Skocz do zawartości

O motoryzacji ale niekoniecznie o Subaru


WRC fan

Rekomendowane odpowiedzi

Olleo, :shock: :shock: :shock: autor artykułu zapomniał wspomnieć, że pojawili się również darzeni estymą w tym środowisku kierowcy z "szybkich i wściekłych" w swoich filmowych samochodach. Chuck Norris co prawda dzisiaj się nie ścigał, ale wszystkich chętnych częstował kopniakiem z półobrotu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem, że teraz wszystkie nielegalne wyścigi z Los Angeles będą odbywały się w Warszawie, bo jest taki klimat - a jeśli tak naprawdę choć w 1% istnieją te postacie przedstawione w tych wypocinach - to nie jadę nigdy Imprezą do Warszawy, a nóósz widelec natrafię na taką buraczaną kobitkę :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czytajac to "opowiadanie" mialem wrazenie, ze zaraz sie zacznie fragment z dreszczowca Orson Scott Carda pt. "Gry autostradowe" (ze zbioru "Mozaika" - nota bene bardzo polecam) :mrgreen:

 

Opowiadanie czy real?

 

Niech się wypowiedzą osoby z Wawy "w temacie"! Czy jest choc trochę prawdy w tych "wypocinach"? Czy faktycznie niczym ubogie "Fast & Furious" w Wawie tak się śmigają nadziani ludzie?

 

Napiszcie jak jest, żebym nie stracił całkiem wiare w tych "warszafiakuff" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z tym bialym?

 

Proste. Ja dostaję białej gorączki widząc na ciemnym kolorze kolejne rysy zrobione przez wsiadające do rodzinnych kombi/SUV idiotki z bachorami :twisted:, a na białym tak nie widać. Niniejszym informuję, że każdy mój następny samochód będzie biały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czytaliscie komentarze pod "artykulem"? Rzekomo wypowiadaja sie tam i Ruda, i sam autor.

 

[ Dodano: Nie Wrz 07, 2008 3:04 pm ]

Niech się wypowiedzą osoby z Wawy "w temacie"! Czy jest choc trochę prawdy w tych "wypocinach"? Czy faktycznie niczym ubogie "Fast & Furious" w Wawie tak się śmigają nadziani ludzie?

 

Raga, w komentarzach pod tekstem znalazla sie wypowiedz Bullitta"

 

Żyję w świecie nielegalnych wyścigów z górą od 8-9 lat. Wcześniej jeździłem na

Ordona a jeszcze wcześniej na Karową... Zatem można powiedzieć, że w

"środowisku" jestem od dawna. Co więcej.... Prawie każdy właściciel mocnej fury

w Wawie, który coś tam wie o nocnych wyścigach kojarzy moją ksywę i mniej więcej

wie o kogo chodzi.

Dlatego, korzystając z pozycji jaką mam w "środowisku" pragnę powiedzieć

wszystkim czytelnikom tego artykułu, że jest to nie obiektywny stek bzdur.

Prawdy jest może 5%. Nie używamy narkotyków podczas wyścigów. Nie pijemy

alkoholu, nie handlujemy żadnym kradzionym sprzętem elektronicznym, nie należymy

do maffi, nie mamy złotych kajdanów ani murzyńskich ubrań. A nawet jak mamy to

tego nie nosimy bo to obciach. Co więcej. I powiem to z całą stanowczością. NIE

ZDARZYŁO MI SIĘ UCZESTNICZYĆ W WYŚCIGACH O KASĘ ALBO SAMOCHÓD. Takie zjawisko

nie istnieje. I to nie jest kwestia tego, ze jestem słabo poinformowany. Kto jak

kto, ale tylko ludzie z odpowiednimi możliwościami finansowymi mogli by takie

rzeczy robić. Znam ich wszystkich (w sensie tych którzy się organizują i ścigają

nocą). Mają drogie, bardzo drogie auta, kupę kasy i żaden z nich nie jeździ

oplem czy Daewoo.

 

Teraz do dziennikarza- sięgnąłeś dna jeśli chodzi o profesję, którą wykonujesz.

Napisałeś zmyślony artykuł na podstawie filmów zrobionych przez moich kumpli i

zamieszczonych na Youtube. Filmów w których motyw z "kasą" był dokręcony i

wmontowany "dla jaj" i każdy ze środowiska Ci to potwierdzi. Problem z tym, że

Ty z nami nie rozmawiałeś.

 

Złamałeś wszystkie zasady dziennikarstwa. Zmień zawód- to na prawdę dobra rada.

To chyba rozwiewa wszelkie watpliwosci.

 

Ewentualnie mozesz poczytac: http://www.streetracing.pl/forum/lofive ... 58137.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czytaliscie komentarze pod "artykulem"? Rzekomo wypowiadaja sie tam i Ruda, i sam autor.

 

[ Dodano: Nie Wrz 07, 2008 3:04 pm ]

Niech się wypowiedzą osoby z Wawy "w temacie"! Czy jest choc trochę prawdy w tych "wypocinach"? Czy faktycznie niczym ubogie "Fast & Furious" w Wawie tak się śmigają nadziani ludzie?

 

Raga, w komentarzach pod tekstem znalazla sie wypowiedz Bullitta"

 

Żyję w świecie nielegalnych wyścigów z górą od 8-9 lat. Wcześniej jeździłem na

Ordona a jeszcze wcześniej na Karową... Zatem można powiedzieć, że w

"środowisku" jestem od dawna. Co więcej.... Prawie każdy właściciel mocnej fury

w Wawie, który coś tam wie o nocnych wyścigach kojarzy moją ksywę i mniej więcej

wie o kogo chodzi.

Dlatego, korzystając z pozycji jaką mam w "środowisku" pragnę powiedzieć

wszystkim czytelnikom tego artykułu, że jest to nie obiektywny stek bzdur.

Prawdy jest może 5%. Nie używamy narkotyków podczas wyścigów. Nie pijemy

alkoholu, nie handlujemy żadnym kradzionym sprzętem elektronicznym, nie należymy

do maffi, nie mamy złotych kajdanów ani murzyńskich ubrań. A nawet jak mamy to

tego nie nosimy bo to obciach. Co więcej. I powiem to z całą stanowczością. NIE

ZDARZYŁO MI SIĘ UCZESTNICZYĆ W WYŚCIGACH O KASĘ ALBO SAMOCHÓD. Takie zjawisko

nie istnieje. I to nie jest kwestia tego, ze jestem słabo poinformowany. Kto jak

kto, ale tylko ludzie z odpowiednimi możliwościami finansowymi mogli by takie

rzeczy robić. Znam ich wszystkich (w sensie tych którzy się organizują i ścigają

nocą). Mają drogie, bardzo drogie auta, kupę kasy i żaden z nich nie jeździ

oplem czy Daewoo.

 

Teraz do dziennikarza- sięgnąłeś dna jeśli chodzi o profesję, którą wykonujesz.

Napisałeś zmyślony artykuł na podstawie filmów zrobionych przez moich kumpli i

zamieszczonych na Youtube. Filmów w których motyw z "kasą" był dokręcony i

wmontowany "dla jaj" i każdy ze środowiska Ci to potwierdzi. Problem z tym, że

Ty z nami nie rozmawiałeś.

 

Złamałeś wszystkie zasady dziennikarstwa. Zmień zawód- to na prawdę dobra rada.

To chyba rozwiewa wszelkie watpliwosci.

 

Ewentualnie mozesz poczytac: http://www.streetracing.pl/forum/lofive ... 58137.html

 

Powiem tylko: "Ufff...!" czyli 20.09 wpadam jednak Imprezą na otwarcie nowego studia tatuażu (pozdrawiam ekipę z Gulestusa!) i nie dane mi będzie spotkać Rudą czy wściekłe Daewoo :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w komentarzach pod tekstem znalazla sie wypowiedz Bullitta"

 

Cytat:

Żyję w świecie nielegalnych wyścigów z górą od 8-9 lat. Wcześniej jeździłem na

Ordona a jeszcze wcześniej na Karową... Zatem można powiedzieć, że w

"środowisku" jestem od dawna. Co więcej.... Prawie każdy właściciel mocnej fury

w Wawie, który coś tam wie o nocnych wyścigach kojarzy moją ksywę i mniej więcej

wie o kogo chodzi.

Dlatego, korzystając z pozycji jaką mam w "środowisku" pragnę powiedzieć

wszystkim czytelnikom tego artykułu, że jest to nie obiektywny stek bzdur.

Prawdy jest może 5%. Nie używamy narkotyków podczas wyścigów. Nie pijemy

alkoholu, nie handlujemy żadnym kradzionym sprzętem elektronicznym, nie należymy

do maffi, nie mamy złotych kajdanów ani murzyńskich ubrań. A nawet jak mamy to

tego nie nosimy bo to obciach. Co więcej. I powiem to z całą stanowczością. NIE

ZDARZYŁO MI SIĘ UCZESTNICZYĆ W WYŚCIGACH O KASĘ ALBO SAMOCHÓD. Takie zjawisko

nie istnieje. I to nie jest kwestia tego, ze jestem słabo poinformowany. Kto jak

kto, ale tylko ludzie z odpowiednimi możliwościami finansowymi mogli by takie

rzeczy robić. Znam ich wszystkich (w sensie tych którzy się organizują i ścigają

nocą). Mają drogie, bardzo drogie auta, kupę kasy i żaden z nich nie jeździ

oplem czy Daewoo.

 

Teraz do dziennikarza- sięgnąłeś dna jeśli chodzi o profesję, którą wykonujesz.

Napisałeś zmyślony artykuł na podstawie filmów zrobionych przez moich kumpli i

zamieszczonych na Youtube. Filmów w których motyw z "kasą" był dokręcony i

wmontowany "dla jaj" i każdy ze środowiska Ci to potwierdzi. Problem z tym, że

Ty z nami nie rozmawiałeś.

 

Złamałeś wszystkie zasady dziennikarstwa. Zmień zawód- to na prawdę dobra rada.

 

To chyba rozwiewa wszelkie watpliwosci.

 

zdecydowanie. A po zatym potwierdza tendencyjność gazety wybiórczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem, że teraz wszystkie nielegalne wyścigi z Los Angeles będą odbywały się w Warszawie, bo jest taki klimat - a jeśli tak naprawdę choć w 1% istnieją te postacie przedstawione w tych wypocinach - to nie jadę nigdy Imprezą do Warszawy, a nóósz widelec natrafię na taką buraczaną kobitkę :twisted:

 

Jedynym prawdziwym stwierdzeniem w tym artykule to jest, że w Warszawie faktycznie jest ulica KEN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...