kosmit Opublikowano 13 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2006 rozyc, ja tydzien temu wróciłem od JAKO z zagazowanym Forysiem. Też się zastanawiałem gdzie i liczyłem, w styczniu gazaowałem Corsę 10 km od domu, ale boksera bym sie tam bał, choć są bardzo poządni i robią powoli ale dokładnie. Przejechałem 360km żeby to zrobic u kogos kto zna sprawę, boksery i turbo z gazem. Bo na widok turbo w niektórych warsztatach robią dziwne miny i mówią: "tego się nie da zrobić" albo "LPG z turbo nie działa". Zagazowałem już 4 auta, ale nigdy nie widziałem żeby komuś się chciało dostrajać instalację LPG w czasie jazdy i to przez 1,5h. Przy okazji JAKO zwrócił uwagę na kilka elementów którymi trzeba sie zająć, za co serdecznie dziękuję. POLECAM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozyc Opublikowano 14 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2006 ja juz tez sie umowilem z JAKO na gazowanie na poczatek przyszlego miesiaca,mam nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze.zdam relacje z wrazen i spostrzezen jak tylko go odbiore. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmit Opublikowano 14 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2006 masz na miejscu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozyc Opublikowano 14 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2006 masz na miejscu... ?????? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Kontrolka od poziomu gazu zgłupiała ? Pali się na pomarańczowo - tak jak przy jeździe na benzynie - i nie pokazuje poziomu zużycia gazu, ale autk jeździ normalnie na gazie. Ktoś wie ile takie coś może kosztować i czy ewentualnie łatwo samemu naprawić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Grzegorz, U mnie na pomarańczowo świeci się akurat na gazie + zielony wskaźnik poziomu. Na czerwono jest benzyna A jak się zachowuje jak przełączysz na beznynę? Spróbuj ją wydłubać i odpiąć wiązkę kabli od niej, podepnij jeszcze raz, może coś niekontaktuje. Przełącznik pewnie drogi nie jest, w końcu to tylko przełącznik, kilka diod i prosta logika do sterowania wskaźnikiem poziomu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 PYTANIE: co moze byc przyczyna nastepujacych objawow: na gazie samochod mi chodzi idealnie, a na benzynie w pewnym zakresie wcisniecia pedalu gazu (powiedzmy na 1/3 od poziomu zero do poziomu decha, 2-2.5k obr.) - tak jakby tracil moc i szarpie sie? (efekt doczepienia ciezkiej przyczepy w czasie jazdy;-) ) jak wcisne pedal mocniej, do minimum 3/4 od poziomu zero do poziomu decha, wyrywa do przodu juz plynnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panklex Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 wil3 a jaką masz instalację? jaka generacja?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 wil3 a jaką masz instalację? jaka generacja?. landi renzo, starsza generacja (nie sekwencja). i nie mam pojecia co sie dzieje - z gazem wszystko OK chodzi plynnie jak po masle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 wil3, problem poprzednich generacji instalacji gazowaych polega na upośledzeniu dolotu powietrza. powoduje to spadki mocy w zagazowanym aucie. Nie jestem do końca pewien, czy te objawy są właśnie u Ciebie, bo mocy powinno brakować raczej przy pełnym otwarciu przepustnicy (a może się mylę i przy mniejszym silnik po prostu zalewa?). A może też być tak, ze masz przytkany filtr paliwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 wil3, problem poprzednich generacji instalacji gazowaych polega na upośledzeniu dolotu powietrza. powoduje to spadki mocy w zagazowanym aucie. Nie jestem do końca pewien, czy te objawy są właśnie u Ciebie, bo mocy powinno brakować raczej przy pełnym otwarciu przepustnicy (a może się mylę i przy mniejszym silnik po prostu zalewa?). A może też być tak, ze masz przytkany filtr paliwa? ale czy spadku mocy nie powinno byc tylko na gazie? jak pisalem, spadek jest przy 1/3 nacisku na pedal gazu wylacznie na benzynie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 wil3, no właśnie cały myk polega na tym, ze auto jest strojone na gaz kosztem osiągów na beznynie. Jeżeli by zachować pełny dolot powietrza do silnika to auto by mogło gasnąć ze względu na zbyt dużą ilość powietrza. W IV generacji instalacja jest zaprojektowana z głową i tam już nie ma takich problemów (i osiągi na beznynie są takie same po montażu instalacji jak i przed). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panklex Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Hmm problem może polegać na tym że podczas pracy silnika na lpg komputer musi działać aby występowała iskra a komputer adaptuje się do noowych warunków pracy, mieszanka może być zła i koryguje ją, a ona nic i mapy wtrysku się mogą rozjechać. Na gazie może chodzić dobrze (to tak jakbyś na gaźniku jeździł) a na benzynie głupieje. Specjalistą żadnym od gazu nie jestem, ale doradzałbym ci szukanie bardzo dobrego warsztatu i skonsultować w nim co robić dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Aflinta, a pamietasz jak pod McDonaldsem w Radomiu wyjelismy z Jako spod machy mojego Legasia cos od dolotu powietrza? moglo to byc przyczyna? bardzo rzadko jezdze na benzynie, dopiero niedawno sie tak stalo, ze przejechalem bak (dla testow) i zaobserwowalem powyzsze. panklex, niedawno stroilismy z Jako cala instalacje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Owszem pamiętam. Przydało by się mieć też porównanie jak auto jeździło przedtem na beznynie. Najlepszą metodą jest doprowadzenie auta do poprawnej jazdy na beznynie a następnie dostrojenie gazu (i znalezienie jakiegoś kompromisu). Te starsze instalacje pod tym względem są nieco uciążliwe w strojeniu. Zadzwoń do Jako i się Jego poradź. Będzie wiedział zdecydowanie więcej niż my Być może przyczyna przytykania na bezynie jest trywialna i nie ma nic wspólnego z gazem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panklex Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Owszem pamiętam. Przydało by się mieć też porównanie jak auto jeździło przedtem na beznynie. Najlepszą metodą jest doprowadzenie auta do poprawnej jazdy na beznynie a następnie dostrojenie gazu (i znalezienie jakiegoś kompromisu). Te starsze instalacje pod tym względem są nieco uciążliwe w strojeniu. Zadzwoń do Jako i się Jego poradź. Będzie wiedział zdecydowanie więcej niż my Być może przyczyna przytykania na bezynie jest trywialna i nie ma nic wspólnego z gazem Faktycznie przyczyna trywialna być może np przytkany filtr paliwa etc. Tez uważam że przede wszystkim powinno auto być sprawne na benzynie. Starsze instalacje gazowe może są uciążliwe ale mają tę zaletę, że nawet jeśli na benzynie nie chce chodzić to na gazie śmiga. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmit Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 rozyc, chodziło o to że do Jako nie musisz daleko jechać (Warszawa) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawo Opublikowano 15 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2006 Hmm problem może polegać na tym że podczas pracy silnika na lpg komputer musi działać aby występowała iskra a komputer adaptuje się do noowych warunków pracy, mieszanka może być zła i koryguje ją, a ona nic i mapy wtrysku się mogą rozjechać. Na gazie może chodzić dobrze (to tak jakbyś na gaźniku jeździł) a na benzynie głupieje. U mnie jest wlasnie tak jak piszesz. Odpinam ujemna kleme akumulatora na dluzsza chwile i problem znika na kilka tys. km. Potem sie pojawia. Czasem nagle po przejechaniu kolejnej trasy. Znowu mi tak zrobil i tym razem wyczaje bezpiecznik od komputera. Bedzie prosciej. Pozdrawiam, Slawo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 U mnie jest wlasnie tak jak piszesz. Odpinam ujemna kleme akumulatora na dluzsza chwile i problem znika na kilka tys. km. Potem sie pojawia. Czasem nagle po przejechaniu kolejnej trasy.Znowu mi tak zrobil i tym razem wyczaje bezpiecznik od komputera. Bedzie prosciej. Pozdrawiam, Slawo przetestuje dzisiaj po pracy Twoj sposob, jak to bedzie to - wysylam wirtualne piwo ;-) a jak nie to szukam dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawo Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 przetestuje dzisiaj po pracy Twoj sposob, jak to bedzie to - wysylam wirtualne piwo ;-) a jak nie to szukam dalej. Jakby nie pomoglo, to odepnij kleme na dluzej. Nie mam pojecia, czy komputer ma jakies podtrzymywanie pamieci, wiec nie wiem, czy wystarczy minuta, czy godzina. Odpinam, ide sobie precz z garazu, wracam, zapinam i jest ok. Pozdrawiam, Slawo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jako Opublikowano 16 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2006 Wil jak przyjedziesz do mnie podłączymy się do obd bo twój samochód z tego co pamiętam jest wersą amerykańską i zobaczymy co się dzieje. Reset może pomóc jeśli chodzi o zapisane błądy, ale czy wykasowuje korekcje? (sprawdzimy). Sławo pamiętam twój samochód i instalację któa tak pracuje że takie żeczy po prostu muszą występować i dobrze, że co jakiś czas resetujesz komputer. Ponieważ znowu z doskoku wpadam do internetu i na nasze forum pozdrawiam wszystkich muszę lecieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wil3 Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Jakby nie pomoglo, to odepnij kleme na dluzej. Nie mam pojecia, czy komputer ma jakies podtrzymywanie pamieci, wiec nie wiem, czy wystarczy minuta, czy godzina. Odpinam, ide sobie precz z garazu, wracam, zapinam i jest ok.Pozdrawiam, Slawo. POMOGŁO odlaczylem na kilka minut, przeczyscilem przy okazji klemy i podlaczylem spowrotem i jest juz OK na benzynce 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość siruba Opublikowano 20 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2006 Witam ponownie Szanownych Gazowników na Forum! Chciałbym podjąć temat , którego nie mogłem odnależć w wyszukiwarce.Może kogoś ten temat zainteresuje.Mam pytanko: może ktoś ma zainstalowany system lubryfikacji, czyli chłodzenia gniazd zaworowych, w swojej inst.sekwencyjnej LPG? Czy jest to konieczne w silnikach subaru [bokser] i w jakich? Może 'Jako' też się podłączy do tematu. Pozdrawiam. :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 20 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2006 A mieszanka gazowa nie jest dostatecznie zimna by schłodzić zawory? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borowice Opublikowano 20 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2006 Nie ma potrzeby lubryfikacji w silnikach z hydropopychaczami. Problemy zaczynaja sie w ostatnich modelach (2002?) gdzie jest powrot do klasycznych rozwiazan w regulacji zaworow. W Niemczech gdzie Subaru pozwala na autoryzowany montaż LPG wymaga sie regulowania zaworow nie co 100 ale co 30 tys. km. U nas gazownicy w tej sytuacji zalecaja albo wtrysk gazu płynnego albo lubryfikacje (Flushlube). Czy to drugie rzeczywiście skutkuje nie wiem, właśnie sprawdzam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się