Skocz do zawartości

Jak to jest z przegladami??


Niedźwiedź

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

za tydzien jade ogladac i rejestrowac Legacy. Mam pytanie- czy podczas testowania hamulcow nie uszkodzi sie naped 4x4?Podczas tego testu, wjezdza sie chyba jedna osia na rolke i hamuje, pozniej druga os. Czy w ten sposob nie uszkodzi sie dyferencjalow??Cos mi sie obilo o uszy, ze wlasnie cos mozna skopac...

Gdzie mi dzwoni, ale nie wiem czy glupot nie opowiadam.

Na pewno mi wyjasnicie :) z gory dzieki.

 

PZDR

 

 

ps. Gdzie w okolicach Gniezna, Inowroclawia, Konia sprawdzic Legacy?? Wiem, ze w Poznaniu jest dealer subaru, ale moze znacie jakies inne miejscowki? Najchetnie w okolicach Gniezna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co???? Albo 4 koła naraz albo wogole.

Znajdz stacje ktora ma nie rolki a płyty najazdowe. Ja slyszalem ze szlag Ci trafic moze dyfry. Niech mnie ktos wtedy naprostuje jesli nie mam racji.

Swoim nie pozwolilem wjechac na rolki a dowod i tak mam podbity :mrgreen:

Mysle ze to samo tyczy sie holowania auta przez np. pomoc drogową. Nie ma ze 2 tylne koła jadą po ziemii a dwa przednie na lawecie. Całego subaraka na lawete z 4 kołami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednorazowe badanie rolkach kompletnie niczemu nie zaszkodzi. Jeżeli napędzanie jednej osi trwa krótko i prędkości są niewielkie nic napędowi nie grozi. Oczywiście należy tego unikać i większość stacji diagnostycznych widząc czterołapa sobie odpuszcza sprawdzanie hamulców, ale jak przy kupnie chcesz je sprawdzić, to możesz to zrobić.

 

I nie ma co porównywać sprawdzania hamulców z holowaniem na „motylu”, przecież tu i prędkość większa i przede wszystkim czas dłuższy.

 

Tak więc bez obaw, sprawdź hamulce i nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img215.imageshack.us/my.php?imag ... nietl9.jpg

 

To tyle jezeli chodzi o holowanie 4x4 na motylu.

No nie jestem przekonany co do tych rolek. Ja tam bym wolał nie ryzykować. ;)

 

 

Tu masz jeszcze pare słow na temat przeglądu hebli i 4x4 http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... ht=hamulce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji napisano wyraźnie, aby unikać sytuacji, gdy kręci się jedna ośka. Są nawet rysunki :mrgreen: Rzeczywiście, krótkotwałe obciążenie byc może nie zaszkodzi dyfrom, ale nigdy nie wiadomo, na jakiego diagnoste trafisz. A nuż znajdzie się maniak, który będzie chciał kilka razy sprawdzać :roll:

 

Co do badania hamulców - to wiele jest opinii. Może poszukaj stacji z takimi "płytami" do badania hamulców? Ksiązka telefoniczna i hajda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie wszystko zalezy od czasu.

Jesli badanie jest przeprowadzanie w odpowiednim czasie (krótko) to nic sie nie stanie prawdopodobnie. Ale skoro ma byc to "prawdopodobnie" to chromoliłbym te rolki bo przeciez nic nie kosztuje znalezienie stacji diagnostycznej która ma płyty najazdowe zamiast rolek.

Tak jak powiedział kolega 2 posty wyzej, chybił-trafił. Trafi sie czubek ktory nie umie przeprowadzac badania czterołapom i tyle na temat.

 

Ja swoim podjechalem na tydzien przed przegladem na stacje i sie pytam goscia:

- umie pan przeprowadzac badania hamulców samochodom z napedem 4x4?

- a co to za auto?

- Subaru

- to ma 4x4 w kombi??

 

I w tym momencie podziekowałem diagnoście... :roll: Pojechalem gdzie indziej. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro ma byc to "prawdopodobnie" to chromoliłbym te rolki bo przeciez nic nie kosztuje znalezienie stacji diagnostycznej która ma płyty najazdowe zamiast rolek.

dokladnie - nie daj boże ktoś będzie niedowidział i męczył samochód na rolkach kilka razy z rzędu - w świetle pytań "czy obwód opony z przodu może być mniejszy niż z tyłu o 1 mm" takie akcje wydają mi się potencjalnie o wiele szkodliwsze dla dyfrów niż inkryminowane różnice w ogumieniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co właściwie może grozić dyfrowi? Nie przesadzajmy Panowie. Co innego zeszperowany wiskozą dyfer centralny, gdzie kręcenie jedną osią z dużą prędkością spowoduje po odpowiednio długim czasie przegrzanie wiskozy. Ale test hamulców?

no mnie wlasnie o to chodzi - o centralny dyfer i kręcenie tylko kołami na jednej osi... chyba że cos mi zie pomylilo i nie pamietam jak test hamulców wyglada... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby wiskozę zagotować ten test musiałby trwać tydzień :)

To dlaczego instrukcja zabrania holowania samochodu z jedna osia na drodze, lub zaleca uzywanie dojazdowki do minimum i jesli to mozliwe to tylko na przedniej osi gdzie (poza STi) nie ma wiskozy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale test hamulców?

z tego co mi wiadomo, to test hamulcow odbywa sie tak, ze wjezdza sie jedna osia na rolki, ktore wprawiane sa w ruch i naciska hamulec. Pozniej druga os.

Juz wiem , ze pojade na badania do rejestracji na te plyty najazdowe, ale chcialem sprawdzic hamulce przed kupnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez badanie hamulcow odbywa sie bez wlaczonego biegu, wiec naped nie pracuje, tylko kreca sie dane kola

 

jak podlewarujesz auto i zakrecisz kolem, to tez nie popsujesz napedu

 

tak, bo wtedy wszystkie kola sie kreca - przynajmniej tak jest u mnie na podnosniku kiedy wszystkie kola sa w gorze. A sprawdzanie hamulcow ZTCP odbywa sie tak ze rolki kreca jedna osia, potem druga, a ja naciskam pedal. W takiej sytuacji w oczywisty sposob wiskoza centralna probuje pracowac, IMO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie; może rzeczywiście nic się nie stanie na rolkach, ( choć w subaru tego akurat nie jestem pewien czy to takie bezpieczne ) więc po co ryzykowac kiedy nie potrzeba?

Mówi sie diagnioście że napęd 4WD i sobie nie zyczysz takiego badania, i prosisz aby zmierzł opóżnieniometrem hamulce i tyle. Z reguły gość daje sobie spokój bo mu się niechce dupy ze stołka ruszać, albo nie wie jak to obsłużyć :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem ze swoją świnką już 2 razy na badaniu. test hamulców zawsze był przeprowadzany szybko i sprawnie na tyle, że nawet nie było czuć smrodku wiskozy (co zima podczas zabaw na sniegu bywało). wnioskuję, że zabawa na śniegu znacznie bardziej szkodzi. AMEN

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...