barbie Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2007 OłKej. Ponieważ ja - jak nieoficjalnie wiadomo - robię tu dla Suzuki, możemy zewrzeć siły. Ołwer. Dobła. To co z tom kawom konspiracyjnom? Trzeba ustalić strategię sabotażu Ty patrz chłopcy sobie tu kontemplują jak najbardziej tematycznie, a Ta mi tutaj z Oftopem wyjeżdza Kątemplucie na temat świateł jest ciut jakby ilemożna? Wszyscy zgodnie za, tak? Wszyscy w Subaru mają samozapalające się światła, tak? Ustawa przeszła, tak? Za 4 dni wszyscy będą na światłach, tak? No to można o kawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Kątemplucie na temat świateł jest ciut jakby ilemożna? Wszyscy zgodnie za, tak? Wszyscy w Subaru mają samozapalające się światła, tak? Ustawa przeszła, tak? Za 4 dni wszyscy będą na światłach, tak? Długa jest droga między ustami a brzegiem pucharu... A jak 16 kwietnia wieczorem nad Jewropą pojawią się pierwsze gwiazdki gwiezdnych wojen, to co wtedy, a? 17 jeździmy na światłach, jak gdyby nigdy nic? M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Wszyscy zgodnie za, tak? Ja byłem przeciw i mnie się to nie podoba alem w mniejszości i się dostosuje, niech tam. A WiS - to pewnie się też wkurzasz na tego co trzeciego, któremu światełka świecą prosto w twoje oczy, że tak są wycelowane przypadkowo niby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 że tak są wycelowane przypadkowo niby. Z tym nie mogę się zgodzić (ale głównie to staramy się celować w WiSa ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Długa jest droga między ustami a brzegiem pucharu... A jak 16 kwietnia wieczorem nad Jewropą pojawią się pierwsze gwiazdki gwiezdnych wojen, to co wtedy, a? 17 jeździmy na światłach, jak gdyby nigdy nic? jak nad Jewropą to pół bidy. Jak nad nami... to wyślemy Adasiexa na mediatora A w tym czasie my spokojnie. Na światłach. Jak gdyby nigdy nic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oaks Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Kochanie, w Subaru tez nie trzeba pamiętać :roll: Wystarczy. Innych wersji nie przewiduję :wink: No właśnie; jak to jest z zapalaniem silnika z włączonymi światłami? Mówili mi różni mądrzy ludzie, żeby lepiej nie :neutral: Tak poza tym jestem za :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebastianZ1 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 No właśnie; jak to jest z zapalaniem silnika z włączonymi światłami? Ja zawsze odpalam z wyłączonymi. Jak aku nówencja, to nie ma to większego znaczenia, ale jak już lekko przechodzony, to nie widzę sensu aby podczas rozruchu obciążać go zarówno rozrusznikiem jak i dodatkowo światłami. Lepiej wyłączać. pzdr Seb@ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Długa jest droga między ustami a brzegiem pucharu... A jak 16 kwietnia wieczorem nad Jewropą pojawią się pierwsze gwiazdki gwiezdnych wojen, to co wtedy, a? 17 jeździmy na światłach, jak gdyby nigdy nic? jak nad Jewropą to pół bidy. Jak nad nami... to wyślemy Adasiexa na mediatora A w tym czasie my spokojnie. Na światłach. Jak gdyby nigdy nic. W sensie, koleżanka też uważa, że my to Azja zachodnia, nie Jewropa? No coś w tym jest, nie powiem. W końcu już wiele lat temu Francuzi się odgrażali, że nie wpuszczą taniej żywności z Węgier czy Polski do Europy (...i chyba im to do dziś zostało). "A my spokojnie, jak gdyby nigdy nic... " No i słusznie. Grunt to spokój i zimną krew zachować. Bo my tymi jak gdyby nigdy nic światłami oczy niedowiarkom otwieramy i mówimy: to są nasze światła, i to jeszcze nie jest nasze ostatnie słowo. W sensie, światło. Bo nie zapala się też światła i nie stawia go pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim. Popieram zatem w całej rozciągłości wniosek złożony przez koleżankę i proponuję przejść do głosowania. Kto jest za niech podniesie myszkę. Adasiex? Mediatorem? To ja mam się martwić, czy cieszyć? Bo, obawiam się, nieuświadomiony klasowo i ideologicznie w temacie jestem... pzdr, M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 No właśnie; jak to jest z zapalaniem silnika z włączonymi światłami?Mówili mi różni mądrzy ludzie, żeby lepiej nie :neutral: Przy nowym aku to właściwie nic nie zmienia, zreszta sam możesz spróbować. Jak już aku ma swoje kilometry za sobą to bywa, że rozrusznik kręci słabiej albo trzeba zakręcić dłużej, żeby kopnął. Najczęściej z tym problemem spotkałem się w dieslu z Corsy mojej kobitki. Notorycznie (mimo moich uwag) prosiłem aby odpalała na wyłączonych światłach. Ale zdaje się, że ciągle zapomina i kręci tego dieselka przez kilka-kilkanaście sekund. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osa551 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 No właśnie; jak to jest z zapalaniem silnika z włączonymi światłami? Mówili mi różni mądrzy ludzie, żeby lepiej nie Jest tak jak w Szwecji i Danii, gdzie samochody mają światła podłączone na stałe, tzn silnik włączony=światła świecą. Może to kiedyś w maluchu miało znaczenie, ale teraz nie sądzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huzar105 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 No właśnie; jak to jest z zapalaniem silnika z włączonymi światłami? Mówili mi różni mądrzy ludzie, żeby lepiej nie Jest tak jak w Szwecji i Danii, gdzie samochody mają światła podłączone na stałe, tzn silnik włączony=światła świecą. Może to kiedyś w maluchu miało znaczenie, ale teraz nie sądzę. Ojciec w nowej Vectrze również ma na stałe światła... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 A jak nadejdzie 17, to będziemy wypisywać jakie to auta widzieliśmy bez świateł i będziemy się bezczelnie nabijać? Pliiiiiiiiiiiiiiis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek790 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 a nie mogą w gabryce powstawiać czujniczków by światełka już np. godzinę przed zmierzchem się same zapalały a jak jest słonecznie to gasły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 gimof, aż tak Ci wypomnienie tego diesla na samoocenę siadło? Przepraszam. Nie chciałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 gimof, aż tak Ci wypomnienie tego diesla na samoocenę siadło? Przepraszam. Nie chciałem. Spoko, fakt że mam klekota już mnie przestał obrażać. Jak chcesz to możesz trochę pojeździć po mnie i moim podopiecznym PS. I tak się bedę wyśmiewał z "oszczędniaków" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Spoko, fakt że mam klekota już mnie przestał obrażać. Klekot dobra rzecz nie widzę powodów dla których miałby być gorszy od bzyny Dzisiaj pogoda była piękna, ostre słońce, ciepło i niestety połowa samochodów bez świateł. Fakt faktem, że przez chwilę też jechałem bez bo niestety na desce nie widać czy jest kontrolka. Pomyślałem sobie więc, że warto by było zrobić sobie taką ostrzejszą diodę gdzieś, najlepiej aby palila się gdy nie mam świateł włączonych ale znając moje pomysły to wykonanie będzie pewnie trudne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gimof Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Spoko, fakt że mam klekota już mnie przestał obrażać. Klekot dobra rzecz nie widzę powodów dla których miałby być gorszy od bzyny Dzisiaj pogoda była piękna, ostre słońce, ciepło i niestety połowa samochodów bez świateł. Fakt faktem, że przez chwilę też jechałem bez bo niestety na desce nie widać czy jest kontrolka. Pomyślałem sobie więc, że warto by było zrobić sobie taką ostrzejszą diodę gdzieś, najlepiej aby palila się gdy nie mam świateł włączonych ale znając moje pomysły to wykonanie będzie pewnie trudne 1. Bo nie przyspiesza? Bo się trzęsie? Bo nie rozwija prędkości? Bo jest o wiele cięższy? 2. Może poprostu warto nie wyłączać świateł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_555 Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 1. Bo nie przyspiesza? Bo się trzęsie? Bo nie rozwija prędkości? Bo jest o wiele cięższy?2. Może poprostu warto nie wyłączać świateł 1. Są tacy co lubią się wozić, a nie szaleć Nie mówiąc o zwykłym zamiłowaniu do tego typu silników. Tradycyjny klekot to jak dla mnie bardzo fajny dźwięk. Fakt, że może męczyć, ale wyśmieję was jeśli powiecie mi, że wasze wydechy z WRX i STi (szczególnie niefabryczne) nie meczą 2. To se ne da Pane gimof U mnie elektryka w samochodzie działa przez 3 minuty od wyłaczenia silnika i wyjecia klucza. Zamykam samochód a radio, światła, słowem wszystko hula dalej. Po 3 minutach wzystko się wyłącza, a w momencie otwarcia samochodu znów się uruchamia. Dlatego zawsze mimo wszystko wyłączam światła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doxa Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 a ja tam akurat nie mam nic naprzeciwko pomykaniu w dzień na światłach, robię to od kilku lat (z uwagi chociażby na kolor auta zbliżony do asfaltu), nie zubożałam, reflektory się nie przepaliły :wink: , a czuję się jakby... hmmm... bezpieczniej? :cool: A jak jest w innych krajach europy? Trzeba włączać światła w dzień? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 jak jest w innych krajach europy? Trzeba włączać światła w dzień? W Skandynawii od zawsze. W innych - coraz popularniejszy przepis. Niedługo będzie zapewne norma w Europie. też macie wrażenie, że auta "bez świateł" najczęściej są w kolorach maskujących? Też mamy. No to można o kawie Łyf pleże. pewnie się też wkurzasz na tego co trzeciego, któremu światełka świecą prosto w twoje oczy Się nie wkurzam - w dzień. Bo oczy mam zdrowe, wampirem nie jestem i nic mnie nie razi. ;-) a nie mogą w gabryce powstawiać czujniczków by światełka już np. godzinę przed zmierzchem się same zapalały a jak jest słonecznie to gasły? Pewnie, że mogą. Nawet powinni... Do tego czujnik zachmurzenia (bo w południe też się czasem ściemnia, na chwilę), czujnik blokujący kierownicę, gdy idiota usiłuje przy jej pomocy zjechać do rowu albo walnąc w ścianę, czujnik odcinający gaz, gdy niebezpieczny wariat przyspiesza, usiłując wjechać w auto poprzedzające, czujnik kneblujący gębę komunisty, gdy w pobliżu pojawia się Gudzowaty lub Michnik z magnetofonem... :roll: :wink: Wszystko można, ale to "wszystko" w samochodzie sporo waży i kosztuje. Dlatego ja tam wolę sam robić różne rzeczy, bez czujników i myślących za mnie komputerów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Araquiel Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 ALEX, Araquiel widziała Barbie :?: :?: :?: Nie lubie czytac czegos o sobie w trzeciej osobie . Poza tym: nie, nie widzialam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barbie Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 nie, nie widzialam. Zdziwiłabym się gdybyś mnie widziała Nie chodzę cała na różowo, nie mam też na czole wielkiego napisu Barbie, ani Subaru, a już tym bardziej: to ja, Barbie, właścicielka Subaru Imprezy Outback Sport 2.2, pozdrawiam FORUM A że wypatrzyłam Cię celem pozdrowieniowym z chodnika, to jakby jasne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Araquiel, a to przepraszam, pamiętałem pozdrowienia tylko nie pamiętałem kto kogo pozdrawiał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 17 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2007 Są pierwsze ofiary nowych przepisów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 17 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2007 Tylko rowerzystów żal. Spieszmy się ich kochać - tak szybko będą odchodzili... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się