Skocz do zawartości

Samobój idealny...


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Maruda napisał :

Ja tylko zwracam uwagę na to, że:

1. W mediach nieprzychylnych wyżej wymienionym, sensownych wypowiedzi wyżej wymienionych na raczej chyba pewno się nie znajdzie;

2 Nawet jeśli przyjąć, że wyżej wymienieni nie mają nic sensownego do powiedzenia, to wyżej wymienieni to jeszcze nie cały PiS - są tam jeszcze inni;

3. Ci inni czasami mają coś sensownego do powiedzenia, i robią to dosyć sensownie i spokojnie;

4. Jak się chce, to się znajdzie;

5. I tyle.

 

Ad.1 Czyli zdarza się tak, że wyżej wymienieni gadają od rzeczy. Prawda, ili fałsz ?

Ad.2 Dobra, kto jeszcze ? Może ten dzentelman z Rzeszowa składający pokłony mr. Ziobro z tytułu obstalunku budynku sądu w mieście Rzeszów ?

Ad.3 Którzy, mon ami, którzy ? I co tak sensownego, że warto o nich śnić ?

Ad.4 Fakt, na pustynie Błędowskiej pono nawet maślaka...

Ad.5 E taaamm ;-)))

 

A tak serio - no kocham tą Szczypińską - ma git torebką i fajnie gaworzy z koleżankami - pigułami. To je dopiero rewolta - bez Marksa, Engelsa, Lenina i drugich paprochów.

 

Maruda, Ty mądry człowiek jesteś (a z takim to i warto pogadać :wink: ) - nie wierzę, że stukasz w klawisze poważnie. Nie wierzę, jakem Gwidon nad Gwidony :razz:

 

Ciepło

G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Co za zajebista dysputa...hihi nawet nie wiecie jak fantastycznie się czyta posty Marudy przy akompaniamencie Cradle of Filth i łyczkach nalewki paprykowej :mrgreen::twisted:

Gracias, muchos gracias, senor. Nie ma to jak stali wielbiciele. :mrgreen:

 

O Marudo :!: Cytujesz Kaczyńskiego , że media nieprzychylne :shock: bo gdyby nie te media to w zasadzie wszystko jest super :cool:

Prawie dobrze...

No dobrze, "prawie". ;)

Nie, że "bo jest super" - a tylko tyle, że w mediach nieprzychylnych szukać wypowiedzi przychylnych to tak jakby na tutejszym forum szukać pochwały beemek czy innych Evo (zdarzają się, ale bardzo rzadko - i zawsze z jakimś "ale...").

Inaczej, nie szuka się dziewicy w burdelu, pijaka na kółku różańcowym, lasek w barze dla gejów - itepe, itede.

Czy teraz wyrażam się jasno? :cool:

 

I że jeszcze inne gwiazdy telewizyjne sa w PiS-ie których ja nie moge niby znaleśc :?:

Znowu celny strzał, ale troszku obok.

Pisałem tylko, że można znależć "spokojną i merytoryczną wypowiedź funkcjonariusza partyjnego PiSu" - i podałem dwa przykłady.

Rozumiem, że wypowiedzi te nie osiągnęły "poziomu merytorycznego Ikonowicza"?

 

Nie moge bo nie słucham radia Maryja. :mrgreen:

Ja też nie. :mrgreen:

Ale linki były do GP, nie Radia z Ludzką Twarzą. BTW, RzLT też nie ma zbyt dobrych notowań u Kaczek - ale to chyba rzecz oczywista...

 

Całe szczescie , że "jest demokracja i kazdy słucha kogo chce".

Było: "może nie słuchać kogo chce"... ;)

 

ps.Tak pomyslałem o tych innych z PiS......moze TY o Nelly myslisz :?: i olej sprawdz......

Olej Nelly. Ona nie z PiSu, ona tylko doradza.

BTW: Rokita, widać, wreszcie znalazł sposób, żeby rozstać się "z tarczą" z kolegami z róziowej PO - a przy okazji dał kolegom takiego prztyczka w nos, że do tej pory im gile wyłażą uszami... :mrgreen:

A to dopiero przygrywka - oj, będzie się działo... :lol:

 

Olej zmieniony, i nie w ASO - więc jestem spokojny. :wink:

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maruda napisał :
Ja tylko zwracam uwagę na to, że:

1. W mediach nieprzychylnych wyżej wymienionym, sensownych wypowiedzi wyżej wymienionych na raczej chyba pewno się nie znajdzie;

2 Nawet jeśli przyjąć, że wyżej wymienieni nie mają nic sensownego do powiedzenia, to wyżej wymienieni to jeszcze nie cały PiS - są tam jeszcze inni;

3. Ci inni czasami mają coś sensownego do powiedzenia, i robią to dosyć sensownie i spokojnie;

4. Jak się chce, to się znajdzie;

5. I tyle.

 

Ad.1 Czyli zdarza się tak, że wyżej wymienieni gadają od rzeczy. Prawda, ili fałsz ?

Ad.2 Dobra, kto jeszcze ? Może ten dzentelman z Rzeszowa składający pokłony mr. Ziobro z tytułu obstalunku budynku sądu w mieście Rzeszów ?

Ad.3 Którzy, mon ami, którzy ? I co tak sensownego, że warto o nich śnić ?

Ad.4 Fakt, na pustynie Błędowskiej pono nawet maślaka...

Ad.5 E taaamm ;-)))

Ad ad 1.: Brak dowodu nie jest dowodem braku... A to, że każdy śledź jest rybą nie znaczy, że ryb innych jak śledzie nie ma... ;)

"W tych mediach nie znajdzie się się wypowiedzi sensownych" - zdanie to nie przesądza o znalezieniu "wypowiedzi bezsensownych" per se.

Mogą się trafić wypowiedzi wyrwane z kontekstu i/lub o przeinaczonym sensie (chwyt najczęstszy), a mogą się trafić bezsensowne. Mogą, nie muszą - nie to było treścią pkt. 1.

 

Ad ad 2.: Podobna "interpretacja rozszerzająca" jak w Ad 1. Kto jeszcze? Nie wiem, nie jestem kadrowcem z PiSu. Napisałem tylko, że "nawet jeśli (jeśli!) tych trzech z PiSu gada bez sensu, to oni to jeszcze nie cały PiS".

 

Ad ad 3.: Patrz podane linki. Możemy się różnić w ocenie "sensowności". "Śnić" nie warto.

 

Ad ad 4.: Jak się chce. A jak się nie chce, to ani jednego w zagajniku sosnowym.

 

Ad ad 5.: Mogę się ostatecznei zgodzić... :mrgreen:

 

A tak serio - no kocham tą Szczypińską - ma git torebką i fajnie gaworzy z koleżankami - pigułami. To je dopiero rewolta - bez Marksa, Engelsa, Lenina i drugich paprochów.

Maruda, Ty mądry człowiek jesteś (a z takim to i warto pogadać :wink: ) - nie wierzę, że stukasz w klawisze poważnie. Nie wierzę, jakem Gwidon nad Gwidony :razz: .

 

"Błogosławieni, co nie widzieli, a uwierzyli..."

 

"Mądry"? Ty mi ty kochany nie wlewaj... :razz:

 

pzdr,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem pewne zlagodzenie stanowiska :mrgreen: Widocznie zmiana oleju pomagla osiagnac pewna trzeżwosc w ocenie sytuacji.... :cool:

 

AK

 

ps.Jak ten Rokita mogł tyle lat spedzic razem z pania N i nie zwariować :?: To o nim swiadczy dobrze :?: czy żle :?: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem pewne zlagodzenie stanowiska :mrgreen: Widocznie zmiana oleju pomagla osiagnac pewna trzeżwosc w ocenie sytuacji.... :cool:

No zobacz - a ja nie zauważyłem... :shock:

W sensie, ono było ostre? Gdzie, kiedy?

 

A ten olej, to on zmienion był czas jakiś już temu - więc wpływ jego wymiany na postrzeganą trzeźwość dokonaną przed chwilą wydaje się być niemający miejsca. :cool:

 

Jak ten Rokita mogł tyle lat spedzic razem z pania N i nie zwariować :?:

Jak widać.

 

To o nim swiadczy dobrze :?: czy żle :?: :roll:

Swiadczy nieźle. :cool:

 

A co ona, ta Nelly? Że niby co z nią nieteges?

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad ad 1.: Brak dowodu nie jest dowodem braku... A to, że każdy śledź jest rybą nie znaczy, że ryb innych jak śledzie nie ma...

"W tych mediach nie znajdzie się się wypowiedzi sensownych" - zdanie to nie przesądza o znalezieniu "wypowiedzi bezsensownych" per se.

Mogą się trafić wypowiedzi wyrwane z kontekstu i/lub o przeinaczonym sensie (chwyt najczęstszy), a mogą się trafić bezsensowne. Mogą, nie muszą - nie to było treścią pkt. 1.

 

Ad ad 2.: Podobna "interpretacja rozszerzająca" jak w Ad 1. Kto jeszcze? Nie wiem, nie jestem kadrowcem z PiSu. Napisałem tylko, że "nawet jeśli (jeśli!) tych trzech z PiSu gada bez sensu, to oni to jeszcze nie cały PiS".

 

Ad ad 3.: Patrz podane linki. Możemy się różnić w ocenie "sensowności". "Śnić" nie warto.

 

No to jedziemy, nowiutki WRX od p. Andrzeja :

- ad.1 w wolnym przekładzie = brak dowodu na mądrość nie jest brakiem mądrości (kontekst naszej dysputy). Zgoda. Ale gdzie w tym wypadku w ogóle jakiekolwiek znamiona mądrości, że w ogóle o niej próbujemy rozmawiać ??? To, że nie wyświetlono ich (tych kurna dowodów) we wrażych telewidzeniach (patrz : TVN, POLSAT - aczkolwiek ostatnio jakby naprostowany nieco) nie oznacza, że w ogóle istnieją. Skoro brak dowodu na istnienie EVO boxera, znaczysja niet jewo :mrgreen:

- ad.2 ja również z daleko od HR of PIS. Ale, ale Marudo...mi to bardziej przypomina pospolite ruszenie, niżli jakikolwiek zorganizowany twór, choćby na miarę...turecką. Resume : skoro wierchuszka PIZOWA w sposón nieudowodnioy mądra, to co mówić o całej reszcie....skoro sama ona (ta reszta znaczysia) mówi o sobie jako o lojalnych i wiernych (UWAGA!!!, ACHTUNG !!! WNIEMANIE !!!) zołnierzach partyjnych,

- ad. 3 Tu bez sensacyji. Zgoda. Czyli co do jakości zgoda. Problem jedynie z ilością, czytaj częstotliwością sensownych wypowiedzi. To dotąd, nieznana nauce, co do długości fala :mrgreen:

 

Ad.4 i 5 to wątki botaniczne.

 

Pozdrawiam

Gwidon

 

PS. Dalej już nie mogie...musze poplanować troszkę lot na jutro. Sam wiesz, takie tak briefingi i inne pierdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy, nowiutki WRX od p. Andrzeja: Skoro brak dowodu na istnienie EVO boxera, znaczysja niet jewo :mrgreen:

Oj, Grzesiu: Ty nie pij już dzisiaj więcej... tego lekarstwa, rzecz jasna. ;)

Jest dokładnie na abarot: Brak dowodu na istnienie Evo boxera NIE JEST dowodem braku takowego (znaczy, Evo boxera).

Zanczy to tylko tyle, że nie udowodnisz istnienia takiego, a nie, że "udowodnisz nieistnienie".

 

- ad.2 ja również z daleko od HR of PIS. Ale, ale Marudo...mi to bardziej przypomina pospolite ruszenie, niżli jakikolwiek zorganizowany twór, choćby na miarę...turecką. Resume : skoro wierchuszka PIZOWA w sposón nieudowodnioy mądra, to co mówić o całej reszcie....skoro sama ona (ta reszta znaczysia) mówi o sobie jako o lojalnych i wiernych (UWAGA!!!, ACHTUNG !!! WNIEMANIE !!!) zołnierzach partyjnych,

No własnie, i ja też mam tu problem.

W sensie, problem polega na tym, że wielu tu wcześniej o tym pisało, jak PiSdzielce (PiSiory, jak twierdzą inni - brak tu zgody w temacie...) dymają bez trzymanki tych yntelygętnych wykształciuchów POpaprańców. No to jak, ja się pytam, one mogą tak dymać łonych, jak same som takie, Panie, ciemnogody i muły bagienne? I to tak dymią tych yntelygętów, że im, tym yntelygętom, ino słoma się sypie z walonek... Prosto, Panie, być to nie może - no bo jak to tak? :roll:

 

A tu Mała Dygresja dla Zagęszczenia Atmosfery, hie hie... :mrgreen:

 

- ad. 3 Tu bez sensacyji. Zgoda. Czyli co do jakości zgoda. Problem jedynie z ilością, czytaj częstotliwością sensownych wypowiedzi. To dotąd, nieznana nauce, co do długości fala :mrgreen:

Częstotliwość występowania zjawiska zależy od gradientu probabilistyki jego zaistnienia*, rzecz by można tak najprościej i w dużym skrócie ująć - czyli, wracamy do gejowskiego baru na poszukiwanie ślicznych lasek co właśnie szukają przystojniaka na meaningfull relationship typu one-night stand.

 

Ad.4 i 5 to wątki botaniczne.
Kaktus mi prędzej wyrośnie zanim się zgodzę, że pkt. 5 to "wątek botaniczny"... :cool:

 

pzdr,

M.

 

PS. Dalej już nie mogie...musze poplanować troszkę lot na jutro. Sam wiesz, takie tak briefingi i inne pierdy.

Nie wiem, ale Ci wierzę. ;)

______________________________

* Zaistnieniem tutaj jest PUBLIKACJA w danym medium, nie wypowiedż jako taka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym pani-pinidzia-była-prezydentowa to trociny zapakowane w kolorowy papierek. Uważam ją za kompletne nieszczęście.

 

Błąd. Ona jest znacznie inteligentniejsza od Olka. Bez niej mógłby być co najwyżej działaczem ZMS średniego szczebla.

 

Błąd. Mój ojciec zna Olka od czasów, gdy był początkującym działaczem ZSMP i od zawsze był "gwiazdą", a było to dłuuugo przed tym, jak poznał Jolę, która mnie mocno rozluźnia :twisted: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd. Mój ojciec zna Olka od czasów, gdy był początkującym działaczem ZSMP i od zawsze był "gwiazdą", a było to dłuuugo przed tym, jak poznał Jolę, która mnie mocno rozluźnia :twisted: .

 

Ktoś z mojej rodziny był przez ładnych parę lat w bezpośrednim otoczeniu Millera. I na każdym spędzie partyjno-towarzyskim z udziałem Olka (już w czasach prezydenckich) nie można było opowiadać pewnego dowcipu...

 

-I widzisz kochanie, na studiach tak za tamtym Zenkiem latałaś, a patrz kim on teraz jest? Adiunktem na uniwersytecie! A kim ja jestem? Prezydentem!

-Kochanie, gdybym ja wyszła za niego, to ty byłbyś adiunktem na uniwersytecie, a on prezydentem.

:mrgreen:

 

PS Gwiazda ZMS/ZSMP to jednak nieco inny kaliber, niż Prezydent RP. A Kwachu został nim między innymi dlatego, że miał go kto kopać w kostkę pod stołem jak się za bardzo do flaszki uśmiechał. Diety-cud i odchudzanie to też zasługa karzącego pantofla Jolanty.

A to, że Jola działa rozluźniająco, to inna sprawa. Uwielbiam jej 'rozmowy na poziomie' w TVN Style, no majstersztyk po prostu :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja siem dopisze. Bo tyż mam zgryza.

W poprzednich wyborach głosowałem na PO, bo one takie ynteligentne i nawet program jakiś mieli, i w ogóle. Tylko troszkę mnie denerwowało i zastanawiało, dlaczemu Tusku podczas debat na żadne pytanie nie odpowiadał na temat, tylko klepał regułki (nie to, że Kaczyński jakoś super na temat prawił). I dziwiłem się, dlaczego PO miast olać zaczepki PiS i zająć się przedstawianiem wyborcom swojego programu wdała się w przepychanki z PiS. Na rzuceniem błotem ich twarze, robiły się czerwone i nadęte i .... już.

PiS wiedział co robi, a PO niby takie bardziej na poziomie nie potrafiło sobie z tym poradzić. Konsekwencje są znane, a obecnie jest jeszcze z gorzej pomysłem PO na walkę w kampanii. ehhh...

 

JKM jest z pewnością barwną postacią i żal jego absencji w sejmie, ale "politykę realną" ma on jedynie w nazwie.

 

Olka i jego "rozważnej" polityki nie chce mi się nawet komentować.

 

I bądź człowieku mądry i wybierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to my jak ten mały diabełek szepniemy do ucha i odpowiemy przy okazji Przemqowi

 

LiD tu i teraz jest całkiem rozsądną alternatywą. Przede wszystkim dzięki wspaniałej bardzo aktywnej postawie PO. :sad:

 

A co do wszystkich tych oklepanych zarzutów dot. SLD i jego "twarzy", to:

- lepszy (według nas) Kwaśniewski, który miał jedną bodaj międzynarodową wpadkę w Charkowie (rozpamiętywaną TYLKO w Polsce), ale był kolegą Bush'a (który dupkiem jest, ale niestety dupkiem na odp. stołku) niż prezydenta, z którego śmieje się cała Europa.

- Jola robi z siebie.. to co Przemeq napisał trafnie, ALE jak była prezydentową to zachowywała się jak prezydentowa. Przypominamy, że oprócz niej mieliśmy panią prezydentową Danusię i panią Jaszczomb. Warto postawić je obok siebie. Choćby w wyobraźni.

- strasznie nas dziwi, jak osoby, które PiS wypominają ciągłe zajmowanie się lustracją słysząc SLD a teraz LiD jedyne co mają do powiedzenia to: komuchy i złodzieje.

Dla przypomnienia: te komuchy wprowadziły nas do EU. Jak patrzymy na 30%+ poparcia dla obecnego rządu, to tym bardziej doceniamy tytaniczną pracę w przekonanie "przeciętnych polaków" do głosowania w referendum na "tak".

 

A jeśli chodzi o polityków, którzy kradną, mają związki z 'biznesem" itp, to takich jest pełno i w SLD i w PiS i w PO i we wszystkich innych partiach. Wiec krzyk "SLD to aferzyści i złodzieje" jest cokolwiek zabawny. Zupełnie jak lustracja robiona przez uosobienia moralnej czystości z obecnego parlamentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

???

nie rozumiemy pytania.serio.

 

"oklepane opinie" to stwierdzenia typu "komuniści", "złodzieje". dlaczego "opinie"? bo komunistów wielu tam nie zostało (więcej jest w SO) a "złodziei" - jak na razie - za wielu nie złapano. a jak już zaczęto łapać - to okazało się, że oni nie z tej partii.

My mamy jednoznaczny stosunek do obecnych rządów, ale stosunek ten wynika z b. konkretnych obserwacji. Natomiast tekst "bo to postkomuniści" jako argument, że LiD będzie źle zarządzał państwem jest - według nas bezprzedmiotowy i jest właśnie "opinią".

 

to, że cała Europa śmieje się z obecnego prezydenta i premiera, to nie opinia tylko fakt, niestety. prasowy być może, ale jednak. tyle artykułów jawnie obśmiewających zachowania ludzi zajmujących najwyższe polskie urzędy jeszcze chyba nigdy nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LiD tu i teraz jest całkiem rozsądną alternatywą.

Tiaaaaa...

No to chyba pora się włączyć do tej dyskusji :cool:

 

co do wszystkich tych oklepanych zarzutów dot. SLD i jego "twarzy", to:

Oklepane, jak oklepane - ważniejsze, że istotne...

 

- lepszy (według nas) Kwaśniewski, który miał jedną bodaj międzynarodową wpadkę w Charkowie (rozpamiętywaną TYLKO w Polsce),

1. Nie jedną - tylko całą serię wpadek, w kraju i za granicą. Pijaństwo kilka razy, powodujące m.in. publiczne próby wsiadania do samochodu przez bagażnik. Kłamstwo w sprawie wykształcenia. Obrona przy pomocy veta ubeckich emerytur. Zawetowanie próby reformy finansów publicznych w czasach AWS-UW, pośrednio skutkujące późniejszą tzw. "dziurą Bauca". Reklamowanie mebli "na prośbę" zaprzyjaźnionego biznesmena. Etc., etc.

Faktem jest, że ta charkowska wpadka była szczególnie żenująca.

2. Wpadki owe są faktycznie "rozpamiętywane" tylko w Polsce, bowiem Izrael, Etiopia, Irlandia i inne kraje mają do rozpamiętywania swoich polityków; nie ma powodu, by szczególnie interesowali się Olkiem K.

3. Natomiast jaką naprawdę rangę międzynarodową miał w świecie nasz eks-prezydent i jaką cieszył się opinią, można ocenić po skuteczności jego starań o postprezydencką karierę międzynarodową. ONZ, NATO, FIFA, MKOl - gdzie nie złożył aplikacji, tam go dyskretnie spuszczano po brzytwie. Nie musieli nic "rozpamiętywać" - olali gościa, i tyle.

 

ale był kolegą Bush'a

Skąd ta informacja?

I w czym się to kumpelstwo przejawiło?

W okazjonalnym poklepaniu po plecach, jakie prezydenci USA czasem fundują różnym Zulusom, czy też w czymś jeszcze?

Z punktu widzenia amerykańskiego "kumpelstwo" się opłaciło - Polska bez zbędnych pytań i poza strukturami NATO wysłała wojsko do Iraku... psując sobie przy okazji stosunki w Europie i podkopując sens Paktu.

Kupilismy też za ciężką forsę jakąś przechodzoną łajbę, nieco za dużą na Bałtyk i jakieś samoloty, które niekoniecznie były najpilniejszym zakupem WP.

W rewanżu - Olek i Leszek dostali buzi w czółko.

I tyle...

 

niż prezydenta, z którego śmieje się cała Europa.

Nie należę do bezkrytycznych wyznawców L.K. - ale nie przesadzajmy ;-)

 

- Jola robi z siebie.. to co Przemeq napisał trafnie, ALE jak była prezydentową to zachowywała się jak prezydentowa.

Ekhmm... Szczególnie w sprawie Polisy. Transakcji, dotyczących nieruchomości warszawskich. Przypominania sobie, jak to siedziała na korytarzu pod drzwiami podczas gdy Olek miał obronę pracy magisterskiej...

Że o ogólnym "stylu bezy" już nie będę się rozpisywał, bo to kwestia gustu.

IMHO - J.K. pretensjonalną pańcią była i jest.

 

Przypominamy, że oprócz niej mieliśmy panią prezydentową Danusię i panią Jaszczomb. Warto postawić je obok siebie. Choćby w wyobraźni.

Danuta Wałęsowa swój wdzięk prostej i dzielnej kobiety miała.

Maria Kaczyńska - gdyby jej zrobić tyle operacji plastycznych, ile przeszła Jolanta K., zapewne nie byłaby brzydsza. Natomiast walorami intelektu i charakteru zdaje się kasować panią Bezę.

 

te komuchy wprowadziły nas do EU.

1. "Te komuchy" na UE i NATO nawróciły się dopiero około 1995. Wcześniej gremialnie bredziły coś o "trzeciej drodze".

2. Do Unii weszliśmy dzięki pracy kilku kolejnych ekip, w tym rządu Millera też, nie przeczę. Ale wyłączności jednak towarzysze nie mają.

3. Referendum akcesyjne zostało wygrane nie "dzięki", ale "pomimo" działaniom SLD. Zdecydowało otwarte poparcie Kościoła i praca setek organizacji pozarządowych, przy równoległym radosnym marnowaniu pieniędzy i rzucaniu "konkurencji" kłód pod nogi przez szefów oficjalnej kampanii, niejakich towarzyszy Nikolskiego i Wiatra juniora, którzy dbali głównie o to, by nikt poza SLD w tej kampanii nie był zbyt widoczny.

 

doceniamy tytaniczną pracę w przekonanie "przeciętnych polaków" do głosowania w referendum na "tak".

No, właśnie... Patrz wyżej.

 

A jeśli chodzi o polityków, którzy kradną, mają związki z 'biznesem" itp, to takich jest pełno i w SLD i w PiS i w PO i we wszystkich innych partiach.

Prawda. System tworzy patologie.

 

Wiec krzyk "SLD to aferzyści i złodzieje" jest cokolwiek zabawny.

Nie. To przede wszytskim postkomunistyczna lewica w pocie czoła skonstruowała ów patogenny system - rozdętą biurokrację, nadmierne socjalne zobowiązania państwa, proporcjonalna ordynacja wyborcza, powiaty...

To Kwaśniewski i Miller stworzyli wzorzec patologicznych kontaktów pomiędzy polityką a biznesem.

To Jakiernia dał przykład, jak prokurator generalny ma umarzać niewygodne śledztwa, a Kwaśniewski - jak prezydent ma ułaskawiać Voglów i Sobotków.

Reszta - to nieudolni naśladowcy mistrzów.

 

Zupełnie jak lustracja robiona przez uosobienia moralnej czystości z obecnego parlamentu

Może i PO oraz PiS nie uosabiają moralnej czystości - ale kapusiów SB i ich mocodawców pora przestać uważać za "ludzi honoru".

Pora, by np. studenci wiedzieli, kto dostał profesurę za zasługi naukowe i wydawanie książek, a kto za zasługi polityczne i wydawanie kolegów.

 

W LiD-zie jakoś nie widzę masowej chęci do rozprawienia się z patologiami PRL i III RP. Raczej tylko nadzieję, że "po kaczorach znów wszystko będzie można".

 

I póki to się nie zmieni, neo-SLD będzie dla mnie trefne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się, dlaczego mi łącze się wysypało, a to WiS je przytkał. :mrgreen:

 

damazie, nie wiem jak się mają ilościowe statystyki członków SLD, czy też LiD w ujęciu post komuniści - nie postkomuniści. Istotne jest to, że sam świecznik to: Kwaśniewski, Kalisz, Zemke, Szmajdziński, itd. Poza Olejniczakiem niewiele tam nowych twarzy, o których było tak głośno. A ci panowie raczej mojego zaufania nie zdobędą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WiS, nie będziemy teraz wdawać się w szczegóły i rozpamiętywać/rozbierać na części poszczególnych przykładów. nie dlatego, że wycofujemy się rakiem, tylko dlatego, że taka dyskusja to przy wódce raczej, nie na forum. :wink:

 

Trzymając się jednak poziomu dostosowanego do forum (jako medium) czyli dość ogólnego nadal twierdzimy, że:

- twierdzimy z całą odpowiedzialnością i brakiem sympatii politycznych, że dwukrotne rządy postkomunistów nie były takie złe, dodając: W PORÓWNANIU z rządami prawicowymi.

- jeśli mówimy o złodziejach, malwersantach itp - to już lepiej mieć takich którzy kradną, ale jakoś pchają wózek niż takich którzy kradną nie mniej za to kierują wózkiem tak, że chce się wysiąść.

 

my w tych wyborach mamy jasno sprecyzowany cel: nie chcemy więcej PiS, które uznajemy za najgorszy rząd od 1989. o wiele gorszy od SLD. niestety, panowie z PO pokazują, że głosowanie na nich nie daje szans na osiągnięcie tego celu. oddając głos na LiD mamy pewność, że nie jest to głos na PiS ani na żadną możliwą koalicję, w której PiS może się pojawić. poza tym, "nie taki LiD straszny jak go malują", co nieśmiało staraliśmy się pokazać. nikt nie twierdzi, że to świętoszki. tyle, że niewiele różnią się od innych.

 

a co do zaufania, czyli np. wiary w przemówienia deklaracje i "wszystko dla Polski" to...no comments. niezależnie która patria te deklaracje składa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mamy jasno sprecyzowany cel: nie chcemy więcej PiS, (...) niestety, panowie z PO pokazują, że głosowanie na nich nie daje szans na osiągnięcie tego celu. oddając głos na LiD mamy pewność, że nie jest to głos na PiS ani na żadną możliwą koalicję, w której PiS może się pojawić.

 

Niestety, pudło.

 

Anty-PiSowski głos na LiD zamiast na PO powoduje:

- osłabienie PO,

- wzmocnienie LiD,

- brak zmian w poparciu PiS,

prawda?

 

No to popatrzmy:

PO jest zbyt słabe, by tworzyć rząd samodzielnie, a nawet, by stworzyć koalicję z malutkim PSL lub LiD-em i PSL.

Ma więc do wyboru:

- albo wejść wreszcie w koalicję z PiS jako słabszy partner (symbolicznie odstrzeliwszy uprzednio Tuska i Niesiołowskiego, ale czyniąc zadość materialnym potrzebom wyposzczonego aparatu partyjnego);

- albo przejść do głębokiej opozycji, skazując zwycięski PiS na tworzenie koalicji z LPR i/lub PSL albo na rozpisanie ponownych wyborów (styczeń?), do których pójdą już tylko najbardziej uświadomieni obywatele (nieliczni) zdeterminowani wyznawcy poszczególnych partii (też niewielka grupa) oraz liczni klienci partii władzy.

Z obu wariantów wychodzą dalsze rządy Jarosława Kaczyńskiego.

 

Bo chyba nie wierzysz w to, że głosy na LiD dadzą tej partii samodzielną większość, zdolną odsunąć braci K.?

 

Głosując na LiD głosujesz więc pośrednio na Jarkacza.

 

Stąd uparte "pompowanie lewej nogi" przez PiS i stąd powtarzające się sugestie, że zwycięstwo PiS może przynieść koalicję z (osłabioną i upokorzoną) PO. Kaczyński dokładnie na to gra.

 

Możesz mu pomóc, albo nie.

 

Co zaś do urody wyboru pomiędzy PiS a LiDem, pozwolę sobie przekleić swój wpis z innego miejsca: :cool:

 

Uwaga, uwaga, w poniedziałek o 20.00, w telewizyjnej debacie postarają się Państwa uwieść: dżuma oraz cholera.

 

Dżuma zarzuci cholerze choleryczność, sama zaś zaoferuje nam m.in. wysoką gorączkę, poty, dreszcze, bóle głowy, osłabienie, zgorzele, krwioplucie i duszności. W rewanżu cholera odniesie się do dżumy z obrzydzeniem, proponując nam w zamian biegunkę, wymioty, zmianę głosu, zmarszczenie skóry, zapadnięcie oczu i śpiączkę.

 

Obie konkurujące o nasze względy choroby za wszelką cenę będą się starały ukryć fakt, że są śmiertelne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WiS, Nie ze wszystkim w twoich postach się zgadzam, ale nie bardzo mam czas na politykowanie i się pewnie nie będę ustosunkowywał, natomiast twój ostatni wywód jest tak trafny, że pozwoliłem go sobie skopiować i wysłać kilku osobom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My nie myślimy kategoriami sondarzy i "ile przyniesie nasze wystąpienie". mamy do dyspozycji nasze dwa malutkie głosy. a z tymi głosami możemy:

 

- zagłosować na PiS (czego nie zrobimy)

- zagłosować na PO (co, według tego co widzimy, oznacza w 90% także głos na PiS)

- zagłosować na LiD (coby cokolwiek prawdziwie opozycyjnego było jak najsilniejsze)

- zagłosować na coś małego, co nie wejdzie do parlamentu (więc nasz głos nie ma znaczenia)

- w ogóle nie głosować (czyli siedzieć cicho udając, że nic się nie dzieje)

- oddać głos nieważny ew. wypisując na karcie do głosowania co się myśli o politykach (kuszące :twisted: )

 

z tych wszystkich opcji my wybieramy LiD, bo jest najdalej od PiS, nie jest dla nas "dopustem bożym" a potem będziemy mogli swobodnie i z czystym sumieniem oglądać wybryki rządu i bardzo po polsku narzekać "a ostrzegaliśmy" :cool: :cool:

 

a tak w ogóle to czekamy aż wreszcie rząd Forumowy się ukonstytuuje. wtedy to zagłosujemy nie tylko zgodnie z sumieniem, ale i z pełnym przekonaniem. :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...