Skocz do zawartości

Outback vs Forester głównie do miasta


junjun

Rekomendowane odpowiedzi

Przez prawie 4 lata mieliśmy nowego Forka 2.0 z automatyczną skrzynią biegów. W zeszłym roku zamieniliśmy na OBK H6. W dynamice to jest przepaść w spalaniu litr różnicy. Forester jest zacnym fajnym autkiem, które kilka lat wiernie nam służyło. Ale OBK to zupełnie inny wymiar. Jest nie tylko bardziej przestronne, komfortowe i dynamiczne, ale znacznie lepiej się sprawdza jako auto rodzinne. Po przesiadce z Forestera na Outback-a tylko początkowo występował problem z przyzwyczajeniem się do większych gabarytów. Forester był a OBK jest głównie użytkowany przez żonę do jazdy miejskiej i wizyt na budowach u klientów.

I w tych rolach oba auta świetnie się sprawdzają z tą różnicą, że H6 jest przytłaczająco fajniejsza i daje nieporównywalną frajdę z jazdy. Początkowo obawiałem się wzrostu kosztów utrzymania auta ale się mile rozczarowałem.

 

Na twoim miejscu poważnie potraktowałbym jako opcje używaną H6.

 

Zobaczymy co z tego wyjdzie. Kupując używane auto trzeba przede wszystkim szukać czegoś zadbanego w wybranym przedziale cenowym. Forki są chyba tańsze, z tego co zauważyłem, także łatwiej będzie znaleźć nowszy egzemplarz. Subaru zainteresowałem się po natrafieniu na tego Outbacka: http://moto.allegro....2977196166.html . Wnętrze i sylwetka samochodu rzuciły mnie na kolana. Zacząłem czytać forum, przeglądać inne ogłoszenia i doszedłem do wniosku, że to jest to... :)

Edytowane przez junjun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Auto które może sprawić frajdę przy jeździe "po mieście na bardzo krótkich dystansach"...to takie które wygodne, ma piękne wnętrze z fajnym nagłośnieniem :D ... własności trakcyjne, tudzież prowadzenie przy jeździe po mieście mają czwartorzędne znaczenie.

O totototo... Mam w sumie 3 auta pod blokiem, Golfem 6 odjechałem dopiero w tym tygodniu po odwilży :) po odśnieżaniu spółdzielni pierdyknęli taki garb,że biedna golfina na super-hiper-mega zimówkach nie dawała rady (+dsg+esp+inne systemy, które robiły mi disco na tablicy). Po pierwszych dużych opadach śniegu, kiedy wyszedłem z biura i usiłowałem ruszyć tym ustrojstwem to szorowałem po krawężniku jakieś 100 metrów zanim zdecydował się odbić od niego ;)

Wróciłem do domu załamany, 2-letnie auto, nowe opony etc. a na drodze paraliż.

Więc ganiałem swoim GLem nawet w dłuższe trasy a na blokowym parkingu ciągałem wszystkie gabloty, które nie mogły się wykaraskać ze śniegu >10 cm.

Reasumując: AWD do miasta jak najbardziej tak :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O totototo... Mam w sumie 3 auta pod blokiem, Golfem 6 odjechałem dopiero w tym tygodniu po odwilży :) po odśnieżaniu spółdzielni pierdyknęli taki garb,że biedna golfina na super-hiper-mega zimówkach nie dawała rady (+dsg+esp+inne systemy, które robiły mi disco na tablicy). Po pierwszych dużych opadach śniegu, kiedy wyszedłem z biura i usiłowałem ruszyć tym ustrojstwem to szorowałem po krawężniku jakieś 100 metrów zanim zdecydował się odbić od niego ;)

Wróciłem do domu załamany, 2-letnie auto, nowe opony etc. a na drodze paraliż.

Więc ganiałem swoim GLem nawet w dłuższe trasy a na blokowym parkingu ciągałem wszystkie gabloty, które nie mogły się wykaraskać ze śniegu >10 cm.

Reasumując: AWD do miasta jak najbardziej tak :thumbup:

Tia...a 99% właścicieli osiek nie dojechało do pracy...paraliż miasta :facepalm: ....proponuję zatem Gelende...albo najlepiej Unimoga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam forka 2.0 AT N/A z LPG od Jako i uważam, że to idealne autko do jazdy po mieście, po naszych wspaniałych polskich drogach i w wiecznych korkach :)

a jak mi mało frajdy z jazdy, to przesiadam się w drugie subaru, ktore kompletnie nie nadaje sie do jazdy w korkach ;)

pzdr,

D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia...a 99% właścicieli osiek nie dojechało do pracy...paraliż miasta :facepalm: ....proponuję zatem Gelende...albo najlepiej Unimoga...

Zapraszam Cię do Skierniewic po jakiejkolwiek śnieżycy :) Jak przyjedziesz ośką to nocleg załatwiony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto nie musi być demonem prędkości (..) przebiegi robię raczej symboliczne (..) 10 tys. km rocznie...90% moich wojaży to jazda miejska na bardzo krótkich dystansach.

Chcesz kupić, uterenowione auto (FOR, OTB) z stałym napędem SAWD po to żeby przejeżdżać 9000 km rocznie po mieście na bardzo krótkich dystansach ?

 

Przecież jest to totalny bezsens, Forek do bulwarowego lansu się nie nadaje...

 

Ale właśnie uterenowione auto w mieście to super sprawa - chciałbym mieć takie na zimę. Bezpieczniej się jeździ i jest gdzie parkować - w okolicy, gdzie ja staje, podczas opadow sniegu nie ma 70% dotychczasowych miejsc parkingowych - chyba ze ktos ma wlasnie terenowke. Gdy jest slisko i snieznie, oddalbym wszystkie konie Xsary za mulowatego diesla, wysokie zawieszenie i AWD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos ogłoszenia:

Subaru objęte jest rocznym programem gwarancyjnym realizowanym w autoryzowanych serwisach Subaru Polska na terenie całego kraju !!!

Kogoś poniosła fantazja (czytaj ściema) czy coś się zmieniło ? Z tego co mi wiadmo (zadałem pytanie Dyrekcji w odpowiednim wątku) to takiego programu nie ma.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru zainteresowałem się po natrafieniu na tego Outbacka: http://moto.allegro....2977196166.html . Wnętrze i sylwetka samochodu rzuciły mnie na kolana

 

To zastanów się nad tym legacy:

 

http://otomoto.pl/subaru-legacy-4x4-pelna-opcja-C27144244.html

 

lub tym outbackiem:

 

http://otomoto.pl/subaru-outback-3-0-h6-navi-dvd-video-C27772812.html

 

podaję tylko przykłady, że H6 kosztuje tyle co słabsze wersja, pali porównywalnie, a frajdy z jazdy znacznie, znacznie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To zastanów się nad tym legacy:

 

http://otomoto.pl/su...-C27144244.html

 

lub tym outbackiem:

 

http://otomoto.pl/su...-C27772812.html

 

podaję tylko przykłady, że H6 kosztuje tyle co słabsze wersja, pali porównywalnie, a frajdy z jazdy znacznie, znacznie więcej.

 

Samochody bardzo ładne, ale z tym porównywalnym spalaniem to nie chce mi się raczej wierzyć. Moje obecne auto (silnik 1.2 z turbiną) na trasach, które pokonuję pali przy obecnej pogodzie około 9 litrów. 3 litry to mi się nawet w lato ledwo rozgrzeją zanim dojadę do roboty. Za H6 na pewno przemawia wyposażenie. Z tego co się zorientowałem mają w zasadzie wszystko. No nic - pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

junjujn, z tego co rozumiem po zapoznaniu się z twoimi potrzebami (a miałem podobne), to polecił bym Tobie OBK H6 np taki; http://www.subaru.pl/komis/detale.php?SID=1778&DID=-1

 

Mieści się w Twoim budżecie, jest bezpiecznie dynamiczny (na trasie jak nasz załadowane auto rodziną docenisz pewność), rodzinę i wózek zmieścisz i jeszcze zostanie coś najważniejszego, frajda dla kierownika pojazdu przy zaspokojeniu rodziny ;)

 

życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za H6 przemaia przede wszystkim przyjemność z jazdy i to co daje ci z reguły zakup auta z wyższego segmentu. Co do spalania, różnice między 2.0 automat 150 KM a H6 w (naszym przypadku to 3.6 260 KM) są następujące: 2.0: średnia z 60 kkm wyniosła 10,4 l w jeździe miejskiej 11,4. Teściowi średnia z ostatnich 5 kkm wyszła 9.0 ale on mieszka w mniejszym mieście. H6 - średnia z 15kkm 10,8, jazda miejska 12,4 - 13.0. W twoim budżecie H6 będzie w budzie OBK III z silnikiem 3.0, który podobno pali trochę więcej, ale jest zdecydowanie ładniejszym i bardziej stylowym (brak ramek) autem od OBK IV. Rozumiem, że rozważasz również OBK IV z silnikiem 2.5. Moim zdaniem obie wersje OBK są lepszym rozwiązaniem niż wolnossący Forester nawet do jazdy typowo miejskiej. Wszystkie 3 auta mają świetną trakcję i bardzo dobry napęd 4x4, chociaż różniący się niuansami. Sprawdzą się jako pakowne auta rodzinne. Są wysoko zawieszone więc miejski teren nie jest im straszny. Różnica polega na tym, że Forester 2.0 i OBK 2.5 prawdziwą frajdę z jazdy da ci tylko kiedy na drodze będą trudne warunki: deszcz, śnieg, lód, błoto pośniegowe, trudniejszy teren itp. Z jazdy H6 będziesz czerpał przyjemność przez cały rok. To jest taka wartość dodana, to coś co wyróżnia twoje auto od tej pospolitości, którą spotyka się na drogach. A spalanie, no cóż będzie trochę wyższe, ale skoro nie rozważasz lpg wnioskuję, że dla ciebie nie jest to taki problem. Teraz są modne małe silniczki benzynowe z doładowaniem o pojemnościach 1.0, 1.2 1.4 , Przeciętna pojemność 2.0 na tym tle zaczyna wydawać się olbrzymią. Często słyszę jak ludzie podniecają się tymi silniczkami, część znajomych nawet takie woźidełka sobie pokupowała i się licytują którego auto najmniej pali. Kiedy dochodzi do mnie i mówię że ostatni nasz zakup to kolejne Subaru, oczywiście słyszę, że pewnie diesel, odpowiadam, że nie, że wolnossąca benzyna 3,6 - zapada cisza i rozmowa na tematy motoryzacyjne jest właściwie zakończona. Bo co na przykład ma powiedzieć właściciel wielce prestiżowej A4,2.0 TDI który przed chwilą się wykłócał, że na trasie to on schodzi poniżej 6 litrów. Zakup dużego silnika w dzisiejszych czasach to pewnego rodzaju kaprys, ale w przypadku H6 nie rujnujący finansowo. Rada dla ciebie, jeżeli Outback to zdecydowanie H6, jeżeli jednak Forester to ten z turbiną. Niezależnie jakie auto wybierzesz musisz je koniecznie sprawdzić w ASO Subaru PRZED ZAKUPEM!!!

 

P.S. Zdziwisz się jak benzynowe silniki boxer szybko się rozgrzewają.

Edytowane przez plejadek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy dochodzi do mnie i mówię że ostatni nasz zakup to kolejne Subaru, oczywiście słyszę, że pewnie diesel, odpowiadam, że nie, że wolnossąca benzyna 3,6 - zapada cisza i rozmowa na tematy motoryzacyjne jest właściwie zakończona

 

A jak ja podjeżdżam jeepem, to co poniektórzy zorientowani mówią z szacunkiem albo nawet udawanym, lekko szyderczym podziwem: pewnie ze 4 litry co?

Na co ja grzecznie odpowiadam: nie, 5.9 :bowdown: .

To dopiero zamyka dyskusję :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plejadek zauważył jedna ważną rzecz, ze boxery sie meeega szybko rozgrzewają, to tez jest duży plus przy jeździe w mieście. Trzeba na własne oczy zobaczyc, bo mi często kumple nie wierzą, gdy mówię, po jakim czasie mam rozgrzany silnik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(myślę, że w 12l w mieście udało by się zmieścić)

Z OBKiem H6 to dość wątpliwe w mieście ;)

 

 

Mój 2,5 MT pali 12 litrów benzyny, H6 ponoć palą około 15 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest różnica w spalaniu na trasie (w miarę dynamicznie jadąc) pomiędzy OBK H6 a Legasiem z tym samym silnikiem ?

 

(myślę, że w 12l w mieście udało by się zmieścić)

Z OBKiem H6 to dość wątpliwe w mieście ;)

 

 

Mój 2,5 MT pali 12 litrów benzyny, H6 ponoć palą około 15 :)

A H6 manulane podchodzą pod 18tkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest różnica w spalaniu na trasie (w miarę dynamicznie jadąc) pomiędzy OBK H6 a Legasiem z tym samym silnikiem ?

Na pewno jakaś jest, OBK ma gorszą aerodynamikę ;)

 

Strzelam, że pewnie około 1 litr? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...