Skocz do zawartości

Zwykły Lanos STI do jazdy po bułki.


KASIAiMIŚ

Rekomendowane odpowiedzi

Długo wzbranialiśmy się........ czekaliśmy na Levorga. Na marginesie świetne auto, jednak K stwierdziła, że to nie to. Nie było wyjścia. Choć to pewnie dla Was bez sensu kupiliśmy Lanosa. Reszta odpadła. Musiał być hatchback albo kombi.

 

W przeciwieństwie do naszego poprzedniego kombi, Lanos pozostanie serią do jazdy po bułki.  :)

 

Temat trochę dla tych co się zastanawiają czy fajnie takiego mieć, tak jak i my się zastanawialiśmy. Pamiętałem, że herrkam dość szczegółowo opisał swoją przygodę, ale gdy temat już znalazłem "mysza" okazał się "pocięty i zamknięty". 

 

Nasz wygląda tak:

lanos01.jpg

 

Pierwsze kilometry za nami. Na razie jest bardzo fajnie.  :D

 

  • Lajk 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo dobra decyzja... stalem przed podobmym wyborem, moj STI zastapil WRXa kombi z 2002, i byl wyborem swiadomym i szczesliwym.  Jako ze jest to nie tylko auto bulki ale i autobus dla dzieci, zalezalo mi na miejscu na tylniej kanapie - udalo sie, minusem jest maly bagaznik a plusem szeroko otwierajace sie tylnie drzwi.  Jazda jak dla mnie fenomenalna - i nie zaluje... zycze przyjemnego uzytkowania!

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im bardziej mi się zbliża czas przeprowadzki do kraju z kierownicą po prawej stronie, myślę o tym, żeby mojego srebrnego lanosa przywrócić do takiej dziewiczej serii i do Polski w kontenerze wysłać jako "mienie przesiedleńcze" - ot, żeby po bułki był...

 

Gratki autka, pamiętam jak dziś kiedy pierwsze kilometry nim robiłem i się nie mogłem nadziwić jakie to komfortowe i fajne auto na codzień...

No dobrze przejdźmy do konkretów - czy sprzęgło w STI chodzi ciężej niż w innych turbo-wersjach?

może póki autora jeszcze nie ma - sprzęglo w seryjnym lanosie STI chodzi tak lekko, że po przesiadce z mocnego auta aż to dziwi (że nie wspomnę ile razy przypaliłem zmieniając bieg...)
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

sti02.JPG

 

Pojeździliśmy trochę w najróżniejszych "letnich" warunkach. Mamy go miesiąc, zrobiliśmy nim 4kkm. Nadszedł więc czas na pierwsze sprawozdanie i krótką fotorelacje.

 

sti06.jpg

 

Jak na razie sprawuje się świetnie. Jedynie system audio...... pozostawia nieco do życzenia.

 

sti07.jpg

 

Jeśli chodzi o pracę sprzęgła to dla mnie jest taka jak powinna być. Tyle, że ja jeżdżę w trasie. A Kasia jeździ pod te wszystkie górki na rowerze ciągle, więc dla niej może nawet jak dla "akiego" jest nieco za lekko  ;) W każdym razie nic nie narzeka.

 

sti08.jpg

 

Przy okazji wizyty w Legolandzie miałem okazję pojechać trochę szybciej. Nie jestem wielkim fanem prędkości, ale seria powyżej 180km/h nie jedzie. Za to prowadzi się super fajnie. Przynajmniej jak dla nas.

 

sti09.jpg

 

Jak już wspomniałem byliśmy parę dni pod namiotem. W tym kontekście chciałem powiedzieć, że wielkość bagażnika jest satysfakcjonująca jak na rodzinę 2+1.

 

sti11.jpg

 

I co dla nas jest MEGA ważne 165cm wchodzi do środka bez problemów. Co będzie ze sztachetkami, to się jeszcze okaże.

 

Na koniec taki oto wynik z płynnej bocznej drogi.

 

sti05.jpg

 

Oraz taki  ( trip b ) z płynnej autostrady.

 

sti10.jpg

 

 

Bo nie każdy STI służy do upalania. Niektóre jeżdżą po prostu po bułki.

 

 

 

Pozdrawiam

Miś

Edytowane przez KASIAiMIŚ
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super wpis i foty! B) Dla mnie kwintesencja motoryzacji, nie upalanie na torze a właśnie jeżdżenie, zwiedzanie z ukochanym autem, poznawianie nowych miejsc. A jak się trafią górki, zakręty to można przycisnąć ;)

W tym roku nie wyszło, ale w przyszłym roku planuję właśnie Roadtrip po Aplach :)

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Zelazny za miłe słowa  :)  jak będziesz się wybierał to daj znać. Może na jakąś "przełączke" razem wjedziemy  :D

 

Korzystając z ostatnich podrygów "lata" wybraliśmy się na małą przejażdżkę.

sti16.jpg

 

sti17.jpg

 

sti18.jpg

 

Zmieniliśmy olej i filtr powietrza przed zimą...... i pojechaliśmy na inną małą wycieczkę.

sti13.jpg

 

A potem zaczęło padać i trzeba było zmienić opony.

Letnie:

sti14.jpg

 

Zimowe:

sti15.jpg

 

 

 

Pozdrawiam

Miś

 

 

Przy okazji właściciele Lanosów zgłoście się  :) Robiliście jakieś mody w zawieszeniu? Jeśli tak to jakie? 

Edytowane przez KASIAiMIŚ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji właściciele Lanosów zgłoście się   Robiliście jakieś mody w zawieszeniu? Jeśli tak to jakie? 

 

o co pytasz konkretnie ? każdy ma inne gusta i wymagania. Sam założyłem grube sprężyny RCE (co tylko minimalnie usztywniło mi zawieszenie i opuściło po 1cm z każdej strony). Do tego kąty ustawione w bardzo delikatny negatyw żeby auto tak dupskiem nie zamiatało w zakrętach, bo seryjne potrafi ugryźć (jak cholera), zwłaszcza na górskich drogach i po piachu ;-) Ale takie zabawy tylko do kraju, w kórym nie ma kolein (ani górskich dróg), bo jakiekolwiek ingerencje w kąty sprawiają, że autko robi się nerwowe na nierównych nawierzchniach... 

 

Słyszałem wiele razy, że seryjne zawieszenie w STI jest super wystrojone i do jazdy na codzień nie ma praktycznie co poprawiać (a już po bułki to w ogóle nie radziłbym dotykać...). Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%. Nawet założenie felg z mniejszym ET (poprawia wygląd) do seryjnego zawieszenia zmienia dramatycznie odpowiedź kierownicy i to, jak auto zachowuje się w skręcie... 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie nie robilem nic oprocz zbieznosci kol - jesli jest zrobiona przez kogos kto zna te auta to zmienia to diametralnie prowadzenie sie auta - tylko wlasnie jak aki001 napisal co konktretnie poprawiamy i w jakim celu.  Jako ze to nasz autobus auta nie utwardzam bo moja 3-letnia pasazerka przy predkoscu 35km/h krzyczalaby ze za szybko jade (juz tak czasem jest).  Zrobilem u siebie wydech - Maddad whisper zeby bylo glosniej ale nie za glosno i nie rdzewialo mi za bardzo.

 

Polecam bagaznik dachowy... narty, rowery, pudlo dachowe... bardzo dobry sposob na wozenie roznego sprzetu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzięki Zelazny za miłe słowa :) jak będziesz się wybierał to daj znać. Może na jakąś "przełączke" razem wjedziemy :D

 

Planowałem w tym roku zjeździć górki, tygodniowa wyprawa, żeby zaliczyć najlepsze przełęcze w Austrii, Włoszech, Szwajcarii ;) Mam nadzieję, że w lecie się tym razem uda!
Nie wiem czy widziałeś, polecam w każdym razie, piękne zdjęcia i opisy: http://www.curves-magazin.com/

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

 

Dzięki Zelazny za miłe słowa :) jak będziesz się wybierał to daj znać. Może na jakąś "przełączke" razem wjedziemy :D

 

Planowałem w tym roku zjeździć górki, tygodniowa wyprawa, żeby zaliczyć najlepsze przełęcze w Austrii, Włoszech, Szwajcarii ;) Mam nadzieję, że w lecie się tym razem uda!

Nie wiem czy widziałeś, polecam w każdym razie, piękne zdjęcia i opisy: http://www.curves-magazin.com/

 

 

 

Fajna strona w zasadzie wszędzie już byliśmy, ale.... to się nigdy nie nudzi. Tylko jedna uwaga. NIE latem! Jeśli chcesz pojeździć, a nie się ciągnąć w sznurku za "niemieckimi" turystami to NIE latem. Najlepsze są dni robocze przed sezonem. Znaczy po otwarciu przełęczy w maju, ale przed latem. Lub późną jesienią przed ich zamknięciem.

 

 

 

Polecam bagaznik dachowy... narty, rowery, pudlo dachowe... bardzo dobry sposob na wozenie roznego sprzetu.

 

Ha, jest, ale.... montaż tego do dachu to rozpacz. Praktycznie uniemożliwia zdejmowanie i zakładanie w razie potrzeby. Tutaj Subaru mogło by się sporo nauczyć od np. Peugeota gdzie mocowanie do zaczepów w dachu jest tak proste, że możliwe jest praktycznie codzienne zakładanie i zdejmowanie bagażnika. Nie mówiąc już o tym, że nie ma tam tych śrubek, podkładek do zgubienia. No, ale bagażnik jest i jest fajnie bo sztachetki nie chciały zbytnio do środka wchodzić a śnieg zaczął padać  :)

sti20.jpg

 

I coś, żeby Wam rozwalić konstrukcje  :D  

sti19.jpg

 

 

Pozdrawiam

Miś

Edytowane przez KASIAiMIŚ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mad-dad ☺

 

Nie wiem co to znaczy, ale skoro podbiłeś to trzy słowa i dwie fotki  ;)

 

sti21.jpg

 

Przejechaliśmy od kupna na początku października zeszłego roku troszkę ponad 20kkm. Jesteśmy drugimi właścicielami. Poprzednio auto należało do Pani ~35 i służyło jej tak jak i nam do jazdy po bułki. Na liczniku jest lekko ponad 115kkm. Ciągle pierwszy silnik. Mam nadzieję, że do 200kkm dociągnie. Tak na marginesie znam kilka jeżdżących po bułki 2.5T z przebiegiem 250kkm+

W czasie naszego użytkowania wymieniliśmy sworznie i tuleje w wahaczach przednich. Wymieniliśmy smoka oraz zamontowaliśmy separator oleju do miski. Zmieniliśmy też tarcze z przodu na gładkie Brembo oraz klocki na Dixcel no i płyn hamulcowy na CL. Poprzednio (w 207gti) mieliśmy CL - dla mnie najlepsze klocki jakie miałem kiedykolwiek. Zarówno pod względem hamowania jak i trwałości. Może to nie jest żadna rekomendacja, ale w naszych górskich okolicznościach zrobiły 100kkm! Miały tylko dwa minusy. Piszczały. Dla mnie fajnie, mi się podobało, ale czasami ludzie z przejścia uciekali  :biglol:  No i brudziły felgi. Natomiast Dixcel nie brudzi NIC! Kompletnie nic. 

To tak jak by kogoś interesowało, bo się przymierza, szuka, myśli, czyta.  :)

 

sti22.jpg

 

Jak na razie jesteśmy MEGA zadowoleni. Jak ktoś pisze, że STI nie da się jeździć na co dzień, że zawieszenie twarde, że dzieci nie dają rady, że żona to i tamto, to...... to ja nie wiem z jakiej bajki on jest  :biglol:  Kasia uwielbia nim jeździć i w zasadzie to ona nabiła większość naszego przebiegu gdyż jeździ nim codziennie. Nasz 7 letni milimer jest zachwycony, że jeździ subaru, tak jak i ja niedzielny kierowca  :D

 

No i na koniec dodam, że byliśmy ostatnio na "dłuższych" wakacjach i taki wynik.

sti23.jpg

 

 

Pozdrawiam

Miś

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pb2004 Jak się powoli jeździ to spalanie niskie ;-)

 

 

Jasne, nie ukrywam, że się ciągamy :) chociaż większą rolę odgrywa płynność jazdy i jakość paliwa. Przynajmniej tak myślę. Trybu "I" praktycznie nie używamy. Na "S" turlamy się po mieście. Na trasie zazwyczaj "S#". Zauważyłem, że mi mniej pali na "S#". Myślę, że spowodowane jest to po prostu krótszym czasem przyśpieszenia do zadanej prędkości a potem i tak się turlasz te ~90 więc wszystko jedno jaki jest tryb. Nie walczymy "o kropelkę" po prostu jest to interesujące. Lanos STI pali średnio mniej niż nasz GT. Choć GT w kraju płynnej jazdy też potrafił 9.5l/100km spalić.

 

sti24.jpg

 

 

Pozdrawiam

Miś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...