Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

 

Czy też spóźnia Wam się zegarek w Forku i skrzypi klapa bagażnika podczas otwierania? Ta klapa skrzypi tylko jak jest zimno i w dolnej pozycji. ASO już 3 razy zgłaszałem jedno i drugie. Ale wiadomo - to Zdanowicz, mają to gdzieś!

Chodzi o pokrywę zamykaną elektrycznie?

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 

TAK. Skrzypi w pierwszej fazie podnoszenia, tylko jak jest ponizej 10 stopni na dworzu. Juz smarowali 2 razy (wiec gdzie nie dotkne tam smar)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i podsufitka nie skrzypi :) a właściwie to nie była podsufitka - tylko problem ukrył się gdzieś w szyberdachu  :)

duże podziękowania dla Raja i ekipy z serwisu u Kopra - wreszcie jest tak jak być powinno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj trochę pohasać po błotku, co by Prosiak liznął nieco środowiska naturalnego. Jak wydać było błotko, ale była też delikatna przeprawa przez wodę na łące. Wyłączyłem wcześniej kontrolę trakcji, co by nie przeszkadzała i niestety wchodząc w tę wodę poszła "cała naprzód!". Generalnie po wyjechaniu zacząłem słyszeć taki nieprzyjemny metaliczny dźwięk. Pierwsza myśl - klocki hamulcowe. Sprawdziłem ręczny - spuszczony, ponaciskałem pedał hamulca - wszystko gra. Auto idzie. Zanurkowałem pod spód - wszystko gra, nie widać, żebym zahaczył o coś. Ten dźwięk był nieregularny - ani nie zależał od hamowania, ani od skręcania kołami. Oczywiście jak auto stało to nic nie było słychać. Trochę się zmartwiłem, ale po jakichś 300-400m wszystko ustało. Pojechałem na myjnie, to co byłem w stanie opłukać od dołu to opłukałem i git. Martwić się czy nie?

 

I drugie pytanie. Gdzieś w wątku o subariadzie było info, że dbaliście o przewiew dla chłodnicy sprężarki, więc zawsze po jakimś większym błocie sprawdzam czy się otwory w płycie nie pozatykały. Ale czy tam od spodu są jakieś elementy, którym mycie może zaszkodzić? Mam na myśli myjnię samoobsługową.

post-16578-0-35289900-1461826110.jpg

post-16578-0-73333700-1461826112.jpg

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kiedyś obiecałem relacja. Przejechane na LPG XT silnik DIT już 20 tys kkm (9M). Dla przypomnienia instalacja VI generacji.

Po serwisie auta po 24M, po zimie wszystko lata jak trzeba. Bez problemów. Średnie spalanie gazu około 12,5 l przy dynamicznej jeździe. 

Dziś widziałem na stronie epg kolejny XT z zamontowaną instalacją, chyba będzie drugi w Polsce :-).

 

Ciekawostka: jako, że mój XT pochodzi ze skandynawskiej puli okazało się podczas serwisu,że mam wgrane inne oprogramowanie niż te codziennie auta serwisowane w Polsce. O co chodzi dokładnie nie wiem. Nie mam seryjnie zamontowanego systemu ISR (chyba tak się nazywa) samochód w garażu podziemnym stał 4 tygodnie zapalił bez problemu, akumulator OK. 

  • Lajk 1
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kiedyś obiecałem relacja. Przejechane na LPG XT silnik DIT już 20 tys kkm (9M). Dla przypomnienia instalacja VI generacji.

Po serwisie auta po 24M, po zimie wszystko lata jak trzeba. Bez problemów. Średnie spalanie gazu około 12,5 l przy dynamicznej jeździe.

Dziś widziałem na stronie epg kolejny XT z zamontowaną instalacją, chyba będzie drugi w Polsce :-).

 

Ciekawostka: jako, że mój XT pochodzi ze skandynawskiej puli okazało się podczas serwisu,że mam wgrane inne oprogramowanie niż te codziennie auta serwisowane w Polsce. O co chodzi dokładnie nie wiem. Nie mam seryjnie zamontowanego systemu ISR (chyba tak się nazywa) samochód w garażu podziemnym stał 4 tygodnie zapalił bez problemu, akumulator OK.

 

Jeździłeś na jakieś regulacje do gazownika?

Jak olej w silniku? Pamiętaj przecierasz szlak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak jak kiedyś obiecałem relacja. Przejechane na LPG XT silnik DIT już 20 tys kkm (9M). Dla przypomnienia instalacja VI generacji.

Po serwisie auta po 24M, po zimie wszystko lata jak trzeba. Bez problemów. Średnie spalanie gazu około 12,5 l przy dynamicznej jeździe.

Dziś widziałem na stronie epg kolejny XT z zamontowaną instalacją, chyba będzie drugi w Polsce :-).

 

Ciekawostka: jako, że mój XT pochodzi ze skandynawskiej puli okazało się podczas serwisu,że mam wgrane inne oprogramowanie niż te codziennie auta serwisowane w Polsce. O co chodzi dokładnie nie wiem. Nie mam seryjnie zamontowanego systemu ISR (chyba tak się nazywa) samochód w garażu podziemnym stał 4 tygodnie zapalił bez problemu, akumulator OK.

 

Jeździłeś na jakieś regulacje do gazownika?

Jak olej w silniku? Pamiętaj przecierasz szlak

 

Jedynie to co kiedyś pisałem na początku trochę ciężko na gazie palił. Przyjechał pan pod dom, połączyli się online ze specem w Holandii (laptop był połączony z komputerem auta) i zdalnie zgrał wszystkie parametry, prześledził na włączonym silniku co i jak. Potem za dwa dni wgrali nowy soft (trwało 5 minut) i zero problemów. Olej w silniku bez żadnych problemów. Podczas serwisu przyglądali się nigdy takiej instalacji jeszcze nie widzieli. Powiedział jedynie, że zdecydowanie żwawszy jest.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie to co kiedyś pisałem na początku trochę ciężko na gazie palił. Przyjechał pan pod dom, połączyli się online ze specem w Holandii (laptop był połączony z komputerem auta) i zdalnie zgrał wszystkie parametry, prześledził na włączonym silniku co i jak. Potem za dwa dni wgrali nowy soft (trwało 5 minut) i zero problemów. Olej w silniku bez żadnych problemów. Podczas serwisu przyglądali się nigdy takiej instalacji jeszcze nie widzieli. Powiedział jedynie, że zdecydowanie żwawszy jest.

widze ze podejscie serwisantow  profi

 

 

samochód w garażu podziemnym stał 4 tygodnie zapalił bez problemu, akumulator OK.

:facepalm:  Nie wolno parkowac aut z LPG w garazach podziemnych.Naraziles na niebezpieczenstwo nie tylko siebie ale reszte aut/ludzi  :toobad:  :toobad:  :toobad: dlatego ode mnie  minus

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jedynie to co kiedyś pisałem na początku trochę ciężko na gazie palił. Przyjechał pan pod dom, połączyli się online ze specem w Holandii (laptop był połączony z komputerem auta) i zdalnie zgrał wszystkie parametry, prześledził na włączonym silniku co i jak. Potem za dwa dni wgrali nowy soft (trwało 5 minut) i zero problemów. Olej w silniku bez żadnych problemów. Podczas serwisu przyglądali się nigdy takiej instalacji jeszcze nie widzieli. Powiedział jedynie, że zdecydowanie żwawszy jest.

widze ze podejscie serwisantow  profi

 

 

samochód w garażu podziemnym stał 4 tygodnie zapalił bez problemu, akumulator OK.

:facepalm:  Nie wolno parkowac aut z LPG w garazach podziemnych.Naraziles na niebezpieczenstwo nie tylko siebie ale reszte aut/ludzi  :toobad:  :toobad:  :toobad: dlatego ode mnie  minus

 

U mnie nie ma zakazu wjazdu dla auta zasilanych LPG :) . Dodatkowo wspomnę, że w Polsce nie ma żadnych prawnych regulacji dotyczących zakazu wjazdu samochodów zasilanych LPG do garaży podziemnych. Jest to tyko i wyłącznie taka moda i oddolna inicjatywa. Jest sporo o tym napisane i tłumaczone, ale niestety nie każdy wie dlatego stawia minusy :toobad::puchar:

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

:facepalm: Nie wolno parkowac aut z LPG w garazach podziemnych.Naraziles na niebezpieczenstwo nie tylko siebie ale reszte aut/ludzi :toobad: :toobad: :toobad: dlatego ode mnie minus

Ogólnie tak, ale nie zawsze ;) LPG jest cięższy do powietrza i zwykła instalacja wentylacyjna nie działa na ten gaz. Trzeba założyć specjalną wentylację na poziom kratek ściekowych, bez studzienek itd. i do takich garaży można wjeżdżać. Przy wjeździe zawsze jest info czy wjazd  jest zabroniony.


 

 

Dodatkowo wspomnę, że w Polsce nie ma żadnych prawnych regulacji dotyczących zakazu wjazdu samochodów zasilanych LPG do garaży podziemnych. Jest to tyko i wyłącznie taka moda i oddolna inicjatywa. Jest sporo o tym napisane i tłumaczone, ale niestety nie każdy wie dlatego stawia minusy

Oczywiście że są. Garaż musi być przystosowany do takich pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:facepalm: Nie wolno parkowac aut z LPG w garazach podziemnych.Naraziles na niebezpieczenstwo nie tylko siebie ale reszte aut/ludzi :toobad: :toobad: :toobad: dlatego ode mnie minus

Ogólnie tak, ale nie zawsze ;) LPG jest cięższy do powietrza i zwykła instalacja wentylacyjna nie działa na ten gaz. Trzeba założyć specjalną wentylację na poziom kratek ściekowych, bez studzienek itd. i do takich garaży można wjeżdżać. Przy wjeździe zawsze jest info czy wjazd  jest zabroniony.

 

 

Dodatkowo wspomnę, że w Polsce nie ma żadnych prawnych regulacji dotyczących zakazu wjazdu samochodów zasilanych LPG do garaży podziemnych. Jest to tyko i wyłącznie taka moda i oddolna inicjatywa. Jest sporo o tym napisane i tłumaczone, ale niestety nie każdy wie dlatego stawia minusy

Oczywiście że są. Garaż musi być przystosowany do takich pojazdów.

 

Tak masz rację co do wentylacji. Jesteś widzę dobrze zorientowany, jeżeli możesz prześlij mi proszę na prv lub podaj link do konkretnych przepisów, regulacji mówiących o tym, zabraniających wjazdu takich pojazdów. Z góry dziękuję i pozdrawiam.  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy przepisami ale warto dostosowac sie do przepisow spoldzielni - a kazda ze wzgledu na bezpieczenstwo zabrania parkowania aut z lpg w garazach podziemnych. To jest oczywiscie twoja sprawa czy jestes na bakier z przepisami czy nie. Zasada jest jedna aut z LPG sie nie parkuje w grazach z innymi autami bo twoj samochod moze spowodowac nieszczescie ... To ze masz Subaru nie zwalnia Cie z przestrzegania pewnych zasad. Zadzwon do spoldzielni w ktorej parkujesz , otrzymasz stosowna informacje i wiecej tego nie rob :)

Edytowane przez Karas
  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy przepisami ale warto dostosowac sie do przepisow spoldzielni - a kazda ze wzgledu na bezpieczenstwo zabrania parkowania aut z lpg w garazach podziemnych. To jest oczywiscie twoja sprawa czy jestes na bakier z przepisami czy nie. Zasada jest jedna aut z LPG sie nie parkuje w grazach z innymi autami bo twoj samochod moze spowodowac nieszczescie ... To ze masz Subaru nie zwalnia Cie z przestrzegania pewnych zasad.

Jeżeli znaku zakazu wjazdu nie było to rozumiem, że mogłem zaparkować i nie byłem na bakier z przepisami? Napisałem przecież nie było zakazu wjazdu.

Rozumiem że Ty zawsze jesteś super zgodny z przepisami (nigdy nie na bakier) i pomimo, że masz Subaru zawsze przestrzegasz zasady tzn nie przekraczasz nawet dozwolonej prędkości. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

:facepalm: Nie wolno parkowac aut z LPG w garazach podziemnych.Naraziles na niebezpieczenstwo nie tylko siebie ale reszte aut/ludzi :toobad: :toobad: :toobad: dlatego ode mnie minus

Ogólnie tak, ale nie zawsze ;) LPG jest cięższy do powietrza i zwykła instalacja wentylacyjna nie działa na ten gaz. Trzeba założyć specjalną wentylację na poziom kratek ściekowych, bez studzienek itd. i do takich garaży można wjeżdżać. Przy wjeździe zawsze jest info czy wjazd jest zabroniony.

 

 

Dodatkowo wspomnę, że w Polsce nie ma żadnych prawnych regulacji dotyczących zakazu wjazdu samochodów zasilanych LPG do garaży podziemnych. Jest to tyko i wyłącznie taka moda i oddolna inicjatywa. Jest sporo o tym napisane i tłumaczone, ale niestety nie każdy wie dlatego stawia minusy

Oczywiście że są. Garaż musi być przystosowany do takich pojazdów.

Tak masz rację co do wentylacji. Jesteś widzę dobrze zorientowany, jeżeli możesz prześlij mi proszę na prv lub podaj link do konkretnych przepisów, regulacji mówiących o tym, zabraniających wjazdu takich pojazdów. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Ja nie jestem, ale żona inż. projektuje systemy wentylacji i to po jej wykładzie taki mądry jestem ;) Podeśle Ci normy które o tym mówią.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto dostosowac sie do przepisow spoldzielni - a kazda ze wzgledu na bezpieczenstwo zabrania parkowania aut z lpg w garazach podziemnych

bzdura, w moim garażu jest wręcz napis zezwalający na parkowanie pojazdów zasilanych LPG.

Ale nie o tym jest ten wątek  :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

:facepalm: Nie wolno parkowac aut z LPG w garazach podziemnych.Naraziles na niebezpieczenstwo nie tylko siebie ale reszte aut/ludzi :toobad: :toobad: :toobad: dlatego ode mnie minus

Ogólnie tak, ale nie zawsze ;) LPG jest cięższy do powietrza i zwykła instalacja wentylacyjna nie działa na ten gaz. Trzeba założyć specjalną wentylację na poziom kratek ściekowych, bez studzienek itd. i do takich garaży można wjeżdżać. Przy wjeździe zawsze jest info czy wjazd  jest zabroniony.

 

 

Dodatkowo wspomnę, że w Polsce nie ma żadnych prawnych regulacji dotyczących zakazu wjazdu samochodów zasilanych LPG do garaży podziemnych. Jest to tyko i wyłącznie taka moda i oddolna inicjatywa. Jest sporo o tym napisane i tłumaczone, ale niestety nie każdy wie dlatego stawia minusy

Oczywiście że są. Garaż musi być przystosowany do takich pojazdów.

 

Tak masz rację co do wentylacji. Jesteś widzę dobrze zorientowany, jeżeli możesz prześlij mi proszę na prv lub podaj link do konkretnych przepisów, regulacji mówiących o tym, zabraniających wjazdu takich pojazdów. Z góry dziękuję i pozdrawiam.  

 

rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów
paragraf 4. ustęp 2. punkt 5) odsyła do paragrafu 108. ustęp 1. pkt 4) rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarządzający parkingiem nie ma podstaw prawnych, by ukarać za wjazd do garażu pojazdem z LPG, dodajmy – sprawnym pojazdem z ważnymi badaniami technicznymi, które obejmują także skrupulatną kontrolę instalacji gazowej w pojeździe, a więc dopuszczonym do ruchu po drogach publicznych. To zarządca garażu np. spółdzielnia mieszkaniowa jest zobowiązany do przystosowania go zgodnie z cytowanymi już wymaganiami § 108 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002. Czujniki LPG są montowane na dole garażu, tuż przy podłodze. Jeśli ich brak, nie wykluczone, że inwestor obiektu nie dopełnił montażu tego urządzenia. Administratorzy powołują się często na Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r Dz.U.2002r Nr 75 poz. 690 par157 pkt.8. w sprawiewarunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie:

Instalacje gazowe zasilane gazem o gęstości większej od gęstości powietrza nie mogą być stosowane w pomieszczeniach, których poziom podłogi znajduje się poniżej otaczającego terenu oraz w których znajdują się studzienki lub kanały instalacyjne i rewizyjne poniżej podłogi.

Podkreślmy: cytowany przepis dotyczy INSTALACJI GAZOWEJ OBIEKTU a nie instalacji LPG zamontowanej w samochodzie.

Według Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej „obowiązujące aktualnie przepisy przeciwpożarowe NIE REGULUJĄ kwestii parkowania samochodów zasilanych gazem płynnym propan – butan w garażach podziemnych”.

  Adminstratorzy budynków z zakazem nie mają podstaw prawnych do „represjonowania” kierowców aut z LPG i zastraszania ich konsekwencjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgodnie z warunkami technicznymi jeżeli w garażu z posadzką poniżej poziomu terenu nie ma wymaganych instalacji to nie można wjeżdżać lpg i już, nie ma obowiązku montażu tych instalacji - po prostu inwestor/administrator decyduje czy będą mogły się pojawiać auta z lpg czy nie - eot

Edytowane przez Michał KR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że Ty zawsze jesteś super zgodny z przepisami (nigdy nie na bakier) i pomimo, że masz Subaru zawsze przestrzegasz zasady tzn nie przekraczasz nawet dozwolonej prędkości.

jak kazdy. Tutaj chodzi o posiadanie pewnej swiadomosci. Pomimo jednej niezaprzeczalnej zalety LPG tzn oszczędności na paliwie musisz miec świadomość ze jezdzisz autem wyposazonym w zbiornik ze skroplonym gazem. W przypadku nieszczelności twojej instalacji twoje auto moze byc przyczyna nieszczescia w szczegolnosci zaparkowane w zamknietym pomieszczeniu bez odpowiedniej wentylacji .  Zamiast cytowania informacji zaczerpniętych z internetu po prostu zadzwoń do swojej spółdzielni :) To tyle. Watek o lpg na forum juz jest i nie warto tworzyc nowego. Dobrze ze XT'ki dobrze znosza LPG

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...