitywne, bo studia zawsze mozna zmienic...

[Jachu93]

Prawo wydaje mi się nieosiągalne...

Myślę juz teraz o studiach, ponieważ powoli chciałbym już wybrać przedmioty z jakich chce zdawać mature.

 

Jakie macie jeszcze propozycje? Bo jeżeli po socjologii nie ma pracy, to chyba troche bez sensu iść na ten kierunek...

[RedSun]

ja tak się wtrącę i przerwę na chwilę - zgodnie z tytułem tematu: pieprzone kolokwium

[Dziedzic_Pruski]

Co prawda nie mam prawa tu byc i wpieprzam sie na krzywy ryj ( Pieprzona sesja (czyli wątek dla studentów) :wink: , ale co tam...

Prawo wydaje mi się nieosiągalne...

 

A ze niby jak to czemu dlaczego? Dla zachety powiem Tobie, ze drzewiej dostalem sie na prawo na UG i... zrezygnowalem. Da sie, Panie... Tylko musisz sobie zadac pytanie i szukac odpowiedzi co dalej...

 

Pójście na (cokolwiek - przyp. Dziedzica), tylko dlatego, że potem nie ma problemów z pracą to kiepski pomysł. Zmarnuje 5 lat, namęczy się, a potem i tak będzie szukał innej pracy.

 

Amen, bracie. Przyjmuje sie, ze 80% ludzi nie pracuje w branzy, ktora studiowalo.

[Jachu93]

Coraz bardziej miesza mi się w glowie...

[Dziedzic_Pruski]

Bo trzezwy jestes. Pojdziesz na studia to bedziesz tak pil, ze dylematow i watpliwosci juz nie bedziesz mial.

[Jachu93]

Bo trzezwy jestes. Pojdziesz na studia to bedziesz tak pil, ze dylematow i watpliwosci juz nie bedziesz mial.

 

To wiem.. tylko na jakie studiaaa!!??

[mile]

tylko na jakie studiaaa!!??

 

Jeśli chodzi o picie, to w zasadzie obojętnie

[RedSun]

napij się to będziesz wiedzieć

[Zelazny]

Jestem w 2-giej klasie liceum i powoli zaczynam myśleć o studiach. Ale nie mam pojęcia w jakim kierunku iść... i tu moja prośba o pomoc. Co jest teraz najbardziej opłacalne, po czym znajde prace itp?

 

W gimnazjum byłem w klasie humanistycznej, ale obecnie chodze do klasy o profilu mat-fiz-inf. Mojej przyszłości nie mam zamiaru wiązać ani z matmą, ani fizyką, ani informatyką. Lubie przebywać z ludźmi, robić jakieś statystyki, ankiety itp.

Też jestem w 2 klasie, też chodzę do klasy mat inf, i też do niedawna nie widziałem co robić! Zdecydowałem się zapisać na kurs rysunku i np. iść na architekturę. Podobno bardzo fajne studia!

A może zamiast projektować domy uda mi się zostać projektantem samochodów? :wink:

[Jachu93]

I zaprojektujesz nam piękne Subaru

 

Akurat talentu rysunkowego nie posiadam. A może aktorstwo?

[Buncol555]

Idz na neurokognitywistyke.

[Jachu93]

Idz na neurokognitywistyke.

 

Nawet Wikipedia nie wie co to jest. :|