Skocz do zawartości

Poroniony pomysł P Osłów


Jaca68

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Nie zapominajcie jednak, że z tego co słyszałem ma on dotyczyć wyłącznie centrów dużych miast borykających się z korkami i smogiem

 

Yhy, jeżeli nie będzie to jasno jak byk napisane, każda wiocha będzie chciała zarobić i przez Polskę nie przejedziesz, bo obwodnic brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja tak się zastanawiam - jakby Wam koło domu zaparkował taki stary trup. Jelcz albo inny Ikarus. I zaczął codziennie rano odpalać. Grzejąc się np. godzinę. Kopeć, dym, sadza po całości. To ekologia jest wtedy ok czy nie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzejąc się np. godzinę.

Ale na to, to chyba obecne prawo wystarcza? Wystarczy go przestrzegać, a nie tworzyć nowe wydumki.

Niestety mam dziwne przeczucie co do tych nowych propozycji, że nawet jeśli chcą dobrze, to wyjdzie jak zwykle...

Edytowane przez jpol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chyba obecne prawo wystarcza? Wystarczy go przestrzegać, a nie tworzyć nowe wydumki.

Niestety. Chcesz, to pogrzeb na forum, to znajdziesz bez problemu gdzie wskazuje się miejsca, żeby przejść przez przegląd techniczny bez kata i z wydechem >96dB. To o czym mówimy? :)

Z jednej strony słyszysz "pieprzyć ekologię", a z drugiej "przestrzegajmy przepisy istniejącego prawa". Dualizm moralny? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przestrzeganiu? W ludzkiej mentalności? W braku edukacji? Na pewno nie w liczbie i "prostocie" przepisów.

no ale popatrz - nie ma przestrzegania. Mentalność jest, żeby nie przestrzegać. Nie ma edukacji - a z drugiej strony wprowadzasz przepis i jest martwy, bo... nie ma przestrzegania. Kółko graniaste. Popatrz na tytuł "poroniony pomysł". TO czego oczekujesz? Przyzwolenie dla "cat off. DPF off" jest i będzie - tak samo jak dla jazdy po kielichu. I żeby nie było - sam jeździłem chyba 3 samochodami, które dalekie były od normy. I miałem pełną świadomość - że pierwsza kontrola i nie mam dowodu rejestracyjnego. Tyle, że wiadomo jak w razie czego wygląda przegląd... "panie - poczekaj pan, muszę zobaczyć jaki kolor miał samochód, żebym wiedział co podbiłem" ;) Ale powiem szczerze - za granicę nie odważyłem się wyjechać. Tam bym się tak szybko nie wykręcił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wprowadzasz przepis i jest martwy

I właśnie o tym mówię! Nie ma sensu wprowadzać nowych przepisów w tym zakresie, skoro obecne przestrzegane by wystarczyły. Nie w braku tego przepisu jest problem, a w przestrzeganiu obecnych.

(abstrahując od sensowności obecnych :twisted:)

Edytowane przez jpol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu się zgadzam. Jak widzę te stare Golfy itp jeżdżące wg normy EURO -3, to mi się nóż w kieszeni otwiera... Kiedyś mi jedno BMW na widok niebieskiego kurnika nadepnęło na gaz... Przez najbliższe 500 metrów jechałem z otwartymi oknami i sadzę wietrzyłem, bo jak podał z rury, to zaćmienie słońca przyszło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz koleny napiszę to co widzę.

Najbardziej śmierdzi w Zakopanem!!! Najbardziej w zimie!!!.

Zakopane i Kraków leżą w dolinie. Jak nie ma wiatru, to nad miastami wisi "czarna rozpacz" . W Zakopanem jest dwa razy tylu turystów niż zgłoszonych miejsc noclegowych. Jak ktoś ma 20 turystów, a zgłoszonych 8 miejsc, to oznacza, że ma nadmiar smieci i nie ma co z nimi zrobić, więc pali w piecu. Podobna sytuacja jest w Krakowie, bo wiele domów ma piece kaflowe i kotłownie na węgiel. Niektóre domy nie mają centralnego ogrzewania. Czemu nas bulwersują pomysły na zakaz palenia w piecach węglowych i jazdy bez cata? Jestem za zakazem używania pieców węglowych i aut bez katalizatorów.

Problem nie jest, że wulkany wybuchają, ale w tym, że w jednym miejscu jest ogromne zadymienie. W jednym miejscu mamy skondensowaną truciznę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Najbardziej śmierdzi w Zakopanem!!! Najbardziej w zimie!!!.

Nie tylko. W moim miasteczku, jeśli nie ma wiatru, lepiej nie wychodzić z domu.

 

Czemu nas bulwersują pomysły na zakaz palenia w piecach węglowych i jazdy bez cata?

Bardzo prosto: palenie węglem, drewnem i czym popadnie kosztuje ułamek tego, co musielibyśmy wydać paląc gazem. W kraju, w którym gaz kosztuje najwięcej w UE (a proporcjonalnie do zarobków chyba najwięcej na świecie), w którym prąd jest równie drogi, a olej opałowy jest całkowitą abstrakcją cenową, nie ma po prostu innego wyjścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

„Rzeczpospolita”: Centra miast tylko dla ekologicznych pojazdów

Wiadomo już, jaki podział aut na klasy ekologiczne proponują posłowie PO, autorzy projektu przepisów o zakazie wjazdu do centrów miast dla samochodów niespełniających norm ekologicznych. Według projektu klasę samochodu będzie określała nalepka, którą kierowcy będą otrzymywać od starosty. Będzie ich 5. „Najgorzej będą mieć posiadacze samochodów z silnikami Diesla. Te, które zostały pierwszy raz zarejestrowane między 1997 a 2001 r., znajdą się w klasie drugiej. Jest to najniższa klasa oznaczona czerwonym kolorem. W klasie trzeciej (żółty kolor) znajdą się auta z silnikami Diesla zarejestrowane pierwszy raz między 2001 a 2006 r., w czwartej (zielony kolor) – zarejestrowane po raz pierwszy od 2006 do 2010 r. Do najbardziej ekologicznej piątej klasy trafią diesle z pierwszą rejestracją od 2010 r.” – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Auta z silnikami benzynowymi zostaną podzielone na dwie klasy, odpowiedniki czwartej i piątej. Klasyfikacja aut nie będzie dotyczyła mieszkańców ekostref, ale tylko pozostałych kierowców. Z tego powodu budzi wątpliwości co do zgodności z konstytucją. Ustawę krytykują też nieautoryzowani sprzedawcy aut. „Arkadiusz Bałazy, prezes spółki Ameks, zarządzającej giełdą samochodową w Mysłowicach, zaznacza, że troska o powietrze jest pretekstem do polepszania koniunktury sprzedawcom nowych aut” – pisze dziennik.

Projekt jest jeszcze przed pierwszym czytaniem w Sejmie, więc wiele może się zmienić.

Więcej: http://prawo.rp.pl/artykul/1197156.html?p=2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, ciekawe czy wymienną starą komunikację miejską, na nówki eko. Do tego wszelkie śmieciarki, dostawczaki, kurierskie kopciuchy czy o starych starach nie wspomnę.

 

A druga strona, może by się ktoś zainteresował, czym Mietek z zenkiem palą po nocach w piecu. I dratewki do smoga nie będzie potrzeba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...