Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23.04.2022 o 11:24, Szürkebarát napisał:

@przemekka co sugerujesz, uturbienie może? :wrrum:

 

To zależy czy chcesz iść w moc, czy raczej we własności terenowe. ;)

 

A poważnie to w tym przypadku tuning jest raczej nieopłacalny. Chyba, że nie liczysz się z kosztami i traktujesz to jako wyzwanie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, przemekka napisał:

trochę wczoraj pospacerowaliśmy

 

 

Ech zazdroszcze

Za mlodego robilem na wachcie (4h) 8 tys krokow i 400 przysiadow, bylem tak zylasty ze moglem sluzyc za model na lekcjach anatomii

Teraz tez moge byc modelem tyle ze Buddy    :D

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, FOR CVT napisał:

Za mlodego robilem na wachcie (4h) 8 tys krokow i 400 przysiadow, bylem tak zylasty ze moglem sluzyc za model na lekcjach anatomii

Przejdź na Drilling, tam sobie pobiegasz z mistrzami od "run to destruction"  :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, przemekka napisał:

 

To zależy czy chcesz iść w moc, czy raczej we własności terenowe. ;)

 

A poważnie to w tym przypadku tuning jest raczej nieopłacalny. Chyba, że nie liczysz się z kosztami i traktujesz to jako wyzwanie. :D

No przecież wiem. Że po za zakupem XV wszystko inne jest nieopłacalne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ipsx82 napisał:

Tyle kroków to ja codziennie w pracy robię :P

Dzisiaj krokomierz obsypał mnie konfetti za 6000 kroków. Ale on jest dość głupi.

3 godziny temu, przemekka napisał:

No ja w pracy to głównie siedzę niestety. 

Niestety, w ekran się gapić można i na stojąco ale coś tam wklepywać to już nie bardzo. Klękosiad jest bardzo dobrym rozwiązaniem tylko, że w pracy zawodowej niezgodnym z przepisami BHP podczas pracy z monitorem ekranowym.

3 godziny temu, Neutrino33 napisał:

Kiedyś miałem pracę gdzie robiłem dziennie od 5 do 15km dziennie.

Plac budowy po którym chodzę od prawie roku, złośliwie jest podłużny. W jedną stronę od końca do końca ma około 500 m więc tam i z powrotem do kontenera to kilometr.

2 godziny temu, ipsx82 napisał:

Mi kiedyś marzyła się praca testera łóżek;) 

Pustych czy z zawartością? :biglol:

2 godziny temu, FOR CVT napisał:

 

 

Ech zazdroszcze

Za mlodego robilem na wachcie (4h) 8 tys krokow i 400 przysiadow, bylem tak zylasty ze moglem sluzyc za model na lekcjach anatomii

Teraz tez moge byc modelem tyle ze Buddy    :D

 

tapatalked

Tu już nie ma śmiacia. Ja u siebie doprowadziłem do dyskopatii właśnie własną masą. Redukować masę i trzymać pod kontrolą, mnie udało się zrzucić na stałe 15 kg i zamierzam zrzucić jeszcze 5, może uda się 7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Panbenonium napisał:

Za młodego, jak jeździłem na BMX, to się woziło ze sobą dwie dętki przecięte i zawulkaniziwane, żeby można było je wymienić bez zdejmowania koła.

 

:huh:

 

Jak to wyglądało? Jak je sklejaliście?

Ja kiedyś woziłem zestaw 3M do naprawy i pompkę...choć najlepsze są kompresory na stacjach z tych czasów pozostała mi niechęć do wentyków innych niż takie "samochodowe".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Neutrino33 napisał:

 

:huh:

 

najlepsze są kompresory na stacjach z tych czasów pozostała mi niechęć do wentyków innych niż takie "samochodowe".

Kompresory na stacjach? Za moich czasów nieustannie zaopatrzone w wywieszkę "NIECZYNNY".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...