-
Postów
417 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez elmot
-
Gdzie kupowałeś lusterko jeśli to nie tajemnica? Moje w dzień wygląda dziwnie, widać w nim jakby włókna/rysy (nie wiem jak to ująć) i pod pewnym kątem obraz w nim jest mało czytelny.
-
W Golfie mam to samo i nic z mechanizmem się nie dzieje, chociaż raz znajomy chciał na siłę dopchnąć znaczek, bo stwierdził, że nie domknąłem bagażnika (uchylny znaczek jest jednocześnie klamką bagażnika).
-
No nie wiem, ale te „spawy” wyglądają jak moje pierwsze próby z migomatem.
-
Byłem zagorzałym fanem manuala, dopóki nie pojeździłem automatami. Obecnie nie wiedzę powrotu do MT. Najważniejszy plus, to jazda w mieście (zwłaszcza zakorkowanym), czyli dla wielu będzie to większość czasu. Trasa raczej bez większych różnic, choć jak dla mnie wygodniej ;). Zimą nie narzekam, poza mniejszymi możliwościami szeroko rozumianej zabawy nie miałem żadnych problemów na podjazdach, śnieżnych koleinach, etc.Co do pojemności bagażnika, to w 3 osoby jest akceptowalnie, ale przy 4, o wyjeździe bez boxa możesz zapomnieć (Forester), tym bardziej, że deski trudniej upakować (sam przerabiam temat snowboardów). Jeszcze co do US vs EU, ja nie wnikam, dla mnie ważniejsza jest historia pojazdu i jego obecny stan, a nie pochodzenie i jeśli przeszłość jest niejasna, sprzedawca kombinuje, to bez względu skąd jest samochód odpuszczam temat. EDIT: jak dla mnie najsłuszniejszą opcją dla Ciebie jest Outback, kwestia wyboru wersji.
-
Bardzo podobne wyniki u siebie notuję. Najczęściej okolice 17 (miasto i trasa 150/160 km/h). Poniżej 15 chyba nie zszedłem.
-
Pięknie Ja tam nie narzekam, zimę, zwłaszcza taką bardzo lubię.
-
-
Ktoś tutaj to wrzucał, generalnie import z US. W wolnej chwili przekopię forum Tak czy tak, ja bym zaczął od ogarnięcia silnika, a wtedy może się okazać, że będzie Pan zadowolony A co do pierwszej części Twojej wypowiedzi, to właśnie o to chodziło w jaki sposób mechanik „zgasił” kontrolki, bo wszystko wskazuje, że błąd dalej wywala, tylko nie świecą kontrolki.
-
Jeśli to problem z pompą powietrza wtórnego, to z dużym prawdopodobieństwem powróci. Tak czy inaczej nie ma wpływu na pracę skrzyni. Co do samej skrzyni, to trudno coś więcej powiedzieć, moja też demonem prędkości nie jest, ale całą sytuację ratuje silnik (2.5 230 hp) więc ogólnie nie narzekam. Tak na marginesie, to nie skrzynia mułowato przyspiesza, a silnik. Skrzynia może szarpać, wolno zmieniać biegi, etc, ale po zmianie biegu za przyspieszenie odpowiada silnik. Są zestawy poprawiające jej pracę i nawet zastanawiałem się nad zakupem, ale póki co temat zostawiłem do wiosny. Na Twoim miejscu sprawdziłbym temat tego błędu, bo skoro Ci go wywala, a kontrolki się nie świecą, to coś jest nie halo.
-
Jeśli pali się check engine, to z automatu jest wyłączany tempomat (świeci się cruise). Pytanie jak sprzedawca „zgasił” kontrolki? O błędzie p0410 jest sporo tematów na forum.
-
Dzięki, pogrzebię za jakimś tutorialem, bo jak widzę „uwaga na tapicerkę” to w moim przypadku oznacza jej uszkodzenie
-
Czyli dłubanina Dziękuję za info.
-
Forester SG, czy w Waszych forkach włącznik świateł awaryjnych jest podświetlony, czy nie?
-
-
Dzięki, ugadałem się już z wcześniej sugerowanym zakładem i zobaczymy co zdziała. Co do LPG, to był plan na kupno „czystego”, ale wyszło jak wyszło, więc jak już mam, to czemu nie korzystać, tym bardziej, że przy moim stylu jazdy wychodzi tego sporo. Na trasy teoretycznie miał być TDI, ale od kiedy jest Forek, to TDI stoi i się kurzy
-
Sprawdzę Temat LPG do tej pory był mi nieznany, ale trafił się zagazowany Forek, więc teraz trzeba nadrobić zaległości.
-
Dziękuję też nad nimi się zastanawiałem.
-
Mam mały problem z LPG w moim Forku i teraz pytanie, czy macie kogoś dobrze ogarniającego temat LPG w Subaru w Krakowie lub Nowym Sączu? Z góry dziękuję za sugestie.
-
Mam ten sam problem, czyli chcę podpiąć sterowanie z wymienionej kierownicy do radia 2 DIN (Kenwood). Z tego co doczytałem, to potrzebuję zwijak (kierownica z przyciskami już jest) i wiązkę od kierownicy do radia. Teraz pytanie, czy zwijak w polifcie jest taki sam jak w przedlifcie i czy wie ktoś ile kostek ma zwijak z obsługą przycisków? Pytam, bo zwijaków jest trochę, ale opisy do nich tak słabe, że tylko po zdjęciach można coś wywnioskować.
-
Stałem przed tym samym dylematem i ostatecznie padło na 2.5 XT (przedlift). Po oglądnięciu kilku sztuk i przejechaniu się, stwierdzam, że kurcze 2.5 wyraźnie lepiej się „zbiera”, zwłaszcza w niższym zakresie obrotów. Może w manualu różnice są mniejsze (nie jeździłem), ale przy AT zdecydowanie pewniej czuję się w najmocniejszej wersji. Co do awaryjności, to po przeczytaniu setek postów stwierdziłem, że to nie ma sensu, bo niefart może się trafić każdej wersji, ale jeśli dobrze się z nim obchodzić, to jest spora szansa, że zminimalizuje się ryzyko grubszej awarii.
-
W @carfit to ogarną? Akurat w Sączu jestem bardzo często, a w temacie Subaru są chyba jednymi z lepszych w okolicy.
-
Nie, nie, żadne rajdy i „strzelanie ze sprzęgła” Chodzi o klasyczną eksploatację w mieście, no może nie do końca tak klasyczną, bo lubię dynamikę i trochę agresywniejszą jazdę (w granicach rozsądku oczywiście). Na trasy mam Golfa kombi, tu raczej wypady w góry, ale bez grubego offroadu, raczej polne i kamieniste drogi. AT być musi, bo to jest mega zajebista sprawa w zakorkowanym Krakowie. Na razie na miasto jest Mini, ale to jest lekki muł, bo to najsłabsza opcja (One 95hp) i też w AT. Fajnie się prowadzi, ale nigdzie w teren nim nie wjadę i nic do niego nie spakuję.
-
Nie ułatwiacie Wydawało mi się, że nie będzie aż takiej różnicy, bo robiąc mod w Golfie 1.6 (TDI) uzyskałem efekt bardzo zbliżony do 2.0. Wiem diesel inna bajka, więcej momentu, itp. Cóż, pozostaje bardziej na 2.5 XT się skoncentrować.
-
Tym ma też jeździć m.in. moja dziewczyna, a to by ją chyba przerosło Miałem przyjemność powozić się 2.5XT przedliftem i mi pasowało. Tam, o ile się nie mylę było trochę mniej kuca, bo 211 hp.
-
Dlatego rozważam 2.0XT i lekki mod, tak w okolice 200hp z nadzieją, że będzie to już fajnie jeździło