STRAZAK

a na Macphersonach to nie kąt koła się zmienia ?

A ja pozwolę sobie dopytać o krzywiznę tego Macphersona ? bo jeśli geometria jakoś drastycznie została zmieniona to może być taki efekt jak opisujesz, jedna opona idzie całym czołem bieżnika a druga tylko częścią - to możesz mieć problem przy hamowaniu. Więc zacznij o naprawy zawieszenia a dopiero później szukaj problemów z hamulcami.

uszczelniaczy jak nie ciekną to nie ruszaj bo możesz mieć później problem z wyciekami oleju pomimo założenia nowych nawet oryginalnych uszczelniaczy (nie każdy posiada przyrząd do montażu uszczelniaczy a montaż jest ważny w tym typie silnika)

Oryginał i nic więcej w temacie!

Z twojej wypowiedzi wynika że w Anglii silniki się kręcą raz w lewo raz w prawo - albo zmień mechanika albo sprzedaj samochód zanim ktoś cię naciągnie na wymianę towotu w lewarku. Każdy jeden silnik złożony na częściach OEM nie będzie ani się pocił ani lał olejem pod warunkiem prawidłowego montażu tych części (uszczelniaczy)

Z czystej ciekawości się zapytam w jakim celu chcecie wykręcać mocowanie dyfra ? przecież uszczelniacz półosi jest do wyjęcia i zamontowania bez demontażu tej części.

jeśli strzeliły poduchy to jest możliwość blokady sterownika w celu uniemożliwienia dalszej jazdy. Musisz odłączyć wystrzelone poduchy z modułu i próbować wtedy, jest szansa że go odpalisz bez poduch a jeśli nie to szukaj przekaźnika od rozrusznika i spróbuj na krótko czy w ogóle przekręci wałem.

Witam wszystkich miłośników wiadomej marki. Zwracam się do was z zapytaniem związanym z częstymi awariami UPG w silnikach EJ 25, ostatnio troszkę powertowałem internety a także zadałem kilka pytań do bardziej obeznanych z tematem ludzi i nasuwa się pytanie : skoro fabryczne uszczelki (mam na myśli oryginał) tak szybko kończą swój żywot czy fabryka postanowiła coś w tym temacie przeciwdziałać, czy jesteśmy skazani na zabawę w sapera ? i druga (właściwa) część pytania czy stosując uszczelkę wymienioną w tytule czy też innej firmy oczywiście wykonanej w technice MLS jest szansa na całkowite wyeliminowanie usterki związanej z wyciekiem oleju na łączeniu głowicy z blokiem silnika ? Proszę o wszelakie sugestie dotyczące tematu bo wydaje się być mocno nurtujący a przynajmniej mocno podnosi ciśnienie gdy samochód znaczy teren w sensie wyciek oleju.

przydatna rzecz ( przy naszych uszczelniaczach ) szkoda że do SOHC nie mają w ofercie.

Drążki kierownicze skręcone na max ? sworznie kuliste zapewne nowe ? i na koniec ta nieszczęsna zbieżność - rozumiem że sprawdzona ?

Zbieżność, słabej jakości regeneracja, zapowietrzony częściowo układ, stary olej w układzie, pompa wspomagania - masz do wyboru i koloru. Napisz coś więcej o tej regeneracji to może trochę zawęzimy obszar poszukiwań.

Jak oddasz do regeneracji i zrobią to zgodnie ze sztuką to będzie działać prawie tak samo jak nowa. Być może wystarczy tylko sprężynkę wymieć ewentualnie wyregulować i po sprawie.

jedź do aso lub do kogoś kto się zna na tej marce.

Zawór ciśnienia padł i pompa daje za małe ciśnienie na niskich obrotach.

Poszukaj dobrego szlifierza co wie jak porządnie zrobić robotę (najlepiej jakby jeszcze znał się na subaru) a nie tylko widział na youtube jak to się robi, niech ci zweryfikuje wszystkie wymiary i płaszczyzny - wyjdzie ci to trochę drożej ale masz praktycznie nowy silnik. Ja po remoncie zrobiłem już 100 kkm a samochód nadal sprawuje się jakby miał nowy silnik , mało tego nawet nie muszę dolewać oleju bo go nie ubywa.

W każdym jednym serwisie ASO SUBARU

A jak ci działa zamek przy większej ilości samochodów w okolicy ? bo w szczerym polu powinien śmigać bez problemu z tego co piszesz. Najprawdopodobniej centrala odbierała zbyt wiele sygnałów i zaczęła głupieć więc nie podjęła żadnej reakcji na twój właściwy sygnał.

Przeguby są zamienne ale jak trafisz dobry zamiennik to super, a to się rzadko zdarza, i pozostaje jeszcze kwestia czy chcesz autem jeszcze jeździć czy kogoś na minę wsadzić. Ja osobiście założyłem zamienniki i zaczęła się magia z ABS, manszety rwało co 500 km, aż dorosłem do oryginału i mam już spokój od 78000 km. Wybór należy do ciebie !

A masz przycisk blokady okien pozostałych u kierowcy ?

EJ 253 2005r. 205000 km. przy okazji remontu kapitalnego (fatalny montaż LPG)

Musisz znaleźć samą kostkę przykręcaną do stacyjki resztę czyli cewka immo i wkład stacyjki zostawiasz ten sam. Ciebie interesuje sama kostka ze stykami nic więcej, wymiana całej stacyjki wiąże się się z poważniejszą robotą (programowanie immo, zmiana bębenków zamków w drzwiach) jak znajdę w jakiejś serwisówce to podeślę ci nr części. tak na szybkości i nie wiem czy będzie do twojego pasować : 83131AG000

raczej naprawa nie wchodzi w grę (brak części zamiennych, i dość newralgiczny element) więc wymiana jak najbardziej wskazana. dokładnie jak znasz ze schematu rozpiskę połączeń to można sprawdzić miernikiem jakie są przejścia i w jakiej pozycji kluczyka, tylko pamiętaj że styk bez obciążenia zadziała inaczej niż pod pełnym obciążeniem.

W pełni się zgadzam w piastę wtopiony jest pierścień magnetyczny - który współpracuje z tym czujnikiem. No to pogratulować wymiany!! ja osobiście robię to w sposób mało przyjemny : po odkręceniu tych czterech śrub mocujących piastę do zwrotnicy wkręcam delikatnie dwie po jednej stronie i przy pomocy nasadki i przedłużki proszę młotkiem o wyjście z otworu przewidzianego na nową piastę. Ot i cała polityka najlepiej to robić z kanału ale jak ktoś niema to i na leżance da radę tylko będzie mniej komfortowo. Oczywiście przed montażem nowej piasty wypadałoby oczyścić elementy z rudej niech choć przez chwilę będzie czysto.

Problem wygląda tak że nic nie widać. Kostka z zewnątrz wygląda bardzo dobrze natomiast styki znajdujące się w środku są niewidoczne bez rozbiórki tejże kostki a to o nie cały zamęt. Są trzy sztuki pierwszy załącza ACC drugi elektrykę potrzebną do pracy silnika trzeci rozrusznik, Najczęstsze awaria tejże kostki to : wytarcie trzpieni popychających styki i wypalenie samych styków, zarówno pierwsza jak i druga usterka oprócz wadliwego działania stacyjki niema żadnych objawów zewnętrznych. Jak za pierwszą odpowiedzialne jest tylko i wyłącznie użytkowanie tak za drugą może być już kilka różnych przyczyn - zwarcie w elektromagnesie rozrusznika, słaba masa silnika, stan rozrusznika i wiele innych czysto prądowych zagadnień.

Rozrusznika nie ruszaj na bank masz uszkodzoną kostkę przy stacyjce wyłącza ci dwa piny w trakcie przełączenia na rozrusznik - dlatego ci gasną zegary a gdy styk powróci zegary ożywają i silnik zapala. Jest cień nadziei że tylko się poluzowała ale to tylko cień.