Skocz do zawartości

KAMPANIA NAPRAWCZA SUBARU


siekla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jestem po działaniach ASO w ramach tej akcji. Trwało to ok godziny. Poinformowano mnie, że elementy zawieszenia zostały potraktowane preparatami otrzymanymi przez serwis od Subaru Polska. Dzisiaj w ramach przeglądu technicznego samochodu miałem okazję obejrzeć elementy przedniego zawieszenia gdy samochód był na podnośniku. Nie znalazłem jakiegokolwiek śladu działań typu czyszczenie elementów lub ich pokrywanie środkami zabezpieczającymi. Również diagnosta poproszony o spojrzenie pod tym kątem na zawieszenie nic takiego nie stwierdził.

I tutaj mam pytanie: czy tak może być? Czy czynności, które są wykonywane mogą nie zostawić widocznych śladów?

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Witam

jestem po działaniach ASO w ramach tej akcji. Trwało to ok godziny. Poinformowano mnie, że elementy zawieszenia zostały potraktowane preparatami otrzymanymi przez serwis od Subaru Polska. Dzisiaj w ramach przeglądu technicznego samochodu miałem okazję obejrzeć elementy przedniego zawieszenia gdy samochód był na podnośniku. Nie znalazłem jakiegokolwiek śladu działań typu czyszczenie elementów lub ich pokrywanie środkami zabezpieczającymi. Również diagnosta poproszony o spojrzenie pod tym kątem na zawieszenie nic takiego nie stwierdził.

I tutaj mam pytanie: czy tak może być? Czy czynności, które są wykonywane mogą nie zostawić widocznych śladów?

Pozdrowienia.

 

 

u mnie widać i to sporo

 

-- Cz lut 02, 2012 12:43 am --

 

w ASO w Lublinie i jak zwykle solidnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku takich akcji ASO otrzymują dokładny opis procedury, tzn. krok po kroku co należy zrobic i jak należy to zrobić. Może po prostu przedstawiciel SUBARU lub uczestnik forum posiadający instrukcję zamieści ją w tym wątku. Wtedy nie będzie podstaw do wątpliwości co do jakości przeprowadzenia akcji oraz dyskusji jak jest lepiej: widać gluty czy nie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedstawiciel SUBARU lub uczestnik forum posiadający instrukcję zamieści ją w tym wątku

 

Dokumenty Akcji serwisowych i kampani przywoławczych, etc. dostarczane do ASO są materiałami poufnymi i tylko ich część (np. pismo do Klientów) może być udostępniana do wiadomości publicznej. Niezbędne dla użytkowników informacje dostępne są na stronach UOiK.

Publikowanie poufnych materiałów technicznych jest zabronione i zapewne w drastycznych sytuacjach może doprowadzić do wypowiedzenia autoryzacji przez importera. :twisted::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możemy się pocieszyć, że w Grecji jest dużo gorzej... :wink:

 

Ale "nasz" SIP potrafi pokonać nawet grecką niemoc. Już o tym kiedyś pisałem i dziękowałem na forum w związku z gwarancyjną naprawą mojego auta w greckim salonie Subaru w BG. To mówiłem ja - zadowolony klient (zadowolony z rozwiązania, nie z awarii :( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ślad zostaje (taki glut)

 

zależy od "malarza"... :mrgreen:

 

to lepszy chyba zostawia "glut", czy słabszy ;) ?

 

Glut grubszy chyba lepszy:) Ja właśnie wczoraj u Kocara załatwiłem akcję w moim Forku. Operacja przeprowadzona szybko i sprawnie a ja jeszcze poznałem kilku posiadaczy forków, którzy także czekali w kolejce.

 

U mnie warstwa gluta jest jednolita i ładna także na zewnątrz :) Glut się klei ale to dobrze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ślad zostaje (taki glut)

 

zależy od "malarza"... :mrgreen:

 

to lepszy chyba zostawia "glut", czy słabszy ;) ?

 

Glut grubszy chyba lepszy:) Ja właśnie wczoraj u Kocara załatwiłem akcję w moim Forku. Operacja przeprowadzona szybko i sprawnie a ja jeszcze poznałem kilku posiadaczy forków, którzy także czekali w kolejce.

 

U mnie warstwa gluta jest jednolita i ładna także na zewnątrz :) Glut się klei ale to dobrze :P

 

u mnie też jest git :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A u mnie nie. Subaru kupiłem na Litwie w autoryzowanym salonie Subaru i po wpisaniu nr VIN wyświetla się:

 

Podany VIN nie znajduje się w naszej bazie, co oznacza, że samochód nie jest uprawiony do udziału w kampanii naprawczej w Polsce. Mimo to, może on nadal znajdować się na ogólnoświatowej liście pojazdów objętych kampanią naprawczą – prosimy skontaktować się z dealerem w kraju pierwszej sprzedaży pojazdu.

 

Są trzy możliwości:

1. Litwa nie jest w Europie

2. Moje wahacze są ok (np. z aluminium) - a nie są akurat

3. Oszukano mnie i nie kupiłem Subaru tylko coś innego :)

 

Może ktoś ma jakiś pomysł. Może Dyrekcja ma jakiś pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra Urabus. O który fragment z zacytowanego wątku, w przypadku mojego kupionego na Litwie Subaru, chodzi?

 

Śledzę go od początku ale może jakiś nieogarnięty jestem :).

 

Jeszcze raz to co się wyświetla jako wynik wyszukiwania po VIN'ie na stronie SIP:

"Podany VIN nie znajduje się w naszej bazie, co oznacza, że samochód nie jest uprawiony do udziału w kampanii naprawczej w Polsce. Mimo to, może on nadal znajdować się na ogólnoświatowej liście pojazdów objętych kampanią naprawczą – prosimy skontaktować się z dealerem w kraju pierwszej sprzedaży pojazdu"

 

Na Litwę mam jechać, dzwonić, umawiać się na malowanie wahaczy?. Tak naprawdę nie zamierzam - jak się okaże, że mój samochód się klasyfikuje ale SIP nie zafunduje mi tego, się kłócić. Zapłacę z własnych. Chodzi mi tylko o pryncypia :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Litwę mam jechać, dzwonić, umawiać się na malowanie wahaczy?.

 

zadzwonić nie zaszkodzi...... :roll:

 

Tak naprawdę nie zamierzam - jak się okaże, że mój samochód się klasyfikuje ale SIP nie zafunduje mi tego, się kłócić. Zapłacę z własnych. Chodzi mi tylko o pryncypia :).

 

ambitna jednostka jakaś :mrgreen: ......umów się u mnie to zrobia Ci te malowanie gratis...., nawet jak nie jesteś na tej ani innej.....liście.. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

który fragment z zacytowanego wątku, w przypadku mojego kupionego na Litwie Subaru, chodzi?

Ten:

jeżeli jest to samochód EU spec ( EU = w tym przypadku Europa, nie Unia Europejska ) i nie znajduje się w bazie - nie podlega akcji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Litwę mam jechać, dzwonić, umawiać się na malowanie wahaczy?.

 

zadzwonić nie zaszkodzi...... :roll:

dzwonilem wczoraj do litewskiej centrali i tam o tej akcji nic nie wiedza... pewnie dlatego, ze Subaru Litwa jest czescia Subaru NORDIC, a Szwedzi w zimie pewnie soli nie stosuja, wiec i nalezace do nich pomniejsze dystrubutorstwa subarowe nie podpadaja pod akcje... co jest zupelnie bez sensu, imho :roll:

 

bo o tym, czy auto podlega pod akcje serwisowa czy nie, tak na zdrowy chlopski rozum, powinno decydowac przede wszystkim to, gdzie auto jest aktualnie uzytkowane (kraj, gdzie w zimie jest duzo soli na drogach albo kraj bez soli), a nie pierwotny rynek docelowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinno decydowac przede wszystkim to, gdzie auto jest aktualnie uzytkowane

A FHI oczywiście z naturalnych względów zawsze "wie" gdzie samochód jest użytkowany, zwłaszcza przez obywateli PL, którzy mieszkając w PL z równie naturalnych względów kupują samochód np. w Burundi, Bangladeszu, albo na Alasce. :mrgreen:

Dlatego też "naturalnie" winny jest SIP, który nie "umie" się "domyślić", że jakieś Subaru "powinno" podlegać akcji, a jeżeli nie podlega (co oznacza, że SIP nie ma podstaw do refundowania wykonanych prac, oraz zapewnienia materiałów) to "szczyt bezczelności".

Jak zwykle Andrzej stanął na wysokości zadania proponując wykonanie akcji na własny koszt.

ASO Koper = HD. Good luck!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinno decydowac przede wszystkim to, gdzie auto jest aktualnie uzytkowane

A FHI oczywiście z naturalnych względów zawsze "wie" gdzie samochód jest użytkowany, zwłaszcza przez obywateli PL, którzy mieszkając w PL z równie naturalnych względów kupują samochód np. w Burundi, Bangladeszu, albo na Alasce. :mrgreen:

Dlatego też "naturalnie" winny jest SIP, który nie "umie" się "domyślić", że jakieś Subaru "powinno" podlegać akcji, a jeżeli nie podlega (co oznacza, że SIP nie ma podstaw do refundowania wykonanych prac, oraz zapewnienia materiałów) to "szczyt bezczelności".

Jak zwykle Andrzej stanął na wysokości zadania proponując wykonanie akcji na własny koszt.

ASO Koper = HD. Good luck!

 

nie napisalem ani slowa o SIP, wiec... prosze rozluznic posladki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie napisalem ani slowa o SIP

Och, to jedynie "naturalna" ekstrapolacja. :mrgreen:

 

Edit:

(kraj, gdzie w zimie jest duzo soli na drogach albo kraj bez soli), a nie pierwotny rynek docelowy...

 

Chodzi mi o powyższy fragment. Skąd u licha producent, czy importer mieli by wiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie napisalem ani slowa o SIP

Och, to jedynie "naturalna" ekstrapolacja. :mrgreen:

 

Edit:

(kraj, gdzie w zimie jest duzo soli na drogach albo kraj bez soli), a nie pierwotny rynek docelowy...

 

Chodzi mi o powyższy fragment. Skąd u licha producent, czy importer mieli by wiedzieć?

klient, tj. posiadacz Subaraka z podatnymi na korozje wahaczami, mieszkajacy w kraju, gdzie w zimie drogowcy nie zaluja soli, zglasza sie do najblizszego ASO Subaru w celu weryfikacji stanu tychze wahaczy (a moze wahaczow? :P:mrgreen: ) i ich konserwacji, ew. wymiany na nowe... i absolutnie nie ma znaczenia, gdzie taki Subarak zostal nabyty... dla mnie proste jak 2+2

 

skoro FHI dalo ciala produkujac te wahacze, to musi to "wziac na klate" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro FHI dalo ciala produkujac te wahacze, to musi to "wziac na klate"

Ejże? Korozja w warunkach silnego nasycenia NaCl to danie ciała? Producentów kutrów trzeba w takim razie rozstrzelać - te dopiero korodują!

FHI "fundując" swoim Klientom akcję na wahacze (znacznie po okresie gwarancji) nie "dało ciała", a wręcz przeciwnie; stanęło na wysokości zadania i wykazało się troską, oraz dało dowód, że poważnie traktuje aftersales customer care.

Mój WRX, choć nieco czekałem na decyzję (nomen omen US Spec w kontekście mojego poprzedniego posta :mrgreen: - tyle, że ja nie szukałem w stanach, tylko się po prostu trafił :P ) właśnie w tej chwili ma "dopieszczane" wahacze w ASO: dzięki decyzji SIP i trosce FHI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro FHI dalo ciala produkujac te wahacze, to musi to "wziac na klate"

Ejże? Korozja w warunkach silnego nasycenia NaCl to danie ciała?

dla mnie tak, bo inne Subaraki nie sa objete ta akcja, np. Legacy z tych samych lat (2001-2007), wiec wychodzi na to, ze po prostu maja lepsze wahacze, tj. bardziej odporne na korozje :P

 

FHI "fundując" swoim Klientom akcję na wahacze (znacznie po okresie gwarancji) nie "dało ciała", a wręcz przeciwnie; stanęło na wysokości zadania i wykazało się troską, oraz dało dowód, że poważnie traktuje aftersales customer care.

doprawdy? :mrgreen:

w takim razie dlaczego o podpadaniu pod akcje decyduje kraj, w ktorym auto zostalo sprzedane :?: :lol:

(chyba ze decyduja o tym jakies inne czynniki, o ktorych nic nie wiemy)

 

Mój WRX, choć nieco czekałem na decyzję (nomen omen US Spec w kontekście mojego poprzedniego posta :mrgreen: - tyle, że ja nie szukałem w stanach, tylko się po prostu trafił :P ) właśnie w tej chwili ma "dopieszczane" wahacze w ASO: dzięki decyzji SIP i trosce FHI.

i to jest super posuniecie by SIP, dokladnie tak powinno byc :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim razie dlaczego o podpadaniu pod akcje decyduje kraj, w ktorym auto zostalo sprzedane

Właśnie dlatego, że FHI "nie musi" wiedzieć, gdzie ostatecznie trafił ich produkt - często z drugiej, a nawet trzeciej ręki. Nota bene wykonujemy w Emilu sporo tych usług, a samochody (Choć jest spora grupa pierwotnych nabywców, którzy na tyle polubili swoje subaraki, że są im wierni do dziś) najczęściej są właśnie z wtórnego rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim razie dlaczego o podpadaniu pod akcje decyduje kraj, w ktorym auto zostalo sprzedane

Właśnie dlatego, że FHI "nie musi" wiedzieć, gdzie ostatecznie trafił ich produkt - często z drugiej, a nawet trzeciej ręki (...)

wiedziec nie musi, ale zadbac o swoich klientow, kiedy chodzi o BEZPIECZENSTWO - tak

 

dlatego nadal sie upieram, ze to bezsensowne (oszczednosciowe?) podejscie do tematu (tym bardziej, ze kiedy FHI chce, to sie wysila i robi porzadne akcje serwisowe, jak np. w przypadku tylnych wahaczy w Tribekach :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...