MirekEm Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Mam pytanie w kwestii ogólnej. Czy po wymianie silnika Diesla po padaczce zdarzyło się komuś, że ten silnik znów padł - chodzi mi tutaj o padnięcie wału czy awarii po wypaleniu tłoka? I Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej Koper Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 czy awarii po wypaleniu tłoka? ja sie z tym nie spotkałem... Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaceksu79 Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 czy awarii po wypaleniu tłoka? ja sie z tym nie spotkałem... ja też nie ale mam kolegę co kolega jego koleżanki mówił, że właśnie wypalił dziurę w tłoku Nie mniej jednak Polak jak chce to potrafi Link to comment Share on other sites More sharing options...
piter Posted October 22, 2013 Share Posted October 22, 2013 Czy po wymianie silnika Diesla po padaczce zdarzyło się komuś, że ten silnik znów padł po wymianie na nowy czy inny używany ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
MirekEm Posted October 22, 2013 Author Share Posted October 22, 2013 Czy po wymianie silnika Diesla po padaczce zdarzyło się komuś, że ten silnik znów padł po wymianie na nowy czy inny używany ? Po wymianie na "nowy" widzę, że trzeba precyzyjnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
subleo Posted October 22, 2013 Share Posted October 22, 2013 (edited) Czy po wymianie silnika Diesla po padaczce zdarzyło się komuś, że ten silnik znów padł - chodzi mi tutaj o padnięcie wału czy awarii po wypaleniu tłoka? A proszę: Awaryjność Boxer Diesel. U nas po 30tys. km był silnik wymieniony(w ramach gwarancji) na niby już poprawiony(ten przejechał 150tys. więc zmiana na plus ;P), a okazało się że w międzyczasie dalej była jakaś zmiana bo jakieś kółka musiałem dokupić bo już się zmieniły i nie pasowały by stare... Pierwsza wymiana: 30 tyś. Druga wymiana: 150 tyś. czy awarii po wypaleniu tłoka? ja sie z tym nie spotkałem... Na forum nie był to jedyny przypadek, gdzie "krótki blok" wymieniono dwukrotnie, wystarczy poszukać. Nawet tutaj prowadziłem na ten temat polemikę z Panem Andrzejem Koperem. Edited October 22, 2013 by subleo 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
MirekEm Posted October 22, 2013 Author Share Posted October 22, 2013 czy awarii po wypaleniu tłoka? ja sie z tym nie spotkałem... ja też nie ale mam kolegę co kolega jego koleżanki mówił, że właśnie wypalił dziurę w tłoku Nie mniej jednak Polak jak chce to potrafi Życzę ci tak dobrego humoru w ASO przed wymianą po gwarancji. Czy po wymianie silnika Diesla po padaczce zdarzyło się komuś, że ten silnik znów padł - chodzi mi tutaj o padnięcie wału czy awarii po wypaleniu tłoka? A proszę: Awaryjność Boxer Diesel. U nas po 30tys. km był silnik wymieniony(w ramach gwarancji) na niby już poprawiony(ten przejechał 150tys. więc zmiana na plus ;P), a okazało się że w międzyczasie dalej była jakaś zmiana bo jakieś kółka musiałem dokupić bo już się zmieniły i nie pasowały by stare... Pierwsza wymiana: 30 tyś. Druga wymiana: 150 tyś. czy awarii po wypaleniu tłoka? ja sie z tym nie spotkałem... Na forum nie był to jedyny przypadek, gdzie "krótki blok" wymieniono dwukrotnie, wystarczy poszukać. Nawet tutaj prowadziłem na ten temat polemikę z Panem Andrzejem Koperem. dzięki subleo Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaceksu79 Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 czy awarii po wypaleniu tłoka? ja sie z tym nie spotkałem... ja też nie ale mam kolegę co kolega jego koleżanki mówił, że właśnie wypalił dziurę w tłoku Nie mniej jednak Polak jak chce to potrafi Życzę ci tak dobrego humoru w ASO przed wymianą po gwarancji. Jest to fizycznie nie możliwe, bo zarówno na gwarancji jak i po gwarancji samochody swoje naprawiam i będę naprawiał sam. Wyjdzie mi to taniej i naprawa będzie miała skuteczność 100% no i bez Łaski pisane przez duże "Ł" To jak kilka miesięcy temu z jednego aso usłyszałem, że powinienem wymieniać koła przód z tyłem co 5 tys km jako iż mi zbiera mocno opony ( 30 tys km i mam zużyte 3/4 bieżnika) to na faceta popatrzyłem conajmniej jak na umysłowo chorego .. Dla jasności to nie subaru, ale masz obraz prolemów serwisowych Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukass Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 (edited) To jak kilka miesięcy temu z jednego aso usłyszałem, że powinienem wymieniać koła przód z tyłem co 5 tys km jako iż mi zbiera mocno opony ( 30 tys km i mam zużyte 3/4 bieżnika) to na faceta popatrzyłem conajmniej jak na umysłowo chorego A co złego ten człowiek powiedział? Bo wg mnie miał 99% racji, z tymże co 10 tyś pewnie by wystarczyło. Edited October 23, 2013 by lukass Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaceksu79 Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 (edited) To jak kilka miesięcy temu z jednego aso usłyszałem, że powinienem wymieniać koła przód z tyłem co 5 tys km jako iż mi zbiera mocno opony ( 30 tys km i mam zużyte 3/4 bieżnika) to na faceta popatrzyłem conajmniej jak na umysłowo chorego A co złego ten człowiek powiedział? Bo wg mnie miał 99% racji, z tymże co 10 tyś pewnie by wystarczyło. To ciekawe, bo nie jeżdze wrx, sti czy evo czy innym ścigaczem... zwykłym pickupem z klekotem pod maską na dodatek nie wożę cięzarów i tylko z tylnym napędem... nie mam centralnego dyfra, a tym bardziej z ograniczonym poślizgiem co jak dobrze wiemy może wpływac na szybsze zużywanie się przednich opon A bardziej ciekawe, bo we wszystkich autach jakie miałem to w żadnym wczesniej jak po 50kkm nie musiałem zamieniać kapci... już nie mówiąc, że jeszcze 10kkm i już mam opony do wymiany ( czyli 40kkm) Edited October 23, 2013 by jaceksu79 Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubabb Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 Trzeci silnik właśnie przyznali do wymiany koledze w 1,5rocznym Legacy co teraz padło nie wiem Link to comment Share on other sites More sharing options...
lukass Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 A co padło za pierwszym razem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
eddie_gt4 Posted October 24, 2013 Share Posted October 24, 2013 Trzeci silnik właśnie przyznali do wymiany koledze w 1,5rocznym Legacy co teraz padło nie wiem jest juz watek o "rekordowym" przebiegu bez remontu w 2.0D (cale 200 tys. km ), teraz czas na inny watek - rekordowa liczba remontow Link to comment Share on other sites More sharing options...
przemo76 Posted October 24, 2013 Share Posted October 24, 2013 mam kolegę którego w 2008 roku namówiłem na subaru, ja już miałem kilka on dopiero zaczynał przygodę z marką. wybór padł na legacy 08 diesel. w tej chwili ma 215 tyś przebiegu auto jeździ jak nowe i cały czas na orginalnym sprzęgle. może to brzmi nieprawdopodobnie ale taki jest stan rzeczy. dobry egzemplarz?szczęście? kolega od niedawna czyta forum i jak czyta o tych dieslach zaczyna myśleć już o sprzedaży Link to comment Share on other sites More sharing options...
lembke Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 W sumie to nic dziwnego. Na forum o awariach SBD piszą albo ci którym padł silnik i są rozgoryczeni (zresztą całkiem słusznie) albo ci co znają ten silnik tylko z forum ale generalnie wiedzą wszystko o wszystkim. Prawdę obiektywną zna tylko SIP a nie dzieląc sie tą tajemną wiedzą tylko nakręca spiralę podejrzeń. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej Koper Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 Trzeci silnik właśnie przyznali do wymiany koledze w 1,5rocznym Legacy co teraz padło nie wiem to zapytaj.... ....jezeli to kolega...to powie co /gdzie/ kiedy- tylko konkret... w tej chwili ma 215 tyś przebiegu auto jeździ jak nowe i cały czas na orginalnym sprzęgle. to chyba niemożliwe... ..w kazdym razie do watku nie pasuje..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
rafforester Posted October 30, 2013 Share Posted October 30, 2013 Trzeci silnik właśnie przyznali do wymiany koledze w 1,5rocznym Legacy co teraz padło nie wiem to zapytaj.... ....jezeli to kolega...to powie co /gdzie/ kiedy- tylko konkret... w tej chwili ma 215 tyś przebiegu auto jeździ jak nowe i cały czas na orginalnym sprzęgle. to chyba niemożliwe... ..w kazdym razie do watku nie pasuje..... Panie Koper, swoim cynizmem zniechęcasz Pan ludzi do marki Subaru, skuteczniej niż te wszystkie pęknięte głowice i padnięte sprzęgła. Pzdr Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej Koper Posted October 30, 2013 Share Posted October 30, 2013 Panie Koper, swoim cynizmem zniechęcasz Pan ludzi do marki Subaru, skuteczniej niż te wszystkie pęknięte głowice i padnięte sprzęgła. dwa odmienne cytaty i juz cynizm....? ps. pęknięte głowice...?..( znam przypadek przy przebiegu 270 tyś w SBD )...chyba "wały" chciał Pan napisać Link to comment Share on other sites More sharing options...
MirekEm Posted November 2, 2013 Author Share Posted November 2, 2013 he he Tam od razu cynizm, Pan Andrzej wpadł na kawę, tylko coś nie smakowała. Proponuję zamknąć wątek. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej Koper Posted November 2, 2013 Share Posted November 2, 2013 he he Tam od razu cynizm, Pan Andrzej wpadł na kawę, tylko coś nie smakowała. może cos podobnego.... ...... ps. ostatnio mialem leg.D sedan po 300 tyś...ale wyglądal jakby miał 93..105 tys km/lakier....rozmowa z kierowcą firmy , że zaciski wyrobione i stukaja po wym. klocków....dopiero serwis mi uswiadomil , że to 300 tys przebiegu .....ale gosc twierdził , ze i tak "klawisze" najczęsciej używane nie maja porównania z innymi autami ktore maja we flocie..inne starte...Zapomniałem zapytac ktory silnik..?...pewnie drugi ale mialem klienta 270 tyś przebiegu z pierwszym motorem.....i chłodnica byla przyczyną.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lembke Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 Zapomniałem zapytac ktory silnik..?...pewnie drugi Widzę że i Panu się udziela defetyzm z forum. Sądzi Pan że prawidłowo eksploatowany SBD nie przejedzie 300tys bez remontu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
MirekEm Posted November 3, 2013 Author Share Posted November 3, 2013 Zapomniałem zapytac ktory silnik..?...pewnie drugi Widzę że i Panu się udziela defetyzm z forum. Sądzi Pan że prawidłowo eksploatowany SBD nie przejedzie 300tys bez remontu? Defetyzm, pożyjemy zobaczymy - a tak wogóle co znaczy prawidłowo eksploatowany? Twierdzisz, że ci którym padły silniki nie trzymali swoich SBD w puchu? Czy może o zgrozo wjechali nimi w teren i zaczął im stukać przód zawieszenia a może nie daj Boże przypalili sprzęgło podczas wyjeżdżania z błota? A może nie przeprowadzili któregoś z serwisów w ASO?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej Koper Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 Widzę że i Panu się udziela defetyzm z forum. Sądzi Pan że prawidłowo eksploatowany SBD nie przejedzie 300tys bez remontu? Defetyzm forumowy , listopad.... być może miało to jakiś wpływ na....."pewnie drugi" przejedzie pewnie i więcej przy prawidłowej eksploatacji . Link to comment Share on other sites More sharing options...
lembke Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 Defetyzm, pożyjemy zobaczymy - a tak wogóle co znaczy prawidłowo eksploatowany? Twierdzisz, że ci którym padły silniki nie trzymali swoich SBD w puchu? Czy może o zgrozo wjechali nimi w teren i zaczął im stukać przód zawieszenia a może nie daj Boże przypalili sprzęgło podczas wyjeżdżania z błota? A może nie przeprowadzili któregoś z serwisów w ASO?? Prawidłowo eksploatowany tzn. Serwis według książki z częściami ori lub oem, bez chiptuningu, naprawy na bieżąco. Według mnie taki silnik powinien przejechać min 300tys km. Jeżeli padł wcześniej to właściciel ma prawo być zawiedziony. Zresztą sam mam taki silnik więc pożyjemy zobaczymy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
RoadRunner Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 Prawidłowo eksploatowany tzn. Serwis według książki z częściami ori lub oem, bez chiptuningu, naprawy na bieżąco. Według mnie taki silnik powinien przejechać min 300tys km. Jeżeli padł wcześniej to właściciel ma prawo być zawiedziony. Zresztą sam mam taki silnik więc pożyjemy zobaczymy. Jak naprawy na bieżąco to i milion spokojnie zrobi. Wał co 150kkm, shortblock co 300 Na jakiej podstawie zakładasz, że powinien przejechać 300kkm ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now