Skocz do zawartości

Subaru XV [GP+GT] (MY12=>MY17+MY18=>MY22)


giepa

Rekomendowane odpowiedzi

Wątpię, żeby była szansa na 2.0 turbo w XV, przy ogólnej tendencji do zmniejszania pojemności i normach emisji, także trzeba mieć nadzieję chociaż na 1.6 DIT. Auto nie jest duże więc z takim napędem chyba byłoby OK. Może w nowym modelu poprawią też wygłuszenie... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak według Was XV spisuje się jako auto miejskie? Zastanawiam się nad Żonowozem (jak każdy dobry mąż myślałem o WRX STI, ale jednak brak automatu powoduje, ze żona nie ;)). Lubi podniesione, musi byc automat, 4x4 mile widziane. Brak dobrego audio to minus, reszta wydaje się pasować. Szkoda ze nie ma EyeSight.. Konkurencja w okolicy 100-120k bogata, chyba tez lepiej wyglada w środku. OK, zazwyczaj nie ma 4x4, ale w mieście bez tego da się obejść. No, ale to nie Subaru...

Zatem czy takie XV 2.0CVT polecilobyscie do miasta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona jeździ XV CVT w 90% po mieście i jest bardzo zadowolona.O ile na trase jak dla mnie to auto jest średnie to właśnie do miejskiej dżungli nadaje się w sam raz.Wysokie,dobrze wszystko widać,jest kamerka cofania,można śmiało wjeżdżać na krawężniki i inne tego typu przeszkody.Samochód nie jest jakiś długi czy szeroki i jego poręczność można docenić parkując w centrach handlowych albo na ciasnych parkingach.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak według Was XV spisuje się jako auto miejskie? Zastanawiam się nad Żonowozem (jak każdy dobry mąż myślałem o WRX STI, ale jednak brak automatu powoduje, ze żona nie ;)). Lubi podniesione, musi byc automat, 4x4 mile widziane. Brak dobrego audio to minus, reszta wydaje się pasować. Szkoda ze nie ma EyeSight.. Konkurencja w okolicy 100-120k bogata, chyba tez lepiej wyglada w środku. OK, zazwyczaj nie ma 4x4, ale w mieście bez tego da się obejść. No, ale to nie Subaru...

Zatem czy takie XV 2.0CVT polecilobyscie do miasta?

 

2.0 CVT będzie pewnie mułowate, ale do miasta może wystarczyć. Z tym że skoro w przyszłym roku wychodzi nowy model XV, to chyba najlepiej poczekać i wtedy się zastanawiać... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak według Was XV spisuje się jako auto miejskie?

u mnie srednio się spisuje ale miasto miastu nierówne. XV to według mnie  duży samochód wielkości prawie skody oktavi kombi II ( z parkowaniem na parkingach supermarketów bywa problem). W dodatku w mieście trzeba się liczyć ze spalaniem w okolicach 13 litrów/100km ( takie mam teraz) 

wymiary XV (szer x dł. ) 1780 x 4450 mm  wymiary Skody Oktavi II kombi  1769 x 4659 mm 

Do miasta bym XV nie kupił i uważam ze do jazdy stricte miejskiej lepiej spisze się jeden z mniejszych crossoverów konkurencji . Osobiście po Wrocławiu śmigam Yarkiem i do tych warunków jest mega- wszędzie się wciśniesz, wszędzie zaparkujesz,mało pali,  i mi go nie szkoda. Ale ja dużo jeżdżę , mam codziennie dużo do załatwienia( z racji działalności którą prowadzę)  i po prostu nie mogę sobie pozwolić żeby godzinami jeździć i szukać miejsca do zaparkowania. Jeżeli żona smiga okazjonalnie to do miasta dobrym autem będzie i Toyota Hilux . Niestety nic mniejszego w stajni Subaru niż XV w Eu nie ma.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla kobiety do miasta spokojnie mogę polecić suzuki vitarę . Jest masa akcesoriów duży wybór wersji wyposażenia . Można wybrać kilka kolorów elementów wnętrza .

Sam katalog możliwości ma 48 str :) http://www.suzuki.pl/auto/pdf/katalogi/vitara-akcesoria.pdf

Tylna ośka dołączana przy uślizgu z regulowaną czułością i sposobem zachowania 

2 silniki i 2 skrzynie do wyboru , auto lżejsze o 200-300 kg mniejsze a pakowniejsze od XV 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto to Warszawa. Spalanie to nie kłopot (kiedyś mieliśmy Freelandera v6, na baku 350km :), roczne przebiegi to jakieś 5-7k km. Głowie miasto plus czasem krótka trasa. Miała Juke'a, auto było OK, ale czasem zdarza się wspólnie dzieciaki zabierać i robi się ból, ciasno, brak bagażnika w wersji 4x4. Żonka powozi spokojnie i większymi autami (dziś głownie OBK), ale trochę narzeka ze trudny do parkowania. XV wydaje się gabarytem OK. Ciekawie wyglada tez Toyota H-RV, ale cena przy dobrej wersji dobija do 130k, a z tylu klaustrofobiczne klimaty jak dla dzieci. Moze faktycznie zobaczę Vitare? Albo poczekać na XV nowe, koncept wyglada super

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako byly juz posiadacz XV - opisalem tem model strone wczesniej dosc dokladnie... Konkurencje pobieznie tez... XV do miasta sie nadaje wg mnie - w zasadzie tylko do miasta i w krotkie trasy podmiejskie oraz lekki teren typu na ryby i na grzyby, fajny jest tez zima... Ale jest kiepsko wygluszone co mnie bolalo najbardziej... Mnie palilo po miescie 9,5l/100km - z klima 0,3l wiecej... Suzuki tez nie polecam jesli zona ceni sobie cisze i jest estetka... Po prostu kazde Suzuki jest glosne i w typie plastik-fantastik... Choc juz i tak vitara wypada pod wzgledem estetyki wnetrza nieco lepiej niz sx4 s-cross ktory jest po prostu tandetnie twardo-plastikowy w srodku jak zabawka z rynku... Ciekawe jaki bedzie Wasz ostateczny wybor... Ja czekam na XV drugiej generacji... Pozdrawiam.

Edytowane przez reality
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz się zdecydować czy chcesz większe auto czy łatwiejsze parkowanie .

Xv jest duże w przedziale pasażerskim ale bagażnik jest miniaturowy .

Vitara jest mniejsza pod każdym względem ale bagażnik ma większy (głębszy ) od XV 

Najmniejsza w stawce jest mazda cx-3 

 

Oczywiście auto wszystko z napędami na obie osie choć nie wiem po co ci do miasta . 

Jest jeszcze Suzuki SX4 S-CROSS po lifcie ale jego nie macałem .

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Suzuki SX4 1,6 4x4 do miasta było idealne, miało większy bagażnik niż XV (na pewno bardziej pakowany a po podniesieniu tylnich foteli była duża paka ) Plastiki były podobnej jakości do tych w XV więc to bym pominął. XV to taki ni pies ni wydra tzn. nie jest  to kompakt nie jest to suv ( VW kupe lat temu wypuscil takiego  golfa), duzy samochód z małym bagażnikiem - czasami ciężko zaparkować, na wakacje z dzieciakami nie pojedziesz bo się nie pomieścisz , w trasie głośne to to, mało komfortowe, w teren tez tak sobie bo długi przedni zwis. brak reduktora, twarde zawieszenie... Subaru chyba chciało zrobic 3 samochody w jednym i wyszło co wyszło. Gdybym w chwili obecnej kupował auto i koniecznie musiałoby to być Subaru to wybór byłby oczywisty - Forester nawet w wersji active. Wielkość jak XV , duży bagażnik, komfortowe zawieszenie, i najbardziej europejski w gamie. 

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Karas: "Gdybym w chwili obecnej kupował auto i koniecznie musiałoby to być Subaru to wybór byłby oczywisty - Forester nawet w wersji active. Wielkość jak XV , duży bagażnik, komfortowe zawieszenie, i najbardziej europejski w gamie".

 

...Ale za to duzo brzydszy bryla od XV i drozszy nieco... A silnik ten sam w podstawie...

Edytowane przez reality
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XV to nie jest zły samochód za to bardzo specyficzny  i najlepiej będzie jak zainteresowany podjedzie do salonu umówi się na jazdę testową ( mając na uwadze informacje od użytkowników tego auta ) i się przejedzie. A  tak jeżeli klient jest "napalony" na dany samochód to i tak go kupi choćby nie wiem co... :)

Imo do miasta można kupic bardziej poręcznego crossovera jak toyota C-hr, Honda H-rv, Nissan Juke, Mazda cx3 ( osobiscie  kupiłbym Mazde z 2.0 silnikiem bo jeździ nieporównywalnie lepiej niż XV - kultura pracy tego silnika jest wrecz wzorowa,trzeba ja kręcić pod czerwone pole ale banan na twarzy jest, niestety jest też lubiana przez amatorów cudzej własności ) 

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem Suzuki SX4 1,6 4x4 do miasta było idealne, miało większy bagażnik niż XV (na pewno bardziej pakowany a po podniesieniu tylnich foteli była duża paka ) Plastiki były podobnej jakości do tych w XV więc to bym pominął. (...)

 

A ja miałem bliźniaczy model: Fiat Sedici 1.6i 4x4 Emotion - i dlatego nie mogę się zgodzić co do pojemności bagażnika.

 

Fiat Sedici / Suzuki SX4 http://4x4.auto-swiat.pl/fiat-sedici-vs-suzuki-sx4-uzywane/09wg5

 

Pojemność bagażnika: 270 / 670 (złożone oparcia) / 1045 (całkowicie złożone fotele)

 

Subaru XV:

 

Pojemność bagażnika 380 / 1270 (ze szklanym dachem 1250)

 

Małe uzupełnienie: do Subaru XV wkładałem cały rower górski bez ściagania kół, wystarczyło złożyć siedzenia i odpowiednio włożyć rower. W Sedici musiałem zdejmować oba koła. Poza tym po złożeniu oparć w Sedici nie było płaskiej podłogi, lecz spory próg. W Suzuki SX4 i Sedici była dostępna opcjonalna podwójna podłoga, która niwelowała ten próg. 

fiat_sedici_ih_3.jpg

Można było jeszcze przewrócić siedziska, ale po ich złożeniu fotele zajmowały sporo miejsca, a dostępna przestrzeń była ograniczona. 

fiat_sedici_06647.jpg

 

Co do plastików, to Suzuki mogło mieć lepsze niż Sedici, ale żeby była aż tak wielka różnica, to nie wiem. Wersje kolorystyczne i tapicerka, to owszem, ale same plastiki wydawały mi się podobne. Przynajmniej mogłem porównać najwyższą wersję SX4 z nawigacją od mojego sąsiada z moim Fiatem w wersji Emotion, który miał twarde plastiki i dlatego te w Subaru XV wydawały mi się o wiele lepsze. 

 

Natomiast co do wyciszenia, to jednak Sedici było nieco głośniejsze - 72,0 dBA, a Subaru 70,3dBA.

 

Jeździłem Sedici dwa lata, więc wiem, o czym mówię. http://www.motostat.pl/vehicle-stats/41315

 

Nie narzekałbym tak na XV, bo w porównaniu do Sedici/SX4 nawet mimo większych gabarytów, Subaru bardziej zwrotne i ma mniejszy promień skrętu. Dodatkowo grube słupki w Sedici, na połączeniu z trójkątnym małym okienkiem bocznym bardzo ograniczały widoczność, szczególnie na krętych drogach a także przy ciasnych uliczkach i manewrowaniu w mieście. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty porównujesz nowy samochód z 5 letnim  :blink:

vitara ma 375 l poj bagażnika ale jest to bagażnik  o niebo lepszy bagażnik niż w XV , w subaru bagażnik jest na papierze duży ale ścięta klapa i wysoka podłoga skutecznie uniemożliwia przewożenie czegokolwiek większego . 

zresztą wszystko można sobie przejrzeć w porównaniu 

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/suzuki/vitara/iii/silnik-benzynowy-1.4-boosterjet-140km-od-2015/?vs=subaru%2Fxv%2Fcrossover%2Fsilnik-benzynowy-2.0i-150km-2012-2016&c1=24335&c2=23406

a już nie wspominając że w wersji S-CROSS FACELIFTING jest 430 L poj bagażnika 

 

Zresztą miedzy full opcja s cross a XV jest 15 tyś różnicy i więcej bajerów w suzuki . 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię, żeby była szansa na 2.0 turbo w XV, przy ogólnej tendencji do zmniejszania pojemności i normach emisji, także trzeba mieć nadzieję chociaż na 1.6 DIT. Auto nie jest duże więc z takim napędem chyba byłoby OK. Może w nowym modelu poprawią też wygłuszenie... 

 

To zalezy! Jesli po wprowadzeniu  WLTP jako nowej normy mierzenia emisji spalin potwierdza sie dotychczasowe podejrzenia, ze w takich warunkach wieksze i mocniejsze silniki pala mniej od downsizingowych, to moze zobaczymy 2.0T w XV :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty porównujesz nowy samochód z 5 letnim  :blink:

vitara ma 375 l poj bagażnika ale jest to bagażnik  o niebo lepszy bagażnik niż w XV , w subaru bagażnik jest na papierze duży ale ścięta klapa i wysoka podłoga skutecznie uniemożliwia przewożenie czegokolwiek większego . 

zresztą wszystko można sobie przejrzeć w porównaniu 

http://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/porownanie/suzuki/vitara/iii/silnik-benzynowy-1.4-boosterjet-140km-od-2015/?vs=subaru%2Fxv%2Fcrossover%2Fsilnik-benzynowy-2.0i-150km-2012-2016&c1=24335&c2=23406

a już nie wspominając że w wersji S-CROSS FACELIFTING jest 430 L poj bagażnika 

 

Zresztą miedzy full opcja s cross a XV jest 15 tyś różnicy i więcej bajerów w suzuki . 

 

Nie wiem, do którego postu się odnosisz, ale jeśli do mojego, to zwróciłem uwagę, że Karas opisuje poprzedni model SX4/Sedici i podaje nieprawdziwe dane. Znałem oba modele bardzo dobrze, ponieważ je użytkowałem, stąd mam coś do powiedzenia w tym temacie.

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK - czytam ostatnie wpisy i wychodzi na to, ze XV to straszna kupa. Nie wiadomo dla kogo i po co to zostalo stworzone :mrgreen: A jednak w polsce jest drugim najlepiej sprzedajacym sie modelem tej marki ;) https://forum.subaru.pl/index.php?/topic/16005-udzia%C5%82-w-rynku/page-12#entry2444036 

 

Czy w takim razie  popelnilem olbrzymi blad kupujac XV? :shock: Decyzja o zmianie samochodu zostala poniekad narzucona - przez ostatnie trzy lata jezdzilem BRZ, ale powiekszenie rodziny stworzylo koniecznosc zmiany na cos wiekszego. Jak chyba  powszechnie wiadomo ;) , doswiadczenie mam z praktycznie kazdym modelem Subaru z ostatnich 15 lat. Teoretycznie w gre wchodzily cztery modele: XV, Levorg, OBK, Forester. Wybor padl na XV z kilku powodow:

 

- uzytkowany bedzie glownie po miescie, ale okazjonalnie znajdzie sie na trasie

- gabarytowo odpowiada wymaganiom bo w trojke wiekszosc tras da rade pokonac, a w miescie wieksze auto oznacza wieksze problemy  z parkowaniem

- podwyzszone zawieszenie ma kilka istotnych zalet: wyzsza pozycja kierowcy to lepsza widocznosc, a wiec i lepsze rozeznanie w ogolnej sytuacji drogowej; latwiej zaladowac dziecko do fotelika; dziecko siedzac wyzej wiecej widzi i mniej narzeka

- to zawieszenie umozliwia tez pewna radosc z jazdy (offroad), ktorej w moim mniemaniu Levorg nie oferuje ( po BRZ, za malo sportowy na szose, o terenie mozna zapomniec). Wiec pewien charakter "zabawki" pozostaje

- prowadzenie na szosie jest zdecydowanie bardziej bezposrednie (wrecz sportowe) w porownaniu do wiekszego Forestera czy Outbacka

- co troche za tym idzie, wiekszy komfort jazdy niz w  Levorgu, choc oczywiscie mniejszy niz w OBK/Foresterze

- i oczywiscie kryterium nokautujace to cena

 

Narazie doswiadczenie z naszym Osiolkiem mamy niewielkie, ale:

 

- zapakowany po dach  zmiescil bardzo duzo bagazy (przeprowadzka zony z Wroclawia do Monachium)

- na trasie do 140kmh licznikowych pali niewiele (ok 9,2), dopiero powyzej tej predkosci spalanie drastycznie rosnie. Ale coz, taki urok cegly na kolach

- w miescie pali podobnie jak wyzej, co jest naprawde w porzadku

 

- fotele sa wygodne ale oczywiscie po BRZ latam po calym aucie ;)

- lacznosc bluetooth z radiem jest fajna i radio dobrze gra (uwaga, nie jestem audiofilem!)

- glosnosc w srodku uwazam za dobra, jest ciszej niz w BRZ i mozna w trakcie jazdy normalnie rozmawiac

- widocznosc z kabiny jest bardzo dobra

- dolna krawedz bagaznika jest wysoka, ale o tym wiedzialem wczesniej

 

 

Zobaczymy co przyniesie nowy XV. Jesli bedzie oferowal znacznie wiecej niz aktualny, to tego osiolka dlugo nie potrzymamy, a pewnie zamienimy na nowy model. Jesli zmiany beda niewielkie, to mam zamiar dostosowac go do swoich potrzeb, w tym Subariade ;) Plany moga, ale nie musza obejmowac takie punkty jak:

 

- podwyzszone zawieszenie

- zamienny, podciety zderzak przedni polepszajacy kat natarcia

- bagaznik dachowy (albo kratka albo trumna)

- terenowe opony

- snorkel (glownie ze wzgledu na jazde w kurzu)

- kolo zapasowe na tylna klape

 

Ale tymczasem pozostaje seryjny, zwykly, srebrny, nie rzucajacy sie w oczy - taki Osiolek :)

 

PS udalo mi sie z tablica, podobnie jak z BRZ: M (Monachium), GP7 (kod VIN odpowiadajacy XV), 555 (wiadomo ;) )

 

 

post-46-0-98934800-1482916701_thumb.jpg

post-46-0-31351900-1482916704_thumb.jpg

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Than_Junior: Twoje XV potrafi wszystko, nawet stanąć na głowie :P Gratulacje. 

 

Mnie tam XV pasował po względem wielkości, wnętrza, wyposażenia i poręczności. Wyciszenie poprawiłem i tyle w temacie. Natomiast jestem bardzo daleki od krytykanctwa, bo XV to bardzo fajne auto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie pisze że jest beznadziejny ale jedyna przewaga subaru to napęd , aby go wykorzystać trzeba dużo jeździć po lodzie/śniegu czyli w miejscowościach podmiejskich . 

Do miasta i na okazjonalne spotkania ze śniegiem konkurencja ma tańsze i lepsze samochody . 

XV dla kogoś z domem ma zwyczajnie za mały bagażnik z kolei dla kogoś kto mieszka w bloku jest dużym autem . 

 

Vitary miesięcznie sprzedaje się ok 220 szt , nie wiem czy tyle przez rok XV się sprzeda . 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Twoje XV potrafi wszystko, nawet stanąć na głowie
 

 

przyczepnosc 200% :mrgreen:


Zapomnialem dodac, ze narazie tylko nie wiem za bardzo o co chodzi nawiewom ;) Jak jest wlaczone A/C to jest ok, ale jak wylacze to raz grzeje, raz wieje po twarzy, nie moge znalazc odpowiednich nastawow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...