kwasek Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Mam do kolegów kilka pytań. Pierwsze: Rano zakopałem się w śniegu. I był typowy scenariusz by wyjechać R,D,1,2 i się koniec konców udało. Jednak kilka razy zapaliła się kontrolka antilock brake na czerwono ( taka na dole po prawej stronie ). Czy wynika to z tego, że tak mieszałem w skrzyni automacie jakby był to manual, czy coś innego. Drugie: W zimie, w śniegu by np. wyjechać używać tych biegów 1,2,3 w automacie czy zdać się jedynie na D i np. dodać hold at. I trzecie najważniejsze pytanie. Jak się zakopałem to widziałem, że koła nie wszystkie się kręciły. Część mocy szła bodaj na 2 poprzecznie, inna stała. Czy to wina tego, że moje legacy nie ma blokady mechanizmu różnicowe, czy o zgrozo mam zrąbaną wiskozę :shock: Dzięki za pomoc i opowiedź. Zimowo pozdrawiam Kwasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Zakopałeś sie ? Albo było tyle śniegu ze zawisłeś i wtedy nawet czołg nie pojedzie. Albo masz kiepskie lub wyjechane opony zimowe. Albo robiłeś to nie udolnie Na głębokim śniegu najważniejsze nabrać rozpędu, jak staniesz i zakopiesz w jednym miejscu wszystkie 4 koła to dupa No i na lodzie to wiadomo tylko na łyżwach tak naprawdę da się jechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 To ja się dołączę do pytania, bo targają mną wątpliwości... Miałem podobnie. Zakopałem się w głębokim śniegu. Właściwie zawisłem chyba. Wziąłem dechy, łopatę i wyjechałem w końcu. Ale dopóki nie podłożyłem dobrze dech pod każde koło, to raz kręcił mi sie któryś przód, raz któryś tył. Losowo, tj tam, gdzie było najsłabsze podparcie... I teraz pytania. Rozumiem, że legaś nie ma szpery z tyłu. Co w takiej sytuacji dałaby mi szpera? Jakie funkcjonalne znaczenie ona ma? Co można sobie zepsuć takim kręceniem jedym kołem jeśli nie ma się szpery? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Jednak kilka razy zapaliła się kontrolka antilock brake na czerwono ( taka na dole po prawej stronie ). Wyłączył Ci się ABS, a stało się tak bo Ci koła buksowały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Co w takiej sytuacji dałaby mi szpera? Jakie funkcjonalne znaczenie ona ma? Kręciłyby się obydwa koła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Co w takiej sytuacji dałaby mi szpera? Jakie funkcjonalne znaczenie ona ma? Kręciłyby się obydwa koła Obydwa, ale tylko z tyłu? Czy jest to jakiś rodzaj blokady mechanizmu różnicowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Obydwa, ale tylko z tyłu? Czy jest to jakiś rodzaj blokady mechanizmu różnicowego? No jeżeli by to była tylna szpera to kręciłyby sie obydwa tylne koła. Tak - szpera to blokada mechanizmu różnicowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Co w takiej sytuacji dałaby mi szpera? Jakie funkcjonalne znaczenie ona ma? Kręciłyby się obydwa koła Obydwa, ale tylko z tyłu? Czy jest to jakiś rodzaj blokady mechanizmu różnicowego? Szpera powoduje to że w oba koła kręcą się prawie z tą samą prędkością cały czas, czyli rozdział mocy z tyłu samochodu jest 50/50. W momencie jak zawisłeś a masz szpere, to oba koła kręcą się z tą sama prędkością i łatwiej jest się wydostać (oczywiście jak nie wiszą koła w powietrzu) jak nie masz szpery to pojawia się taki efekt jak macie, lecz na pewno koła z tyłu powinny się kręcić (nawet z różną prędkością) z uwagi na charakterystykę napędu w subaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Krzysiek_WAWA ja Cię proszę... 1. szpera pozwala właśnei na NIERÓWNY ROZDZIAŁ MOMENTU. Zawsze równy 505/50 to właśnie otwarty dyfer. 2. Szpera szczególnie słabiutka wiskoza jak w Sbaru wcale nie wymusza równej prędkości obrotowej swoich wyjść, ona tylko daje pewien zadany opór jeżeli taka rożnica powstaje, są sytuacje gdy koła będą się kręciły z różną prędkością. Choćbyt i w podstawowej sytuacji - na zakręcie po asfalcie. 3. Nie ma żadnego powodu dla któego miałyby się kręcić oba tylne koła z Subarce z otwartym tylnym dyfrem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Część mocy szła bodaj na 2 poprzecznie, inna stała. Czy to wina tego, że moje legacy nie ma blokady mechanizmu różnicowe, czy o zgrozo mam zrąbaną wiskozę Jak dwa poprzecznie to norma, po prostu brak szper na osiach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Krzysiek_WAWA ja Cię proszę... 1. szpera pozwala właśnei na NIERÓWNY ROZDZIAŁ MOMENTU. Zawsze równy 505/50 to właśnie otwarty dyfer. 2. Szpera szczególnie słabiutka wiskoza jak w Sbaru wcale nie wymusza równej prędkości obrotowej swoich wyjść, ona tylko daje pewien zadany opór jeżeli taka rożnica powstaje, są sytuacje gdy koła będą się kręciły z różną prędkością. Choćbyt i w podstawowej sytuacji - na zakręcie po asfalcie. 3. Nie ma żadnego powodu dla któego miałyby się kręcić oba tylne koła z Subarce z otwartym tylnym dyfrem. Kuba, nie denerwuj sie. Poprostu chyba źle zrozumiałem artykuł który ostatnio czytałem na temat napędów. Mi zawsze wydawało się że to to daje równy rozdział momentu i pomaga w latać bokami, a dlatego tak myślałem że podczas jazdy moim GT czasem mam wrażenie jakby tył próbował mi lekko uciec na śniegu podczas wchodzenia w zakręt. Ale dzięki za wyjaśnienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Kuba, nie denerwuj sie. Ja jestem bardzo spokojny, ale pisze ciągle to samo i te same bzdury prostuje :-/ I tak w koło macieju... A wrażenia masz prawidłowe :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 A czy można sobie coś zepsuć jeśli się kręci takim jednym luźnym kołem w śniegu przy jak to nazwałeś Azrael "otwartym dyfrem"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasek Opublikowano 4 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Oczywiście zawiesiłem się a nie zakopałem - jak pytano. No coż kolejny raz. Ale to wina, że tak to nazwę "rozdziewiczania" kierowcy co ma pierwszy raz subaru i chce wjechać wszędzie. A zawieszam się bo kurcze to autko to jest w 300 procentach przyjemność i chce się więcej i więcej.... I ponawiam pytanko o 1,2,3 w automacie ? Lepsze na zimę D czy one, two,three ? Pozdrawiam 8) Kwasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 I ponawiam pytanko o 1,2,3 w automacie ? Lepsze na zimę D czy one, two,three ? Moje doświadczenia z automatami są bliskie zera, ale najlepiej chyba walczyć D z Holdem, a jak to nie pomaga to próbować 1,2,3...ważne żeby się wygrzebać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 I ponawiam pytanko o 1,2,3 w automacie ? Lepsze na zimę D czy one, two,three ? Moje doświadczenia z automatami są bliskie zera, ale najlepiej chyba walczyć D z Holdem, a jak to nie pomaga to próbować 1,2,3...ważne żeby się wygrzebać Z Holdem to raczej nie - to jest do jazdy/ruszania po śliskim. Do wykopania się 1 albo D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panklex Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 najlepiej sie nie zakopywać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 A czy można sobie coś zepsuć jeśli się kręci takim jednym luźnym kołem w śniegu przy jak to nazwałeś Azrael "otwartym dyfrem"? Nie. Jakbyś miał szperę a kręciło (np. bardzo duży opór na drugim) by się jedno to wtedy tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 A czy można sobie coś zepsuć jeśli się kręci takim jednym luźnym kołem w śniegu przy jak to nazwałeś Azrael "otwartym dyfrem"? Nie. Jakbyś miał szperę a kręciło (np. bardzo duży opór na drugim) by się jedno to wtedy tak. Azrael, to ja Cię jeszcze pocisnę, bo męczy mnie jeszcze jedna - ostatnia już - rzecz. Jak w takim wypadku wygląda przegląd w stacji diagnostycznej? Czy mogą zrobić mi jakąkolwiek krzywdę wsadzając jedną oś na rolki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Fido__ Ty masz automata czy manuala? Generalnie raczej nie, chyba że są kompletnymi idiotami. Jak zrobią to szybko to spoko. Tylko straszne głupoty im wyjdą w oporach toczenia i w sile hamownaia też. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 mam manuala... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Jak w takim wypadku wygląda przegląd w stacji diagnostycznej? Czy mogą zrobić mi jakąkolwiek krzywdę wsadzając jedną oś na rolki? Gdzieś był o tym cały, dość obfity wątek kilka tygodni temu - tylko za groma nie pamiętam tytułu. Spróbuj przez szukajkę, a może ktoś skojarzy i zalinkuje...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Wiem, że był, pamiętam... ale z tego co pamiętam przez cały czas była mowa o szperze, nie mówiliśmy o napędzie bez szpery Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 ale z tego co pamiętam przez cały czas była mowa o szperze, nie mówiliśmy o napędzie bez szpery Ty masz szperę...centralną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 4 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2006 Dobra, uzupełniłem swoją niewiedzę. Sądziłem, że to LSD (bo to mam centralnie, prawda?) to taki zwykły dyferencjał, działający analogicznie do zwykłego dyferencjału. Ale przeczytałem uważnie cały artykuł na http://auto.howstuffworks.com/differential1.htm i chyba rozumiem. Czyli ja mam szperę centralną + dwa dyferencjały "tradycyjne" na przedniej i tylnej osi. Tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi