Skocz do zawartości

Subaru XV - wyciszenie wnętrza - ciche-auto.pl


Christoph

Rekomendowane odpowiedzi

Faktycznie, solidna robota. Może tylko podarowałbym sobie wyklejanie elementów tapicerki matami butylowymi - wg mnie to spory przyrost masy z relatywnie niewielką korzyścią. No ale audiofile na ten temat będą mieli inne zdanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że jadąc do Polski moje auto oberwało kamieniem tak skutecznie, że naprawa szyby jest już niemożliwa, oddałem mój samochód do ASO na wymianę szyby i serwis  przy 30.000km. 

ihost_1417446244__img_1109.jpg

 

Kamień wybił dosyć mocny krater i pajączek się powiększa, dlatego warsztat nie podjął się naprawy, ponieważ była zbyt ryzykowna:ihost_1417445637__img_1107.jpg

 

Oczywiście jak przystało na serwis dostałem auto zastępcze - nowiutkie Subaru XV 1,6i z przebiegiem 760km i w związku z tym mam kilka spostrzeżeń:

 

1. Diesel vs słaba benzyna - bo tylko takie dostępne są w Austrii z manualną skrzynią.

 

W tym porównaniu 2:0 dla Diesla, bo mała benzyna, chociaż charakterystycznie dla boxera bulgoce przy zmianie biegów i schodzeniu z obrotów jest po prostu za słaba na autostrady. A drugi punkt dla Diesla za to, że benzyna trochę jednak przy autostradowych prędkościach spala, przynajmniej 2 litry więcej. 

 

2. Auto wyciszone + car audio vs samochód w oryginale

 

W tym porównaniu 2:0 dla firmy ciche-auto.pl. Poza tym, że to jest taki sam samochód, fajnie jeździ i trzyma się drogi, to jednak momentalnie odczułem różnicę w wyciszeniu i jakości audio. Mimo iż do domu mam nieco ponad 100 km autostradą, to jednak nie miałem już ochoty jechać więcej niż 110-120km/h, a pod koniec zjechałem już wcześniejszym zjazdem i pojechałem zwykłą Landstraße. A tu samochód pokazuje, że siłą Subaru jest przede wszystkim układ jezdny i napęd AWD. 

 

Mała benzynówka ma za to reduktor - żeby nie brakowało mocy w terenie, nowszy komputer pokładowy, inne pokrętła na klimie i panele na kierownicy oraz funkcję automatycznego start/stop. Chciałbym się jeszcze przejechać 2.0i i porównać osiągi, tyle że u mnie jest dostępna na indywidualne zamówienie z przekładnią CVT. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam zainteresowanych wyciszaniem XV-a,

 

Zachęcony relacją Christopha także powierzyłem swoją (przepraszam naszą) bryczkę firmie ciche-auto w celu uprzyjemnienia komfortu z jazdy. Także otrzymałem obszerną dokumentację zdjęciową. Oczywiście nie będę jej tu prezentował bo przypomina tę Christopha. Zakres prac wyciszających identyczny. Różnice w modyfikacji audio - bo takiej też poddany był samochód - minimalne (głośniki wysokotonowe na specjalnie zmodyfikowanych platformach do montażu w otwory fabryczne, wzmacniacz w tunelu środkowym a nie pod siedzeniem). Co do wrażeń odsłuchowych… Hm… Trzeba zacząć od tego, że to samochód z silnikiem benzynowym a więc wyjściowo głośność była zapewne inna niż 2.0 D. ( przyspieszając CVT hałas jest dość znaczny z uwagi na wysokie obroty silnika towarzyszące pracy tej skrzyni biegów i auto chyba specjalnie cichsze od  diesla nie jest). Po wyciszeniu poziom hałasu na urządzeniu pomiarowym firmy c-a w większości sytuacji spadł o 2.5 dB a więc mniej niż zakładano z wyjątkiem jazdy z prędkością autostradową - tu było ciszej o 3,5 dB. Wreszcie można też posłuchać muzyki, która gra a nie burczy (beznadziejne fabryczne głośniczki). Podsumowując najbardziej zauważalne przeze mnie zmiany:

- hałas od strony silnika wyraźnie mniej słyszalny, także (a raczej zwłaszcza) przy przyspieszaniu

- można komfortowo podróżować z prędkością 140-150 km/h (autostrada)

- praktycznie nie słychać przejeżdżających wokół aut ( bardzo dobra izolacja akustyczna drzwi)

- drzwi zamykają się faktycznie ciszej (przytłumienie) ale są cięższe co czuć. Na szczęście uczuliłem szefa firmy na wyciszenie klapy bagażnika aby nie była za ciężka (łatwo się podnosiła i nie opadała) i tak jest

- Bardzo przyjemne brzmienie audio (chce się słuchać) - tu uwaga: źródło fabryczne okazało się całkiem niezłe i nie ma potrzeby jego wymiany chyba, że niezbędna jest super nawigacja.

 

Ponieważ w bagażniku wożę koło zapasowe (patrz właściwy wątek)- ten element był wyciszany tak by zniwelować nieco różnice poziomów między kołem a oryginalnym poziomem podłogi - efekt można uznać za zadowalający.

 

Na koniec pytanie czy warto? Wg mnie cena zaproponowana przez firmę usprawiedliwia jakość materiałów i zakres pracy - bez najmniejszego uszczerbku na fabrycznej instalacji i tapicerce.  Pewnie można taniej osiągnąć zbliżony efekt - ale tu rodzą się kolejne pytania o gwarancję, jakość, czas pracy jeśli np.chcielibyśmy to zrobić samodzielnie, itd.

W każdym razie kolejny krok modyfikująco-indywidualizujący XV-a zrobiony.

 

Pozdrawiam

 

 

post-17756-0-61595000-1423346987_thumb.jpg

post-17756-0-26611000-1423347086_thumb.jpg

post-17756-0-47209300-1423347379_thumb.jpg

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje, bo jest czego, wiem, co mówię :D

 

Przy następnym Subaru obowiązkowo wizyta w tym warsztacie, no chyba że w międzyczasie producent się przyłoży do wyciszenia i wykończenia wnętrza oraz włoży jakieś inne głośniki niż takie, które wyglądają jakby były zrobione z pudełek po margarynie. 

 

Szkoda, że u mnie jednak nie wciśnięto tego wzmacniacza w tunel, chociaż pod siedzeniem i tak nikomu nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolalbym mieć wzmacniacz pod siedzeniem albo w bagazniku niż w tunelu  ponieważ z własnego doświadczenia zauważyłem ze :

  1. wzmacniacze podczas swojej pracy grzeja się – po to maja fakture radiatora aby lepiej oddawały cieplo

  2. w tunelu  nie ma przeplywu powietrza, Tunel chyba dostaje jakas temp od sciany grodziowej od silnika

Oczywiście wzmacniacz ma zabezpieczenie ze jak się przegrzeje to się wylacza ale nie chcialbym aby np bedac w cieplym kraju nagle moje audio zdechło

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie temperatury panują w tunelu ( też się zastanawiałem nad tą lokalizacją) ale będę się przejmował jak zacznie coś szwankować. Mogę na "obronę" takiego usytuowania podać, że:

1. wzmacniacz jest mały 

2. przed wzmacniaczem jest dość spora komora powietrzna (nawet jeśli nie ma aktywnej wentylacji)

3.  opiera się o profile (zdaje się metalowe) i tą drogą może odprowadzić także trochę ciepła (o ile same profile nie będą ciepłe od ściany grodziowej :unsure: )

Pożyjemy, zobaczymy  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

Mam kilka pytań. Czy takie wyciszenie wpływa na gwarancje auta ?. Troche mnie denerwuje bardzo niska jakość orginalnego zestawu audio. Ile mniej więcej kosztuje wyciszenie + modyfikacje audio w XV i czy da się gdzieś to zrobić w Krakowie lub okolicach. I taki mały OT. Jak wyciągnąć dokupione Radio Kenwooda ? Jako że nie czyta mi żadnych danych z USB serwis kenwooda powiedział by odesłać je. Czy nie powinien tego zrobić mi dealer u ktorego kupiłem tydzień temu auto ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra znalazłem w Krakowie fajną firmę którą wycisza auta i montuje sprzęt AV i nawet na dodatek poleca ją sam dealer by tam wyciszać autka. Czy jest ktoś w stanie podać mi opłacalny dobrze grający zestaw głośników tak z przedziału od 600 do 900 zł z ich sklepu http://www.teleradioman.pl/ albo coś podobnego ? (Moc radia 4x50W). Zależy mi na zestawie Twiterki + dobrze grające duże głośniki. Ktoś może wie jakie rozmiarowo głośniki mogę zamontować pod szybę i w drzwiach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z przodu zainstalowac chce odseparowany zestaw helixa na wooferze 165mm na dystansie ( mialem w Hondzie i bardzo dobrze sprawowal sie pod samym radiem bass byl calkiem fajny niskie bardzo czyste zreszta nasz kenwood ma calkiem niezly wzmacniacz) tylnie drzwi tez potraktuje wooferami od helixa na dystansie. oczywiscie wszystko wygluszone matami dynamat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i stało się. Od dwóch dni pojawiły się w głośnikach straszne piski uniemożliwiające korzystanie z radia. Podejrzewając zwarcie w instalacji udałem się do teleradiomana. Zaczęliśmy od sprawdzenia wzmacniacza w tej jego nietypowej lokalizacji w dziurze za radiem ale wszystko było w porządku - przy okazji sprawdziłem jego ułożenie- leży na profilach ale… z gąbki falowanej. No cóż tą drogą ciepła raczej nie odprowadzi. Co ciekawe jest bardzo mały! Podyskutowalśmy ze specjalistami o tej lokalizacji i na razie pozostał tam gdzie jest. Problem "zwarciowy" był natomiast w drzwiach pasażera. Tu panowie z firmy "ciche-auto" umieścili zwrotnicę dociskaną przez materiał wygłuszający do aluminium antyrezonującego co prawdopodobnie było przyczyną pisków (po zmianie lokalizacji i zaizolowaniu zwrotnicy) problem na razie zniknął. Ale ponieważ już byłem w odpowiednim miejscu…W każdym razie fabryczne radio przywiozłem do domu w pudełku a w aucie lecą nutki z Kenwooda. Można wreszcie posłuchać ulubionych stacji  :)  :D  :yahoo: (nawigacja bez fajerwerków ale jest. Ta raczej dla żony, ja używam dwóch innych) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli robimy dziś odsłuch na Dniach Otwartych? ;)

 

Chyba nie dam rady Justynko. Mam być w 3 miejscach w tym samym czasie... chyba nawet XV nie da rady  :biglol: . Ale zapraszam na podwieczorek (i oczywiście odsłuch)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wolalbym mieć wzmacniacz pod siedzeniem albo w bagazniku niż w tunelu  ponieważ z własnego doświadczenia zauważyłem ze : wzmacniacze podczas swojej pracy grzeja się – po to maja fakture radiatora aby lepiej oddawały cieplo w tunelu  nie ma przeplywu powietrza, Tunel chyba dostaje jakas temp od sciany grodziowej od silnika

 

Sprawdziłem własnoręcznie pracę tego małego wzmacniaczyka w warunkach tunelu. Zaiste jest mu baaardzo gorąco  :(  i to naprawdę napawa zmartwieniem, chociaż póki co jeszcze się nie wyprzągł ale przy spodziewanych wzrostach temperatur może być niewesoło... Zaliczam to  firmie "ciche- auto" jako poważną wpadkę  :angry: i zmieniam lokalizację wzmacniacza (jeszcze nie wiem gdzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zmieniam lokalizację wzmacniacza (jeszcze nie wiem gdzie).

 2 lokalizacje: bagaznik ( w jednym z aut wzmacniacz miałem przymocowany do scanki bagaznika ) albo głęboko pod fotelem kierowcy lub pasazera.

 

 

Zaliczam to firmie "ciche- auto" jako poważną wpadkę

dziwne ze firma CA majaca jakies doswiadczenie montuje wzmacniacz czy zwrotnice w takich miejscach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...