GRAF Opublikowano 14 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 ... ale dlaczego nie maja poprawic zdolnosci grata do wspinania sie do gory? ... bo na dobrych zimowkach i tak bedzie dla Ciebie wystarczajaca w 99% przypadkow - przy glebokim sniegu problemem bedzie za maly przeswit, ale ty masz pewnie z 19cm w swoim OBK wiec nie masz sie czym przejmowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 14 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 fajnie musi być zjechac z górki po zakrętach z łańuchami tylko na przodzie, boki jak w konkursie driftu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 15 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 fajnie musi być zjechac z górki po zakrętach z łańuchami tylko na przodzie, boki jak w konkursie driftu.... Dokladnie, wtedy to tylko opcja "gaz do deski" moze dac szanse na utrzymanie nosa z przodu Co za pomysl, zeby tylko na przod zakladac? Skad moze wynikac takie zalecenie? Miejsca w nadkolach, zarowno z przodu jak i z tylu, mam naprawde dosc duzo i nie widze mozliwosci zeby lancuchy mogly tam cos zalozyc. Tak czy inaczej - wlasnie ze wzgledu na dyfry bede zakladal na cztery lapy. Sprawdze zreszta co mowi na ten temat instrukcja do tego auta, w zasadzie od tego powinienem zaczac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Godlik Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 fajnie musi być zjechac z górki po zakrętach z łańuchami tylko na przodzie, boki jak w konkursie driftu.... Tego nie wiem, nie znam się na tym... Ja tylko zacytowałem instrukcję :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
so_what Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 fajnie musi być zjechac z górki po zakrętach z łańuchami tylko na przodzie, boki jak w konkursie driftu.... Tego nie wiem, nie znam się na tym... Ja tylko zacytowałem instrukcję :smile: W instrukcji do Forestera też napisali, że łańcuchy można zakładać wyłącznie na przednie koła. Oco chodzi? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Godlik Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 W instrukcji do Forestera też napisali, że łańcuchy można zakładać wyłącznie na przednie koła. Oco chodzi? shock: Chodzi o to, że nikt nie czyta instrukcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 w zeszlym roku o tej porze bylem w solden na lodowcu.snieg pizdzil i byl po pachy.policja stala i wpuszczala tylko z lancuchami w gorne czesci lodowca do parkingow.do nas sie usmiechneli pokazali reka v i pojechalismy a lud sie meczyl na sniegu z zakladaniem zlomu brrrr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 15 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Przepiekne miejsce i ten podjazd do gory z oblodzonym tunelem na koncu, ach Ostatnio bylem znow w Hintertux - jakos bardziej mi odpowiada pod katem snowboardu, choc nie ukrywam - czarna trasa w Soelden, ta najbardziej na prawo - to jest to :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Przepiekne miejsce i ten podjazd do gory z oblodzonym tunelem na koncu, ach Ostatnio bylem znow w Hintertux - jakos bardziej mi odpowiada pod katem snowboardu, choc nie ukrywam - czarna trasa w Soelden, ta najbardziej na prawo - to jest to :cool: no w solden na tydzien mozna jechac.potem nuda.ale ta trasa wczesniej przed tunelem ta FISowa tez po byku.natomiast tam gdzie ty jezdziles to faktycznie co chwila przylatywal helikopter i zabieral deskarzy. ja trenowalem na glownym stoku na tyczkach. no i samo solden bardzo mile.natomiast nie dotarlem niestety na inne stoki .my na lodowiec skrecalismy w lewo do gory a mozna tez bylo jechac lekko w prawo.podobno tez fajne gorki tyle ze w zimie po w pazdzierniku bywaja klopoty ze sniegiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
remek Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 Chociaz przy tych napedach, to chyba nawet na slickach sie ogarnie zime, jak donosza podania ludowe nie polecam, zwlaszcza przy >200 km. letnie opony + lodzik () przy mocniejszych 4 lapach bardzo sie nie lubia, auto chce tylko bokiem, nie hamuje i ... katuje pobliskie polonezy. na szczescie troszke lakieru ubylo jedynie... wole juz oske na letnich w zimie, tam przynajmniej wiadomo: nie da sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xyg Opublikowano 15 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2006 a on top to chyba gdzieniegdzie stoja znaki ze wjazd tylko z lancuchami W takiej np. Austrii sa obowiazkowe zima i chyba nikogo nie interesuje czy auto ma naped na 2 kola, 4, czy 16 :wink: ale moge sie mylic co do >= 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasztan Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 W instrukcji do Forestera też napisali, że łańcuchy można zakładać wyłącznie na przednie koła. do sierry łańcuchy też tylko na przednie koła :razz: Oco chodzi? :shock: zgaduję: o dziką podsterowność :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 nie rozumiem jesli jest rozklad napedu 50 : 50 to dla mnie jest oczywiste ze 4 lancuchy.przecie z jakiegos powodu nie zakladamy slikow na tyl a zimowek na przod.tak czy siak pewien czlek znajacy materie powiedzial:albo 4 lancuchy albo nic i chyba mial racje bo na sniegu jak impra nie wisi na brzuchu to wjedzie wszedzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Myślę, że łatwo wyobrazić sobie sytuację, że jest oblodzona, zaśnieżona droga pod górę. I wtedy łańcuchy są jak najbardziej na miejscu. I pewnie w zupełności wystarczą na przód... Choć z drugiej strony łatwo sobie wyobrazić sytuację, że jedziemy na narty, bagażnik wyładowany, boks na dachy i po prostu łańcuchy nie zmieszczą się pod tylne nadkola ze względu na ładunek. Gdy do tego dodać drogę pod górę to na 100% nie będzie gdzie tych łańcuchów założyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devlin Opublikowano 16 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Choć z drugiej strony łatwo sobie wyobrazić sytuację, że jedziemy na narty, bagażnik wyładowany, boks na dachy i po prostu łańcuchy nie zmieszczą się pod tylne nadkola ze względu na ładunek. Gdy do tego dodać drogę pod górę to na 100% nie będzie gdzie tych łańcuchów założyć W OBK? To bym musial chyba krowe do bagaznika wrzucic. A tak serio - ta hipoteza ma sens, ale w sytuacji ekstremalnej chyba. Hm... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inzynier_mamon Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Fido juz kiedyś pisał, że jego Legaś po włożeniu rękawiczek do bagażnika szlifuje bruk zderzakiem :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Fido juz kiedyś pisał, że jego Legaś po włożeniu rękawiczek do bagażnika szlifuje bruk zderzakiem :wink: Hehe no racja, nie przyczaiłem, że tu mowa o outbacku. Myślałem o imprezie i legacy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Fido juz kiedyś pisał, że jego Legaś po włożeniu rękawiczek do bagażnika szlifuje bruk zderzakiem :wink: To jest jedna z najbardziej zaskakujących (=nie zgadzam się) dla mnie info na Forum. W tym sensie, że w OBK H6 tyłek jest twardy jak skała. Im bardziej załadowany - tym twardszy. Domyślam się, że to kwestia amortyzatorów z samopoziomowaniem, więc tym bardziej dziwię się, że SIP nie oferuje tego jako opcji w "normalnym" Legacy, Byłby koniec narzekaniom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 16 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 a trzeba powiedziec ze na co dzien kolega gal wozi kawalki okretow takie jak na jego focie avatarowej wiec wie co mowi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_all Opublikowano 21 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2006 w Subaru szczegolnie ze skrzynia A/T łancuchy moga Ci sie przydac jedynie podczas zjezdzania w dol (oblodzona lub jak posypie swierzy snieg) stroma droga. Automat gorzej hamuje silnikiem a na bardzo sliskim hamulec (szczegolnie z ABS) nic nie daje. Witam. Jeżdżę Legasy na automatycznej skrzyni i zapewniam że z górki można jechać hamujac silnikiem, po to jest manualna zmiana biegów w AT u mnie od 1 do 3. A co do łańcuchów to miałem ten dylemat w poprzednim roku i doszedłem do wniosku ze łancuchy się nie przydadzą (i nie przydały!) ale na upierdliwego policjanta warto mieć komplet (2 czy 4?) najtańszych bo prawdopodobieństwo ich użycia jest nikłe a kasy szkoda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się