Skocz do zawartości

Związki homoseksualne, a adopcja dzieci


SebastianZ1

Rekomendowane odpowiedzi

Biorąc pod uwagę, że w Polsce pary homoseksualne nie mogą się nawet zarejestrować jako małżeństwo, cała ta dyskusja jest nieco abstrakcyjna ;)

kiedys pewno taki dzien nastapi, ze trzeba bedzie sie opowiedziec.

pozatym to nas rozni od tych co mysla tylko co by tu zeżreć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 376
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

kiedys pewno taki dzien nastapi, ze trzeba bedzie sie opowiedziec

Możliwe, że to już nie będziemy my. Nie wiem czy jest sens wypowiadać się na zapas, wiele może się wydarzyć, zanim przyjdzie ten dzień.

pozatym to nas rozni od tych co mysla tylko co by tu zeżreć

o tych mówisz? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vert, kilka rzeczy dobrze napisales ale pomysl co takie dzieciaki musza przezywac w szkole....

O to to już taki ty dbasz czy ja, co dzieci będą przeżywac w szkole. To będą przezywac, co ich kolegom powiedzą ich rodzice.

 

sprawy dziejące się pomiędzy dwoma/ dwiema/ dwojgiem dorosłych i świadomych ludzi są tylko i wyłącznie ich sprawą (zakładam, oczywiście, że mówimy o wolnym wyborze), i nie rozumiem wtykania nosa pod kołdrę.

Natomiast wychodzenie ze swoją seksualnością do szeroko pojętej przestrzeni społecznej (i odnoszenie tej seksualności do przywilejów i praw w tej społeczności funkcjonujących) niejako automatycznie stawia ją wobec tych norm społecznych i praw

Ale jednoczesnie pamietajmy, ze kazdy ma prawo zawalczyc o swoje prawa społeczne, bo to co nas "normalnych" :/ trzyma w ryzach to tylko tak "błaha" rzecz jak kultura. A ona się zmienia. Kultura w znaczeniu system, w którym żyjemy. Kultura, która wyznacza normy, ale która się zmienia w różne strony na przestrzeni dziejów (jakoś nikt nie biega goły po ulicach jak 8 wieków temu, i mnóstwo innych drobiazgów). Więc walka o prawa jest naturalna, można zmienić kulturę, powolutku i metodycznie, a zwycięzy nie "słuszniejszy", tylko bardziej zdeterminowany.

Zawsze byłam zwolenniczką pogladu, że gdyby były nam potrzebne skrzydła, to byśmy je w końca mieli. Prędzej czy pózniej by wyrosły.

Homoseksualizm zawsze był i może nadchodzi czas, kiedy kulturowo się wyemancypuje? Może nadeszła chwila, kiedy tego potrzebuje?

Inna rzecz, że wciąz zyjemy w społeczenstwie białego męzczyzny hetero, ile jeszcze trzeba wieków, zeby przywrócic wiecej równowagi...

 

dla mnie homoseksualizm to nie choroba napewno ale pewnego rodzaju dewiacja i patologia (...) adopcja przez zwiazki homoseksualne powinna byc zakazana i nie dlatego ze mi sie to nie podoba tylko dlatego ze z zwiazków typu homo nie ma szans na nastepnego potomka ( co sie godzi w sumie z prawami natury ) xD

Może naturze potrzeba par, które nie mogą mieć dzieci... Wszystko, co się zdarza, regularnie, systematycznie, od wieków, jest chyba normalne... Dewiacja jest wtedy, kiedy coś NAGLE odstaje od normy, BACH! ACH! co sie stało :P A homoseksualizm jest zawsze, tak jak gen rudych włosów , tez w mniejszości, ale od zawsze.

Tyle bezpłodnych kobiet. Instytucja ciotki-starej panny. Wszytsko to jakoś było potrzebne. Nie kazdy jest powołany do 'Idzcie i rozmnazajcie się'. "Szansa na potomstwo" nie jest dla mnie arbitralnym wyznacznikiem normalnosci. Wiele osób hetero potomstwa nie moze miec.

 

Edit:

Po chwili pomyślenia :P stwierdzam, że dewiacja może być też czymś regularnym, pedofilia też pewnie istniała od zawsza, niemniej brak mi w takim razie wyrazistej definicji. Bo "normą" jest, że zawsze pewien odsetek społeczenstwa był homo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli to, że przestanie być sensacją. Wszytsko jest możliwe. Może stanie się tak samo normalny jak to, że ktoś lubi z przodu, a ktoś z tyłu. Najwyżej bedzie się mrugać mówiąc o nim. Ale nie bedzie już tej fali emocji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[OT]

 

... "ustosunkowywanie się" do wielu wypowiedzi może sprawiać wrażenie, że "zęby mnie bolały" jak czytałem wszystkie te wypowiedzi, które uwagami opatrzyłem....

 

Gdyby wszyscy z Tobą się zgadzali usechłbyś z nudów, jak ta stara panna do okienka której nikt już nie puka. :wink:

 

Ale jednak "przekaz informacyjny w ruchu drogowym" opiera się -jak sądzę- w znacznej mierze "na kolorach" (i ich widzeniu) - to po pierwsze....

 

Niech pomyśle (masz rację Przemeq, fajne uczucie), zielone na dole? Miałem kiedyś znajomka pracującego w Tepsie jako instalator. Kolorowe kabelki i te sprawy. Powinien się pogubić? A jednak dawał rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spoko tylko wiesz nie chce (( juz chyba z 10 ty raz pisze tego posta czy wypowiadam sie w ten sposob na ten sam temat ale coz xD )) zeby idac przez park "Dzordana" z moim brzdacem zadal mi pytanie moj dzieciak tato ale czemu ten pan na lawce wklada jezyk drugiemu panu do buzi ....

 

poprostu ja nic do tego nie mam ale cos co jest w sumie w znaczacym stopniu w mniejszosci powinno byc ograniczane zwlaszcza jezeli chodzi o dzieci ktore moga nie zrozumiec nie pojac tego co widza i moze wydawac im sie to dziwne .... ( mam nadzieje ze zrozumiano o co mi chodzi )

 

a koles spiewajacy w ""Od przedszkola do Opola"" o tym ze jego tatusiowie sa homo i ze jest im zajebiscie w 3ke przed telewizorem jest chyba tylko w niemczech i holadnii mozliwy i nie chodzi mi tu o cenzure ...

 

PS: ad pedofilia to powiem tak 15 lat temu nikt w europie nie wierzyl ze zwizek homo moze byc akceptowany przez panstwo... a teraz juz chca forsowac ustawe ze jezeli 14 letnia osoba sie zgodzi to mozna z nia legalnie wspolzyc sexualnie ....

 

PS2: Moze to uchwala (( prawo nie dziala wstecz )) to moze sobie sumienie wyczyszcze ((joke )) ta miala prawie 16 xD i dowiedzialem sie po fakcie xD :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka moich luznych uwag:

 

Dziecko bedzie tak przyzwyczajone do widoku gejow, ze samo moze sobie wmawiac, ze przeciez to nie jest nic zlego dac buzi z jezyczkiem swojemu koledze.

 

A Ty, jesli moge spytac, na dzien dobry dajesz swoim kolezankom buzi z jezyczkiem? ;)

 

Ja generalnie nie mam nic przeciwko adopcji przez pare homoseksualistow*, ale tak jak napisal Maruda, nie wierze w calkowity brak wplywu takiego zwiazku na dziecko. Obawiam sie (moze "obawiam" to zle slowo...), ze odsetek dzieci homoseksualnych bedzie wiekszy wsrod tych, ktore sie wychowaly w takiej rodzinie, niz wsrod tradycyjnej.

 

Choc z drugiej strony...ktos poruszyl temat, ze natura kazala wiazac sie mezczyznie i kobiecie. No dobra. A zwierzeta zachowuja sie tylko tak, jak kaze im instynkt, czyli natura wlasnie. Ja pewnego dnia przylapalem mojego psa na tym, jak sie .... ten tego.... z innym psem. Nie suka. I na pewno nie byla to pomylka, bo byl to seks oralny :mrgreen:

 

Wiec najwidoczniej matka natura nie widzi w tym nic zlego ;)

 

 

[EDIT] ta ustawa o wspolzyciu z 14latkiem nie przejdzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie NIE !

Dziecko nie ma takiej psychiki, żeby zrozumieć dlaczego pozostałe dzieci w przedszkolu mają tatę i mamę a nie dwóch ojców lub matki. :sad:

Nie mieszajmy do tego domów dziecka.

Nie mam nic przeciwko homo, ale normalna rodzina to podstawa.

 

 

No ale w sumie rodziców się nie wybiera... :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie NIE !

Dziecko nie ma takiej psychiki, żeby zrozumieć dlaczego pozostałe dzieci w przedszkolu mają tatę i mamę a nie dwóch ojców lub matki. :sad:

Nie mieszajmy do tego domów dziecka.

Nie mam nic przeciwko homo, ale normalna rodzina to podstawa.

 

 

No ale w sumie rodziców się nie wybiera... :neutral:

 

100% sie zgadzam ... to jest wlaśnie 100% nie spatrzone przez forum podejscie i wydaje mi sie ze tak powinni patrzec wszscy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko homo, ale normalna rodzina to podstawa.

 

 

Rodzinypotrafią być tak nienormalne że dwóch tatusiów to przy tym pikuś. Myślisz że dziecko ma taką psychikę żeby zrozumieć czemu wacusia mama ma podbite oko i opuchniętą szczekę a Wacuś chodzi głodny?

 

 

Ja mam mocno mieszane uczucia, główna rzecz, która mi się wydaje argumentem przeciw to brak solidnych badań psychologicnzych na temat rozwoju seksualności dziecka i tzw. zasada ostrożności (koleżanka pisze o tym magisterkę).

 

 

Poza tym brak legalizacji oczywiście nie wyeliminuje tkaich rodzin. Bardzo modne np. są ponoć na zachodzie ostatnio takie układy gdy dwie pary homooseksualne (dwiekobiety i dwóch mężczyzn) mają po dziecku, często nawet własnym biologicznym - brak legaizacji oczywiście komplikuje im życie, ale czy cokolwiek rozwiązuje dla dziecka?

 

To trochę jak (proszę gejów i lesbijki o wybaczneie mi porónania) z prostytucją - legalizacja w wielu krajach wyeliminowała większośc patologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AZ nie poruszamy tu tematu gdzie tata tlucze mame czy wice wersa ... bo to moze byc wszedzie ...

 

tylko o ++ i wplywy tego na otoczenie gdzie normalne jes +.-

to jest zupelnie inna sprawa .. tak mi sie zdaje ;) i nie ma co tego laczyc ze soba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka moich luznych uwag:

 

Dziecko bedzie tak przyzwyczajone do widoku gejow, ze samo moze sobie wmawiac, ze przeciez to nie jest nic zlego dac buzi z jezyczkiem swojemu koledze.

 

A Ty, jesli moge spytac, na dzien dobry dajesz swoim kolezankom buzi z jezyczkiem? ;)

 

Jak ide do klubu, naloze gejoską obcisla podkoszulke, troche zelu na glowe i widze jakas rure, ktora bacznie sie mi przyglada i daje sygnaly, ze cos ode mnie chce to jak najbardziej i wcale nie musi to byc kolezanka. Z kolezankami sa tylko problemy, bo malo jaka ma ochote na krotka przygode tylko na cos wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sk4y, statystyki sa nieubłagane - pary homoseksualne chętne do adopcji są lepiuej wykształcone, lepiej sytuowane, gotowe do wikęszych poświęceń i wyrzeczeń - statystycznie rzecz biorąc oczywiście.

 

 

Jednak jak już napisałem w Polsce temat jest i tak akademicki bo brakuje dzieci do adopcji, a nie rodzin zastępczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sk4y, statystyki sa nieubłagane - pary homoseksualne chętne do adopcji są lepiuej wykształcone, lepiej sytuowane, gotowe do wikęszych poświęceń i wyrzeczeń - statystycznie rzecz biorąc oczywiście.

 

 

Jednak jak już napisałem w Polsce temat jest i tak akademicki bo brakuje dzieci do adopcji, a nie rodzin zastępczych.

 

tylko ze "statystyka w przypadku dziecka jest bardzo nie stosowna" = a jak popatrzysz to ja o adopcji nic nie mowie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na myśli to, że przestanie być sensacją. Wszytsko jest możliwe. Może stanie się tak samo normalny jak to, że ktoś lubi z przodu, a ktoś z tyłu. Najwyżej bedzie się mrugać mówiąc o nim. Ale nie bedzie już tej fali emocji.

za pare lat jak nie bedziesz gejem/lesbijka to bedziesz sensacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tom669, z tzw. zdrowym rozsądkiem czy common sense to co pisze nie koniecznie ma wiele wspólnego, po prostu w moich różnych rozważaniach etycznych etyka rodzinna też zawsze jakoś tam sie znajdowała, dużo o tym czytałem i czytam i myślę.

tym bardziej BRAWO :grin: i to nie jest wazelina :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...