Skocz do zawartości

BiP

Użytkownik
  • Postów

    457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BiP

  1. BiP

    Czy walczyć o 9.77 zł

    Bardzo słabe ogniwo całej zadymy. Idź do sądu z tym.
  2. '99 i '03 w moim posiadaniu. Obydwa robione w okolicy 200tkm. Jeden w zasadzie profilaktycznie bo jeździł trasy, drugi siąpił minimalnie z uszczelki płynem już od przebiegu 37tkm. Dojechał do 195 i silnik na stół.W okolicy 200 000 wszystkie mi znane sztuki miały robione, oprócz jednej. A znam kilka.
  3. Się nie znacie. To południowoeuropejski/ bliskowschodni wynalazek. Ogranicza nagrzewanie deski. Najlepsza podobno jest skóra kozy.
  4. 1. przełożenie kosmetyczne. Pomoże ruszyć z ciężką przyczepą, podjeżdzać w korku, ruszyć na mokrej łące, ale to w dalszym ciągu jest gadżet, a nie klimat suzukowo-patrolowy. 2. hydraulika daje największy moment obr. na koła w momencie ruszania, więc w AT nie wkładali reduktora. Dwa minusy automatu to brak możliwości odpalenia "na pych" i rozbujania przód-tył. Za to nie palisz sprzęgła, nie wymieniasz wiskozy. Las jakoś szybko te elementy w manualach weryfikuje. 5. "to nie prom kosmiczny" 6. mitsu słynie ze zdzierstwa, tu niewiele lepiej. Zadbane subaru się nie psuje. 7. 2,5 sohc - uszczelka jest w "standarcie" przy ok 200000km. W obydwu miałem robioną, znajomi też. W 2 lata partactwo powinno wyjść. 8. Przed oponami proponowałbym dystanse nad kolumny, albo zestaw sprężyn irona. 9. Najpierw trzeba być pewnym, co pokrywamy barankiem. 10. Sam wkładasz to wiesz, co masz. Chyba, że pobliski gaziarz jest serwisantem nie tylko wkładaczem. Optowałbym za 2,0 sohc AT 2003-2005. Bez kłopotliwej przepływki, jak następca. KM mniej, ale od dołu idą tak samo. Ścigać się nie będziesz. Albo 2,5sohc z usa. 10 lat używam tego drugiego w terenie w nadwoziu obk. W porównaniu z manualami w foresterach (te same warunki), AT jest mistrzem niezniszczalności.
  5. Mróz osiada "z góry". Też pod wiatą nic nigdy nie skrobałem. Ciepły garaż warto mieć. Choćby po to, żeby pogrzebać w komforcie przy aucie, czy czymkolwiek. A dobra szkoła projektowania sugeruje 1/3 powierzchni gospodarczych względem mieszkalnej. Rekuperator składałem sam. Klocki lego. W kominku palę, jak tylko mogę. Ognioholikiem jestem. Nie moczę łóżka.
  6. Jaj masz książkę serwisową, to pewnie przy 180000 była wymiana. Jak nie masz dowodu na przegląd 180, to jest wielka niewiadoma. Radziłbym podjechać do fachowca, ogląda sok z malin na co dzień, to sam widok bagnetu i zapach może mu jakiś wniosek nasunąć. Zaniedbana skrzynia + wymiana całego oleju dynamicznie to wchodzenie w koszty i jednocześnie proszenie się o kłopoty. W instrukcji nie ma napisane, że oleum musi genuine subaru być, ale jak tam stryjenka uważa. Przynajmniej 4AT z 2003 tak ma.
  7. BiP

    Pickup Subaru!?!?

    Pewnie połowa lizingowęglarek nie wozi więcej ciężaru, jak szefa firmy i jego dzieci do przedszkola. Dla ludu pracującego jest T4. No chyba że szef bierze kolejnego to i pracownicy co dostaną.
  8. Nic nie poukręcasz. Będzie pasował. Oryginalny us mógł mieć blokadę lsd. W tym wieku i po kilku właścicielach zapewne niesprawną. Olej sprawdź przy kupnie. Jak metaliczny, odpuść. Luzy na przekładni też dyskwalifikują. Uszczelniacze wymienić to pikuś. Ale jest ryzyko, jak znaczył teren, mógł chodzić na sucho.
  9. 4,44. Europejskie mają to samo.
  10. Miałem takiego misia w grudniu na tymczasie. Jak ładowałem go do obka, to samochód wydał mi się mały. 50 kg szczeniorka szalejącego po chałupie z moimi suczami nakręcając się wzajemnie, wrażenia niezapomniane. Odetchnęliśmy, jak znalazł się właściciel, bo do strat materialnych i w ludziach było blisko. Leosie to świetne psy, szczególnie do dzieci.
  11. Kolega z pracy. Skubany zaszedł mnie od tyłu. Jakby nie tupał, zawał murowany. Jak się już poznaliśmy, dał się podejść na 11m.
  12. 0-100 jest dla tych, co chcą pokazać się na światłach. Przyjrzałbym się raczej 60-100 ale raczej na papierze. Na eski i autostrady to zakres 90-140. CVT albo się lubi albo nie. Doznania dźwiękowe przy mocniejszym deptaniu nie każdemu odpowiadają. Więc trzeba się przejechać. Mi się noga cofa, jeżdżę wolniej i oszczędzam. Nie wiem, czy by mi przeszło przy regularnym użytkowaniu. Z tym gazem to kompleksy jakieś? To Twoje pieniądze. Ja przykładowo dumny jestem, ile przez lata zaoszczędziłem. Jakbym odkładał na kupki, to może okazałoby się, że chałupę tym spłaciłem.
  13. Do obk 99-03 nie ma w sprzedaży sprężyn HD/ wzmacnianych, czy jak je zwał. Jak ktoś takie znalazł, to poproszę o namiary. Sprężyna, nawet jak pęknie po środku, spowoduje opadnięcie o wysokość jednego zwoju. Jazda z pękniętą wystawia na szwank drugą od pary, ale z wolna i ostrożna da się zjechać. W obkach przez 11 lat użytkowania po lasach i szutrach w dość ekstremalnym stylu złamałem sztuk jedną przednią razem z łącznikiem stabilizatora. Dało się jechać. W suzuki połamałem w 8 lat co najmniej komplet. A wydaje mi się, że więcej. Dobry rzemieślnik jest w stanie poprawić fabrykę. Niestety fachowców co raz mniej. Wymiana nie pomoże, jeśli jest lpg. Kupiłem nowe sprężyny KYB. Po wymianie podniósł się o całe 7mm. Tyle usiadł oryginał przez ca. 15 lat. 1,3 cm brakowało do fabrycznych wymiarów. Pomiar z pełnym lpg i pewnie 1/3 benzyny.
  14. Nie pomierzę, bo moje popodnoszone na oponie i podkładkach, ale: Kiedyś, jak '99 był jeszcze niepodniesiony, w przypływie gotówki kupiłem nowe sprężyny KYB. Po wymianie podniósł się o całe 7mm. Tyle usiadł oryginał przez ca. 15 lat. Do fabryki brakowało jeszcze przeszło centymetra, ale za to odpowiada zbiornik lpg. Wymiary "jak to z fabryki wyjechało" brałem z jakiejś niemieckojęzycznej strony. Stare oryginały rozkułem na zimno o jakieś 2-3 cm, ale jakoś nie było czasu założyć...
  15. Chodziłeś do podstawowej w NRD?
  16. Kiedyś przypadkowo miałem jednego. Zakumplował się z czterokrotnie większymi bocjami macracantha. Nawet kryjówki i czas żerowania z nimi dzielił. Zachowywał się jak one, tylko nie zawsze nadążał.
  17. takie "3" tam było, ale ktoś wydrapał... Gdzieś w internetach istnieje to z odręcznym dopiskiem "Forda toże"
  18. Bo brzydki jest Wiem, bo mam dwa. Celuj w dwójkę, w takim stanie jak ten od @Fala. Pali tyle samo co III. Silnik bez przepływki, używane części blacharskie za drobne, mechanika nie ma jakichś pułapek za zylion. Chodzi z lpg bez scen, regulacja zaworów bez wyciągania silnika. Moje oleju nie biorą do 150km/h. Mają 230 i 270 tkm na liczniku.
  19. Subaru podobno dzielą się na te bezawaryjne i te z wiatrakiem. Pod przyczepę celowałbym w outbacka 2,5 sohc, albo 3,0 211KM. Podłoga dłuższa, bagażnik większy, a i tylne kielichy nie chcą znikać, jak w foresterach. tym 2,5 przejechałem w większości na lpg 200000 bezawaryjnie. Z tego 1/3 lekko licząc po drogach nieutwardzonych. Nic nie działo się nagle, nawet na serwis uszczelki pod głowicami pojechał o własnych siłach. Po za tym do znudzenia płyny, kable, świece, hamulce... Rumunia, to nie jest już dziki kraj, a w Albanii możesz liczyć na doraźną naprawę w stylu kubańskim. W razie czego dhl też tam fanty dowiezie.
  20. BiP

    LPG w Subaru

    U mnie jest w tej chwili najcenniejszy czas. Co ciekawe gazownik optuje za używką. Chyba na prawdę płacę tam za rbh, a nie bakszysze doliczone w nowych częściach.
  21. BiP

    LPG w Subaru

    Koszalin zażyczył sobie 350, termin za 3 tygodnie, demontaż i badanie 3 dni. Nowa 580. Używane z papierem ca. 200.
  22. BiP

    LPG w Subaru

    No właśnie dzisiaj wyszły.
  23. BiP

    LPG w Subaru

    10 lat. No to extra. Badania wyszły dzisiaj, auto musi latać. Mam nadzieję, że zastępczaka mają. ...I jeszcze zatankowałem do pełna. No brawo ja.
  24. BiP

    LPG w Subaru

    Mam takich magików w pobliżu: http://www.pro-but.pl Jeśli faktycznie da się na aucie, to powinno skrócić procedurę. Dam znać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...