Skocz do zawartości

Polska język, trudna język! Polecam!!!


michal

Rekomendowane odpowiedzi

ludzie po prostu powszechnie tak mówią, stąd wprowadzenie "wyłanczać" do słownika stało się koniecznością.

Ale ja nie widzę go w słowniku, w przeciwieństwie do wyłączać:

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wy%B3ancza%E6

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wy%B3%B1cza%E6

http://lpj.pl/porada12.htm

 

Świat się zmienia, język też.

A to racja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie po prostu powszechnie tak mówią, stąd wprowadzenie "wyłanczać" do słownika stało się koniecznością.

Ale ja nie widzę go w słowniku, w przeciwieństwie do wyłączać:

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wy%B3ancza%E6

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=wy%B3%B1cza%E6

http://lpj.pl/porada12.htm

 

Pisownia zostaje bez zmian. Wymowa jeśli już nie jest, zostanie zalegalizowana wkrótce... Musi :) Obiecałem to mojej ex która mnie gnoiła bez przerwy bo właśnie zanim ją poznałem tak własnie mówiłem - wyłanczać... teraz już różnie mówię. Kwestia regionu, z którego się pochodzi.

Tak samo możnaby się rzucać o poznańskie "tyej" na początku zdania lub całkiem bzdurne "ale" na końcu.

Jeśli chodzi o takie sformułowania też zwrócono mi uwagę (i tu całkiem słusznie), mówiłem "schowie" a nie schowa. Będąc na urlopie przysłuchałem się kilku rozmowom i inni też tak mówią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Ojciec Założyciel

Może nie takie oryginalne, ale za to samochodowe:

1. Swego czasu pewna tłumaczka ze stażem w firmie motoryzacyjnej siedzenia tylne przetłumaczyła jako "sofa tylna". Przynam, że trochę się zdenerwowałem i podniesionym głosem zapytałem "Dlaczego nie szezląg :?: W odpowiedzi usłyszałem "Jak Pan sobie życzy" :wink:

2. Ostatnio tłumaczenie techniczne dot. naszego nowego silnika wysokoprężnego zawierało np. "Wał korbowy trzyma się krobowodu" :shock: In plus należy zapisać, że nie było napisane "...trzymie się..." :wink:

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu, kiedy jeszcze chodziłam do liceum, dziadek mojej koleżanki (uroczy starszy pan) ciągle nas upominał : dziewczynki, jak wy mówicie niepoprawnie, aż przykro słuchać. Mówicie gEografia, gEologia, gEtry..., a przecież w polskim alfabecie nie ma litery GE, jest GIE, i powinnyście mówić gIEografia, gIEologia, gIEtry .

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza nauczycielka plastyki uprzedzała nas, że:

"Na następnej lekcji będziemy malować farbamy i rysować kredkamy".

 

Mnie strasznie drażni, może dlatego, że często się z tym spotykam:

- ja rozumie.

 

Ciekawe jest też pisanie "ludzią" (zamiast ludziom).

 

Na takie drobnostki, jak "wycią" miast wyciął, to już nawet nie zwracam uwagi. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeden coś to jest 1,125 :?: :shock:

 

Nie. To prosta matematyka. Wytłumaczę Ci to na wzorach - jeśli dotarłeś do trzeciej klasy podstawówki, gdzie jest mnożenie ułamków, powinieneś sobie poradzić - jeśli nie, daj znać na PW :P:mrgreen:.

 

(1 + 0,5) + (1 + 0,5) = 3 = półtora plus półtora (nawiasy - dla porządku; nie są potrzebne)

 

(1 + 0,5) * (1 + 0,5) = 2,25 = półtora razy półtora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tłumnik" - czyli element układu wydechowego

Jest jeszcze "antrapa" - czyli element ozdobny.

a i draznia mnie takie sformulowania np. nowa impreza od subaru.

Tak jak mnie, np.: "torebka/okulary/sukienka od Gucci/Prady/Armaniego", itd.

 

Ciekawa jest kaszubska odmiana naszego jezyka, np. "ty masz im te mozgi wyprane" :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

EDIT: Aaaaaa! Jak moglem o tym zapomniec!!!

Przeciez na tym forum, wszyscy i wszystko ogarniaja!

A ich auta (i nie tylko) daja rade!

 

Ale komu? :twisted::twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale

Przemeq napisał/a:

Ale dwa razy półtora czegoś, to 2,25 tej rzeczy.

 

2x1,5 =3 dobrze myśle?

 

a:

(1 + 0,5) * (1 + 0,5) = 2,25 = półtora razy półtora

 

1,5 x 1,5 =2,25

 

I złapałem Cie na zmianie swojego postu, bo zdążyłem zacytować:

 

Przemeq napisał/a:

Ale dwa razy półtora czegoś, to 2,25 tej rzeczy.

 

a teraz zmieniłeś na:

 

Ale półtora czegoś i jeszcze raz półtora tego, to 2,25 tej rzeczy.

 

co całkowicie zmienia sytuacje :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janosik, jak widać, dla Ciebie "polska języka" to naprawdę "trudna języka" - zmieniłem treść WŁAŚNIE DLATEGO, że pierwotna wersja mogła zostać źle zrozumiana i została przez Ciebie źle zrozumiana. Zwracam uwagę na użycie określenia: "jeszcze raz", które wyraźnie implikuje mnożenie (coś RAZY coś, a wiec 1,5 x 1,5).

 

2x1,5 =3

 

Z tym nikt nie dysktuje

 

dobrze myśle?

 

Źle. Pisząc "dwa razy półtora czegoś" miałem na myśli wykonanie dwa razy działania matematycznego (polegającego - w tym przypadku na mnożeniu przez półtora), a nie o pomnożenie przez dwa...

 

Nie mówiąc już o tym, że - czego zdajesz się nie zauważać - ja zacząłem mówić o błędzie w stosowaniu tego liczebnika, a nie jego treści matematycznej i dlatego dalej nie chce mi się toczyć z Tobą jałowej dyskusji na ten temat.

 

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza nauczycielka plastyki uprzedzała nas, że:

"Na następnej lekcji będziemy malować farbamy i rysować kredkamy".

 

lol, moja babka od plastyki mówiła identycznie :lol:

 

jakiś czas temu babka od matmy: "Rysunek należy zrobić cyrklem i linijkiem" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...