Skocz do zawartości

Subaru Outback [BT] (MY20/MY21 =>)


FilipBB

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, Kario napisał:

Mam Outback 2.5 MY 18 wersja EU. Wcześniej miałem 3.6 i 3.0. Jeździłem rożnymi autami również takimi >350KM - V8, V6 turbo. Naprawdę nie rozumiem narzekania na osiągi Outbacka 2.5. Układ napędowy natychmiast reaguje na pedał gazu. Przyspieszenie jest liniowe i przewidywalne. Nie zdycha przy 100, spokojnie przyspiesza do 180 (więcej nim nie jechałem).

Przyspieszenie 0-100 nie oddaje jak się jeździ i przyspiesza autem w praktyce.

Jeśli ktoś potrzebuje jeździć ciągle 200km/h to myślę, ze auto z podwyższonym zawieszeniem to jest zawsze zły pomysł nieważne jaki ma silnik i ile mocy. Jeśli ktoś jeździ ~160km/h to Outback 2.5 spokojnie daje radę.

Potwierdzam też to co pisze poprzednik: 4 osoby + pełny bagażnik + rowery na dachu i auto nadal jedzie dobrze. 140km/h na autostradzie w takiej konfiguracji czy wyprzedzanie to nie jest żaden problem.

MY2020 2.5 jest podobno szybszy wiec ja nie mam obaw co do osiągów.

Jakbym miał się do czegoś przyczepić to do wyciszenia silnika.

 

 

Mam takie same przemyślenia. Ale pomyślałem że to ja się starzeję bo odkąd mam nowego OBK to każda podróż wygląda tak samo:

- zapakować rodzinę

- ustawić na mapach google cel podróży + odpalić Yanosika

- ustawić na wyjeździe spod domu tempomat na ograniczenie

- w czasie podróży zmieniać prędkość maksymalną w zależności od panujących warunków (na autostradzie dodać do ograniczenia 20km/h jak jest sucho i nieduży ruch)

- mieć wyrąbane na wszystkich pędzących wokół

- spokojnie dojechać zrelaksowany 10 minut później niż w poprzednim aucie (dystans 220km)

 

Odbyłem już tak ok 8kkm tras po Polsce i twierdzę że auto z Eyesight to najlepszy zakup motoryzacyjny ever.

  • Super! 3
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ESP napisał:

 

Mam takie same przemyślenia. Ale pomyślałem że to ja się starzeję bo odkąd mam nowego OBK to każda podróż wygląda tak samo:

- zapakować rodzinę

- ustawić na mapach google cel podróży + odpalić Yanosika

- ustawić na wyjeździe spod domu tempomat na ograniczenie

- w czasie podróży zmieniać prędkość maksymalną w zależności od panujących warunków (na autostradzie dodać do ograniczenia 20km/h jak jest sucho i nieduży ruch)

- mieć wyrąbane na wszystkich pędzących wokół

- spokojnie dojechać zrelaksowany 10 minut później niż w poprzednim aucie (dystans 220km)

 

Odbyłem już tak ok 8kkm tras po Polsce i twierdzę że auto z Eyesight to najlepszy zakup motoryzacyjny ever.

nareszcie ktoś napisał jak wygodnie się tym autkiem się jedzie a już niedługo czeka mnie przyjemność jechania na mazury pozdrawiam

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, cerber64 napisał:

nareszcie ktoś napisał jak wygodnie się tym autkiem się jedzie a już niedługo czeka mnie przyjemność jechania na mazury pozdrawiam

Cyber64 - to ty kupiles OBK zeby bezpiecznie jezdzic z rodzina a nie scigac sie spod swiatel z passkami tdi ;)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.09.2019 o 12:18, Lisek napisał:

Chodzi wlasnie o to ze tym samochodem trzeba jezdzic delikatnie,na tempomacie i najlepiej z wiatrem w plecy zeby spalanie nie przekraczalo sensownych wartosci.Trasa to nie zawsze tempomat,czasem jezdzi sie 160-180 km/h czesto operujac gazem.

Dla mnie kupowanie samochodu za 180 tys pln ktory daje mi poczucie ze musze sie z nim obchodzic delikatnie bo pod maska dychawka to zadna atrakcja. Przed zakupem XT18 (majac wczesniej XT14) wzialem na weekend OBK 17 i ten czas skutecznie wyleczyl mnie z decyzji o zakupie.

 

W dniu 22.09.2019 o 15:23, Lisek napisał:

OBK jest bardzo dla mnie,najwygodniejsze auto w ktorym siedzialem i jezdzilem. Z checia kupilbym je jako auto na sluzbowe trasy ale nie przeskocze mentalnie faktu ze ma on osiagi takie jak moje pierwsze Subaru Forester SG 2,0 NA za cene STi :) 

Nie chodzi o robienie demonow predkosci.Chodzi dla mnie o relacje cena/osiagi/wyposazenie i o to ze by do 60km/h nie bylo jako tako,do 140 km/h jakos sie napedzilismy a potem juz tylko wycie,wysokie spalanie.Nie musi miec 5s do 100 ale 8 z hakiem i co by nie zdychal przy 160 km/h bo to jego 3/4 gwizdka.

Model 2020 jest ekstra tylko jak dostaniemy jakis e-boxer 2,0 lub 2,5 za 220 tys pln i 11s do 100km/h to kto to kupi?

 

@Lisekmasz 100% racji. 

Moc silnika, jego moment a w konsekwencji dynamika auta, możliwość szybkiego rozpedzania i swobodnego pokonywania dystansu na autostradzie z prędkością 160-180 km/h jest bardzo istotne dla wielu, również dla mnie i mojej żony. 

Podobnie jak @Liseknie widzę obecnie żadnego modelu Subaru, który mógłby być naszym drugim autem. Outback w konfiguracji z silnikiem 2.5 jest bardzo delikatnie mówiąc ociężały i bez dynamiki. 

Dynamika, moc i zapas mocy silnika są ogromnie istotne dla komfortu podróżowania i to kryterium spełnia nawet nasza terenowka. Wrangler na autostradach błyskawicznie i chętnie się rozpędza, utrzymuje swobodnie 160km/h na tempomacie. Lekko też przyspieszy od 160 do powiedzmy 180km/h.

Nam Wrangler podczas podróży do Albanii i spowrotem 5700km, łącznie z 1800km offroad spalił średnio na tym dystansie 12.5 lit/100km. To tyle samo co Forester XT i niemal tyle co Forester 2.0 n/a, bo tego trzeba było piłować aby jechał. Powiem też szczerze że wolnossace Subaru czy Outback na autostradzie nie ma z Wranglerem szans pod względem dynamiki czy utrzymywanej stałej prędkości. Pamiętam jak rozpędzał się Forester 2.0 n/a na autostradzie, powyżej 140 km/h to zero dynamiki. I faktycznie należało wtedy szukać wiatru w plecy i górki.

@Lisekma całkowitą rację, nie kulilibyśmy nawet Wranglera chociaż to terenowka, gdyby była mułem. Producent jednak o to zadbał, bo przyspieszenie 0-100km to nieco ponad 7 sekund. Z tego powodu nie wybierzemy nic z obecnej oferty Subaru.

A co do Outback, sorry ale nie chcę auta które na asfcie objeżdża terenówka. 

W dniu 22.09.2019 o 12:35, blejzu napisał:
W dniu 22.09.2019 o 12:18, Lisek napisał:

Trasa to nie zawsze tempomat,czasem jezdzi sie 160-180 km/h czesto operujac gazem.

W PL byc moze i to dla Ciebie. Za granica to rzadkosc. Nawet we Wloszech. Robicie z siebie demonow predkosci i jest to w sumie zabawne gdyby nie bylo straszne.

Dużo jeździmy poza granicami Polski. W krajach przez Ciebie przytoczonych często jeździ się z prędkościami 140 km/h, w Chorwacji i 160 km/h, co oczywiście zależy bardzo od ukształtowania powierzchni i natężenia ruchu.

W dniu 22.09.2019 o 14:48, Zyzol napisał:

Oj... Demony prędkości jeżdzą 250+ :P

Nie róbmy ze 160, na przystosowanych do tego drogach (czytaj autostradach) zabójczej prędkości ;) 

Dokładnie. 

 

W dniu 22.09.2019 o 15:23, Lisek napisał:

Nie chodzi o robienie demonow predkosci.Chodzi dla mnie o relacje cena/osiagi/wyposazenie i o to ze by do 60km/h nie bylo jako tako,do 140 km/h jakos sie napedzilismy a potem juz tylko wycie,wysokie spalanie.Nie musi miec 5s do 100 ale 8 z hakiem i co by nie zdychal przy 160 km/h bo to jego 3/4 gwizdka.

Model 2020 jest ekstra tylko jak dostaniemy jakis e-boxer 2,0 lub 2,5 za 220 tys pln i 11s do 100km/h to kto to kupi?

O to, to, dokładnie. 

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Kario napisał:

Mam Outback 2.5 MY 18 wersja EU. Wcześniej miałem 3.6 i 3.0. Jeździłem rożnymi autami również takimi >350KM - V8, V6 turbo. Naprawdę nie rozumiem narzekania na osiągi Outbacka 2.5. Układ napędowy natychmiast reaguje na pedał gazu. Przyspieszenie jest liniowe i przewidywalne. Nie zdycha przy 100, spokojnie przyspiesza do 180 (więcej nim nie jechałem).

Przyspieszenie 0-100 nie oddaje jak się jeździ i przyspiesza autem w praktyce.

Jeśli ktoś potrzebuje jeździć ciągle 200km/h to myślę, ze auto z podwyższonym zawieszeniem to jest zawsze zły pomysł nieważne jaki ma silnik i ile mocy. Jeśli ktoś jeździ ~160km/h to Outback 2.5 spokojnie daje radę.

Potwierdzam też to co pisze poprzednik: 4 osoby + pełny bagażnik + rowery na dachu i auto nadal jedzie dobrze. 140km/h na autostradzie w takiej konfiguracji czy wyprzedzanie to nie jest żaden problem.

MY2020 2.5 jest podobno szybszy wiec ja nie mam obaw co do osiągów.

Jakbym miał się do czegoś przyczepić to do wyciszenia silnika.

 

Widzisz, Tobie wystarcza, innym nie. Moje odczucie dynamiki OBK 2,5 vs choćby podstawowa jednostka diesel V6 w Mercedesie to ... przepaść. 4 osoby + bagaż (bez rowerów), trochę kręta droga i OBKiem 2,5 bezpiecznie nie wyprzedzisz. Niestety. Jeśli ktoś to akceptuje - to właśnie auto dla niego. Jeśli nie - szuka czegoś innego. Proste. Jako były użytkownik modelu MY16 też miałem fazę ekscytacji tym autem, ale po kilku wyjazdach i trasach słabość osiągów mnie zmęczyła i sprzedałem dwulatka z niskim przebiegiem. O pierdołach typu skrzypiący zimą fotel nie warto gadać (tarcie tej "skóry" o plastik fotela). Znakomite, przewidywalne, wygodne i przestronne auto - dla kierowców ceniących sobie spokojną i płynną jazdę. Niestety, jeśli nie pojawi się jakaś mocniejsza jednostka, to ludziska pójdą po Skode Superb Scout, Insygnię, Alltraca, Volvo czy Audi. Przy czym ulubiona na tym forum Skoda za 162k daje ekonomicznego 190Km diesla ze spalaniem mniejszym o 2 litry i sensowymi osiągami, a za 168k 272 konne turbo, które jedzie. Pewnie, można pisać, że gorsze 4x4 (czy aby na pewno), mniejszy prześwit, po doposażeniu drożej etc. Można. Ale np w standardzie DCC, którego w OBK nie uświadczysz.  Uważam, że fajnie, że Skoda ma takie auto - jeszcze jedna możliwość wyboru na tej półce cenowej. Gdyby nie głęboko zakorzeniony i pielęgnowany  wstręt do czeskiej marki ( ;)) - 272konnego Superba Scout chętnie bym sprawdził. Ale jeszcze by ktoś mnie zobaczył za jego kierownicą i wstyd na całe życie ;)

Mały edit: wszedłem na stronę Skody i zrobiłem konfigurację... mam nadzieje, że nikt mnie nie namierzy ;)

DCC za dopłatą, a po doposażeniu cena leci w okolice 205k zł. 

 

Edytowane przez Tsunetomo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, ESP napisał:

Odbyłem już tak ok 8kkm tras po Polsce i twierdzę że auto z Eyesight to najlepszy zakup motoryzacyjny ever

Przykładowo, na szybko:

Foresterem wolnossacym 150KM byliśmy w Rumunii, łącznie przejechaliśmy 5500km,

Foresterem XT 240 KM byliśmy we Włoszech, przejechaliśmy 6000km;

Wranglerem 272KM byliśmy w Albanii, przejechane 5800km;

Wnioski z żoną jednakowe - nigdy więcej słabego auta, 

Podróż silniejszymi autami mega przyjemniejsza. Dotyczy to każdej podróży i po bułki i po autostradzie i na rajdzie przeprawowym, na dojazdowkach, na OESIE, bezdrożach.

Foresterem wolnossacym przejechaliśmy 70 tys km, Foresterem XT 90 tys km, Wranglerem od grudnia 2018 zrobiliśmy 25tys km.

Auta silne i dynamiczne dają ogromną frajdę.

Nie wiem jak można tego nie czuć, chyba że ktoś nie jechał silniejszym autem.

16 godzin temu, ESP napisał:

Nie zdycha przy 100,

No błagam, to robi nasza pełnoletnia Caravelle T4 :D

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Tsunetomo napisał:

Mały edit: wszedłem na stronę Skody i zrobiłem konfigurację... mam nadzieje, że nikt mnie nie namierzy ;)

DCC za dopłatą, a po doposażeniu cena leci w okolice 205k zł. 

No wlasnie. Konfigurujac te auta przekraczasz 200k a jeszcze rok temu do wyboru byl tylko dyszel (Seata nie sprawdzalem). Czy ludzie siegna po inne auta? Na pewno. Subaru to srednio znana marka a ludziska wola niemieckie, sprawdzone auta. Znajdzie sie tez grupa osob ktora uwaza, ze to ociezale auto, nie jedzie, etc. Juz kilka razy taka dyskusja byla. Padaly argumenty o wyprzedzaniu, mocy ktora daje poczucie bezpieczenstwa, etc. Fetyszyzowanie predkosci i moc jest niezdrowym zachowaniem bo prowadzi do dziwnych i niebezpiecznych zachowan na drodze . 

 

3 godziny temu, mechanik napisał:

Moc silnika, jego moment a w konsekwencji dynamika auta, możliwość szybkiego rozpedzania i swobodnego pokonywania dystansu na autostradzie z prędkością 160-180 km/h jest bardzo istotne dla wielu, również dla mnie i mojej żony. 

 

Jezeli ktos uwaza, ze jazda z predkoscia 180 po autostradzie jest bezpieczna to gratuluje. Zdarzylo mi sie pare razy jechac i 200 ale nie nazwalbym tego bezpieczna jazda. Wiem, mozecie mnie nazwac dziadkiem :)

 

3 godziny temu, mechanik napisał:

W krajach przez Ciebie przytoczonych często jeździ się z prędkościami 140 km/h,

Glownie Polacy i kilku lokalsow w starych beemach ktorzy przeskakiwali miedzy zjazdami z autostrady. Reszta potulnie 130. Jadac 135 wyprzedzalem przewazajaca wiekszosc aut. Czasami zdarzylo sie grube Audi sunace 160 ale w tunelu i tak jechalo za mna potulnie. Wszedzie sa fotoradary i odcinkowe pomiary predkosci. Ale moze w sezonie wakacyjnym jest inaczej i wszyscy rzeczywiscie 140 smigaja.

 

3 godziny temu, mechanik napisał:

Wrangler na autostradach utrzymuje swobodnie 160km/h na tempomacie. Swobodnie też przyspieszy od 160 do powiedzmy 180km/h.

Noo... ale jaka jest definicja swobodnie? OBK tez 160 jedzie. Sprawdzilem w zeszly weekend.

 

2 minuty temu, mechanik napisał:

Auta silne i dynamiczne dają ogromną frajdę.

O to, to. Frajda to kluczowe slowo :) nie bezpieczenstwo, oszczednosc, czas dojazdu. Szybkie auta sa fajne bo sa fajne i szybkie :)

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, blejzu napisał:

No wlasnie. Konfigurujac te auta przekraczasz 200k a jeszcze rok temu do wyboru byl tylko dyszel (Seata nie sprawdzalem). Czy ludzie siegna po inne auta? Na pewno. Subaru to srednio znana marka a ludziska wola niemieckie, sprawdzone auta. Znajdzie sie tez grupa osob ktora uwaza, ze to ociezale auto, nie jedzie, etc. Juz kilka razy taka dyskusja byla. Padaly argumenty o wyprzedzaniu, mocy ktora daje poczucie bezpieczenstwa, etc. Fetyszyzowanie predkosci i moc jest niezdrowym zachowaniem bo prowadzi do dziwnych i niebezpiecznych zachowan na drodze . 

 

 

Jezeli ktos uwaza, ze jazda z predkoscia 180 po autostradzie jest bezpieczna to gratuluje. Zdarzylo mi sie pare razy jechac i 200 ale nie nazwalbym tego bezpieczna jazda. Wiem, mozecie mnie nazwac dziadkiem :)

 

Glownie Polacy i kilku lokalsow w starych beemach ktorzy przeskakiwali miedzy zjazdami z autostrady. Reszta potulnie 130. Jadac 135 wyprzedzalem przewazajaca wiekszosc aut. Czasami zdarzylo sie grube Audi sunace 160 ale w tunelu i tak jechalo za mna potulnie. Wszedzie sa fotoradary i odcinkowe pomiary predkosci. Ale moze w sezonie wakacyjnym jest inaczej i wszyscy rzeczywiscie 140 smigaja.

 

Noo... ale jaka jest definicja swobodnie? OBK tez 160 jedzie. Sprawdzilem w zeszly weekend.

 

O to, to. Frajda to kluczowe slowo :) nie bezpieczenstwo, oszczednosc, czas dojazdu. Szybkie auta sa fajne bo sa fajne i szybkie :)

Dokładnie tak jak napisałeś. Czy jeżdżąc znacznie szybszym autem dojeżdżam do celu podróży (załóżmy długą trasę 500km i normalny ruch) szybciej? Może kilka- kilkanaście minut (pomijalne). Czy czuję się lepiej (bezpieczniej?) wyprzedzając wciskając pedał przyspieszenia do 3/4 i robiąc to swobodnie a nie na maksa w słabszym aucie? Tak. Czy to rzutuje na czas przejazdu?  Nieznacznie. Czy jeżdżę z dużo większą prędkością? Nie. 

Ale czy mam większą frajdę z jazdy...? TAK. I może to chore, ale nawet moja Żona jeżdżąca głównie po mieście na OBK mówiła pieszczotliwie "osiołek" i mimo, ze go lubiła, to po przejażdżce autem 100KM+ zapytała, czy możemy zamienić. 

Ergo - każdy szuka czegoś innego.

Szerokości

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, blejzu napisał:

Glownie Polacy i kilku lokalsow w starych beemach ktorzy przeskakiwali miedzy zjazdami z autostrady. Reszta potulnie 130. Jadac 135 wyprzedzalem przewazajaca wiekszosc aut. Czasami zdarzylo sie grube Audi sunace 160 ale w tunelu i tak jechalo za mna potulnie. Wszedzie sa fotoradary i odcinkowe pomiary predkosci. Ale moze w sezonie wakacyjnym jest inaczej i wszyscy rzeczywiscie 140 smigaja.

@blejzuz pełnym szacunkiem, jeździmy po autostradach na prewdę nie rzadko. Swego czasu żona jeździła do Włoch dwa razy w miesiącu. Jako wyznacznik traktuję zawsze lokalne auta, nie Polaków. Faktycznie są miejsca gdzie z oczywistych względów jedzie się zgodnie z przepisami :tunele, górzyste i kręte sekcje, gdzie jest duże natężenie ruchu. Jednak jest mnóstwo odcinków gdzie auta jadą 140 - 160 km/h. Również Niemcy, Szwajcarzy.

29 minut temu, blejzu napisał:

Noo... ale jaka jest definicja swobodnie? OBK tez 160 jedzie. Sprawdzilem w zeszly weekend.

Chodzi o zapas mocy, sposób w jaki auto osiąga tę prędkość i w jakich warunkach. Przykładowo dla Forestera wolnossacego pod wniesienie i pod wiatr to jest realnie prędkość maksymalna odiagana z butem w podłodze.

W XT i Wranglerze jest duży zapas mocy i obrotów, co daje też komfort. Nie wiem jak kto, jednak ja słyszę kiedy jednostka pracuje na 90-100% i błaga o litość. Poza komfortem akustycznym jest to zwyczajnie niekorzystne dla silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i dochodzę do wniosku że niektórzy powinni się nauczyć jeździć z CVT...  gaz w podłogę to nie jest najlepszy sposób na przyspieszanie... :facepalm:

Dla mnie brak Eyesight dyskwalifikuje auto do codziennego użytku, nawet jak ma 100KM więcej.

 

Swoje w życiu się już naścigałem,  OBK 2.5 z CVT gwarantuje mi odpowiednia dynamikę w każdej sytuacji a dodatkowa para elektronicznych oczu czuwająca non stop jest bezcenna.

Ale o tylko moja opinia.

Poza tym każda sroczka swój ogonek chwali ;)

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ESP napisał:

Tak czytam i dochodzę do wniosku że niektórzy powinni się nauczyć jeździć z CVT...  gaz w podłogę to nie jest najlepszy sposób na przyspieszanie... :facepalm:

Dla mnie brak Eyesight dyskwalifikuje auto do codziennego użytku, nawet jak ma 100KM więcej.

 

 

Czyli moje STI jest be i fe bo samo nie hamuje i nie sledzi auta jadacego przed nim?:) Ciekawa teza.

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie fascynuje, że taka cegłówka jak wrangler na oponach zapewne AT nadaje się do jazdy z prędkością większą niż 120km/h. To, że się da ją sprawnie osiągnąć to nie wątpię, zastanawia mnie tylko hałas wewnątrz. Nawet jak się ma dobre wyciszenie, to jednak opory powietrza i hałas opon swoje dać muszą. A patrząc na pomiary głośności, to Wrnagler jest prawie dwa razy głośniejszy od ponoć słabo wyciszonego XV.... to gdzie ma startować do Outbacka? 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lisek napisał:

Czyli moje STI jest be i fe bo samo nie hamuje i nie sledzi auta jadacego przed nim?:) Ciekawa teza.

Jest fantastycznym autem. Przyznam, że wczoraj jechałem tak rozkojarzony, że gdyby nie ES to bym przydzwonił w tył innego auta. Owszem niewielka prędkość, ale zwyczajnie nie spodziewałem się takiego manewru. Szkoda by mi było STI, a tak samo się auto obroniło przed nieuważnym kierowcą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Widzisz, Tobie wystarcza, innym nie. Moje odczucie dynamiki OBK 2,5 vs choćby podstawowa jednostka diesel V6 w Mercedesie to ... przepaść. 4 osoby + bagaż (bez rowerów), trochę kręta droga i OBKiem 2,5 bezpiecznie nie wyprzedzisz. Niestety. Jeśli ktoś to akceptuje - to właśnie auto dla niego. Jeśli nie - szuka czegoś innego. Proste. Jako były użytkownik modelu MY16 też miałem fazę ekscytacji tym autem, ale po kilku wyjazdach i trasach słabość osiągów mnie zmęczyła i sprzedałem dwulatka z niskim przebiegiem. O pierdołach typu skrzypiący zimą fotel nie warto gadać (tarcie tej "skóry" o plastik fotela). Znakomite, przewidywalne, wygodne i przestronne auto - dla kierowców ceniących sobie spokojną i płynną jazdę. Niestety, jeśli nie pojawi się jakaś mocniejsza jednostka, to ludziska pójdą po Skode Superb Scout, Insygnię, Alltraca, Volvo czy Audi. Przy czym ulubiona na tym forum Skoda za 162k daje ekonomicznego 190Km diesla ze spalaniem mniejszym o 2 litry i sensowymi osiągami, a za 168k 272 konne turbo, które jedzie. Pewnie, można pisać, że gorsze 4x4 (czy aby na pewno), mniejszy prześwit, po doposażeniu drożej etc. Można. Ale np w standardzie DCC, którego w OBK nie uświadczysz.  Uważam, że fajnie, że Skoda ma takie auto - jeszcze jedna możliwość wyboru na tej półce cenowej. Gdyby nie głęboko zakorzeniony i pielęgnowany  wstręt do czeskiej marki ( ;)) - 272konnego Superba Scout chętnie bym sprawdził. Ale jeszcze by ktoś mnie zobaczył za jego kierownicą i wstyd na całe życie ;)

Mały edit: wszedłem na stronę Skody i zrobiłem konfigurację... mam nadzieje, że nikt mnie nie namierzy ;)

DCC za dopłatą, a po doposażeniu cena leci w okolice 205k zł. 

 

No własnie czytam to z dużym zdziwieniem. Jeździłem w weekend zupełnie nowym X5 3.0d. Opóźnienie w dodaniu gazu jest tak duże, że to auto od Outbacka 2.5 jest wolniejsze praktycznie w każdej sytuacji drogowej poza jednostajnym długim przyspieszeniem. Miałem nawet niebezpieczną sytuację - chciałem skręcić, miałem pierwszeństwo, nacisnąłem na gaz - nic. 2 sekundy później auto z podporządkowanej rusza - facet myślał, że go puszczam... wtedy X5 wyrywa do przodu, ja po hamulcu, facet po hamulcu. Stoję na środku drogi i znowu naciskam na gaz i znowu nic. I ponownie facet myśli, że go puszczam, tym razem klakson i czekanie aż X5 zacznie jechać. Jeśli to jest bezpieczeństwo i komfort... to ja wole Outbacka... chociaż Mercedesem / Volvo nie jechałem.

 

Zupełnie nie zgadzam się z twierdzeniami, ze Outback'a 2.5 trzeba trzymać na max na autostradzie, własnie dzięki CVT jeździ się na autostradzie z niskimi obrotami a silnik jak na wolnossące 2.5 świetnie sobie radzi na niskich obrotach. Nie wiem też jak komuś udało się tym autem spalić >10L mi pali przy dynamicznej jeździe na krótkich dystansach (gdzie jeździe też do ~170km/h na odcinkach 5-20km) auto pali 9 - 9.5L. A jeżdżę z bagażnikiem na dachu 100% czasu.

 

BTW outback na lepsze fotele z tapicerką dużo lepszej jakości niż to X5, którym jechałem.

 

Żeby była jasność. Ja się zgadzam, ze przyjemniej się jeździ autem z większą mocą. Nie zgadzam się natomiast z twierdzeniem, że Outback jest tak wolny, że to jest jakaś wada. Co więcej Outback ma wiele zalet - bardzo szybka reakcja na gaz, jeżdżenie na niskich obrotach, niskie spalanie.

 

  • Haha 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z calym szacunkiem ale to X5 bylo jakies popsute:) Polecam wlaczyc tryb sport.

Moj ojciec ma takie samo 3,0d 265km ,do setki 6,5s.Ciagnie od samego dolu,rowno i ewidentnie czuc ze XT byl zostawal z tylu o jakies pol dlugosci auta. Zrobilem tym autem trase Wroclaw-Toskania (3500km).Poziom komfortu,ciszy i jazdy jak i przypieszenie byl super a to wszystko przy spalaniu 9,2l.

Co do foteli to wg mnie zaden samochod ktorym dotad jechalem nie mial tak dobrych foteli z masazem (10 ustawien) , wentylacja i mozliwoscia regulacji na XX sposobow. Tylko doplata 11 tys pln boli ale warto.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ESP napisał:

Tak czytam i dochodzę do wniosku że niektórzy powinni się nauczyć jeździć z CVT...  gaz w podłogę to nie jest najlepszy sposób na przyspieszanie... :facepalm:

Dla mnie brak Eyesight dyskwalifikuje auto do codziennego użytku, nawet jak ma 100KM więcej.

 

Swoje w życiu się już naścigałem,  OBK 2.5 z CVT gwarantuje mi odpowiednia dynamikę w każdej sytuacji a dodatkowa para elektronicznych oczu czuwająca non stop jest bezcenna.

Ale o tylko moja opinia.

Poza tym każda sroczka swój ogonek chwali ;)

 

Wiem, wiem, "legendarne" 3/4 i że niby wtedy jest jak w STI ;) A do obsługi CVT trzeba co najmniej doktoratu na MIT :) Najwyraźniej nie dałem rady się nauczyć :( 

Dobrze, że Niemcy robią prymitywne, 7-9 lub dwusprzęgłowe skrzynie, które byle Janusz potrafi obsłużyć :) 

A poważnie - nie zaklinajmy rzeczywistości, z tej mocy i momentu, z masą, jeszcze z CVT cudów nie wyciśniesz. 

  • Haha 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Kario napisał:

 

No własnie czytam to z dużym zdziwieniem. Jeździłem w weekend zupełnie nowym X5 3.0d. Opóźnienie w dodaniu gazu jest tak duże, że to auto od Outbacka 2.5 jest wolniejsze praktycznie w każdej sytuacji drogowej poza jednostajnym długim przyspieszeniem. Miałem nawet niebezpieczną sytuację - chciałem skręcić, miałem pierwszeństwo, nacisnąłem na gaz - nic. 2 sekundy później auto z podporządkowanej rusza - facet myślał, że go puszczam... wtedy X5 wyrywa do przodu, ja po hamulcu, facet po hamulcu. Stoję na środku drogi i znowu naciskam na gaz i znowu nic. I ponownie facet myśli, że go puszczam, tym razem klakson i czekanie aż X5 zacznie jechać. Jeśli to jest bezpieczeństwo i komfort... to ja wole Outbacka... chociaż Mercedesem / Volvo nie jechałem.

 

Zupełnie nie zgadzam się z twierdzeniami, ze Outback'a 2.5 trzeba trzymać na max na autostradzie, własnie dzięki CVT jeździ się na autostradzie z niskimi obrotami a silnik jak na wolnossące 2.5 świetnie sobie radzi na niskich obrotach. Nie wiem też jak komuś udało się tym autem spalić >10L mi pali przy dynamicznej jeździe na krótkich dystansach (gdzie jeździe też do ~170km/h na odcinkach 5-20km) auto pali 9 - 9.5L. A jeżdżę z bagażnikiem na dachu 100% czasu.

 

BTW outback na lepsze fotele z tapicerką dużo lepszej jakości niż to X5, którym jechałem.

 

Żeby była jasność. Ja się zgadzam, ze przyjemniej się jeździ autem z większą mocą. Nie zgadzam się natomiast z twierdzeniem, że Outback jest tak wolny, że to jest jakaś wada. Co więcej Outback ma wiele zalet - bardzo szybka reakcja na gaz, jeżdżenie na niskich obrotach, niskie spalanie.

 

Szok... to BMW musiało być zepsute... a może to jakaś specjalna seria? Kiedyś mój kolega kupił X5 3,0 w wersji z korbkami (!) do otwierania szyb - zamówione przez dużą firmę budowlaną na budowy dla kierowników - ostało się klika sztuk i trafiło do PL. Może to coś takiego...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Kario napisał:

 

No własnie czytam to z dużym zdziwieniem. Jeździłem w weekend zupełnie nowym X5 3.0d. Opóźnienie w dodaniu gazu jest tak duże, że to auto od Outbacka 2.5 jest wolniejsze praktycznie w każdej sytuacji drogowej poza jednostajnym długim przyspieszeniem (...)

 

jezeli to jest calkiem nowe auto, to byc moze jest to zwiazane z nowymi durnymi przepisami unijnymi?

na kanale Pertyna w tescie nowego XCeed'a bylo troszke o tym (nowy soft do skrzyni DCT w zwiazku z WLTP)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Lisek napisał:

Z calym szacunkiem ale to X5 bylo jakies popsute:) Polecam wlaczyc tryb sport.

Moj ojciec ma takie samo 3,0d 265km ,do setki 6,5s.Ciagnie od samego dolu,rowno i ewidentnie czuc ze XT byl zostawal z tylu o jakies pol dlugosci auta. Zrobilem tym autem trase Wroclaw-Toskania (3500km).Poziom komfortu,ciszy i jazdy jak i przypieszenie byl super a to wszystko przy spalaniu 9,2l.

Co do foteli to wg mnie zaden samochod ktorym dotad jechalem nie mial tak dobrych foteli z masazem (10 ustawien) , wentylacja i mozliwoscia regulacji na XX sposobow. Tylko doplata 11 tys pln boli ale warto.

 

 

X-5 100-160 ~12sec, Outback 2.5 jest wolniejszy robi to w 14sec (mój z bagażnikiem na dachu..). Faktycznie dramatyczna różnica... Do 100 to X5 to raczej tak 8 a Outback trochę powyżej 9. Z tym, ze Outback dużo lepiej reaguje na gaz. Weź pod uwagę, że na kg nie ma jakieś dużej różnicy w mocy... Wybieram Outback'a z uwagi na responsywność i przewidywalność reakcji... ale X5 faktycznie cichsze.

To którym jechałem zakładam, że nie miało foteli za 11tys, bo miało tanią, tandetną ceratę skóropodobną.

Spalanie 9.2 w dieslu (czyli tyle ile OBK w benzynie) to można uznać, za bardzo zły wynik.

Ale każdy ma tam jakieś swoje upodobania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynik 9,2 l przy 4 osobach ,boxem, bagaznik full i nie mniej niz 160-170 km/h.Wg mnie bardzo dobry. XT spalilby mi 16-17.

 

Co do filmiku to sorry ale z tym autem cos jest ewidentnie nie tak. Puchnie ok 60km/h,potem jeszcze wiekszy dramat. To ktorym jezdzilem szlo zupelnie inaczej,caly czas rowno i zero zadyszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...