Skocz do zawartości

Pitz

Użytkownik
  • Postów

    379
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pitz

  1. Jeżeli ten trzask był z tyłu, a zderzak i klapa wyglądają nieco inaczej niż przedtem, to da się to wytłumaczyć tym nagłym, niespodziewanym hamowaniem...
  2. Na parkingu to też nie zapinam, do 20 km/h nie będzie piszczało, a rzut beretem to mam czasem od sąsiada do siebie po szutrowej drodze i mam 3 wyjścia: 1. zapiąć 2. jechać poniżej 20 km/h 3. wytrzymać 30 sekund piszczenia Często zaczynam punktem drugim, ale kończy się na punkcie 3 :-) Lub po prostu zapinam bo mam już taki odruch. A na dalszy rzut beretem zapinam, bo zawsze się może jakiś "miszcz" trafić, a chciałbym żeby dzieci miały sprawnego ojca jeszcze przez jakiś czas.
  3. A po co? Ja sobie chwalę, nikt nie siądzie i nie będzie jechał bez pasów, bo "to tylko kawałek", bo ten dźwięk jest wk..cy na maksa i odpada mi proszenie. Jedyne czemu to przeszkadza, to że nie można torby z zakupami położyć na siedzeniu. Niestety w naszym pięknym kraju, dla niektórych to wstyd jakiś pasy zapinać. Nie wiem, czy to taki rodzaj bohaterstwa - pokazanie że ja się nie boję, czy jak...? Ja żałuję że na tylnych siedzeniach nie mam takich czujników, bo tam to już praktycznie każdego trzeba prosić o zapięcie pasów (no może 90%)
  4. Kiedyś mi się to zdarzyło w Vectrze. Po zduszeniu świeciło się wszystko co powinno przy pracującym silniku więc odpiąłem akumulator, zresetował się. Rano odpaliłem, spróbowałem, znowu się nie wyłącza. Pojechałem do warsztatu i... oczywiście wszytko minęło (na szczęście na amen - więcej nie wystąpiło).
  5. Pitz

    awaria na autostradzie

    Jak już chwilę pojeździsz, daj znać jak się czujesz po przesiadce. Mam ten sam model Legacy co Ty (miałeś, ja mam jeszcze cały czas) i zastanawiałem się jakie są odczucia i czy rozważać ten model (bo Outback nieco drogawy). W Levorgu silnik nieco więcej mocy, nieco mniej momentu, większe spalanie, ale czy mimo podobnych rozmiarów nie odczuwa się, że Levorg bazuje w sumie na kompakcie? Chodzi mi głównie o prowadzenie i hałas przy większych prędkościach.
  6. To teraz załaduj te samochody rodziną z bagażami na dwa tygodnie urlopu, np. nad morzem. 143 torby, bo może będzie ciepło, a może zimno, może będzie padać, może nie, może buty zmoczą, więc 15 para na wszelki wypadek też, pontony, materace, koce, ręczniki, kubełki, łopatki, grabki, itd.... I zmierz jeszcze raz te wartości przyspieszania. Diesel z dużym momentem jest do wyprzedzania nie do przecenienia w tym porównaniu, aczkolwiek mimo że jeżdżę dieslem, to teraz wybrałbym właśnie 2,5 benzynę, głównie ze względu na dużo mniejszą ilość potencjalnie psujących się elementów, w tym DPF. Bo choć mój nie ma tego problemu, bo nie było w nim jeszcze zamkniętego DPF, to każdy nowszy już niestety go ma, do tego świece żarowe, turbinę, dwumas, czyli elementy eksploatacyjne, których nie ma wolnossąca benzyna ze skrzynią CVT (tak, diesel też już z tą skrzynią występuje). Ja na szczęście żadnego z tych elementów jeszcze nie musiałem wymieniać, ale to niestety się powoli zbliża z racji swojej natury.
  7. Musisz tylko pamiętać, że takie auta w stanie nadającym się do użycia występują w przyrodzie bardzo rzadko...
  8. Pitz

    Fruwająca maska.

    Czyli wziąłeś wersję kosztorysową, nie wiem jak to jest przy korzystaniu z tego typu OC, ale chyba można skorzystać z wersji warsztatowej - wtedy muszą zwrócić koszty rzeczywiste. Nie jestem pewien jakie są przepisy, ale Twój samochód z opisu ma ponad 10 lat, więc nie jestem pewien czy muszą dać na naprawę w ASO na oryginalnych częściach.
  9. Pitz

    Zakup nowego Outback

    Przednie koła były wtedy skręcone czy na wprost? Mogły być lekko skręcone - na skrzyżowaniu wyjeżdżałem w prawo z podporządkowanej. To było jak były dni otwarte jak wchodził Outback 2015 - w oczekiwaniu na przejażdżkę Outbackiem przejechałem się Foresterem SBD z automatem - wystąpiło w obu. Jak wracałem do domu swoim, to tego nie doświadczyłem.
  10. Pitz

    Zakup nowego Outback

    Jest jeszcze kwestia do czego używasz samochodu i jakie masz oczekiwania co do wartości innych niż osiągi. SBD nie nadaje się, jeśli jeździsz głównie po mieście - to wyklucza praktycznie ten wybór. Można też mieć oczekiwania co do bezproblemowości używania - mając silnik wolnossący, nie martwisz się turbiną, czyli dość drogim elementem. Decydując się np. na Forestera XT czy Levorga też to musisz wziąć pod uwagę. Outback 2.5 też nie jest zawalidrogą. Nie wiem jak się zachowuje po załadowaniu na wyjazd wakacyjny, ale kiedy jedzie się w dwie osoby dynamika jest zupełnie wystarczająca, szczególnie do miasta. Mi natomiast trochę przeszkadzało, kiedy przy ruszaniu na skrzyżowaniu, gdzie było trochę piachu, najpierw lekko uślizgiwały się koła przednie a potem szło więcej mocy na tył. Ale to już nie kwestia silnika, ale rozdziału momentu w CVT - w moim manualnym dieslu tego nie ma. Dla mnie osobiście idealnym wyborem byłby Outback z silnikiem z FXT, ale w tym chyba nie jestem odosobniony
  11. Pitz

    awaria na autostradzie

    Czyli jakieś 21-22 tysiące za auto z 2009 roku z przebiegiem 140 tys...? To średnio cenią swoje produkty, bo na portalach motoryzacyjnych ciężko znaleźć mój rocznik (2008) w tak niskiej cenie (przebieg mam podobny). Pewnie ma to związek z trudnością na znalezienie kupca na diesle po tych nagonkach na silniki diesla - praktycznie w każdej publikacji o awaryjności silników boxer diesel niestety występuje...
  12. Takie węże też bywają na wolnym rynku - to nie jest (jeśli jest) patent Subaru. Patent pewnie nie, ale zrobiony dość złośliwie, żebyś czegoś nie dobrał. Jak by to było do jakiegoś ludowozu, to pewnie zamienniki by były, a tak.... 300 to nie kosztuje, ale niedużo mniej.
  13. Ciesz się, że dopiero pierwszy, u mnie z tego rocznika poszły już dwa, a właściwie 3, bo ten ostatni spadał co parę kilometrów i w ramach gwarancji został wymieniony jeszcze raz. TTTM i koniec. A jak napisano powyżej, ASO i oryginał. Cena za kawałek gumy jest taka, jak by pozłacana była, ale nie ma wyjścia.
  14. Pitz

    Wyważanie kół

    Po prostu dobrze jest koła wyważyć przynajmniej raz do roku, szczególnie przy jeździe po naszych pięknych drogach. Możesz to zrobić np. w środku sezonu. Ja zawożę na ogół gdzieś w lutym letnie, a we wrześniu zimowe i zmieniam sam jak nadejdzie właściwy czas, nie stojąc w kolejkach.
  15. Co bardziej zapobiegliwi po prostu cofają teraz częściej - przed każdym przeglądem rejestracyjnym. Ponoć specjalistom od "korekcji" liczników obroty nieźle wzrosły po wprowadzeniu tego wpisywania przebiegu do CEPiKu.
  16. Bosh AeroTwin już kolejne. Jak dla mnie bardzo dobre.
  17. Bez przesady czterokrotna. Jak policzysz zamiennik któregoś z uznanych producentów szyb, to 2 krotna (z groszem). Jestem na świeżo w temacie, bo wymieniałem niedawno, płacił ubezpieczyciel w wariancie serwisowym, więc się nie szczypałem. Nie zapomnij, że jeszcze, a może przede wszystkim, zarabia jeszcze FHI - to oni biorą od producenta. Gdyby to był towar z innej dziedziny, to każdy miałby te marże niższe, ale tak już jest i nikomu z oferujących te produkty nie zależy żeby to zmienić.
  18. Nie wiem. A jeśli np ta oryginalna jest pokryta czymś antyrefleksyjnym, albo mniej trzyma się woda? Może jednak jakieś różnice są? A może jest zwyczajnie grubsza? To poszukaj różnic, będzie Ci ciężko znaleźć. Przykład z akcesoriów: http://www.sklep.subaru.pl/pl/p/Bagaznik-dachowy-poprzeczki-baza/310 Obejrzyj na stronie, zanotuj cenę, a potem udaj się do sklepu, gdzie sprzedają produkty Mont Blanc, zapytaj o cenę, a potem poszukaj różnic innych niż napisy Subaru - Mont Blanc Tak to już jest, że sporo części robionych dla producenta przez wytwórcę jest sprzedawane z bardzo dużą marżą. Nie jest to koniecznie marża ASO, czy importera, już na etapie producenta cena jest podbijana o ponad 100%. W końcu na częściach się zarabia, na sprzedaży samochodu niewiele. Tak jest w każdej marce, Twoje prawo szukać taniej lub wybierać niezależnych producentów, którzy często robią dla producenta. Ani Subaru, ani VW, ani Renault, ani Kia, ani nikt inny nie produkuje pasów bezpieczeństwa, systemów ABS, klocków hamulcowych, szyb, 99% nawet skrzyń biegów. To się nie opłaca, łatwiej kupić od kogoś kto się specjalizuje w danej dziedzinie i dostosować do swoich potrzeb. Podobno części robione dla producenta mają lepszą kontrolę jakości, muszą spełniać wyższe kryteria. Podobno...
  19. Też miałem ten problem i wymieniłem samą gumę. Dałem chyba ze 3 złote, a sama operacja to 5 minut. Wyciągasz blaszki z obu stron, wkładasz gumę na miejsce nie do samego końca (żeby koniec, tak z 1 cm wystawał za rant), wsuwasz blaszki - jak dojedziesz do drugiego uchwytu, to już idzie łatwo bo nie wylata, potem wszystko razem dosuwasz do końca. Łatwe nawet dla kogoś, kto ma dwie lewe ręce, koszt żaden a efekt ten sam. Sam się zastanawiałem potem, czemu dopiero po 7-dmiu latach się na to zdecydowałem.
  20. To jeśli to jest związane z systemem wentylacji/klimatyzacji, to prawdopodobnie jest to dogrzewanie. Tak to działa, kiedyś tak samo ścigałem serwis, a okazało się, że tak ma być. Objawia się tylko jak jest chłodno na zewnątrz. Po rozgrzaniu samochodu powinno zniknąć.
  21. Albo po prostu pękła rura od intercoolera. To standard, u mnie poleciały już dwie. Średnio co 2,5-3 lata.
  22. Ale że jak dbać? Głaskać na dobranoc, bajki opowiadać...? Generalnie to nie ma chyba sposobu żeby chodziły dłużej a nie krócej, chyba że o czymś nie wiem... (ale chętnie się dowiem). U mnie były sprawdzane w serwisie gdzieś w kwietniu, bo w zeszłą zimę też potrafił pokręcić przed odpaleniem, ale ponoć OK. Raczej wszystkie razem nie padły.
  23. Nie martw się, ja miałem sprawdzane świece w zeszłym roku, bo też miałem wątpliwości. Wczoraj poległ, ale w sumie nie sam silnik tylko akumulator. Inna sprawa, że gdyby nie trzeba było kręcić kilkanaście razy, to by może nie poległ. Na zewnątrz w nocy -18, przy odpalaniu -14. Musiałem pożyczyć prądu i po dłuższym kręceniu odpalił. A podgrzałem go 3 zanim pierwszy raz zakręciłem... Jak już odpaliłem, to pół godziny postał, bo się bałem wyłączyć. Wiem, że niezdrowo dla samochodu, ale nie bardzo było wyjście.
  24. Bo to zapewne nie tylko cena szyby i jej wymiany, ale też kalibracji EyeSight-a. Ostatnio było parę artykułów o tych systemach hamująco, ostrzegająo, utrzymujących pasy ruchu, itp. Po wymianie szyby trzeba kalibrować,
  25. Eeee tam. U mnie już dwa razy (przez 7 lat), a trzeci raz był zmieniony, bo co chwilę się zsuwał (chwila to dwa tygodnie +/-). A jak guma się zsuwa, to wiadomo, że niedobrze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...