Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 7 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2019 (edytowane) Czytałem w niektórych wątkach, że nie tylko mi przeszkadza hałas w aucie. Już nie mam z tym takiego problemu jak na początku. Postaram się napisać w paru zdaniach jak to zrobiłem. Zacząłem od wyciszenia bagażnika. Zrobiłem to jeszcze w zeszłym roku. Pomyślałem, że warto zacząć od tego, ponieważ stosunkowo łatwo przygotować to miejsce do oklejenia i nabrać doświadczenia. Poza tym, bagażnik to goła blacha, która mocno rezonuje. Łatwo więc o dobry efekt, który zachęci do dalszej pracy. Do wyciszenia użyłem maty butylowej StP oraz piankę wyciszającą samoprzylepną gr 6mm. Można to kupić w zestawach na pewnej popularnej stronie. Narzędzia potrzebne do pracy to śrubokręt krzyżowy i takie specjalne "podważacze" z tworzywa. Można użyć czegoś innego, co nie zniszczy plastikowych osłon, które trzeba zdemontować. Tu ważna uwaga, nie bujcie się użyć siły przy demontażu. Wszystkie te elementy są na zatrzaski. Na bokach bagażnika większe osłony są dodatkowe przykręcone wkrętami, które trzeba wpierw wykręcić. To wszystko. Gdy już widać gołe blachy, nakładamy pojedynczo samodzielnie wykrojone kawałki maty butylowej. Tu nie wolno się spieszyć. Każdy kawałek musi być starannie przytwierdzony do blachy i przyciśnięty wałkiem montażowym, który jest w zestawie. Omijałem profile czyli kształtowniki. Nakładałem maty tak, aby nie było pod nimi nawet minimum powietrza. Wbrew obiegowej opinii, maty nie muszą do siebie ściśle przylegać i nie muszą być na całej powierzchni blachy. Chodzi tu o "wyłączenie" rezonansu. Potem piankę nakładałem na całej dostępnej powierzchni i na blachę i na przyklejone maty. Ze względu na swoją sporą grubość i kształt bagażnika pianki nie da się tu ułożyć z jednego kawałka. Używałem małych i średnich ściśle dopasowanych wycinków. Pianką wykłada się też wnętrza osłon plastikowych. Trzeba to zrobić z umiarem aby nie było problemu z miejscem przy montażu. Materiału starczy też na wyciszenie klapy bagażnika, co warto zrobić i na blachę pod siedziskiem z tyłu. Tu daje się same maty butylowe bez pianki. Wyciszanie klapy jest bardzo proste i od tego proponuję zacząć tym, którzy boją się rozbierać auto. Wczoraj wyciszyłem sufit. Długo zwlekałem, bo nie wiedziałem jak się do tego zabrać. W końcu zdecydowałem się nie wyciągać z auta podsufitki lecz tylko ją opuścić. Nie chciałem odpinać okablowania od konsoli środkowej nad przednią szybą. Aby uwolnić podsufitkę, trzeba zdemontować uchwyty nad drzwiami, odkręcić osłony przeciwsłoneczne i wypiąć złączki kabli oświetlenia lusterek, odkręcić lampkę środkową i wykręcić dwie śruby z konsoli przedniej (klucz nasadowy r.8) Śruby te schowane są pod czarną osłonką. Z tyłu auta po obu stronach należy usunąć plastikowe osłony z okolic małych okienek. To zajmuje najwięcej czasu. Nie trzeba demontować osłon słupków ani uszczelek. Od strony klapy bagażnika należy wyjąć trzy okrągłe zatrzaski. Kiedy już delikatnie opuścimy podsufitkę ukośnie , nisko w stronę bagażnika mamy dostęp do gołej blachy sufitu. Tu, tak jak poprzednio montujemy maty i piankę. Piankę przyklejamy też na górę podsufitki. Zrobiłem to jednak rozważnie, bez boków, aby nie zakłócić miejsca na kurtyny. Montaż jest już prosty. Podnosimy podsufitkę i delikatnie umieszczamy pod uszczelkami i osłonami słupków. Potem zakładamy tę całą galanterię i gotowe. Uff. Jakoś poszło Zdjęcia na razie z ostatniej pracy przy suficie. Edytowane 7 Września 2019 przez Andrzej Rosenkiewicz 1 3 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snuff Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 @Andrzej Rosenkiewicz Brawo Ty ! Przy okazji, ile zużyłeś maty/pianki na dach, bagażnik ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 @Andrzej Rosenkiewicz jestem pod wielkim wrażeniem. Moim sposobem na wyciszenie auta było jego rozpędzenie do 180 km/h, jazda z taką prędkością przez godzinę aby przyzwyczaić słuch, a potem delektowanie się ciszą przy 120 km/h ... ale chyba Twój sposób wydaje się lepszy Podsufitka to na pewno najtrudniejszy element, ale mając takie szczegółowe instrukcje, można nabrać odwagi we własne siły i chcieć spróbować samemu ! Szacunek P.S. Mam tylko jedno (na razie ) pytanie: czy na piankę pomiędzy profilami dachu a podsufitką jest miejsce czy wchodzi ona "na wcisk" ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 3 minuty temu, Blixten napisał: @Andrzej Rosenkiewicz jestem pod wielkim wrażeniem. Moim sposobem na wyciszenie auta było jego rozpędzenie do 180 km/h, jazda z taką prędkością przez godzinę aby przyzwyczaić słuch, a potem delektowanie się ciszą przy 120 km/h ... ale chyba Twój sposób wydaje się lepszy Podsufitka to na pewno najtrudniejszy element, ale mając takie szczegółowe instrukcje, można nabrać odwagi we własne siły i chcieć spróbować samemu ! Szacunek P.S. Mam tylko jedno (na razie ) pytanie: czy na piankę pomiędzy profilami dachu a podsufitką jest miejsce czy wchodzi ona "na wcisk" ? Dzięki Miejsca na piankę jest sporo. Widać to na dystansach śrub podstawy lampki sufitowej. Cała podsufitka wisi pod dachem z wyjątkiem miejsc wokół. Nad przednimi siedzeniami dałem nawet dwie warstwy pianki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 2 godziny temu, Snuff napisał: @Andrzej Rosenkiewicz Brawo Ty ! Przy okazji, ile zużyłeś maty/pianki na dach, bagażnik ? Nie mierzyłem dokladnie. Kupiłem dwa pakiety po 3,75m2 maty i 3,5m2 pianki. Zostało mi z tego jeszcze sporo materiału. Myślę, że starczy na cztery drzwi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaMis Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 Genialna robota. Czy wisząca podsufitka w trakcie prac nad dachem nie uległa odkształceniu w okolicach kamer gdzie była przykręcona? Przy okazji zdemaskowałeś partactwo legendarnej marki. W modelach na rok 2021 trzeba będzie dopłacić 3 tys eur za podsufitka ponieważ włodarze marki uznają ze są tak legendarną marką, że nikt nie będzie protestował Jak oceniasz efekt na tym etapie? 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 Może ktoś pomoże. Na czas pracy odłączyłem akumulator aby komputer nie złapał błędów po odpięciu lampek. Chciałem też uniknąć jakiegoś przypadkowego zwarcia. Po podłączeniu Aku komputer nie widzi sygnału z czujników ciśnienia kół. Myślę, że albo zresetowały się odczyty i trzeba trochę pojeździć aby wskoczyły nowe, albo, co byłoby gorsze, skasowały się dane czujników w kompie i trzeba je będzie zalogować. Co myślicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 10 minut temu, MaMis napisał: Genialna robota. Czy wisząca podsufitka w trakcie prac nad dachem nie uległa odkształceniu w okolicach kamer gdzie była przykręcona? Przy okazji zdemaskowałeś partactwo legendarnej marki. W modelach na rok 2021 trzeba będzie dopłacić 3 tys eur za podsufitka ponieważ włodarze marki uznają ze są tak legendarną marką, że nikt nie będzie protestował Jak oceniasz efekt na tym etapie? Podsufitka przy kamerach współpracuje wzorowo. Gorzej jest z tyłu w narożnikach. Tu trzeba się pogodzić z delikatnym śladem po zagięciu. Jest o prawie niewidoczne Efektu pracy w trakcie jazdy jeszcze nie sprawdzałem. Na szczęście wczoraj padało więc mogę powiedzieć, że deszcz słychać tylko na przedniej szybie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snuff Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 19 minut temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał: Podsufitka przy kamerach współpracuje wzorowo. Gorzej jest z tyłu w narożnikach. Tu trzeba się pogodzić z delikatnym śladem po zagięciu. Jest o prawie niewidoczne Efektu pracy w trakcie jazdy jeszcze nie sprawdzałem. Na szczęście wczoraj padało więc mogę powiedzieć, że deszcz słychać tylko na przedniej szybie. To cyknij jeszcze fotki po robocie, szczególnie tego "gorzej" Co do czujników ciśnienia, po przejechaniu paru (-nastu) km powinny wrócić odczyty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 Świetna robota. Zdjęcia z zabaw w bagażniku i okolicach też masz? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 1 godzinę temu, aflinta napisał: Świetna robota. Zdjęcia z zabaw w bagażniku i okolicach też masz? Nie mam zdjęć z pracy przy bagażniku. Przesyłam jedno które pokazuje wyciszenie pod siedziskiem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaMis Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 3 godziny temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał: Może ktoś pomoże. Na czas pracy odłączyłem akumulator aby komputer nie złapał błędów po odpięciu lampek. Chciałem też uniknąć jakiegoś przypadkowego zwarcia. Po podłączeniu Aku komputer nie widzi sygnału z czujników ciśnienia kół. Myślę, że albo zresetowały się odczyty i trzeba trochę pojeździć aby wskoczyły nowe, albo, co byłoby gorsze, skasowały się dane czujników w kompie i trzeba je będzie zalogować. Co myślicie? Wg mnie czujniki komp zobaczy ponownie po krótkiej przejażdżce. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 @Snuff Tu jest to, o czym pisałem. Narożnik podsufitki. Zrobiłem zdjęcie tak, aby to było maksymalnie widoczne. Normalnie tego tak nie widać. Już zresztą mam pomysł jak to "wyprasować". Innych miejsc nie uwieczniłem, bo nie ma śladów działania. Z czujnikami ciśnienia już jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 6 godzin temu, Andrzej Rosenkiewicz napisał: Może ktoś pomoże. Na czas pracy odłączyłem akumulator aby komputer nie złapał błędów po odpięciu lampek. Chciałem też uniknąć jakiegoś przypadkowego zwarcia. Po podłączeniu Aku komputer nie widzi sygnału z czujników ciśnienia kół. Myślę, że albo zresetowały się odczyty i trzeba trochę pojeździć aby wskoczyły nowe, albo, co byłoby gorsze, skasowały się dane czujników w kompie i trzeba je będzie zalogować. Co myślicie? Dzięki za podpowiedzi. Czujniki ożyły po przejażdżce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bmbm Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 I jak oceniasz efekty pracy? Jest faktycznie ciszej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 8 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 39 minut temu, bmbm napisał: I jak oceniasz efekty pracy? Jest faktycznie ciszej? Dużo lepiej było już po wyciszeniu tyłu auta. To naprawdę warto zrobić. Za parę dni jadę w trasę, więc sprawdzę efekt wyciszenia dachu przy większej prędkości. Dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaMis Opublikowano 8 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2019 Pewnie mnie zaraz zjedziecie z każdej strony ale krew mnie zalewa patrząc jaki paździerz ładuje Subaru kasując przy tym grubo ponad 100 tys pln. Co gorsza w OBK i innych modelach pewnie nie jest lepiej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snuff Opublikowano 9 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2019 9 godzin temu, MaMis napisał: Pewnie mnie zaraz zjedziecie z każdej strony ale krew mnie zalewa patrząc jaki paździerz ładuje Subaru kasując przy tym grubo ponad 100 tys pln. Co gorsza w OBK i innych modelach pewnie nie jest lepiej. A dlaczego "zjedziecie" ? Masz całkowitą rację, jest parę wpadek, które nie powinny się zdarzyć w samochodzie za taką kasę. @Andrzej Rosenkiewicz, jeżeli nie złamałeś podsufitki, to może potraktuj parą i odejdzie. Poza tym, siedząc za kierownicą i tak bym tego nie widział 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 10 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 (edytowane) W dniu 8.09.2019 o 19:10, Andrzej Rosenkiewicz napisał: Dużo lepiej było już po wyciszeniu tyłu auta. To naprawdę warto zrobić. Za parę dni jadę w trasę, więc sprawdzę efekt wyciszenia dachu przy większej prędkości. Dam znać. Sprawdziłem wyciszenie na trasie. Hałas zszedł jakby niżej. Dach zamilkł. Przy większych prędkościach słychać szum powietrza z przedniej szyby i słupków i w mniejszym stopniu z drzwi, za które się niedługo wezmę. Edytowane 10 Września 2019 przez Andrzej Rosenkiewicz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 10 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2019 W dniu 8.09.2019 o 20:49, MaMis napisał: Co gorsza w OBK i innych modelach pewnie nie jest lepiej jest wyciszenie obk-a nie jest porywajace ale i tak xv nie ma do niego startu tapatalked Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Rosenkiewicz Opublikowano 13 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2019 Drzwi zrobione. Zajęło mi to więcej czasu niż myślałem. Ściągnięcie tapicerki jest bardzo proste ale wyklejanie to już gimnastyka. Najpierw odkręcamy dwie śruby. Jedna jest pod klamką, a druga we wnęce na dłoń. Boczek podważamy od dołu i ciągniemy, jak trzeba to szarpiemy. Góra tapicerki wisi na krawędzi drzwi, dlatego po wypięciu zatrzasków ciągniemy ją w górę. Odciągamy boczek od drzwi i wypinamy dwie linki zamka. Potem wypinamy wtyczki elektryki. Blacha drzwi przykryta jest przyklejoną folią. Trzeba ją odsłonić aby mieć dostęp do wnętrza. Można to zrobić bez uszkodzeń ciągnąc folię trzymając za czarny pasek kleju. Trzeba też wykręcić głośnik. Następnie wyklejamy środek drzwi matą bitumiczną. Uwaga na zakamarki. Nie można kłaść maty tam, gdzie nie będziemy mogli jej docisnąć. Do wnętrza drzwi nie używałem pianki. Tapicerkę drzwi od lewej strony wykładamy na większych płaszczyznach matą, a pianką wyciszającą na całości z wyjątkiem okolic klamki. Tam gdzie jest miejsce, można dać dwie warstwy pianki. Na koniec wszystko składamy. W przednich drzwiach pod folią są jeszcze dwie dodatkowe plastikowe osłony, które trzeba wypiąć aby odsłonić wnęki. Osłony te, po zamontowaniu okleiłem pianką od strony tapicerki pod folią. To tyle. Efekt wyciszenia jest bardzo dobry. Jest zauważalna różnica no i muza świetnie brzmi. Od razu nakręciłem się na lepsze głośniki. Macie coś na uwadze? 1 3 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 14 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2019 @Andrzej Rosenkiewicz, wygląda starannie, imponujesz zapałem. Wszedłeś mocno na ambicję, i chyba też spróbuję. Pomógłbyś jeszcze z informacją jakie rodzaju maty i pianki stosowałeś jakie narzędzia dompodważania i jakie rodzaju spinki (na wszelki wypadek, gdyby chciały się „same” uszkodzić) ?? Z góry wielkie dzięki 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 14 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2019 No i jaka ilość zeszła by było wiadomo ile zamówić i ile auto przytyje 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blixten Opublikowano 14 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2019 1 godzinę temu, aflinta napisał: No i jaka ilość zeszła by było wiadomo ile zamówić i ile auto przytyje ... a na koniec trzeba pomierzyć i tak już słabe przyspieszenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaMis Opublikowano 14 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2019 Nie mogę czytać tego wątku. Krew mnie zalewa jak patrzę na paździerz Subaru 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się