Skocz do zawartości

Pitz

Użytkownik
  • Postów

    379
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pitz

  1. Pitz

    Obniżony tył

    W moim Legacy kombiaku MY08 przysiadł tył. Przynajmniej ja mam takie wrażenie, że wygląda jak by co najmniej ze 150 kg było w bagażniku. Czy to możliwe że sprężyny siadły już po 100 tys. czy to tylko moje wrażenie? Jeśli tak, to ktoś zna przybliżony koszt? Trochę się boję, że jak zapakuję go na wyjazd wakacyjny (2+2+bagaże w kufrze+rowery na dachu), to będę iskry krzesał tłumikami...
  2. Nurtuje mnie podobne pytanie, tylko w drugą stronę czyli same drzwi są w sedanie i kombi identyczne? różnią się tylko szybą? To może się po prostu zamieńcie drzwiami i będzie po problemie
  3. Na razie możesz sobie kupić kosiarkę Subaru, wczoraj widziałem taką w Makro i szczerze mówiąc zaskoczyło mnie to bo nie miałem pojęcia że FHI robi takie coś. Na boxera nie wyglądało, ale piękne logo subaru na samym wierzchu wyglądało bardzo fajnie, miało mieć 5,5 HP wg. opisu. Teraz ciekawe, czy ASO Subaru są już gotowe do serwisowania tych silników i w którym samochodzie zostanie w pierwszej kolejności zamontowany w ramach mieszczenia się w normach emisji spalin :-) Silnik z logo wygląda tak (nie wiem czy to akurat taka kosiarka):
  4. U mnie na słupku są dwie dopuszczalne wartości - 215/45/17 i tak wyjechał z salonu, ale jest tez 205/55/16 i tak jeździ w zimę - popularny rozmiar, wiec cena przystępna. Lepszy komfort na 16, ale na 17 dużo lepiej się prowadzi. U mnie powodem zakupu 16" felg był fakt, że miałem świeże opony w tym rozmiarze z poprzedniego samochodu, który mi ukradli na letnich oponach i zakup felg wychodził dużo taniej niż zakup nowych opon 17-tek, ale jestem zadowolony, że na zimę mam właśnie wyższy profil.
  5. 050A już zdaje się wyszła z oferty. Można jeszcze coś znaleźć, ale zastąpiła je chyba Potenza Adrenaline. Ale jak by co, to nie zaprzeczam, nie potwierdzam :-)
  6. Rety! 5000 tys to 5 milionów kilometrów! Już dotarłeś, czy jeszcze jesteś w takcie?
  7. Pitz

    Dziwne drgania podłogi

    Spacje Ci wcięło...
  8. Lepiej sprawdzaj w instrukcji. U mnie było co innego w instrukcji - 64AH, a co innego w samochodzie - był taki jak do dwulitrowej benzyny włożony (taki samochód odebrałem z salonu).
  9. Na trasie może tak być. Moje Legacy spali pewnie koło 6,5 przy tej prędkosci, natomiast po mieście max było poniżej 10 litrów na odcinku 10 km robionym w 50 minut. Teraz jak się zluźniło tu gdzie jeżdżę, to teraz w zimę spalanie mam poniżej 8 (rano co prawda z ciepłego garażu). Silnik ten sam, ten sam rocznik, więc coś musi być nie tak. Może rzeczywiście za krótkie odcinki żeby zdążył się zagrzać?
  10. No właśnie takie są nasze drogi, że moment jest jednym z najważniejszych parametrów. Jak jedziesz po autostradzie i chcesz przyspieszyć ze 120 do 140 to czy będziesz to robił 20 s. czy pół minuty, to nie ma takiego znaczenia. Jak wyprzedasz wywrotkę jadącą z piachem na budowę drogi, która kiedyś tu będzie (a miała byc na Euro) na jednopasmowej drodze, jadąc nad morze zapakowanym po dach samochodem z całą rodziną, to czas wyprzedzania ma znaczenie - dam radę, czy nie dam rady... Jak nie dam to nie wyprzedzę i będę się wlókł (chyba, że ktoś jest taki kamikadze, że i tak próbuje, wtedy to kwestia przeżyję, czy nie przeżyję - )...
  11. Bo to naprawdę oryginał 1. Akumulator, który wytrzymał dwa lata i trzy miesiące (o trzy miesiące za długo, bo by poszedł na gwarancji) jakoś nie budzi mojego zaufania 2. Nie bardzo skąd wziąć, bo nawet ASO proponuje Boscha...
  12. Zmieniałem 3 lata temu na Centrę. Weszła bez problemu, miała chyba takie same wymiary. Niestety nie pamiętam modelu, mogę sprawdzić później jak nie zapomnę (jeśli model jest gdzieś na wierzchu opisany).
  13. Jeden zestaw blizniakow mi juz wystarczy. Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi, a i kamizelka kuloodporna zawieść czasem może...
  14. Może od razu myśleć przyszłościowo, a jak następnym razem powiększy się o bliźniaki...?
  15. Prezerwatyw? Sorki, nie mogłem się powstrzymać
  16. A moim zdaniem zamknięcie tematu było słuszne, bo nie bardzo wiem czego więcej autor oczekuje od Dyrekcji? Jak zrozumiałem to ubezpieczyciel zwlekał cały czas z decyzjami, każdą przeciągając ile się dało albo jeszcze dłużej. Czego oczekiwać od ASO? Że naprawi wszystko wymieniając i będzie się potem przepychać z ubezpieczalnią? Z góry skazane na porażkę. Jak by wymienili jedną śrubkę bez zgody ubezpieczyciela, to na 100% by za to kasy nie dostali. Jak rozumiem ASO sugerowało konieczność wymiany całej elektroniki, ale ubezpieczyciel kazał zmieniać element po elemencie. Wg. mojej opinii to nie było tu zaniedbania ze strony ASO, była rozpaczliwa próba ze strony ubezpieczalni na wydanie jak najmniejszej kwoty. Jeśli to byłby samochód prywatny, nie leasingowy, to spokojnie można by zaskarżyć ubezpieczyciela za przeciąganie sprawy i uniemożliwienie w ten sposób prowadzenia działalności w normalny sposób (bo skoro leasing, to zakładam że działalność). Przy leasinowanym samochodzie, może też można wystąpić o odszkodowanie za straty/dodatkowe koszty, ale to już prawnika trzeba by spytać. Może ja coś źle zrozumiałem z tej dyskusji, ale chyba nie. Pomimo że rozumiem frustrację i bezsilność użytkownika samochodu, którego nie można używać a trzeba za niego płacić (mnie też by szlag trafiał), to postawmy się w pozycji ASO. Dać samochód zastępczy za friko na parę miesięcy? Zapłacić z własnej kieszeni za naprawę licząc że uda się to potem odzyskać? Ja bym na ich miejscu nie zaryzykował...
  17. A zapodali też ile to ustrojstwo dodatkowe kosztuje i jak zwiększają się koszty abonamentu?
  18. Pitz

    Zakup Subaru XT

    Ten oryginalny przebieg może być nieco wątpliwy. Te cyferki są strasznie nierówno ustawione. Przy takim samochodzie raczej na przebieg się nie patrzy, tylko na stan techniczny, więc trochę nie bardzo wiem po co go tak skręcać? Z przyzwyczajenia?
  19. Pitz

    co robić?

    nie to zebym się czepiał ale było napisane, że "padło pod Poznaniem" wiem ze tqak mnie jest z samochodami, ale powinno być tak - jak z wieloma produktami gwarancja na cały swiat, a przynajmniej na Europe. Naprawiasz tam gdzie aktualnie przebywasz a nie gdzie zakup[iłeś czy serwisujesz. Tylko Twój samochód jest już po gwarancji i jeśli producent nie ogłosił akcji serwisowej ani się nie przyznał, że co jest nie tak w tej kwestii, to co może zrobić przedstawiciel w Polsce? Jeśli był tu serwisowany, to jest szansa na jakąś partycypację przez SIP w kosztach i pewnie na taki ukłon w Twoją stronę mógłbyś liczyc w DE. Jeśli jest jakaś wada ukryta, to możesz walczyć w sądzie, ale nie przeciwko SIP, tylko albo przeciwko producentowi, albo przeciwko temu, kto sprzedał samochód z domniemaną wadą. Żeby mnie nikt nie posądzł o stronniczość - ja jestem takim samym użytkownikiem jak inni, nie mam nic wspólnego z SIP (oprócz tego, że dostarczył mi przez dealera samochód) i nie jestem prawnikiem, więc powyższa opinia to tylko moje przemyślenia, więc mogę się mylić... :-) Ja bym po prostu tak do tego podszedł.
  20. Pitz

    co robić?

    Tu dziennikarzy trochę ponisła fantazja w niektórych elementach, ale widocznie ziarno prawdy w tym jest... http://auto-swiat.onet.pl/zdjecia/najgorsze-wersje-popularnych-samochodow-tych-modeli-nie-kupuj-zdjecia/5 Ja też mam diesla MY08 i też mnie może to dotyczyć, ale sprzęgło mnie ominęło (cały czas na oryginalnym jeżdżę), to i wał może pojeździ :-)
  21. Zatankowałeś jakieś zasyfione paliwo? Ja generalnie zakładałem do tej pory, że tankując tylko paliwa typu premium (praktycznie tylko BP Ultimate), omijam problem, ale niestety silnik chodzi coraz głośniej (sam nie zwróciłem na początku uwagi, ale osoby, które na codzień nie jeżdżą tym samochodem już tak), po postoju pojawia się zadymienie po uruchomieniu i podejrzewam wtryski. Zastosowałem specyfik polecony przez kolegę Knurka, ale nie wiem czy pomoże, jak nie, to za jakieś 1,5 KKm będę na przeglądzie to poproszę żeby ktoś się przyjrzał. Na razie chyba specyfik spowodował częstsze kalibrowanie silnika, więc coś tam się dzieje.
  22. Pitz

    Kopeć

    U mnie na zużytych świecach zapalał nawet zimą (wymiękał dopiero poniżej -10stC) ale jakby nie na wszystkich cylindrach od razu. A padnięte miałem wszystkie cztery. A w temacie: jeśli jeszcze / ostatnio tego nie zrobiłeś, polecam zastosować dobry dodatek czyszczący do paliwa. Dobry to zwykle taki, którego nie kupisz na stacji benzynowej . Poprawa jeśli nastąpi to nie od razu - musisz na nią popracować przynajmniej 1500-2000km. Pozdr. Nie czyściłem nic. Wiedziony nadzieją (może złudną), że te "specjalne paliwa" mają nie tylko specjalną cenę, ale są po prostu czystsze, zawsze leję BP Ultimate. Słownie 1 raz zalałem Vervę (nie było BP nigdzie w pobliżu) i raz Diesla Gold na Statoilu (akurat w tym roku we Władku, bo był korek i ominąłem stację BP razem z korkiem). Pomijam pierwszy raz, jak zalałem zwykłego Statoilowego Diesla za bony, które dostałem razem z samochodem w saloonie. Swoją drogą nie potrafię stwierdzić tego na 100% ale to się mogło zbiec z tym większym dymieniem (ten Gold z Władka)... Staram się trzymać jednej marki paliwa wierząc, że mają podobny skład co ułatwia życie sterownikowi silnika. Może rzeczywiscie warto spróbować coś dolać, choć instrukcja mówiła że nie wolno. Możesz mi podesłać na PW co to są te dobre nie ze stacji benzynowej? Dzięki.
  23. Pitz

    Kopeć

    Mój też dymił od dawna,ale teraz mu się nasiliło i to drastycznie. Teraz zbliżam się do 88kkm.
  24. Pitz

    Kopeć

    A nie byłoby kłopotu z paleniem wtedy? W sumie ciepło jest, a pasuje...
  25. Pitz

    Kopeć

    Nie ubywa. Śmierdzi dieslem... Kolor taki ciemniejszy raczej. Zobaczymy, jak nie będzie gorzej, to za dwa tys. przegląd. Raczej nie uszczelka pod głowicą, bo by się grzał, a z temperaturą nie ma problemu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...