radiolog Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Z komorki ciezko po polsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Z komorki ciezko po polsku Szczególnie jak światła w komórce nie ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
house_1 Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 A 30-40 tyś. PLN zdecydowanie wolałbym przeznaczyć na inne cele...niż podnoszenie zysku FHI. No właśnie o to chodzi. Można kupić używany silnik z wymianą za ok 13,5 tysia, lub naprawić na nowych gratach za 30-40. W drugim przypadku mamy "gwarancję" itd itp i można przyjąć że dobrze zrobioną robotę. W przypadku używki - to loteria. Część silników będzie w dobrym stanie, ale co jakiś czas ktoś wtopi i tyle. I od kosztów naprawy gładko przeszliśmy do profilaktyki. Pan Koper radzi jeździć na przeglądy do ASO i nie wnikać. Ja to nawet jestem w stanie zrozumieć i poprzeć, o ile zagwarantuje to bezpłatną (albo prawie bezpłatną) naprawę urwanego wału w taki czy inny sposób "dla stałego klienta". Jeśli ktoś kto nie jeździ na przeglądy do ASO ma wydać tyle ile ten co regularnie zostawia kasę za przeglądy, to jakoś korzyści z serwisu pogwarancyjnego w ASO nie dostrzegam. Poza tym, poproszę przedstawicieli sieci serwisowej o jasną odpowiedź na następujące pytanie: Jakie czynności przedsięwziąć, aby awaria urwanego wału się nie zdarzyła, albo jej prawdopodobieństwo było bliskie zeru? Może są jakieś tajemnicze procedury? Może na coś trzeba szczególnie zwrócić uwagę? Jeśli jest to dwumasa, to co ile km ją wymieniać na nową, aby wał (a w konsekwencji portfel) nie ucierpiał? Panie Andrzeju, proszę o jasną odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 (edytowane) Ja bym jeszcze dodał jedno pytanie, zadam je tu i dziale Pytania do Dyrekcji Czy stale serwisując samochód w ASO po gwarancji można liczyć w przypadku potrzeby wymiany short block z powodu pękniętego wału, na jakąś pomoc lub gest handlowy lub upust itp ? jeśli odpowiedz brzmi nie to nie mam więcej pytań jeśli tak mam kolejne Jakie konkretnie przywileje ma stały klient w sytuacji jak powyżej ? Edytowane 20 Marca 2013 przez jaszyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wielki Szu Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Ja bym jeszcze dodał jedno pytanie, zadam je tu i dziale Pytania do Dyrekcji Czy stale serwisując samochód w ASO po gwarancji można liczyć w przypadku potrzeby wymiany short block z powodu pękniętego wału, na jakąś pomoc lub gest handlowy lub upust itp ? jeśli odpowiedz brzmi nie to nie mam więcej pytań jeśli tak mam kolejne Jakie konkretnie przywileje ma stały klient w sytuacji jak powyżej ? Serwisujesz w ASO to nawet po upływie gwarancji koszty takiej naprawy powinno ponieść ASO. Przynajmniej tak by było uczciwie wobec lojalnego klienta. W każdym innym wypadku potwierdzało by to wadę konstrukcyjną silnika. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 20 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2013 Serwisujesz w ASO to nawet po upływie gwarancji koszty takiej naprawy powinno ponieść ASO. Przynajmniej tak by było uczciwie wobec lojalnego klienta. W każdym innym wypadku potwierdzało by to wadę konstrukcyjną silnika. przemysl to jeszcze raz..... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 (edytowane) Ja bym jeszcze dodał jedno pytanie, zadam je tu i dziale Pytania do Dyrekcji Czy stale serwisując samochód w ASO po gwarancji można liczyć w przypadku potrzeby wymiany short block z powodu pękniętego wału, na jakąś pomoc lub gest handlowy lub upust itp ? jeśli odpowiedz brzmi nie to nie mam więcej pytań jeśli tak mam kolejne Jakie konkretnie przywileje ma stały klient w sytuacji jak powyżej ? Serwisujesz w ASO to nawet po upływie gwarancji koszty takiej naprawy powinno ponieść ASO. Przynajmniej tak by było uczciwie wobec lojalnego klienta. W każdym innym wypadku potwierdzało by to wadę konstrukcyjną silnika. tak obrazowo : jak zredukujesz przy 120km/h do 2ki i rozsypie się silnik to ASO powinno to naprawić na koszt producenta ? Edytowane 21 Marca 2013 przez Adam12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wielki Szu Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 (edytowane) Ja bym jeszcze dodał jedno pytanie, zadam je tu i dziale Pytania do Dyrekcji Czy stale serwisując samochód w ASO po gwarancji można liczyć w przypadku potrzeby wymiany short block z powodu pękniętego wału, na jakąś pomoc lub gest handlowy lub upust itp ? jeśli odpowiedz brzmi nie to nie mam więcej pytań jeśli tak mam kolejne Jakie konkretnie przywileje ma stały klient w sytuacji jak powyżej ? Serwisujesz w ASO to nawet po upływie gwarancji koszty takiej naprawy powinno ponieść ASO. Przynajmniej tak by było uczciwie wobec lojalnego klienta. W każdym innym wypadku potwierdzało by to wadę konstrukcyjną silnika. tak obrazowo : jak zredukujesz przy 120km/h do 2ki i rozsypie się silnik to ASO powinno to naprawić na koszt producenta ? Nie mówię tu o bezsprzecznej winie użytkownika (podobno tak gwałtowna redukcja zostaje zapisana). Chodzi mi o używanie auta zgodnie z przeznaczeniem serwisując na bieżąco w ASO. Edytowane 21 Marca 2013 przez Wielki Szu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 postaw się pozycji właściciela ASO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 (edytowane) Adam 12 wiem że podpowiadasz Wielki Szu ale pozwolę się wtrącić bo ja byłem autorem pytania ja nie oczekuje żeby właściciel ASO pokrył koszty naprawy. Moim zdaniem w sytuacji jaka opisalem w pytaniu, jeśli pęka wał nie z winy właściciela, przy niewielkim przebiegu, przy serwisowaniu w ASO właściciel może być zawiedziony (bo normalnie wały nie urywają się przy przebiegach rzędu 100-200 kkm) a jeśli firmie /producentowi czy importerowi zależy na dobrej opinii na temat produktów to moim zdaniem moze pomóc "przełknąc " tę gorzką pigułkę wykonując jakiś gest handlowy. To jest moja subiektywna ocena. SIP czy FHI może z takimi opiniami nia nie zgadzać i oznajmić - gwarancji się skończyła, sprawa jest zamknięta i oczywista a użytkownik robi co uważa z autem. Niech się tylko SIP wypowie jak postepuje w takich sytuacjach - żeby było jasne dla użytkowników takich jak ja jakie jest ich stanowisko. Komentarze osób postronnych nic nie wnoszą do tematu. Edytowane 21 Marca 2013 przez jaszyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 Pełna zgoda. Sam przemieszczam się SBD MY10 i chciałbym żeby tak było. Obowiam się jednak, że sprawa/przyczyny są tak złożone, że importer nie podejmie takiego ryzyka. Niestety na żywotność silnika w dużej mierze ma wpływ sposób jego użytkowania ( zwłaszcza wspólczesnych diesli ), który jest bardzo trudny a może wręcz niemożliwy do zweryfikownia...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 Adam 12 wiem że podpowiadasz Wielki Szu ale pozwolę się wtrącić bo ja byłem autorem pytania ja nie oczekuje żeby właściciel ASO pokrył koszty naprawy. Moim zdaniem w sytuacji jaka opisalem w pytaniu, jeśli pęka wał nie z winy właściciela, przy niewielkim przebiegu, przy serwisowaniu w ASO właściciel może być zawiedziony (bo normalnie wały nie urywają się przy przebiegach rzędu 100-200 kkm) a jeśli firmie /producentowi czy importerowi zależy na dobrej opinii na temat produktów to moim zdaniem moze pomóc "przełknąc " tę gorzką pigułkę wykonując jakiś gest handlowy. To jest moja subiektywna ocena. SIP czy FHI może z takimi opiniami nia nie zgadzać i oznajmić - gwarancji się skończyła, sprawa jest zamknięta i oczywista a użytkownik robi co uważa z autem. Niech się tylko SIP wypowie jak postepuje w takich sytuacjach - żeby było jasne dla użytkowników takich jak ja jakie jest ich stanowisko. Komentarze osób postronnych nic nie wnoszą do tematu. Jak serwisujesz samochód w ASO, to importer często idzie na rękę i partycypuje w kosztach. Przecież już się wypowiadały osoby ze strony SIP i to potwierdziły. Wałkowanie tematu i oczekiwania "oficjalnego" stanowiska nie ma sensu, każdy przypadek jest inny, a rozstrzygnięcie w sprawie naprawy pogwarancyjnej i tak jest kwestią dobrej woli dealera czy importera, więc deklaracje takie czy inne i tak ci nic nie dadzą jak coś się stanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 Jak serwisujesz samochód w ASO, to importer często idzie na rękę i partycypuje w kosztach. Przecież już się wypowiadały osoby ze strony SIP i to potwierdziły. Wałkowanie tematu i oczekiwania "oficjalnego" stanowiska nie ma sensu, każdy przypadek jest inny, a rozstrzygnięcie w sprawie naprawy pogwarancyjnej i tak jest kwestią dobrej woli dealera czy importera, więc deklaracje takie czy inne i tak ci nic nie dadzą jak coś się stanie. bardzo ładnie ujęte..... eśli pęka wał nie z winy właściciela, albo urywa się tłok..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 (edytowane) To jeszcze napiszę, dla uspokojenia (?) właścicieli, że w Szwecji* oraz Bułgarii** koszty pogwarancyjnej wymiany silnika (pęknięty wał) wzięło na siebie FHI. Nie mam jasności czy dystrybutorzy Subaru w tych krajach także partycypowali w kosztach, ale jest to możliwe. Źródła: *) http://swesubaru.for...-about3988.html **) http://www.subaruclu...hp?f=18&t=10972 Edytowane 21 Marca 2013 przez subleo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 To jeszcze napiszę, dla uspokojenia (?) właścicieli, że w Szwecji* oraz Bułgarii** koszty pogwarancyjnej wymiany silnika (pęknięty wał) wzięło na siebie FHI. Nie mam jasności czy dystrybutorzy Subaru w tych krajach także partycypowali w kosztach, ale jest to możliwe. Źródła: *) http://swesubaru.for...-about3988.html **) http://www.subaruclu...hp?f=18&t=10972 że w Szwecji to mnie jakoś nie zdziwiło, ale Bułgaria ... owszem. W Polsce jakby się to tak odbywało byłbym mile ale także zaskoczony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wielki Szu Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 W Polsce najwyraźniej pęknięcie wału może nastąpić wyłącznie z winy nieogarniętego kierowcy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kugi Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 tak obrazowo : jak zredukujesz przy 120km/h do 2ki i rozsypie się silnik to ASO powinno to naprawić na koszt producenta ? Eeee, tylko ze 120km/h?? Moje poprzednie auto wytrzymywało takie manewry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 W Polsce najwyraźniej pęknięcie wału może nastąpić wyłącznie z winy nieogarniętego kierowcy i spalone sprzegło..zapomniałes dodać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 W Polsce najwyraźniej pęknięcie wału może nastąpić wyłącznie z winy nieogarniętego kierowcy i spalone sprzegło..zapomniałes dodać... Panie Andrzeju proszę nie zaśmiecać watka, ten jest o pękniętym wale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lembke Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 (edytowane) W Polsce najwyraźniej pęknięcie wału może nastąpić wyłącznie z winy nieogarniętego kierowcy i spalone sprzegło..zapomniałes dodać... Przekręcenie silnika, spalone sprzęgło to sprawy oczywiste (choć może nie dla wszystkich). Ale jeśli dobrze zrozumiałem to w innych przypadkach przyczyną pęknięcia wału jest powstanie luzu wzdłużnego na skutek zużycia panewek oporowych. Co z kolei powodowane jest nadmiernym obciążaniem silnika przy niskich obrotach (jazda emerycka,ecodriving). Czy dobrze zrozumiałem? Edytowane 21 Marca 2013 przez lembke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wielki Szu Opublikowano 21 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2013 W Polsce najwyraźniej pęknięcie wału może nastąpić wyłącznie z winy nieogarniętego kierowcy i spalone sprzegło..zapomniałes dodać... Nie zapomniałem, to oczywiste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 22 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2013 Dyrekcja się wypowiedziała http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/61043-wymiana-shortblocku-po-gwarancji/ Mnie taka odpowiedz satysfakcjonuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
house_1 Opublikowano 22 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2013 Ja też myślę, że odpowiedź jest wyczerpująca temat. Podziękowania dla Dyrekcji. Szkoda, że właściciele serwisów mają zwyczaj nabierania wody w usta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 22 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2013 czy są jakieś przecieki w sprawie automatu do SBD?? oby to nie była jakaś 4 biegowa katastrofa Przecież wiadomo że to będzie CVT. To dopiero bedzie katastrowa na miare SBD ale o tym dowie sie przeważnie 2 właściciel. Wracajac do tematu pojezdzilem troche OBK diesel MY08 i wszystko psuje silnik ktory nie ma osiagów, nie ma momentu przy niskich obrotach, ogolnie sprawia liche wrażenie (w porownaniu np do pancernego 1.9TDI czy 3.0 diesla BMW) poza tym nie widze możliwości jazdy tym autem w terenie bez palenia sprzegla, ogolnie kiepskie wrażenie lepiej kupic benzyne a i sen spokojniejszy.... albo auto z zepsutym silnkiem za 20 pare tysi i naprawic sobie samemu w ASO lub poza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 23 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2013 Wracajac do tematu pojezdzilem troche OBK diesel MY08 i wszystko psuje silnik ktory nie ma osiagów, nie ma momentu przy niskich obrotach, ogolnie sprawia liche wrażenie (w porownaniu np do pancernego 1.9TDI (..) Miałem kilka lat 1.9TDI (130KM) w Audi...i jedyną zaletą tego silnika jest trwałość. Kultura pracy (jeżeli możemy w przypadku tego silnika w ogóle o tym mówić), osiągi, charakterystyka, responsywność jest klasę niżej od SBD. 1.9TDI miał beznadziejnie poprowadzony moment, strzał na początku a później nic się już nie działo...i ten dźwięk, brrrr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się