WRC fan Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Masz troche bajeru, dobra gadke i nie ma bata zebys zle spedzil wieczor. Monia, jestes super, jako jedyna kobieta mnie nie pojechalas (co mnie absolutnie nie zdziwilo) Bardzo mocno cie pozdrawiam. Buzka Monia uważaj, Milek chce Cię zbałamucić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Tytuł tego wątka wprowadza lekki dysonans w odniesieniu do jego treści - proponuję zmienić go na "I'm on heat"... W końcu, szczerość w naszym klubie to norma - no nie, chłopaki?! M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Maruda, to nie wiesz, ze forum zbliza? Poza tym Ty, WiS czy Gal chociazby z racji stazu przezytych wiosen powinniscie opowiadac nam co w trawie piszczy Mam w gimnazjum kuzyna........ i to co on mowi co malolaty wyprawiaja, to az sie wierzyc nie chce. Jednak po wiadomosciach z prasy czy TV dociera do czlowieka, ze to wszystko prawda. Nawet za moich czasow takie rzeczy sie nie zdarzaly :roll: WRC fan, hehehe - o Moni pisalem jak najbardziej powaznie, fajna z niej babka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanap4 Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Ta "I love NY" nie w moim typie, chociaz jak ktos juz powiedzial po alkoholu czy z torba na glowie tylko para by leciala. Z ta druga bez zadnych wspomagaczy bym jechal. Kocham kobiety tak samo jak one kochaja nas i zawsze wychodzilem z zalozenia.......... jak suka daje to pies bierze oraz..... gdyby kot trzymal sie jednej dziury to by zdechl. Dobra rada dla wszystkich z nas: Nigdy nie wierzcie w 100% kobiecie. Powiedzialbym cos jeszcze ale trzeba trzymac poziom Alleluja :cool: . Przy okazji: http://nex.ovh.org/partygirls/albums/us ... 003/34.jpg - to chyba jest Mercedes Terrell (www.mercedesterrell.com), swoja droga poki co moj ideal kobiety....pojechalby ja :cool: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Poza tym Ty, WiS czy Gal chociazby z racji stazu przezytych wiosen powinniscie opowiadac nam co w trawie piszczy Ilość nie przekłada się automatycznie na jakość, a wiek na doświadczenie... :roll: Tyle, że z moich doświadczeń wynika, że to, o czym jest ten wątek ma tyle wspólnego z miłością, co akademia pierwszomajowa z akademią medyczną... :cool: M. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Może Milek nie wyraził tego co myśli w zbyt delikatny sposób, ale nie bądźmy hipokrytami, kto nie pomyślał tego, co Milek napisał, oglądając zdjęcia z tej strony? PS Owoc się nie liczy, On jest z innego wątku. :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Może Milek nie wyraził tego co myśli w zbyt wysublimowany sposób, ale nie bądźmy hipokrytami, kto nie pomyślał tego, co Milek napisał, oglądając zdjęcia z tej strony? PS Owoc się nie liczy, On jest z innego wątku. :razz: Łe no, Jarmaj - mnie zwisa i powiewa co tam Milek sobie myśli i czym oczy ma zrośnięte - mnie sie właśnie rozchodzi o "nazywanie szpadla szpadlem". I stąd wolę "mam chcicę" (I'm on heat) w tytule, niż "zakochałem się" (I'm in love) - bo to niezupełnie to samo. (Zupełnie nie to samo...? ) M. PS: Kiedyś użyłem na forum neologizmu "r(uch)andka"... Pasuje? :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarmaj Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 mnie sie właśnie rozchodzi o "nazywanie szpadla szpadlem". No jasne, możemy nazywać szpadel szpadlem, albo też grabkami do ogródka i jako hipokryta twierdzić, że o te grabki nam chodzi! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Maruda, po Twoim ostatnim poscie zrozumialem, ze cos do mnie masz i wiesz co... zrobilo mi sie przykro jest pewna wieksza garsc osob na forum, ktorych lubie, bardziej niz innych szanuje i komentarze biore do siebie. Ty zaliczasz sie do nich. Wal otwarcie co jak i dlaczego. I nie chodzi tutaj tylko o zmiane tytulu tematu, mam racje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 16 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2006 Milek! Jesteś moim idolem w temacie zabaw weekendowych. Patrząc na rozbieżność wypowiedzi "forumowych" i "privatnych", jesteś najszczerszą osobą na Forum. Białystok rulez! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maruda Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Maruda, po Twoim ostatnim poscie zrozumialem, ze cos do mnie masz i wiesz co... zrobilo mi sie przykro jest pewna wieksza garsc osob na forum, ktorych lubie, bardziej niz innych szanuje i komentarze biore do siebie. Ty zaliczasz sie do nich. Wal otwarcie co jak i dlaczego. I nie chodzi tutaj tylko o zmiane tytulu tematu, mam racje? Zasadniczo... nie masz. :wink: Nie chciałem Cię urazić, i przez myśl mi nie przeszło, że tak to odbierzesz. Przepraszam, jeśli tak to odebrałeś. Pisałem swoje posty "na wesoło" i "z przymrużeniem oka" - a przynajmniej taki był zamiar. Widać, muszę popracować nad stylem. Zasadniczo chodziło mi o dwie kwestie: zwykłą poprawność i szczerość. "Zerżnął bym je wszystkie" - to było szczere i "po imieniu" (= poprawne nazwanie sprawy); "I'm in love" - takie trochę "ni w p...., ni w oko". Wątek mógłby się nazywać -na przykład- "Laski, że aż guziki* strzelają" czy "Yo, suczki" - i to byłoby może "grube", ale także "szczere" - a przede wszystkim "poprawne" (w sensie, tytuł pasowałby do treści). To jedno. A drugie, to zawłaszczanie pojęć "wyższych" do spraw "pospolitych" - tu, przyznaję, bywam marudny... Tu chodzi o coś, co w filmie "Imię Róży" powiedział mnich (Sean O'Connery) do swego "ucznia" (?): "My boy, you're confusing Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sk4y Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 ich sie wcale kijem nie dotyka zreszta ja juz wyroslem z takich dziewczynek w sumie to mnie to nie rusza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Maruda, sorry za zamieszanie PW doszlo, zle odebralem tamtego posta. Pozdrowka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 kazdy facet zobaczywszy goraca kobiete z pewnoscia nie chcialby z nia czytac ksiazek. Spróbuj kiedyś, polecam. Mogą być o seksie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 ich sie wcale kijem nie dotyka Angole maja powiedzenie "I wouldn't touch her with a stolen dick" ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Araquiel Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 kazdy facet zobaczywszy goraca kobiete z pewnoscia nie chcialby z nia czytac ksiazek. Spróbuj kiedyś, polecam. Mogą być o seksie :-) Tak, a potem my, kobiety, po takim spotkaniu wyzalamy sie przyjaciolkom: "zaprosil mnie do siebie na czytanie ksiazek... i naprawde je potem czytal :!: :roll: " :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Araquiel, a my kolegom "zaprosiła mnie na wieczorno/nocną herbatkę i naprawdę piliśmy herbatkę" ;P ;P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 i naprawdę piliśmy herbatkę O tempora, o mores... :shock: Za tzw. "moich czasów" żaden facet by się kumplom nie przyznał do takiej porażki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 WiS, napisałbym że picie herbatki w uroczym towarzystwie tez jest fajne, ale nie będę się pogrążał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 picie herbatki w uroczym towarzystwie tez jest fajne Nie przeczę, ale kumplom się rano i tak mówiło... "piiiii, chłopaki, ale było piiii, piiii piiii piiii, normalnie piiii piiiii, i jeszcze potem piiii (...), etc." :cool: Ta dzisiejsza młodzież to jakaś niedzisiejsza ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Ta dzisiejsza młodzież to jakaś niedzisiejsza To raczej Az nieprzystosowany :-/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 WiS, może go głowa bolała? Dzisiejsi młodzi ludzie nie są tacy toporni i niewrażliwi jak Ci dawniejsi. Wyrozumiałości! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 Wiecie jak wygląda świat widziany oczami kobiety? :?: :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 hogi, niby skąd mamy wiedzieć? Araquiel zakładam że wie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 17 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2006 No nie mogę znaleźć tej fotki Z rańca umieszczę, mam w robocie. Mam! Świat widziany oczami kobiety! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi