-
Postów
417 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez elmot
-
Tak, widziałem to ogłoszenie. U niego robiłeś lift, czy tylko brałeś części?
-
Tak, wątek czytałem zanim napisałem posta. Mnie interesuje tylko 1” max. 2 cm też wystarczy. Aspiracji terenowych nie mam, ale i wizualnie mi pasuje i raz na jakiś czas brakuje mi prześwitu (jak chłopy drogę rozjeżdżą, to szuram trochę brzuchem po trawie). Wgłębiłem się w temat na forum outbacka w US i 1 cal powinien być bezpieczny, natomiast niektórzy użytkownicy liftu 1” skarżą się na wibracje na kierownicy przy przyspieszaniu. Sam nie wiem, sprężyn nie chcę wymieniać. Rozważam jeszcze lift 3/4” czyli mnie wystarczy, a będzie bezpieczniejszy dla zawieszenia.
-
O tym właśnie czytałem, przy czym sprzedawcy ww podkładek twierdzą, że lift do 1 cala jest bezpieczny dla fabrycznego setupu. Przy zestawach od 1 cala wzwyż dorzucają jeszcze dodatkowe elementy zawieszenia. Problem w tym, że to Ameryka, czyli inne (fabrycznie wyższe) zawieszenie niż w EU. Szukam kogoś, kto u nas przerabiał taki lekki lift.
-
Czy ktoś robił lift zawieszenia w OBK V? Chciałem podnieść go o około 2-3 cm max. W US jest sporo tego na rynku, ale nie mam pojęcia, czy podejdzie to do wersji EU. W PL szukałem, ale nigdzie nie trafiłem na takie podkładki. Druga sprawa, to czy lift zawiasu o cal (2,5 cm) może w jakiś negatywny sposób wpłynąć na trwałość reszty zawieszenia?
-
Czyli przypisana do pojazdu dziękuję za info
-
No właśnie tego nie rozumiem, bo jest tu pewna niejasność. Karta przypisana do właściciela konkretnego pojazdu, czyli jak ten właściciel pojedzie innym niż konkretny pojazd do serwisu, to dostanie rabat, czy nie? Ja bym jednak poprawił ten zapis.
-
Teraz zauważyłem, że z tyłu jest też nr VIN. Przejrzałem regulamin, ale nie znalazłem tam jasnej odpowiedzi.
-
Ktoś się orientuje, czy karta jest przypisana do człowieka, czy do pojazdu? W sensie czy na każdy samochód powinienem wyrobić kartę?
-
U mnie na rejonie i nawet na kawę nie wpadł
-
po moim trupie to już kółka po parkingu wolę łoić
-
czarna chyba zostaje na razie Chyba, bo robiąc zdalnie i kwarantannując się pocovidowo muszę chodzić nocą przepalić fury i zaczyna to być trochę frustrujące. Bena spalona, a przebieg w miesiącu rzędu 100 km na samochód.
-
Brzmi naprawdę dobrze, a to spalanie, to prawie jak wisienka na torcie Pozwolę sobie skrobnąć na priv
-
Kurde, ja do końca zimy odpadam (może na jeden uda mi się wyrwać), bo i po naprawie kolana (kule) i tyrka po 6 dni w tygodniu mnie czeka
-
Ostatnio spotkał mnie podobny problem, więc dorzucę swoje 3 grosze. Otóż wjechałem „okrakiem” na ścieżkę z dwoma krawężnikami i zostałem na tyle zastawiony, że musiałem prawie z miejsca atakować krawężnik (pod kątem, ale były po obu stronach). Ruszam, a tu nic, włączam x mode, dalej nic. Ciężko się było napędzić, bo w którą stronę bym nie ruszył, tam inne auto i krawężnik. Jakoś się wykaraskałem, ale kurde zdziwienie było. Odpalam internety, a tu się okazuje, że to norma. Wcześniej problemów nie było, w tym cofanie pod górkę po trawie. Fakt, trzeba było depnąć, ale jechał bez problemów. Włączony x modę pomagał o tyle, że wóz mniej żwawo reagował na gaz (coś jak jazda na półsprzęgle), co pozwalało na bardziej ostrożną jazdę. Co do dynamicznej jazdy w mieście, to też jest dziwnie, czyli chcąc ruszyć w miarę szybko trzeba naprawdę z dużym wyczuciem operować pedałem gazu. Gdyby nie to, że drugi forek (2,5 XT AT) zachowuje się podobnie, to byłbym lekko zniesmaczony, a tak to sądziłem, że każdy FXT (bez względu na generację) tak ma. @subarutux jak wrażenia po kilku miesiącach użytkowania FXT z nowym programem?
-
Fajnie, jak wrażenia z użytkowania? Kojarzysz co było wsadzone (podkładki,sprężyny, etc)?
-
To ja pozdrawiam z trójkołowca :)
-
Przeprowadzka… ciężki temat, może pomocników potrzebujesz? Subaru ze złożonymi fotelami ma dość pojemny bagażnik
-
Spoko, to z drugiej strony. Ja tu chodzę Pinezka https://goo.gl/maps/pfRYDTqUZFsSFM4z6
-
-
Ja się już tak przestawiłem, że choćby był cukierek na kółkach, to nie, AT musi być. Ale fakt, jeszcze parę lat temu wołami nie zaciągnęliby mnie do wozu z automatem
-
ładny, ale jednej rzeczy bym nie odpuścił obecnie, a mianowicie automatu Co do rozważań turbo, czy bez, to z mojej perspektywy i skromnego doświadczenia z Subaru, to zdecydowanie najfajniejszą jednostką jest wolnossące H6. Idzie jak turbo a kultura pracy wolnossaka. Jak dla mnie, to taka kwintesencja Subaru i szkoda, że na EU OBK jest tylko H4 2,5.
-
Dzięki, lekko się niepokoiłem, ale pomału się oswajam z tematem i samochodem.
-
Nie bardzo mam koncepcję gdzie, więc spróbuję tutaj. Stałem się świeżym posiadaczem FXT SJ z CVT i kilka rzeczy mnie zastanawia w pracy skrzyni. 1) na zimnym silniku lubi sobie delikatnie poszarpywać (tryb I i okolice 60 km/h). Po przejechaniu kilku km tematu nie ma. W trybie S jest jakby mniej odczuwalne. Wrażenie, jakby komputer nie wiedział czy zmienić bieg, czy nie. 2) na jeszcze zimnym silniku na postoju (wrzucone D) czuję lekkie wibracje. Po kilku km znikają (po wrzuceniu na P znikają). Bardzo lekkie i delikatne, ale w starszym OBK i Forku tego nie ma. 3) pojawiło się 60 kkm na liczniku, a co za tym idzie wymiana oleum w skrzyni. Przebrnąłem cały ten wątek i sam nie wiem, ASO i dynamiczna, ASO i statyczna, czy u swojego (po gwarancji) mechanika statyczna? 4)i na koniec... był taki wątek chyba w XV odnośnie pracy CVT w mieście, powiem szczerze, że w trybie I jest jakby dość narowisty i przy niskich prędkościach jakoś to szału nie robi. Różnica pomiędzy trybami jest stosunkowo niewielka. Nie wiem, może TTTM, ale kurczę w OBK z klasycznym automatem jest dużo większa różnica w trybach pracy skrzyni i silnika. Tam I, rzeczywiście jest gumowe, miękkie i łagodne, ale S sharp to ogień. W Forku jakoś wszystkie te tryby dość podobne się wydają. Dzięki za ew. sugestie i rady
-
W euroglass na łokietka. Oczywiście zamiennik. Grzanie jest, a jedyna różnica, to ciut jaśniejszy zielony pasek u góry. Zrobili nieźle, choć dwie spinki osłony słupka musiałem wymienić. krokodyl zawsze mi się marzył. Jeden z ładniejszych samochodów jakie powstały. Jakbym miał duży, bardzo duży garaż, dużo gotówki i bardzo dużo czasu, to na stówę szukałbym takiego.
-
W sensie kupuję? Tak